_Jerry_

Na dluższe trasy sluchawki bluetooth i tela pod ladowarke i daje rady. Troche mi zajelo nauczenie sie zakladania kasku w sluchawkach. Czasem dodatkowo wlaczam nawigacje i tez fajnie slychac (wiem ze yanosik ma nawi ale troche mnie lektor drazni)

Linia podwójna rozdzielająca pasy o przeciwnych kierunkach była. Brak było linii rozdzielających pasy o tym samym kierunku jazdy. No i żeby być całkiem ok to dopiszę że cała sytuacja miała miejsce w terenie zabudowanym. Wysłane z mojego INSIGNIA_500 przy użyciu Tapatalka

Ciut blizej lasu i kawalek na lewo. Wjazd w tym samym miejscu. Wysłane z mojego INSIGNIA_500 przy użyciu Tapatalka

Ogladalem ostatnio jakis stary odcinek "Drogowki" i byla sytuacja ze samochod skrecajac w prawo od osi jezdni zostal uderzony w prawy tyl przez samochod jadacy za nim. Wg policji winnym osadzono samochod skrecajacy. Wyjasnieniem bylo ze jak sie pojazdy mieszcza na jezdni to sa dwa pasy ruchu (brak linii rozdzielajacych pasy), policjant nawet wyliczal ze jezdnia ma ponad 4m szerokosci a samochody (jakies male miejskie) razem 3.5m. To teraz w tym programie cos nasciemniali czy przepisy sie zmienily. Pytam bo zawsze bez stresu wyprzedzam jak mi ktos troche zjedzie do prawej. Wysłane z mojego INSIGNIA_500 przy użyciu Tapatalka

Jeździlem na Wooda pociagiem, samochodem i teraz od kilku lat na moto i to dla mnie najlepszy wybor [emoji3]

Było git. Pozytywnie mnie zaskoczyly tojki w tym roku. A co do braku ścieżek to ktoś chyba pomylił Woodstock z manewrami wojskowymi tu sie nie uda wszystkiego od linijki zrobić. Nawet w tym roku klub jakby bardziej wyluzowany na wszelkie "zabawy motocyklami". Jedyną rzeczą która mnie troche drażni to "park maszyn", wszędzie jak ktoś przyjedzie wczesniej to ma "lepsze" miejsce a na Woodzie kumpel przyjechał później i miał moto kilka metrów od kawiarenki a ja musialem biegać z kuframi kawał drogi :) Wysłane z mojego INSIGNIA_500 przy użyciu Tapatalka

I takich ludzi potrzeba. Glod wiedzy i zapal do pracy :). Dorzuc jeszcze wiadro cierpliwosci, znajdz kogos z Twojej okolicy kto ogarnia czeskie sprzety i bedzie smigac. Swoja Jawa nakrecilem ponad 40 tys po remoncie bez wiekszych klopotow. Gdyby nie dzwon i pekniety karter wiecej by przejechala. Nalezy unikac jazdy na niskich o obrotach.

Mialem podobny objaw w FJ. Okazuje sie ze u mnie mase rozrusznik bierze przez takie blaszki wewnatrz rozrusznika. Rozebralem rozrusznik wyczyscilem miejsce styku tych blaszek z korpusem rozrusznika oraz podgialem te blaszki. Teraz rozrusznik wyraznie lepiej kreci na zimnym otaz nie przerywa podczas krecenia na goracym silniku.

Akurat awarie lewego simmeringa łatwo rozpoznac bo kopci z lewego jak parowóz do momentu aż przestanie palic na ten gar :rolleyes: . Przedmuchami zajmiemy sie jak wystąpią (zawsze można wrzucić pełne czoło wału) Poczekajmy na odp kolegi.

Minolcia, sadzisz ze przez smar grafitowy padło to łożysko? Wierzyć mi sie nie chce. Przecież ten smar zostanie wypłukany po rozgrzaniu silnika. Ja bardziej obstawiam coś krzywego w skrzyni albo zjechaną bieżnie. Sam jestem ciekaw co tam sie dzieje i chętnie zerknął bym do tego silnika.

Łożysko wygląda na prawidłowe. Złóż samą skrzynię w karterach i zobacz jak chodzi. Coś musi być krzywo skoro wykańcza łożysko, zmierz też średnicę bieżni na wałku która współpracuje z tym łożyskiem.

U mnie zawsze igiełki w tym łożysku luźno siedziały. Musiałem nakładać smar do łożyska żeby igiełki nie wypadały (musi ich być odpowiednia ilość). Z tego co piszesz to montujesz łożysko z jakimś koszyczkiem skoro "igiełki są zamontowane w łożysku". Na pewno kupujesz właściwe łożysko?

Akurat silnik Jawy jest składany bez uszczelek na samo szczeliwo, może byc silikon (odporny na temperaturę). Jak dasz jakąś uszczelkę może wystąpic problem ze skrzynią biegów ze względu na dodatkowy luz (uszczelka). Poskładaj samą skrzynię w karterach i sprawdź czy na każdym biegu skrzynia kręci się bez oporów. Dobrą ilość igiełek wkładasz do łożyska? Sprawdź czy wałek pośredni jest prosty i czy bieżnia tego łożyska igiełkowego jest ok, może już jest wytarta przez co łożysko już przy montażu ma luz. Zmierz średnicę tej bieżni na której pracuje to łożysko - powinienem mieć gdzieś wałek pośredni to postaramn się zmierzyć u siebie. Silnik składasz na ciepło?

Uu to faktycznie króciutko. Jak objawia się zużycie? Kartery masz z jednego kompletu? Poskładaj samą skrzynie w karterach i zobacz jak to wszystko chodzi. Sprawdź czy coś nie pręży. Skrzynia biegów pracowała poprawnie?

Ale tylko jedno zakryte, na wałku pośrednim skrzyni biegów. Poskładaj samą skrzynie w karterach i zobacz czy coś krzywe nie jest. Ile Ci to łożysko wytrzymuje? Igiełek dobrą ilość zakładasz? Wiesz że igiełki na łożyskach igiełkowych wałka pośredniego nie są zamienne?

Wlasnie w hayens napisali ze po 5 sekundach powinien napompowac cos miedzy 0,5 a 0,6 litra a u brata ledwo na dnie sloika bylo. Po zmostkowaniu tego FUEL CUT RELAY od razu lepiej i moto odpalilo po kilku obrotach walem. Bedziemy szukac tego przekaznika.

Sprawdzone. Pompa paliwo podaje ale leci ono bardzo słabo. (napięcie na pompie podczas kręcenia rozrusznikiem to 6-6,7 V). Mógłby ktoś potwierdzić czy jest to poprawna wartość napięcia? Takie napięcie wychodzi z przekaźnika FUEL CUT OFF - dochodzi niecałe 12V na dwa piny i wychodzi z tego przekaźnika trzecim pinem te 6-6,7V. Uwalony przekaźnik czy szukać gdzieś indziej? Pozdro i dzięki za odp. Jerry

Witam, braciak ma Magnę 750 z 83r. Od jakiegoś czasu ma problemy z odpalaniem po dłuższym postoju. Wczoraj postanowilismy zająć się problemem. Tu pojawiają się dwa pytania: 1. Czy po włączeniu zapłonu pompa powinna pompowac paliwo? U mnie w FJ pompuje a w Hondzie cisza. - przy powolnym/delikatnym przełączaniu wyłącznika zapłonu (z pozycji zapłon wył na zapłon wł) pompa czasami odezwie się na sekundę i w tym przełączniku planujemy szukać przyczyny. 2. Po załączeniu zapłonu napięcie w kostce idącej do pompy (kostka w powietrzu) wynosi lekko ponad 6 V - czy to wartość prawidłowa? - wydaje mi się że napięcie powinno być na poziomie napięcia akumulatora ale wolę zapytać zanim zasilę ją bezpośrednio z aku ;) . Pytania może dziwne ale dopiero wieczorem/jutro bedę miał możliwość zerknąć na schemat a i tak nie wiem w jakiej jakości ten schemat bedzie i czy coś uda się odczytać (jakiś pdf) Z góry dzięki Jerry

Jak swieca mokra tosprawdz ustawienie zaplonu. Jaka masz swiece?

i Przez 10 lat jezdzenia Jawa ani razu mi sie dysza nie przytkala choc nie twierdze ze to niemozliwe. Z drugiej strony rozbieralem/regulowalem kilka Jaw i zawsze poziom byl rozregulowany. Spradzic nie zaszkodzi. Do autora: Jak kopiesz na ssaniu i wykrecisz swiece to suche czy mokre?

Ssanie dziala? Jesli ssanie sprawne to pozostaje podniesc poziom paliwa.

A jak masz dziurę w prawym bucie to kupujesz tylko prawy? Szlif to tylko na oba gary jednocześnie, przy okazji sprawdź czy wał korbowy nie ma luzów. Docieranie to 500-1000 km powinno być ok. Nie jeździj na niskich obrotach bo to 2T i zamordujesz silnik. Po prostu nie obciążaj silnika - lepiej wolniej ale na niższym biegu. Trzymaj zielone pole (economic) na obrotomierzu i powinno być ok.

Jasne ż się da. Jak umiesz to cuda pospawasz "elektrodą" . Z drugiej strony autor tematu pytał o jakiś MIG/MAG do domu więc i tym będzie musiał ten "trzepak" pospawać. I pospawa. Dlatego należy patrzeć nie tylko na prąd max podany przez producenta ale także na procentowy cykl pracy. Do domu może być maszyna która ma np. 160A/10% (albo i mniej), spawasz raz na jakiś czas i nikt Cie nie goni. Przerwę na piwko sobie zrobisz jak maszyna się przegrzeje ;). Do warsztatu potrzebujesz urządzenie mocniejsze które ten cykl procentowy będzie miało wyższy np. 40-60 % wtedy możesz spawać tym prądem przez 4-6 min. Rzadko się zdarza żebyś musiał ciągnąć bez przerwy spoinę przez 6 min. Edit: Wueska sprawdź PW

A dokładnie o które urządzenia pytasz? 1800? W profesjonalnych urządzeniach niskie zakresy są do specyficznych zastosowań. Spawalnikiem nie jestem więc nie będę sypał fachowymi terminami bo mógłbym coś pomylić ale widziłem test 400A urządzenia MMA gdzie spawacz-tester na elektrodzie 3,25 schodził poniżej 40A. Przywołane tutaj 1800 jest urządzeniem z grupy Hobby, wiem że sprawdzają się przy pracach blacharskich (kilku moich znajomych używa i są naprawdę zadowoleni) ale nadal jest to grupa hobby. Jeśli ktoś kupuje urządzenie "hobby line" to będzie zadowolony użytkując je do prac "w domu". Jak mam do pospawania np. połamaną furtkę, trzepak itp. mogę to pospawać takim urządzeniem nawet jeśli będę musiał poświęcić trochę więcej czasu na obróbkę spoiny - po prostu będę to robił rzadko. Jeśli chcecie użytkować te urządzenia w miejscach gdzie jakość spoin musi być na wysokim poziomie musicie zainteresować się bardziej profesjonalnymi urządzeniami. Np. grupa Powertec, Magster. http://allegro.pl/sp...3092639392.html ten jest najmniejszy wyższe modele = wyższy amperaż.

W Bielawie kolego w Bielawie. Pracuję tam już trochę. Wueska skoro jesteście niezadowoleni to dlaczego nie zgłosisz się do serwisu? Edit: Jeśli "do domu" to popatrz na Magpower 155 Magpower 1700s