Skocz do zawartości

inter

Forumowicze
  • Postów

    26
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez inter

  1. Jak w temaciezdjęciahttps://picasaweb.google.com/102618807634194413978/4Czerwca2013?authkey=Gv1sRgCJyDo-bXqsunYA# aukcjahttp://allegro.pl/gmole-oslony-suzuki-xf-650-freewind-i3301709895.html
  2. okazało się, że to była wina napinacza. Sprężyna poprostu nie spełniała swojego zadania i nie dociskała ślizgu. Rozebrałem całość i "nakręciłem" sprężynę tak, by z większą siłą wypychała docisk do ślizgu. Problem ustąpił.
  3. dodam, że przy rozgrzewaniu ten dźwięk słychać przy większych obrotach (4 tyś), aż po rozgrzaniu ustaje Na filmie obroty kręcę tylko do 3 tyś. Silnik odpalony na filmie po raz pierwszy od paru dni. Tu film pracy rozgrzanego silnika po ok 30 minutowej jeździe mieszanej (miasto/obwodnica) http://youtu.be/bmFhPdaSCUs
  4. http://youtu.be/J7Q6DJYaa9M [youtube/] zamieszczam film, który pokazuje dokładnie co się dzieje na zimnym. Na ciepłym dźwięk ustaje słychać bardzo dobrze w 1:06; 1:17; 1:28; 1:38 - przy 3 tyś obr.
  5. Moto z 93r. Po kupnie zrobione luzy zaworowe, łańcuszek rozrządu był odpowiednio napięty. Zrobiłem już ok 4 tyś km. Na zimnym silniku słychać lekkie metaliczne odgłosy przy osiąganiu 3 tyś obrotów. Po lekkim rozgrzaniu ten dźwięk słychać przy 4 tyś km. Po całkowitym rozgrzaniu ten dźwięk ustaje. Dźwięk wydobywa się z okolic pokrywy zaworów. Zawsze czekam ok minuty na rozgrzanie, dopuki ruszę motocyklem. Staram się nie przekraczać 4-5 tyś obrotów przed całkowitym rozgrzaniem. Zauważyłem również, że na rozgrzanym silniku przy 6 tyś obr. słychać z pod pokrywy zaworów podobny dźwięk do tego na zimnym, jednak lekko "stłumiony", wyciszony. Czy do wina napinacza rozrządu? Po zdjęciu pokrywy zaworów jak zdiagnozować usterkę? A może to problem z kasowaniem się luzów zaworowych?
  6. dodam tylko, że tuż obok na przedniej ściance jest taka sama śruba zaznaczona na zdjęciu kolorem żółtym. Dokręciłem dziś obie śruby po ok pół obrotu. silnik pochodził ok 10 minut i nic nie zauważyłem. W wolnym czasie zrobię przejażdżkę i zobaczę, czy wyciek ustał, czy należy ją uszczelnić.
  7. chciałem poznać przeznaczenie tejże śruby. W wolnym czasie zajrzę do niej i uszczelnie. a czy teflon do instalacji wodnych może być? Czy musi być specjalny na wyższe temperatury?
  8. to nie jest śruba spustowa od oleju. Ona jest Prostopadle wkręcana do poziomu gruntu na dolnej ściance miski. Ta śruba jest na krawędzi miski olejowej i wkręcana równolegle do ziemi.
  9. W misce olejowej z zaznaczonego czerwoną strzałką miejsca wycieka olej. No może nie wycieka, a raczej poci się. Wygląda to na śrubę, na klucz imbusowy. Ktoś poradzi co z tym zrobić? I od czego ta śruba jest? Czy tam jest jakiś oring, lub uszczelka? W serwisówce nic nie znalazłem.
  10. No rzeczywiście, krzywe tarcze to świetna alternatywa dla systemu ABS. Dzisiaj oddałem felgę do reklamacji. Zobaczymy co będzie dalej.
  11. Spojrzałem właśnie na papierek, który koleś mi dał przy odbiorze felgi i na niej wpisał tylko usługę: prostowanie tarcz hamulcowych. Poza tym dzwoniłem do niego parę godzin po odbiorze, że nadal bije, więc on wie o tym, że robota nie była dobrze zrobiona. Radził mi co może być winą bicia. Powiedziałem, że to pomierze i jak sie okaże, że są nadal krzywe, to mu oddam do poprawy. Teraz kwestia taka: -Jak koleś walnie mi na stół dopuszczalne odchyły i powie, że tylko jedną tarcz może co najwyżej poprawić? Jak to w końcu wygląda? Prostowanie to usługa, która powinna całkowicie wyzerować odchyły? Czy doprowadzić je, by zawierały się w granicach dopuszczalnych? No bo w końcu felga mimo 0,46mm odchyłu,to zawiera się w dopuszczalnym przedziale i nie powoduje ona drgań podczas jazdy.
  12. I zrobiłem jak radziłeś. Klocki odepchnięte. heh jazda jakoś nie ta bez przedniego hebla, ale dałem radę. droga boczna (bo bez przedniego hebla nie puszczę się na krajówkę). Żadnych objawów nie zauważyłem. Lekkie drgania spowodowane były tylko nierówną nawierzchnią. Ta sama trasa już z przednim heblem co jakiś czas wciśniętym - no i drgania się pojawiają. W poniedziałek pomykam z reklamacją. A co. Skoro zapłaciłem za coś, na co miałem gwarancję, to dlaczego nie korzystać?
  13. Właśnie wszystkie objawy pojawiają się tylko podczas hamowania, więc odsunięcie klocków od tarcz i spowodowanie, że nie będą ocierały spowoduje tylko, że nie będę używał przedniego hamulca, a więc i kłopot drgań podczas hamowania zniknie. Początkowo nie wiedziałem, dlaczego nadal bije, skoro miało być wszystko proste. Teraz po pomiarach i dokładnych oględzinach i testach wiem, że tarcze są nadal krzywe.
  14. Nie znam dokładnej przyczyny odkształcenia się felgi i tarcz. Motocykl kupiłem za okazyjną cenę w takim stanie. Na feldze widać po obu stronach zadziory po uderzeniu w "coś". Ale rant nie jest wykrzywiony, wybrakowany czy jakby to inaczej nazwać. Co do opony: powyżej tych 60-70 km/h nie ma żadnego problemu z drganiami i podczas jazdy i podczas hamowania. Podczas bardzo wolnej jazdy hamując czuć szarpanie hamulców. Opona przy takich prędkościach by tego nie powodowała.
  15. Bicie objawia się szarpaniem kierownicy góra/dół. Czyli równolegle z linią przedniego zawieszenia. Jak dzisiaj przy prędkości rowerowej wrzuciłem luz i wcisnąłem klamkę, to szarpanie było wyczuwalne. Wraz z zatrzymaniem czuć było, że nierówne tarcze doskwierają. Opona nie jest pierwszej młodości, bo 2005 r. Kierownica po puszczeniu nie lata na boki, nie ważne przy jakiej prędkości puszczona. Nadal przy hamowaniu z powyżej 80 km/h bicia nie czuje.
  16. Wybaczcie za późnią odpowiedź. Za całość zapłaciłem 140 zł. Jutro jadę pomierzyć tarcze i felgę względem odchyłów od osi obrotu. ____________________________ Felga i tarcze pomierzone i wygląda to tak: felga: 0,46mm tarcz lewa: 0,34 tarcz prawa: 0,25 W książce serwisowej max odchyły to: 0,5 dla felgi i <0,3 dla tarcz.
  17. Motocykl - kawasaki gpz 500 z 93r. Przednia felga wraz z tarczami zostały wyprostowane. Fachowiec gwarantował, że robi to dobrze i gwarantuje, że nie odkształcą się po ostrym hamowaniu. (mówił, że również robi ramy, lagi i zawsze robi pomiary laserowe). Felga wyważona, tarcze ładnie proste. Minimalne odchyły od osi obrotu widać na feldze i tarczach, ale przecież tarcz musi jakoś odepchnąć klocki. Minimalne odchyły od osi na feldze również są dopuszczalne (chyba 0,6mm jak pamiętam) W każdym razie hamowanie z prędkości 100-130 km/h jest ok. Nie bije, nie drga. Ale z małych prędkości kierownica bije. Po puszczeniu kierownicy nie wpada w drgania. Ale hamowanie z małych prędkości jest uciążliwe przez to bicie kierownicy. Nie wyczułem pulsowania klamki. Przy reklamacji dowiedziałem się, że to wina opony. Teraz nie wiem co robić. Czy to rzeczywiście opona, czy może coś innego? Jest sposób na sprawdzenie opony, czy nie jest gdzieś wytarta? Bo felgę i tarcze raczej dam komuś na pomiar, niech sprawdzi, czy napewno jest dobrze wyprostowane. Dodam tylko, że łożyska przedniego koła i uszczelniacze wymieniłem.
  18. Dzięki panowie za odpowiedzi. Poslucham konrada i oczyszczę tylko rdzę, coby może się coś przydarzyło w przyszłości (odpukać)...
  19. to jest zdjęcie przykładowe. W moim motocyklu na kominie są tylko rysy, nie ma wgnieceń. Tylko na rysach pojawiła się już rdza.
  20. Chciałem was zapytać, jakie macie sposoby na regenerację, naprawę kominów po szlifie. Mój niedawny nabytek (gpz 500) ma prawy komin trochę odarty. Podobnie jak na tym zdjęciu: Jednak w mojej sytuacji pojawiła się już rdza. Zastanawiam się nad pomalowaniem wydechów (jak już to obu, by wyglądały tak samo). Ale jak wypełnić ubytki?
  21. Chciałem zakupić pług do swojej gpz. Szukając na necie ogłoszenia w opisach widniały opisy z którego roku motocykla pochodzą. Moja gpz jest z '93r. Czy pługi dla gpz przed modernizacją, a po modernizacji (od 94r) czymś się różnią? Wydaje mi się, że nie, ale wolę się upewnić. Oraz kwestia mocowania takiego pługa. Na dwóch śrubach mocowany on jest tuż pod chłodnicą do ramy. Drugi koniec posiada jakieś specjalne uchwyty? Na spodniej części gpz'tki niczego takiego nie widziałem u siebie.
  22. Witajcie. A ja mam troche odmienne pytanie, aczkolwiek związane z oklejaniem motocykla. Mianowicie moja zakupiona kawa GPZ jest oszpecona prowizorką. Mianowicie w miejscu, gdzie powinien być oryginalnie "pasek" czerwonego lakieru: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/0/02/Kawasaki_GPZ_500_S.jpg/350px-Kawasaki_GPZ_500_S.jpg poprzedni właściciel nakleił pasek folii. Nie byłoby w tym kłopotu, gdyby zrobił to w jednym kawałku, symetrycznie i bez łączeń. Chcę zedrzeć tą folię i nakleić nową, jednolitą i symetryczną, by to jakoś wyglądało. Czy taka, jedna z tańszych folii się nada? http://allegro.pl/folia-samoprzylepna-ploterowa-oracal-reklama-50cm-i2178837996.html
  23. na allegro chodzą z koyo po 25zł za sztukę + przesyłka Dzisiaj czyściłem tylny bęben i szczęki. W temperaturze pokojowej łożyska chodzą lekko bez zacięć i luzów. Więc nie ma potrzeby ich wymieniać, poza tym nie opłaca się kupować tanich łożysk, bo po paru tyś km będę musiał je ponownie wymieniać.
  24. Zabierak nie jest w złym stanie. Nie mam pęknięć, jest elastyczny i sprężysty. Z całym kołem jak pojadę zmienić oponę to podjadę do mechanika niech luknie na te łożyska i mi doradzi, czy należy je zmienić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...