Zikko

Większość zawodników w SM ściga się na maszynach crossowych, dostępność części i ceny samych motocykli są takie same. W ostrym terenie sprzęty dostają bardziej w dupę niż na asfalcie dodatkowo ilość gleb i ciągłe uszkodzenia motocykla są też kosztowne. Poza tym poziom SM jest niższy niż MX i można startować z bardzo ograniczonym budżetem.

Kup sobie Supermoto, ze sportów torowych (Superbike, MX, SM) jest raczej najtańsze. Na torach SM spotykam sporo byłych amatorów ścigaczy, którzy z różnych powodów przesiedli się na SM (kasa, więcej torów, bezpieczeństwo, sprzęty odporne na wyjebki itp.) Mimo wszystkich tacy którym się nie spodobało też pewnie są i siłą rzeczy ich nie spotykam, więc ciężko powiedzieć co może ci się nie spodobać :) W Radomiu jeździ sporo sprzętów zagadaj z kimś, może da ci się jebnać :)

ale ogień! kozak sprzęt, życzę pomyślnego masakrowania terenu.

Szukam miejsca w garażu przy Miłostowskiej 512021708

Supermoto jest na pewno tańszą alternatywą sportu motocyklowego i wcale nie musi być przedsionkiem a raczej może stanowić wyzwanie dla amatorów ścigania. Niskie koszty eksploatacji motocykla (zależy od sprzętu) + odporność na gleby, tanie części. Jest kilka torów w Polsce, nie jest tak dobrze jak w Czechach ale jak ktoś chce jeździć a nie marudzić to sobie poradzi. Jak zaczynałem jeździć na tor koszt mojego track daya zamykał się w 200 zł (80zł wjazd na tor + 50zł paliwo + koszt dojazdu na tor). Świetny sport, świetna zabawa a niski poziom w Polsce pozwala amatorom na nawiązywanie walki podczas wyścigów. Jak się rozwiniesz jako zawodnik możesz próbować sił w mistrzowstwach Czech gdzie poziom jest już europejski i stanowi naprawde duże wyzwanie. Co z tego, skoro z moich obserwacji wynika, że sporej części posiadaczy dwóch kółek wystarczy "bycie motocyklistą", posiadanie sprzęta, raz na dwa miesiące wypad z kolegami w góry, pałowanie na prostej między zakrętami, lans na mieście i wklejanie na fejsbuku demotywatorów w stylu "obiecaj że mnie nie zabijesz". W Polsce popularność motocykli rośnie z roku na rok, niestetu do sportu motocyklowego musimy jeszcze dojrzeć bo narazie to "szacun na mieście" zdobywa się prezentowanym sprzętem a nie posiadanymi umiejętnoścami. Ps. Zajebiście, że na pierwszej stronie tematu o wyścigach motocyklowych wspomniany został już Hitler, Stalin i eksterminacja polskiej inteligencji :D kocham to forum :)

nie idzie ale z 3 spokojnie

fajny

gpz 500 z płomieniami, yeah!

To nie konkurs na miss polonia. <facepalm> Nie podoba mi się defensywna strategia Lorenzo bo jest mało widowiskowa ale z drugiej strony próba nawiązywania walki o 1 miejsce z Hondą i ryzykowanie gleby na tym etapie wydaje się być bez sensu.

hhahah, wiedziałem że robie coś źle!!! =////

gratuluję wyboru, w przyszłym sezonie celuj w wyczynówkę i nie przejmuj się dziamdoleniem że w trasę nie pojedziesz. Na zachętę masz filmiki kolegi Raka (nie próbuj tego w domu) http://www.youtube.com/watch?v=GtEZWQFkvgg http://www.youtube.com/watch?v=WUMyQcotr7s&feature=plcp zapraszamy na supermoto.pl

gratuluje znakomitego wyboru i pozbycia się chromu

chłopaki na Moto 3 jak zwykle dają radę, szkoda Vinyalesa.

raczej będzie łatwiej niż na Ducati. Aha.

chyba że tak

Polecam ten film.

Tomku ile osób potrzeba żeby zorganizować szkolenie w Starym Kisielinie/ Gostyniu?

Ja już mam trochę zjechane, możemy się zamienić.

Czekamy na szerszą relację :)

widzę, że kompetentni ludzie odpuścili już ten temat. Widzę, że nie bez powodu.

w takim razie wejście w zakręt z progresywnym dodawaniem gazu? :)

Pochylenia tułowia następuje przy wychodzeniu z zakrętu? Hm.

kup ten który ławiej będzie sprzedać za 2 lata :D

Ja jestem chętny na Kisielin/Gostyń.

Paliłeś gume na klatce?