Marta69

No okey, sama nie byłam do końca pewna, kiedyś mi to kolega tłumaczył. Dzięki za sprostowanie :biggrin: pozdrawiam.

Prog kat. B nie ma w tym przypadku nic do rzeczy jeśli jedziesz moto bez kat. A Traktują to jak prowadzenie pojazdu bez odpowiednich uprawnień.

Daevon nikt tu się nie kłóci. Forum jest przeważnie po to żeby móc wyrazić swoją opinię :clap: O ile robi się to kulturalnie to nie widzę problemu. Przelotowa mojego Szerszenia póki co 50 km/h. Po odblokowaniu zobacze na co go stać :biggrin: pozdrawiam :biggrin:

Wojtuś zgadzam się z Tobą w zupełności ale ja Cie prosze zerknij czasem do słownika :biggrin: Ładnie proszę :biggrin:

A miało być o motorowerach o ile pamiętam :biggrin: Edit. Hahaha i wszystko jasne :biggrin:

Żal mi tych dziewczyn jak to czytam... Gdzie wy mieszkacie ? :clap:

Jak już odgrzebaliście ten temat to się też wypowiem. Temat jest sam w sobie do bani. Nie maszyna lecz technika czyni z Ciebie zawodnika :biggrin: Fakt faktem przesiadając się z Wieśka na skut brakuje mi biegów strasznie. I jazda jakaś nudniejsza się wydaje zwłaszcza póki jest zablokowany. :biggrin: Ale w tym momencie nie zamieniłabym go na żadnego innego pierdopęda :clap:

To swoją drogą ;/ niestety.

Nie chciałabym pochopnie krytykowac ale może po prostu wystarczyłoby zachować większy odstęp ?

Przyjedź do gdyni ;P W LOKu robiłam za free :biggrin:

Ej no przepraszam Cie bardzo a Gdynia? :P Ja mam ten sam problem tylko nie z laskami a z facetami :PA co do wski to spoko luz :icon_evil: też mam i jestem w stanie zrozumieć.

Dokładnie tak :biggrin:

Wojtas jeśli to kochasz to Cie rozumiem w zupełności :biggrin: I w tym przypadku nie ma znaczenia czy sam zarobiłeś czy kupił ci tatuś. Liczy sie pasja! pozdrawiam. :biggrin:

Pimpek i to jest właśnie fajne :biggrin: Ze mną żaden nie wytrzymywał jak mówiłam co muszę wymienić w wieśku albo jak mi się dzisiaj podróżowało gdzieś tam :biggrin: Nie te klimaty po prostu.

Może to była jakaś laska :biggrin: albo ... koleś ale lekko zniewieściały ^^ Podobno o gustach się nie dyskutuje :biggrin:

Czemu odkopujecie takie stare tematy ??

Srutututu. Nie mam szacunku do dziewczyn które lecą na kolesia `bo ma motur` no litości. Tak samo jak nie mam szacunku do frajerów którzy pojęcia o moto nie mają a kupują `bo laski na to lecą`. Dżizys... No to ja się wypowiem bo moja sytuacja wygląda inaczej ;P Większość chłopaków ogólnie z którymi się zadaje nie interesuje się motocyklami w ogóle. Dwóch moich ex starało się moją pasję zrozumieć. Ale nie dało rady. Bo ja czasem zamiast na impreze wolałam pośmigać. No i po pewnym czasie wiadomo było ze to bez sensu :biggrin: Ciężko znaleźć faceta dziewczynie która interesuje się moto. Tyle wam powiem.

Co w tym dziwnego ? Ja z chłopakiem też jeździłam w zeszłym roku co prawda ale było :biggrin: Ale miał dosyć jeżdżenia jako plecak, potem się wściekał że nie umie sam tym jeździć i aktualnie nie mam już problemu pasażera :biggrin: Jeżdżę sama i jest dobrze. :clap:

Nie wiem jak inne kwiczą ale ja bym umarła ze śmiechu. Może dlatego że rózowy to nie mój ulubiony kolor. Odważny musisz być. :biggrin: :biggrin:

Nie dałabym się sprowokować jeśli uważałabym że koleś pisze bzdury. Jeśli reagujesz i zniżasz się do jego poziomu znaczy że rusza cie to co on pisze. Czyli pewnie ma trochę racji skoro sam się tym przejmujesz. Wyluzuj trochę :biggrin: pozdrawiam

Kolega na pewno zrobił to z myślą o swojej dziewczynie :biggrin: dodatkowe lusterko. =) Edit. O ranyy obejrzałam fotki na bikepics. Ty naprawdę jeździłeś tą różową Yamahą DT? :clap: O kurrrcze. podziwiam. Pozdrawiam :biggrin:

Bardzo chętnie tylko jednak poczekam do września, odbiorę dowód, zrobię prawko i będę myśleć.Na razie jakoś się `przemęczę` chociaż specjalnie nie narzekam. (no może czasem) No muszę się zebrać w sobie i go odwiedzić!

Robiłam tak samo jak Lucass bo byłam ciekawa ile pali mój Szerszeń :biggrin: I wyszło raz 2L , następnym razem 2,5 :clap: Jeszcze mam do przejechania 258 km i spokojnie będę go mogła odblokować i skończy się jazda 45 - 50 km/h. Chociaż teraz zablokowanym raz jeden jedyny udało mi się z niego wyciągnąć 70 km/h :biggrin: Z górki co prawda ale było =) No i tak jak pisałam czekam na lampkę. I wkurza mnie że nie umiem naprawić lusterka ;P ale to inna historia.

A ja czekam aż mi salon sprowadzi części bo muszę lampe wymienić w skuterku. No i w końcu do Wieśki swojej się wybrać tylko czasu nie mam :icon_mrgreen: Edit. Kamil ja też wiem ;P jw. czekam na części i czekam...

No to nie wiem czy na to samo wyjdzie jak jeszcze bedzie musiał doinwestować w silnik