MrSebas

Jak w temacie w bdb stanie w poniższym malowaniu. Kontakt Pw

A Wiec sprawa już dawno się rozwiązała, mianowicie w drugiej stacji diagnostycznej znajomy po aktualizacji systemu sprawdził mój vin i okazało się że motocykl jest z 2009 r. tak więc Triumph jest już zarejestrowany i wszystko gra, obyło się bez rzeczoznawcy i zbędnych kosztów, jedynie kosztowało mnie to trochę nerwów. Pozdro

Jak coś jestem zainteresowany gratami torowymi.

http://allegro.pl/triumph-daytona-675-tor-i1820193506.html O tej sztuce myślisz? Jeśli będziesz chciał sprzedać torowć torowe akcesoria wal do mnie ja chętnie przygarnę owiewi, sety, itd.. Co do owiewek to faktycznie szukaj na ebayu, ale nie bierz całych zestawów od ludzi którzy mają tego mnustwo, bo to chińszczyzna z cieńszego twożywa, pryśniętego kiepskim lakierem zjebiście podatnym na zarysowania.

A więc triumph jest z 2009 roku i to nie podlega dyskusji, tyle że będę musiał powołać rzeczoznawce, żeby zarejestrować motocykl, bo raczej na słowe mi nie uwierzą w wydziale komunikacji. Co do daty pierwszej rejestracji itd. triumph ma swój system w którym wpisują całą historie motocykla, począwszy od piewszej rejestracji, poprzez serwis i ewentualne naprawy, o ile wszystko było robione w ASO

Dzwoniłem dzisiaj chyba do 6 salonów triumpha i z tego rozmawiałem z 1 naprawde ogarniętym gościem, ale nie bardzo miał czas i ma odezwać się jutro, ale dłużej pogadałem z jeszcze innym, który powiedzmy wie ocb. sprawdził mi vin i powiedział że motocykl jest wersją po lifcie i podał date 1 rejestracji nie podał daty produkcji. Jutro Będę miał więcej informacji

Jutro się okaże, zadzwonie do triumpha i wszystkiego się dowiem, na elementach konstrukcyjnych jest listopad 2008r

Umęczony?? Motocykl jest po glebie, nie ma lewego ciężarka i ma kilka rys na owiewkach, ale żadna z nich nie jest pęknięta, jak go kupiłem był jeszcze na seryjnych oponach i miał 7 tyś przebiegu, czyli na dobrą sprawe dopiero co dotarty slnik, to gdzie on jest umęczony??

Motocykl kupiłem na litwie od handlarza, który sprowadził go z francji, gdzie była jego pierwsza rejestracja. Link do zdjęć https://picasaweb.google.com/116995655250700891921/Triumph Zdjęcia tego ciągu cyfr na wachaczu nie zrobiłem, bo nie ma możliwości dojść tam aparatem, ale już wiadomo ocb.

Ten egzemplarz jest ewidentnie z przed 2009r, czasza, malowanie, itd

Witam. Jakieś 2 miesiące temu stałem się posiadaczem Daytony oficicialnie jest z 2009r i wszystko się zgadza malowanie owiewki itd odpowiaają rocznikowi 2009, motocykl ściągnołem z innego kraju ( tylko w polce w dowodzie jest wpisana data produkcji w innych krajach eu jest tylko data pierwszej rejestracji) na przeglądzie z vinu gość wyczytał że motocykl pochodzi z 2006r (10 znak vinu), kolejny niezależny diagnosta powiedział mi to samo, w papierach z pierwszego przeglądu wpisał mi rok produkcji 2006, lecz gdy kupywałem motocykl sprawdałem vin na stronie i wyszło mi że motocykl jest z 2009r a na dodatek triumph na każdej części nośnej (rama, stelaż i wahacz) ma wybite 6 cyfrowe ciągi liczb, które wg. mnie odpowadają dacie produkcji tych elementów bo wszystkie układają się w jakiś tam dzień listopada 2008. Jutro pójdę do UM żeby zarejestrować motocykl mam nadzieje że nie napotkają mnie żadne komplikacje, bo jeśli tak to co dalej?? Napewno nie zarejestruje motocykla na 2006 bo dostanę w dupe kilka tyś.

Prblem rozwiązany. Błachostka, zresztą to podejżewałem, a mianowicie przyczyną tych problemów był źle podłączony wężyk, zamiast do przepustnicy na wlocie pwietrza to był podłączony do czujnika ciśnienia.

sprzedany

Dzięki.Z obrotami wszystko gra, a wentylator raczej chodzi tak jak wcześniej, możliwe że jutro będzie diagnoza, ponieważ mój mechanior jutro bierze sie do pracy;)

Płynu nie ubywa, wody w oleju też nie zaóważyłem przy wymianie. Motocykl dzisiaj odstawiłm do mechanika, także zobaczymy co będzie. Jak wszystko się wyjaśni to dam znać.

W Daytonie jest to samo, to chyba typowe dla triply.

Jak w temacie kask jest w dobrym stanie, nie miał żadych przygód, nie wpadł pod pociąg, ani nie spadł z mostu, ma jeden odprysk który jest jego jedyną wadą. Cena 450 + listonosz Zdjęia wyślę na maila, wrazie zaintresowania kontakt mailowy Wyślij e-mail

No to mogę spać spokojnie;) zajmę się tym w przysłym tydoniu. Dzięki Adamie

Witam. Jakieś 3 tygodnie temu kupiułem Daytone, nie jest to żaden gniot po dzwonie, czy przejechaniu przez pociąg, aczkolwiek motocykl był po szlifie, żadne mechaniczne częsci nie zostały uszkodzone (raczej, bynajniej nic na to nie wskazuje). Jakoś w zeszłym tygdniu motocykl przy obstawie śluby zagrzał się pożądnie efektem czego był brak mocy, później gdy wyskoczyłęm na trase motocykl przestygł i wszystko wróciło do normy. Wczoraj dosłownie na chwile wyskoczyłem do centrum i miałem to samo, co dziwne w przeciwieństwie do obstawy śluby pogoda była dużo gorsza (było sporo zieminiej i padało, a także tyle nie kręciłem się po centrum, a spotkało mnie to samo, motocykl praktycznie nie ma mocy, nie przyspiesza. Panowie oco chodzi, mam nadzieje że piec nie jest przegrzany i tłoki nie puchną, Motoykl ma przejechane dopiero 7500km, świeżo zmieniony olej, płyn chłodniczy jest, na minimum, ale jest, jedyną rzeczą której się doszukałem to przy wlocie powietrza jest kostka od której odchodzi wężyk i hmm nie wiem jak to nazwać jeszcze jedna rzecz, wygląda jak by klakson od której też powienien wychodzić wężyk, a nie staty go nie ma. Panowie w czym tkwi sęk? Btw. Może ktoś wie jak ustawić by na zegarach pokazywało mi temperature w stopniach, bo są tylko słupki które pojawiają się wraz ze wzrostem temp.