No bez przesady, Ninja nie może być mientka. Da się zrobic 500 km na R6 bez większego problemu, ale jeśli Sqbi chce jeździć z pasażerem to będzie miał problem, bo na R6 nie za bardzo jest gdzie go posadzic. Co do komfortu na Tc i Fazerze, to Tc chyba będzie lepiej spisywal się na trasie ale w miescie nic nie przebije klasycznej, odprężonej pozycji takiej jak na Fazerze. Ogolnie Fazer vs Tc to trudny wybor, oba te sprzęty są rozne, a jednoczesnie bardzo podobne… Po prostu trzeba się przejechac oboma i zastanowic się nad tym co bardziej komu pasuje. A co do porownania Fazer vs Tc, to trzeba tez wziąć pod uwage koszty. Nie chodzi tylko o to, ze Tc jest droższy w zakupie. Tc jest tez bardzo rzadko u nas spotykany i trudno dostac do niego uzywane czesci. Z Fazerem jest zupełnie inaczej. Niedawno mój kumpel rozbil Fazera i nie miał ZADNYCH problemow ze znalezieniem wszystkich czesci do niego. A poza tym jeśli zaliczna się glebę na Tc, to tam są hektary plastiku do klejenia i malowania…:( No, to chyba tyle z rana:) Puzdro, Lovtza