Marta69

Myśle że obaj pijecie za dużo ;)

Ale marudzicie ;) Na rower się wybrać, na wrotki albo hulajnoge ;P A jak nie to na spacer do Gdyni ^^ albo na Hel =)

A ty sie dajesz jak dzieciak podpuścić :) Po co te nerwy?

Czytam, czytam i myślę że ty masz ze sobą jakiś problem. Masz 15 lat i to twoja wypowiedź jest wulgarna. A co na to mama? :)

ZNiknie jak będziesz miał 18 lat ;P Znudził się. No to spoko gościu :) kombinuj kombinuj ^^

Miało dotyczyć 50 a w opisie widze troszke więcej ? :flesje:

Diego zacznij pisać książki ^^

Mnie też nie ;P Za bardzo sie naraziłam. :) QóBa z mamą da rade wszystko załatwić tylko podejście trzeba mieć :) pozdrawiam :flesje:

Dokładnie tak. Marta nie ma zamiaru nikogo dymać :) Po co wciskać komuś kit? Ja bym sie nie czuła fajnie jakby mi ktoś szit wcisnął. A na części jak pójdzie może lepsza kasa z tego będzie.

Nikt Cie tu nie chce dołować i pewnie wszyscy doskonale jeszcze pamiętają uczucie 'pierwszgo razu] na swoich sprzętach :) Ale dobrze gdybyś pojechał z kimś zorientowanym kto byłby w stanie ocenić stan techniczny maszynki. Bo tak na szybkiego to nic dobrego z tego nie wyjdzie ;) pozdrawiam i życze powodzenia

Nie maszyna lecz technika czyni z ciebie zawodnika :flesje: Ja w zeszłym roku też sprzęta nie miała, ale pogadać było o czym. Nie lamentuj na forum tylko kombinuj nad nowym sprzętem :) Ot chociażby takim jak w temacie. :)

Marta powie że jej się to badziewie z tematu nie podoba ale dla zabawy by się takim przejechała. Dokładnie hahaha ;) Jakie 'laski' na to idą ? Pokażcie mi chociaż jedną !! Nie widziałam jeszcze takiego ;) Ale młoda jestem jeszcze wszystko przede mną. :)

Masz racje nie daj sie :flesje:

Na szczęście na żadnego nie trafiłam jeszcze ;P I pewnie już nie trafie bo za daleko nią nie pojeżdżę. Tak jak pisałam musze sie z nią rozstać bo się sypie powoli. Za dużo do naprawiania w niej jest dlatego myślę że na części ją sprzedam. Jakbym wpadła to skuterem ;P

Nie jeżdże nią po Gdyni ;P Po 3mieście poruszam się skuterem. A Wieśke mam na wiosce za Wejherowem u rodzinki. Okolice Piaśnicy , jeżdżę tam w weekendy i śmigam po okolicy (Domatowo, Domatówko te rejony :flesje: ) ps. na zdjęciu to ja.

Ja prawdopodobnie niedługo będę się rozstawać ze swoją Wieśką i właśnie na części pójdzie. Jakbyś potrzebował tej linki to może coś da się zrobić :)

A tam obrazić od razu :) No bez przesady :flesje:

Ano zmienił ktoś. ;P Aga ja z byle kim na moto nie wsiąde ;P Tak po prostu :P Mama mówiła żeby uważać ;) Ale tylko jak mocno wieje i nóżkami się odpycham :) pozdrawiam ;)

Diego tylko weź pod uwagę taki drobny szczegół że jeżdżenie po ulicach troszkę różni się od placu czy polnej dróżki :banghead:

Jak mnie po drodze nie zabije żaden tramwaj, ciężarówka, puszka czy inny pojazd. :banghead: pozdrawiam :)

Ja wam powiem że nie zdarzyło mi się jeszcze żeby mnie jakaś puszka nie zauważyła. Może dlatego że jeżdżę żółtym skuterem który rzuca się w oczy ;) W związku z tym jeżdżę na normalnych światełkach i już. pozdrawiam :banghead:

Przyłączam się do tej prośby :banghead:

I to pewnie nie tyle przez swój błąd, ale egzaminator był już tak wkurzony że do czegoś się przyczepil :) Dokładnie. Poza tym przekalkuluj sobie co na tym zyskałeś ? 2 minuty do przodu i wkurzenie na tyle żeby całe zdarzenie opisać tutaj. Opłacało sie ?

Błagam naucz się pisać po polsku bo tego się czytać nie da... To swoją drogą. Też gratuluje pomysłowości :)

Pododny temat jest już w dziale szkoła jazdy,stunt, wypadki.