maćq

Witam po zimowej przerwie. Motocykl czekał na mnie w garażu przez prawie pół roku. Przez ten czas nie był odpalany. Teraz gdy chciałem rozpocząć sezon pojawił sie problem z biegami. Mianowicie mam problemy z wrzuceniem biegów powyżej dwójki. Naciskam sprzęgło, wajcha w górę i nic (tz. nie chce isc w górę). Po paru sekundach trzymania sprzęgła dopiero zaskakuje. Z przegazówki też nie wchodzą. Czy możecie mnie jakoś naprowadzić? Myślałem że może się sprzęgło skleiło, albo że olej przez zimę jakoś zdębiał. Ale po kilkudziesięciu minutach jazdy powinno być lepiej a nie jest. Liczę na was :)

Oczywiście że się gniewam, dał bym wszystkim po ostrzeżeniu gdybym mógł :icon_mrgreen: Panie Piotrku, wykorzystam ten temat zeby zadać inne pytanie. Czytałem wypowiedz w innym temacie ale chciałem sie upewnić. Ew niewielki luz na tylnej zebatce - gdy ja chwytam i ruszam na boki - jest spowodowany łożyskiem zabieraka i tylko tego sie spodziewać czy to może być coś wiecej? Bo taki luz gora dol to moga byc gumy absorbera tak? Czy ze swojego doświadczenia moze mi Pan powiedzieć czy wystarczy łożysko ze sklepu np skf czy to powinno byc raczej suzuki?

Trafiłem na noc szyderców... :icon_mrgreen: Zębatki wygladaja na zdrowe. Nie wiem czy jest sens je wymieniać... ale skoro tak twierdzicie. To bede mieć 2 komplety nowych zebatek. Łańcuch muszę wymienić bo poprzedni właściciel kupił wyjątkowo lichy, kiepski, nieodpowiedni do motocykla, słaby (żeby nie powiedzieć wujowy ) :icon_mrgreen: Czy takie coś może byc? http://www.allegro.pl/item561405248_naped_...ring_zloty.html did zloty + zebatki JT ( czy lepiej sunstar ? )

Witam, przyszła pora na zmianę napędu. Co byście polecili. Na stronie sklepu ścigacza znalazłem ze zalecany jest łańcuch did 525 ZVM2 110 ogniwek. Kosz to ok 550 zł :icon_eek: Czy jest jeszcze jakaś alternatywa? Moto nie dostaje ode mnie aż tak w dupę żebym musiał mieć super hiper ultra wytrzymały łańcuch... Zebatki zostawiam póki co bo wyglądają znośnie.

Czy ktoś może wie dokładnie jakie łożysko siedzi przy zabieraku? Chciałbym najpierw kupić a potem zabierać się za pracę. Żeby podłubać mam czas w weekend ale wtedy sklepy są nie czynne.

Witam, przez przypadek w zasadzie sprawdziłem wczoraj stan tylnej zębatki. Jak się okazało ma luz na boki dość duży, przód tył troszkę mniejszy. Zakładam że tak nie powinno być :icon_mrgreen: Nie rozbierałem jeszcze tylnego koła w tym motocyklu. Gdzieś na forum wygoglowałem że to jest najprawdopodobniej łożysko zabieraka (luzna boki) i gumy absorbera (przód tył). Czy to się zgadza? Gdzie można nabyć te części? Larsson i intermotors nie mają. Czy zostaje tylko serwis? Jaki może być koszt wykonania tego w serwisie? Wolałbym sam to zrobić ale jak już mam zabulić za części w serwisie to wolę żeby przy okazji to wykonali.

Dzięki za odpowiedz. Napisałem maila do tego sklepu i czekam właśnie na odpowiedz. Może ktoś zna jeszcze jakiś inny sprawdzony sklepik ?

Witam Potrzebuję stelaża pod kufer do gsxr600 (k3). Wiem że taki element pasuje jak pięść do oka w przypadku takiego motocykla. Mam jednak taką konieczność. Czy jest jakiś dedykowany do tego motocykla albo chociaż od innego który będzie pasować? (jakiś alu-rack czy coś) Czy ktoś już wałkował taki temat? Prosiłbym o pomoc bo sam nie mogłem nigdzie znaleźć info na ten temat.

Czy mogłbym prosić serwisówkę do GSXR 600 2003rok ? pozdrawiam

Dobrze się ogląda. A Rossi? Przekokzak. Sportowiec spełniony. Koniec.

Ja też będę się przymierzać do kupna F4 w nadchodzącym sezonie. Budżet na moto to do 15k - bo muszę jeszcze kupić kombi i buty. Mam nadzieję że uda się wyrwać coś na wtrysku - nie dlatego że wyznaję wyższość takiego rozwiązania nad gaźnikami ale dlatego że bardziej podoba mi się wygląd moto po 2001 roku :)

To nie do końca na temat ale może tutaj mi ktoś odpowie. Kupiłem kask HJC FG-14 - tam niby powinien być antifog. Czy ten anti-fog to ta różowa folia od wewnątrz kasku? Bo jest tak raczej średnio przeźroczysta...

Co uważacie o kaskach Nolan N62. Cena nie duża (poniżej 400zł). Jak z jakością?

Czy wydech 4w1 nie zmniejszy mocy motocykla? Obecnie dąży sie by nie łączyć wydechów. Inżynierowie Yamahy po coś zrobili 2w1. Zmieniając pewnie obniżysz moc, oraz pamiętaj wydech waży, zdejmując z jednej strony zaburzasz środek ciężkości, nie wiem czy to będzie odczuwalne ale jednak. Chciałem ojicjalnie się przywitać. Od dnia dzisiejszego jestem posiadaczem XJ600S (95r.) Już podczas powrotu do domu testowałem sprzęt do tego stopnia że wacha się skończyła :banghead: Koszmarnie długo paliwo spływało z rezerwy...

Witam, czy mógłbym prosić o sprawdzenie czy w materiałach masz jakąś serwisówkę do Yamahy Xj 600S Diversion (95r.). Chodzi mi o materiały po polsku (mam hayesa na dysku). pozdrawiam.

Robson. Opisuj moto które oglądałeś na terenie Warszawy i okolic. Ja też szukam XJ i bez sensu żeby tracić czas na jazdę jeśli ktoś inny już go widział.

Czy mogłby się ktoś wypowiedzieć czy warto jechać obejrzeć? http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M874247

30km ;-/ i kolejny wieczór w garażu... Pogoda u mnie zajebiaszcza cały dzionek :]

Uważaj. Jeśli właściciel który widnieje na umowie nie zgłosił sprzedaży do urzedu komunikacji to będziesz miał kłopoty. Możesz (i jest na to duża szansa) zostać oskarżony o sfałszowanie umowy. Nie wiem czy warto za wieśkę bujać się po komisariacie a później po sądzie. (u mnie trwało to ponad 2 lata nim sprawa została umożona - tyle że ja zupełnie nieświadomie posłużyłem się sfałszowaną umową - ale mnóstwo czasu i nerwów kosztowało mnie wyprostowanie wszystkiego). A co Ci grozi? To zależy na czym się skończy - jak masz szczęście to sprawa będzie umożona i na streach sie skończy. Jeśli udowodnią Ci że chciałeś przkombinować to już nie jest tak pięknie! Przerobienie ramy to żaden problem, diagnosta tylko zerka a czasem nawet eksternistycznie robi przegląd w przypadku staroci. W urzedzie komunikacji też na początku bedzie ok - tymczasowy Ci wydadzą bez zająknięcia. Schody zaczną się po 30 dniach. Odradzam. Tak się nie robi.

Hmm przewód zmieniłem pomimo tego że iskra była bardzo dobra - po prostu kabel mi sie nei podobal bo stary był. Zmieniłem też świeczkę z setki na 80. Zmontowałem wszystko, obniżyłem poziom paliwa w karterze na fabryczny, póltora obrotu śróbki regulacyjnej i......... ....... i jest przezajebiście :( Moto odpaliło od kopa praktycznie po 2-3 kopniaczkach. Na zimno nie chciało zgasnąć - pyrpało w granicach 1200-1400 obr/min. Po jazdach probnych moge stwierdzić że rewelka - 115km/h na mojej małej uliczce i bardzo ładnie reaguje wreszcie na gaz - nie muli jak poprzednio. (nie sprawdzałem maxa ;) ) Niby zrobiłem coś co nie powinno przynieść rezultatu a jednak ;)

Albo jeśli pływak jest ok to sprawdz dokładnie czy zaworek iglicowy się nie zatarł albo czy jakiś śmieć go nie zablokował. Ja mam inne pytanie - w mz miałem przewód wysokiego napięcia grafitowy - w dodatku łączony. Kupiłem dzisiaj przewód ale w środku jest skrętka. Czy to ma jakies znaczenie czy nie?

Problem był taki że motocykl nie pracował stabilnie - zmieniały mu się obroty jak chciały, czasem wygladało jak by miał za bogato, czasem za ubogo czasem jak by iskrę gubił... Dzisiaj zajrzałem do gaźnika... jak się okazało pływak uległ uszkodzeniu. Oderwała się jedna banieczka. Znalazłem w garażu pływak od etz150... różni się nieznacznie - jest o ok 1mm szerszy - ale mieści się w karterze gaźnika. Teraz moje pytanie: Jak wyregulować gaźnik, czy książkowo jak dla 250-tki? (27 i 33mm) czy jakoś inaczej ze względu na inny pływak? I te 27 i 33mm jest mierzone wzgledem najwyższej płaszczyzny czy tego wytoczenia od uszczelki?

Wypraszam sobie. Moja czarna strzała ma 21koników a to więcej niż 'kilka'. Nie jeden już przegrał z nią pod światłami :biggrin:

Tutaj masz schemat instalacji: LINK Weź miernik - zobacz może gdzieś masz przebicie. Ja miałem kiedyś przebicie na obudowę regulatora napięcia - 50V ładowanie miałem :icon_mrgreen: Do roboty - naprawić i śmigać :banghead: pozdrawiam

Tydzień temu stojąc w korku miałem okazję widzieć przeciskającego się gościa z plecakiem na jakiejś plastikowej japonii (cbr moze to był :icon_mrgreen: ) W korku stał też radiowóz i tylko radiowóz spośród wszystkich stojących aut odrobinę zjechał w bok by łatwiej się przecisnął gość. Nie wiem czy to reguła. Aż mi się łezka w oku zakręciła :banghead: