lukasaa3

Luzy zaworowe ok. Czujniki równiez posprawdzane. Akumulator na zgaszonym 12,5V dorobiłem również wyłącznik świateł żeby nie pobierały prądu przy odpalaniu. Niestety problem bez zmian. Po dłuższych obserwacjach widzę że silnik pali dobrze nie tylko po nocy ale również zaraz po zgaszeniu rozgrzanego silnika. Nie chce palic jak troche wystygnie. Podejżenia padają jeszcze na instalację, gdyż byla przez kogoś wymieniana stacyjka i chyba nie jest podpieta tak jak należy. Jeśli guzik do gaszenia moto mam wył.( w góre) to po przekręceniu kluczyka nie zapala sie zapłon tylko dopiero jak pstrykne guzik w doł. Jak jest w waszych triplach?? Bo nie wydaje mi się zeby to było normalne. Tylko czy wogule moze to miec jakis związek z odpalaniem? Chyba ze cos wiecej jest namieszane w instalacji. A moze ma ktos serwisowke ze schematem instalacji do speeda??

Rozrusznik kręci ładnie i szybko na zimnym i ciepłym. Podczas jazdy nie ma zadnych niepokojących objawów. Jedyny mankament oprócz tego odpalania to jeszcze to ze wentylator chłodnicy włącza sie wczesniej niz powinien. W serwisówce czytałem ze normalna temperatura podczas jazdy to 5, 6 kresek, a wiatrak powinien włączac sie przy 9-tej kresce. U mnie włacza sie po chwili jazdy na 6-ej kresce. Co moze byc tego powodem?

Jestem umowiony na przyszły tydzien na regulację zaworów. Mam nadzieję że też wreszcie zacznie chodzic jak marzenie. Obym wczesniej nie skończył rozrusznika tak jak ty :) A orientuje sie ktos moze gdzie i jakie płytki zaworowe najlepiej kupic? Bo z tego co wiem to w Triumphie w katowicach trzeba czekac 2 tygodnie :(

Niestety mylilem się. Kłopoty z odpalaniem są nadal. Czy znajdzie sie jakis spec od speed tripla?? Miał bym kilka pytań.

Dzieki za podpowiedź. Problem chyba rozwiązany, był bardziej błachy niz mozna było sie spodziewac. Miałem mocno poluzowany kabel od akumulatora i mimo to ze kręcił to nie dostawal takiego pradu jak należy i tak jak napisałes jak sie zagrzał trudniej mu bylo zaskoczyc z powodu niedoboru prądu. Pozdro

Witam. jak w temacie mam problem z Triplem 2005r, a dokladniej z odpaleniem go na cieplym silniku. Narazie co zrobiłem w tym kierunku to wymienilem swiece. Miałem wrazenie ze to pomogło ale moze z 2 dni i znów to samo. Kręci zawsze bardzo ladnie, po przestanej nocy zawsze pali za 1-szym razem. Problem pojawia sie po przejazdzce. Zgasze, postoje na chwile i lipa. Kręce kilka razy i czasem po 5,6 dlugim kręceniu złapie. Jeśli ma ktos jakies pomysly co moze byc powodem prosze o podpowiedzi. Pozdro