Z tego co zauwazylem to raczej odwrotnie, wiekszosc mysli ze jak japonski to niewiadomo ile bedzie kosztował, a jak znajdzie opnizej 2000 to mysli ze złom. A co do sprzedania simsona to jak cena wysoka to tez nie ma co sie dziwic ze nie ma kupców ( chociaz w twoim przypadku zal oddac za "garsc drobnych" )