Skocz do zawartości

MYCIOR

Forumowicze
  • Postów

    3800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MYCIOR

  1. no to własnie przyblizyłem 2 posty wyzej :icon_mrgreen: to chyba tyle co moge powiedziec , wiecej komplikacji nie ma poza tym ze dalej nie wiem co z tym jednym moto , ale niby ma byc okej-kwestia wyprostowania sprawy z dokumentami. pzdr
  2. MYCIOR

    Okazja

    za takie zgłaszanie postów powinno byc karalne. Co chwile kotoś zgłasza podejrzne moto ludzie tam wchodzą zeby sie ustrzec , a tu jakieś g**wno które niczemu nie słuzy. Chyba niektórzy juz zapadli w sen zimowy , ale usneli nad klawiatura. Ten dział jest tylko i wyłącznie do tego zeby zgłaszać podejrzane/skradzione moto. Wiec tylko takie jesli moto widziałeś i wydaje sie podejrzne albo zostało ci skradione lub twoim znajomym. Co w tym podejrzanego ze moto jest za 15 tysi i z zastrzona ceną???? A moze minimalna jest na 30 tysieci - i co to tez podejrzane. xj 600 n - gdyby był dział podejrznych ludzi to bym tam wrzucił twoj login :biggrin: O chłopaki chłopaki. pozdrawiam
  3. to nie jest do konca tak koledzy. Kategorie okresla firma ubezpieczeniowa i tylko D i C zarejestrujesz spowrotem, ale tego tez do konca nie mozna powiediec bo ja juz przywiozłem 6 moto z UK i z jednym do tej pory sa problemy mimo ze własnie był kat D (kłopot z dokumentami). Po drugie zobacz zawsze na opis motocykla bo w 95% te motocykle są bez dokumentów. Dokumenty jesli sie da trzeba odzyskac , a to jest cała procedura, ale wczesniej trzeba wiedziec czy sie w ogóle da do tego moto.Do odzyskania dokumentów trzeba mieszkac (posiadać adres) w anglii (irlandii lub szkocji) , a po odzykaniu papierów automatycznie motocykl jest zarejestrowany na ciebie w Anglii. Druga sprawa ze około 20% tych moto nie posiada kluczyków, wiec tez mozna się naciąć. To ze Angli jest cywilizowana to sie zgodze , ale Anglicy głupi nie są. Przewaznie fotki są tak robione zeby było na nich jak najmniej widac, a moto wyglądało na mało uszkodzone. Nigdzy nie wiesz tak do konca co kupujesz bo motocykle nieraz stoją i rok zanim idą na sprzedaż, a czasem po 2 tygodnich. Stronka podana powyzej przez kolege jest spox, ale do ceny chyba jeszcze dojdzie jakaś prowizja i opłaty wiec trzeba zadzwonić i popytac coby wszystko jasne było. Cały proces jest troszke skomplikowany , ale dla chcącego .... Powodzonka w kupowaniu moto. pzdr
  4. tam przynajmniej sie tobą zajmą i jakś moze odratuja, albo uszczerbek na zdrowiu bedzie minimalny, a u nas z braku paliwa w karetce nie dojedziesz do szpitala, albo ci rączke tak poskładają ze trzeba bedzie z 2 x łamać. pzdr
  5. Niestety prawda. Nie ma jak przypilnowac samemu, albo i powymieniac jak sie kuma conieco. Nie łam sie inni przepłacili jeszcze bardziej :smile: pozdro
  6. Najlepiej posiedziec z tyłu jako plecak przez chwile (tzn kilka razy po kilkadziesiąt km) i wtedy zkumasz o co biega. Ciezy mnie to ze probojesz sie dowiedziec jak najwiecej rzeczy waznych dla twojego bezpieczenstawa, a nie hura na motor. Oby tak dalej !!
  7. wszystko ok. tylko ja nie pojmuje jak sie mozna tak nuczyć "latac". Ja od trenowania jazdy na kole miałem kilka "przygód" które nie za dobrze sie skonczyły. Chodzi mi o to jak sie oddaje taki pierwszy skok jak sie tego uczy. Przeciez kiedy kolo jest w górze głową w dół, to raczej nie ma juz odwrotu. respect. pozdrawaim
  8. Mi sie dzis nie udało , ale mamy plana z kumplem na jutro tak ze 100 trzasnąć. Jak pogoda dopisze to jutro bedzie banan na buzi. :icon_mrgreen: Przedłuzamy sezon ile sie da!! pzdr
  9. Jesli nie skutkuje to niestety ale masz krzywą dolną półeczke lub górną. Czyli moto miało dzwona. Za 50 zł prostują połki w bielsku , ale nie bezsladowo, no chyba ze jest krzywa minimalnie. Pozdrawiam
  10. niestety chyba kazdy z nas sie dał nabrać i moze o tym nawet nie wie. Nastepym razem tego błedu juz nie popełnisz. Zycze udanej eksploatacji moto - na kole tez :lalag: Pozdrawiam
  11. powiedzcie mi prosze ile trzeba mieć życ zeby sie czegoś takiego nauczyć???? pzdr
  12. no to juz wszytko tam raczej było i to ze mit i to ze pekają i to ze kawasaki wymieniało za darmoche i to ze to było w ZX6 i w ogóle pełno tego było naprawde. Jaka jest prawda??? Kto to wie??
  13. noi temat znowu wraca :lalag: polecam opcje szukaj - było juz o tym wiele razy. :lalag: pozdrawaim
  14. Ja wczoraj wrociłem z trasy ale smochodem i odziwo spotkałem K5 i ZX9R i to chłopaki pomyklai kolo 17 wieczorkiem i było zimniutko i deszczowo. brrrrrrr
  15. moze lepiej tłoku zapieczony :icon_question: no ale bez wyzwisk prosze
  16. Noooo Panowie . Ja dzis 237 km. Jest to moj rekord jesli sie tyczy grudnia.Pogoda sie udała extra tylko troszku wiało. Pzdr
  17. hej ja juz jestem umówiony na mała trase 150-200 km zobaczymy czy nas przewieje. Ma byc 12 stopni.Dzis zrobiłem tak z 40 km i to kolo 15 i powiem wam ze całkiem całkiem przyzwoicie poza przyczepnościa oponek do asfaltu. W tym roku jezdzimy cały rok !!! pzdr
  18. a tam czepiacie sie jak zwykle. Napisał ze rama do roboty i to jest szczere , a to ze zachwala to ma do tego prawo, a WY sie przestancie czepiac bo za takie cos to bany powinny leciec. Dział jest Skradzione/Podejrzane. Jakby wszyscy wrzucali takie smieci na forum jak ten smieć/post to trzeba by połowe aukcji z Allego wrzucic. Ten dział ma czemuś słuzyć!!! pzdr
  19. MYCIOR

    REKORD

    ja bym sie nie odwazył komarem.Przeciez przy tej predkosci to mogł sie cały rozręcić co do śrubki. :banghead: pzdr
  20. z tego morał ze kierowca CBR to nowicjusz , albo mu porostu nie wyszło tym razem :banghead: pzdr
  21. co wy chcecie od koleisa. handluje i tyle. Ceny ma dobre (zwazywszy na to ze juz cos na tym zarobi) a motocykle młode.Przez kolesia rece pewnie przewija sie duzo motocykli wiec go to wali jaki jest stan i dla nie go zagieta felga nie ma znaczenia.Motocykle sa po wypadku/wywrotce ale stany tych moto nie sa takie tragiczne.Wg mnie te moto są OK za te pieniądze.Inna sprawa ze koles nie dba (tzn ściemnia) o klijenta - ale i tak ktos to łyknie.Druga sprawa jest tez tak ze jesli moto jest nie sprawne do jazdy to tez moze starac sie ukryc jakąś wade. wniosek -czytając niektóre powyzsze posty: Kazdy kupujący chce miec igiełke, ale zapłacić chciałby jak za rozbitki.
  22. zycie go nauczy az mu sie odechce (oby nie) zaliczy ze dwie gleby albo sie mu tylek uślizgnie to coś powinien zmądrzec.Tak to mozna gadac i 1000 razy i tak nie dotrze. pzdr
  23. niektórzy zastrzegają tez aukcje ze osoby z poza kraju nie mogą licytowac i to tyle.Musisz napisac do kupujacego aby wystawił taką aucje z dostepem. pzdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...