willydon

Udało się ustalić wyjazd na Słowację na poniedziałek, wiec z przyjemnością przyjadę do Pionek. Edge - w końcu będzie okazja spotkać się poza wydziałem. swiruradom - teraz spotkanie na Twoim terenie.

w sobote spakowalem sie probnie, przytwierdizlem wszystko do moto, przelcialem sie 70 km i nic nie zgubilem, wiec powiinnienem dotrzec bez przygod do Goscinca

takoż i ja. mam tylko nadzieja ze uda mi się go jakoś załadować na moto (niestety jest spory bo 3 osobowy). jeśli nie będę miał wolnego piątku pojawię się w gościńcu w godzinach wieczornych

odkrecanie baku po deszczu?!?!?! podziwiam twoja milosc do moto i umiejetnoc przewidywania pogody, ze zawsze unikasz deszczu. bo jak bym mial co dwa tygodnie (ostatnio z taka czestotliwoscia lapia mnie powazniejsze opady) odkrecac bak w powyzszym celu to chyba jednak bym zrezygnowal z motocyklizmu. wole ufac japonskim inzynierom, zakladajac ze nie projetowali maszyny z kartonu tylko normalny pojazd uzytkowy ktorego nieodlacznym elementem jest fakt, ze deszcz musi go zmoczyc, a potem sam wyschnie. zycze wytrwalosci.

czy na pierwszy weekend lipca trzeba rezerwowac wczesniej miejsca? mimo braku shadowiska i tak chetnie bym sie przejechal. 14 - 15 rowniez jest dobrym terminem dla mnie

mi pasuje

W ksiazce Clymer'a dotyczacej VT 750/700 na schematach elektrycznych modeli z 83' i 84' ten przelacznik jest oznaczony jako "engin KILL switch" - wymowna nazwa i dwuznaczna;) Dla kolejnych rocznikow jest juz mniej zlowieszcza nazwa, przytoczona powyzej przez Yaco.

do mojego Yuase 300 zl, Exide 114 zl. A roznica w cenie to paliwo na 900km. moze i jakosc slabsza co wplynie na zywotnoswc samego aku, ale z checia sie dowiem jak to moze szkodzic motocyklowi?

nie wiem czy masz wizjerek czy bagnet, ale jesli to drugie to czy dokladnie zkreciles go po sprawdzeniu poziomu? jesli nie, moze olej uciekl ta droga?

anioł stróż musiał być już bardzo zmęczony w sobotę wieczorem. embe to 3 znany mi (w tym przypadku tylko z forum) motocyklista, który miał zdarzenie drogowe w ten weekend:( ja w piątek miałem więcej szczęścia i skończyło się na siankach i otarciach, ale widocznie wykorzystałem cierpliwość anioła stróża i później już się tak nie przykładał do swoich obowiązków (drugi - złamana ręka, embe - znamy sprawę). przepraszam kolego. życzę wiele pozytywnej energii i zapewniam, że jeśli będzie potrzebna pomoc, możesz na mnie liczyć.

jesli tylko weekend bede mial wolny, to miejsce nie robi mi roznicy i z checia zawitam na zlot shadowek. szczegolnie ze z checia posluchalbym o patentach jakie stosuja uzytkownicy starszych modeli co by ich laleczki smigly niezawodnie i pieknie wygladaly.

Mowisz masz! Odglos Shadowki (150kB - 13s) P.S. Po kliknieciu trzeba odczekac 30 sekund az pojawi sie przycisk: 'Click here to download'

PS: Wyllydon, co jest śmiesznego w tejże ofercie ? Oprócz gry słownej ? Albo uszkodzony albo idealny. Dla mnie to zbiory rozłączne i śmieszą mnie takie zestawienia. Moja fabrycznie miała 66KM i ok 66Nm tak wiec to ta tegoroczna jest słabowita. Ja się zdecydowałem na VT właśnie, dlatego ze słyszałem opinie ze silniki nie do zajechania. Ale to się tyczyło modeli przed 87. Jak pisał Warriot później radykalnie zmieniła się technologia. Nie znam opinii na temat żywotności tych nowych modeli. Powodzenia w poszukiwaniach.

Pamiętaj, że różnica tylko 3 tyś mniej od nówki może wynikać z dodatków, które wcale nie są tanie. Z tego, co widziałem na allegro i otomoto 2003 rocznik to właśnie ok 20 tyś PLN. To jest śmieszna oferta "Motocykl ten jest lekko "uszkodzony" a stan wręcz idealny" brawo dla tego pana :D Zwróć uwagę, że do 2004 roku napędzane były łańcuchem, dopiero te najnowsze wróciły do kardana, którego Honda stosowała do 1987 roku w Shadowkach. Ktoś wie, dlaczego zmienili technologie (za pierwszym razem, czyli gdy kardan zastąpili łańcuchem)? Chodziło o koszty, czy jakaś idea temu przyświecała?

Mi podróżuje się najlepiej 100 - 120 (zakres 3-4 tyś obrotów na 6 biegu), ale w kasku szczękowym. Sprawę też ułatwiają skórzane spodnie (w jeansach ślizgam się po kanapie, gdy wpadam w koleinę albo na jakiś wybój - nie czuje się stabilnie żeby jechać dłużej z taka prędkością). Co ciekawe, przy tej prędkości, jak siedzę w normalnej chopperowej pozycji to w kasku słychać tylko szum wiatru i jest przyjemnie, ale jak się położę na baku, co by ulżyć plecom to się zaczyna huk i łomot. Czy wasze kaski szczęków/integralne też tak maja?

Tego dnia jadę na trasie Wawa -> Kielce -> Kraków, a że to moja pierwsza dłuższa podróż, szukam towarzystwa nawet na fragment tej trasy. Tylko, że z Wawy wyruszam ok 6:( Ale jakby, co to z chęcią bym się podłączył do grupy.

W sobotę mam zamiar pojechać motocyklem do Krakowa (praca). Będzie to moja pierwsza dłuższa podroż, więc próbuję się wywiedzie czy może ktoś, jakimś zrządzeniem losu, też jedzie w tamtą stronę (tak żeby w Krakowie być przed 11 i ewentualnie wyruszyć w drogę powrotna po 18). Chciałbym podróżować w towarzystwie, co by raźniej minęła droga. Nie liczę na sukces marketingowy, ale a nóż może się uda. Przewidywana prędkość - chopperowa bez szyby, (co dla mnie oznacza ze na pustej drodze i w dobrych warunkach pogodowych: 110 - 120). Pozdrawiam, willydon

A gdzie jesli mozna wiedziec? Moze jak zamowi sie 2 komplety, bedzie taniej?

to i ja sie dolaczam z moja Shadowka 750 '83.

Z taka kasa proponuje zwrocic uwage na Shadowa VT 750 83'-87'. Ja mam 186 ale troche mniejsza wage (85kg) i mi sie jezdzi doskonale, zarowno jesli chodzi o moc (66KM) jak i gabaryty. Na zachodzie kupisz za 5000 + 500 (wlasny transport) + 500 (formalnosci) to zostanie 2000 na ewentualnu podpicowanie maszynki lub szukac od razu jakies wypieszczonej za 7000.

wyglada marnie. nie pasuje do lini i stylu motocykla. ale jesli ktos sie chce wybrac w dalsza podroz, potrzebuje miejsca i montuje takie cos na te podroz, a po miescie lansuje sie bez, to wcele nie uwazam tego za zly pomysl. dla odrobiny komfortu w podrozy ludzie potrafia zakladac worki na na smieci zeby ich deszcz nie zalal, wiec taki kuferek to nic strasznego.

Jak szukalem moto dla siebie tez bralem VT 600 pod uwage. Moje spostrzezenia: - VT 600 podobno mala, nieco slabowita szczegolnie jesli maja nia jezdzic 2 osobe w dodatku dobrze zbudowane. nawet jak na choppera daje ostro po kregoslupie, ale ekonomiczna i malo problemowa dla mechanika. - w 83r na pewno nie bylo VT 600. to jest albo VT 750 albo VT 500 a to sa calkowicie inne modele od 600 (kardan, wyzsza moc nawet w 500, inna technologia, pozycja, design, silniki) - jesli masz na mysli honda steed to rowniez nie jest to VT 600 tylko 400. slyszlem opinnie ze motocykl zadki i trudno o czesci. podono Bogus Linda mial tak;) Ale byla rzeczywiscie 600 nazywana steed - niestety nie udalo mi sie znalezc info dlaczego. moze po porostu byla to jakas limitowana seria wyposazenia. w kazdym razie trzeba koniecznie sprawdzic czy to 600 czy 400. - 89r i 12 tys km to prawie jakby z salonu wyjechala. moze licznik sie juz przekrecil i jest 112 tys km? jesli nie to pewnie w bdb stanie. warto rozwazyc w zaleznosci od ceny. u nas za ten rocznik ale realny przebieg chca ok 8-9 tys PLN. - dbanie o lancuch moze byc dla emeryta problemem (zalezy od emeryta). chopper to nie jest dobre rozwiazanie dla osob starszych z problemami z kregoslupem (zalezy od emeryta) - troche info o modelu znajdziesz tu: http://republika.pl/chudzikj/VT600.htm

Jakby ktos mial w przyszlosic podobny problem to filtr powietrza do VT500 z 85r wyglada identycznie i idealnie pasuja do VT750 z 83-85r.

Zle sie domyslasz. VT to rowniez kardan.

Moim zdaniem kiepska jakosc zdjec niewiele mowi o motocyklu. Moge sie wypowiedziec jako lekko niedojrzaly nabywca Vt 750 zastanawiajacy sie wczesniej nad VX 750/700. Na fotach zawsze to co nieistotne swieci sie najladniej (zobacz czy nie leje sie olej z polaczenia cylinder - rura wydechowa, chociaz to podobno normalne, przynajmniej w vt750? uszczelniacze w lagach sa ok? czy dziala wentylator chlodnicy? na prawej stronie poziomego stelaza oparcia brakuje odblasku? dlaczego nie ma foty drugiej strony moto? pamietaj ze na zdjeciu nigdy nie widac odpryskow chromu czy spalonej gumy wzartej w rury wydechowe). Wedlug mnie Vt lepsz od Vx. Ale ten kolo upadl na glowe z taka cena (a podwojnie jesli nie jest zarejestrowana). Za taka kwote da sie znalezc Vt 750 sprowadzona z zachodu, przetransportowana przez prywaciarza, zarejestrowana i jeszcze zostanie na przeglad wiosenny i browarek z kumplami.