JERZYK-NYC

Panie Janusz,nie ma sie co strzelac.W ten czy inny sposob bedziesz mial te siodla,hehe.A teraz byle do wiosny,mnie juz korci,zeby gdzies skoczyc.Pozdrawiam-Jerzyk-NYC

Soft,dzieki,chyba wyjasniles wszystko dokladnie

Janusz,a skad ja moge wiedziec czy oni cla siedzenia Mustanga na granicy w Polsce czy nie i ile.Pewnie zalezy od szczescia.Ostatnio nawet nie popatrzyl dokladnie na nas,celnik czy wopista znaczy, tylko kazal isc.Jak paczka pojdzie ze stanow,to to samo.Albo przejdzie albo ocla.Jak w deklaracji na paczke podasz wartosc 30 dolcow,to se glowy tym nie beda zawracac.Tylko jak taka paczka zginie,to ci zwroca 30$ a tam wszystkiego bylo na powiedzmy 700$.Co do mnie,jak bede jechal,to teraz mozna wziac tylko jedna torbe i to o odpowiednich wymiarach i wadze.Jak przekroczysz to ci wala nadbagaz i to moze byc i 100$/wzglednie nadwymiar/Takie dziadowstwo sie porobilo,ze strach,ciagna kase,gdzie sie tylko da.Szkoda,ze z miesiac wczesniej nie rzuciles tego tematu,znajoma brala kontener z autem i gratami do kraju,to by sie i Mustang zmiescil.A szlo to do Kielc,wiec blisko.Porozgladam sie,tyle moge Ci na razie powiedziec.

Dariow,to oczywiscie jest Mustang,ale przedtem podales stronke www.boatsnet i tam ja tylko znalazlem orginalne siedzenia/moze zl szukalem/.Niewazne.Wazne jest,ze tak czy siak zaplacic za Mustanga trzeba ale warto.Ostatnio zrobilem kolko ok 900mil w poltora dnia,jadac do Virgini i z powrotem i po powrocie za pol godziny moglem wsiadac i znow jechac dalej.A wliczone w to jest ze 150mil z max.40mil/h.Jak ktos chce trzymac motur dluzej,to warto inwestowac i tyle.Pozdrawiam-Jerzyk - tak wyglada z drugiej strony

XV1900,rzecz w tym,ze musialem zmienic nastawienia w moim aparacie na gorsze poniewaz ta strona nie przyjmuje nic wiekszego niz 1MG!!Mam fajne zdjecia ale w duzo wiekszej rozdzielczosci a poza tym nakrecilem trochu filmow na GoPro ,ale ta sama sytuacja,za duzo MG. Dariow,ale ty chyba mowisz o orginalnym siedzeniu Yamahy,bo tam tak to wyglada,a nie o Mustangu,ktory jest akcesoryjny.Jesli to Mustang,to cena jest ok a i przesylka rowniez.

Panie Janusz,ja dopiero tydzien temu wrocilem z Polski,ale na 99proc.bede ok. czerwca-sierpnia w Polsce.

Janusz,wszystko jest tak samo jak fabryczne,ten sam klucz itd.Tam nie ma sie co psuc,bardzo prosta konstrukcja i dobre materialy.Firma dba o swoja renome i g...a nie wypuszcza.Co do przesylki,polskie agencje wysylaja morskie paczki za 75centow za funt a lotnicze za$ 2.50. Janusz ceny ktore podaje Dariow sa wysokie,bo oni duzo zarabiaja na przesylkach wlasnie.A jesli idzie Poczta Amerykanska,to tez jest bardzo drogo.Ale jesli masz kogos tutaj,to ceny sa jak Ci podalem.Morska idzie ok.4tyg/ale przewaznie szybciej/a .lotnicza ok.tygodnia -sissy bar sciagniety jak i oparcie kierowcy,motor brudny jak nieszczescie ale poza tym wszyscy zadowoleni.

Janusz,aktualne ceny masz na tej stronce.co wczesniej podalem,wiec nic innego Ci nie wymysle.Teraz jeszcze daja 10%znizki.Nie mam zielonego pojecia czy mozna"zenic"Mustanga z Yamaha/trzeba by bylo zadzwonic do nich i zapytac a to moge zrobic dla Ciebie.Co do ceny,2800zl to ok.930dolarow,chyba ciut drogo czy to jest komplet,przod i tyl i czy przod jest z oparciem?Pozdrawiam-Jerzyk Motorcycle Seats - Mustang www.mustangseats.com/ Janusz,tu masz orginalna ich strone i mam zla wiadomosc dla Ciebie,niestety Mustanga nie mozesz laczyc z orginalnym siedzeniem $501.99 $185,99 i masz komplet/ja mam takie na moim moturze/ wiec w sumie niecale 700dolcow= 2100zlp aha,minus 10%=210zlp wiec 1900 zlp koncowa cena/tutaj,nie licze przesylki ale nie wiecej jak 50dolarow/ http://www.motorcycl...Motorcycle.aspx wg cen tego sklepu,oczywiscie

Ooo,tym bardziej,ze chodzi o Twoja Szanowna Malzonke,a wlasciwie jej,hm,wygode,hehe.Jak jej bedzie dobrze to i Ty pewnie bedziesz zadowolony.Tutaj robi sie wiosna chyba i dzisiaj jak bym mial motur pod reka,to chyba bym wyskoczyl na przejazdzke.Pozdrowiam-Jerzyk

Dariow,masz racje.Nie zwrocilem na to uwagi chociaz ja duzo rzeczy u nich kupuje.Na terenie stanow przesylka jest za darmo a jak masz kogos tutaj to po prostu paczke przesle dalej.I tak mysle,ze bedzie taniej,a siedzenie warte tego,sam sprawdzam to swoja d..a.A jak wiesz,jest to bardzo delikatna czesc ciala.,hehe.

http://www.motorcycle-superstore.com/3/DVG/Cruiser-Motorcycle.aspx tutaj znajdziesz taniej a teraz maja jeszcze 10%przeceny,nie wiem ile zadaja za przesylke ale mysle ze nie wiecej jak 60dolcow.Pozdrowienia dla wszystkich z NY-Jerzyk NYC A tak w ogole to wybrales jedna z najlepszych firm ale jednak bardzo sie ceniaca.Ja wlasnie w swoim motorku mam to siedzenie i warte jest tej ceny/ja kupilem juz razem z moturem/ J&P Cycles ci tez maja kupe rzeczy,i to najrozniejszych www.J&PCycles.com Ci maja wszystko,warto zobaczyc www.j&p.cycles.com

Witam Was Panowie,juz jestem z powrotem w Stanach,niestety.Bardzo mi sie podobalo w Polsce.I mialem okazje ogladnac i dotknac nowego Suzuki V-Strom 650.W hameryce a przynajmniej w okolicznych sklepach maja wszystko oprocz tego motora,Ludzie zapisuja sie na listach oczekujacych,nie do wiary a sklepy dostaja po 30%zamowionych sztuk.Tyle na tyle,reszta pozniej

Witam witam,jeszcze jezdze,jeszcze jezdze!W zeszla srode ok 200mil a jutro moze skocze na pare godzin przed praca,poki pogoda sprzyja.Nie wiem jak Wy,ale mnie sie wydaje,ze im zimniej tym silnik motura jakby rozwijal wieksza moc.Ale to moze tylko takie zludzenie"opticzne".Piszecie o oponach i ile kosztuja a mnie wlasnie wpadl rachunek z wrzesnia,kiedy zmienialem opony.I tak:G 851-G-$127.00 a G-850G-$175.00.I oczywiscie wymiana-$70,00 za godzine./kurde juz od tego czasu zrobilem ok.2500mil tj.ok.4000km/ Pozdrawiam wszystkich i piszcie!!-Jerzyk

Jednak nie jade,w gorach zimno jak cholera.Nie ma sensu,toz ma byc chociaz jakas mala przyjemnosc a nie walka z mrozem Pozdrawiam Chcialem podeslac jakies fotki,ale nie to cholerstwo nie chce ich przyjac,mimo ze sa mniejsze jak 1 MB.

Witam Panow.Juz prawie wszystko doszlo do normy.Prawie.Moj kumpel mieszka na Rockways,tam dostali chyba najwiecej i do tej pory nie ma pradu i wody.Demolka kompletna a mieszka w takim 12pietrowym bloku nad sama plaza,przez ulice.I plazy tez nie ma,teraz jest tam,gdzie byla ulica.Wiec mozna powiedziec,ze mieszka na samej plazy.Jest ladnie,temp.ok 0 do +4.Jutro wybieram sie pojezdzic,ma byc pieknie tylko zimno.Ale w tamtym roku jezdzilem w grudniu i przezylem,wiec czemu nie.Ciekawy jestem,w jakich najnizszych temperaturach Panowie jezdzili w swojej moturowej karierze.Pozdrawiam-Jerzyk

Ir1,co sie stalo,to sie juz stalo.Mysle,ze do piatku wszystko wroci do normy/nie jestem pewien co do metra,jednak slona woda i prad to dobra rzecz , ale tylko w akumulatorze/.Ja jednak jezdze w Pensylwanii,wiec nie powinno byc wiekszych klopotow.A co moj motorek winny,ze jakas zolza zrujnowala pol wschodniej Ameryki,jemu tez sie cos od zycia nalezy a i mnie przy okazji.Pozyjemy zobaczymy.Bawcie sie dobrze,potem cusniecus dopisze Jerzyk A poza tym,tak mozna poznac wielbiciela,prawdziwego!,motorkow.Huragan,powodz,oberwanie chmury,tajfun,kompletny rozpizdziel na okolo a on nic ,tylko w droge.I tak powinnismy wszyscy trzymac

No Panowie.To byl horror,mowie wam.Dzieki za dobre slowo,u mnie wszystko w porzadku ale co sie balaganu narobilo to nawet nie chce mi sie pisac.Zreszta macie to w TV lub necie.Na razie jestesmy odcieci od swiata,mosty tunele zamkniete,metro i autobusy nie jezdza,stacje metra pozalewane do poziomu peronow i co najgorsze slona woda,plaze zmiecione,samochodow potopilo w brod.Ale juz spokojniej,tylko pada.Mowie wam,sila wiatru jest po prostu nie do opisania.Okna w mieszkaniach,te duze takie na pol sciany wyginaly sie do srodka jak balony,mowie o szybach, a facetowi na ostatnim tj 48pietrze wiatr wywalil pol sciany.Ok,tyle na tyle,napisze potem wiecej. Ps.Moj motorek jest ok i czeka na spacerek/w piatek ma sie pokazac sloneczko,to moze/ Dzieki jeszcze raz za pamiec i trzymajcie sie.

Panowie,witam z powrotem.Musze sie domyslac",co poeta mial na mysli" ale chyba-akus to akumulator,birinki to chyba bridgestony a danki to mysle,ze Dunlopy

Soft,ty mnie nawet nie strasz.Wiesz,ze planuje wracac do Polski za 3-4lata.A czy nie ma na nich zadnego bata?I mowisz,ze to bylo w Volvo,ja zawsze mialem ta marke w powazaniu.Ale cena jest zajebista,po prostu.Plyn do klimatyzacji jest dosyc drogi ale tu juz znalezli sposob na to.Idziesz do sklepu z czesciami,kupujesz pojemnik razem z wezem i reduktorem na zawor/uzywasz zaworku od niskiego cisnienia,nie jak oni wysokiego/i nabijasz do oporu.Wiem,bo w tym roku dobijalem u siebie.Koszt-zalezy od wielkosci pojemnika .Od 14 $ do 28.Nawet jesli mialbys co rok powtarzac,to zadne bankructwo Ci nie grozi

daddy,w Stanach zalecaja,jesli uzywasz olejow mineralnych, co 3000do40000mil to na km bedzie co 5-6tys. Soft,co to sa te 300$?chyba nie za serwis,ktory opisalem? ma byc 3000 do 4000 a nie 40000,oczywiscie,mala literowka ale jesli chodzi o cene to jest podana prawidlowo 30 dolcow plus napiwek dla mechanika,ok5$

Janusz,rowniez jezdze Stratem S w wersji amerykanskiej,tylko ze ja jezdze nim wlasnie po Ameryce,bo tu mieszkam.Wiec nie wiem,dlaczego servis Yamahy jest zamkniety.Ale moge sie juz niedlugo dowiedziec,bo przylatuje na Swieta,wiec zapytam,hehe. Soft,sam nie wiem,dlaczego te przebiegi miedzy zmianami oleju sa tu tak krotkie-3000mil/mowie o samochodach i oleju mineralnym/,ale jesli ja place za zmiane oleju,5litrow oleju,filtr,sprzatanie w srodku,mycie na zewnatrz,sprawdzenie powietrza i wszystkich plynow i uzupelnienie jesli trzeba,smarowanie zamkow i takie tam w sumie 30$,wiec wybacz ale nikt tu za bardzo sie tym nie przejmuje.Jesli uzywasz syntetykow,to inna sprawa ale i przebiegi wzrastaja znacznie.pozdrowienia z Nju Jorka-jerzyk

Janusz, ciezko bedzie o instrukcje Strata S w wersji amerykanskiej po polsku.A czy jest taka wielka roznica miedzy wersja euro i US?Moc ciut inna i moze wydech,poza tym chyba to samo. Ja jestem ze Starego Prokocimia a moja zona byla z Krzyszkowic k/Wieliczki

W dalszym ciagu zadziwia mnie popularnosc tej strony i ilosc wpisow od kolegow bikerow.Po prostu nie mozna sie dopchac,aby cos napisac,taki tlok.Tak mniej wiecej jeden wpis na dwa dni,to chyba jakis nowy rekord.A poza tym to wszystko w porzadku?

Jezdem josz nazad.Wrocilem z przejazdzki do Wirginii,tak 400mil w jedna strone i na drugi dzien z powrotem,kolejne 400.To na kilometry bydzie z 1200-1250! Jest to jak na razie moj rekord.Ale pogoda byla piekna,ciut wialo ale dalo sie wytrzymac.Jedno co mi sie nie podobaly,ze musialem wiekszosc trasy zrobic autostradami,jakies 900km.ale warto bylo choc nudy na pudy.Ale najwieksza przyjemnoscia bylo zrobienie dokladnie 100mil slawna trasa samym szczytem czesci pasma Apallachow tzw,Skyline Drive.Wejdzcie na wikipedie a zobaczycie o czym mowie.Obledne widoki to z lewa to z prawa no i same zakrety.Szybkosc dozwolona 35m/g wiec nie pogonisz a poza tym stworzen roznych duzych i malych sporo a i panow rangersow tyz.Tyle na dzisiaj bo mi jeszcze w glowie huczy a do tego jestem jakby nie bylo w pracy.Pozdrawiam-Jerzyk ps Janusz494,z ktorej czesci Krakowa jestes,jesli mozna zapytac?

A co se bedzie zalowal,hehe.U mnie wychodzi jakies 5,5l/100-po gorach raczej,nie miasto i nie autostrada.Chyba wartosc w miare przyzwoita.Aha,tez ciagle zapominam zapytac.Czy w Polsce dolewaja alkoholu do benzyny.Tutaj do kazdej dodaja ok.10%etanolu lub metanolu.I zauwazylem,ze jak jest mieszanka z metanolem to nie mam zadnych dziwnych dzwiekow czy strzalow.A jak naleje z etanolem,to roznie bywa,zwlaszcza przy zmianie z 1 na 2 czy 2 na 3.Najgorsze jest to,ze wiekszosc stacji ma te z etanolem,wiec czasami po prostu nie ma wyboru zwlaszcza jak tankuje na jakiejs wiosze.A jutro wypad na 2 dni do Wirgini,ma byc piekna jesienna pogoda,moze juz takie ostatki przed zima.Pozdrawiam-Jerzyk