Skocz do zawartości

Handelson

V.T.X.
  • Postów

    561
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Handelson

  1. Adinana - czy Ty wiesz o czym jest ten wątek?
  2. Wąsik - przestań pier... i zrób wreszcie prawo jazdy
  3. Wąsik - zawiąż sobie pęto kiełbasy na szyję i idź pobawić się z jakimś bezdomnym psem. Jeśli wiesz z czego "składa się" pies, tym lepiej dla Ciebie - masz szanse na dobrą zabawę
  4. Czy tylko ja uważam, że temat jest już do zamknięcia a Wąsik zasługuje na permanentnego bana? PS. Wąsik - Ty odpowiadać nie musisz.
  5. Macie cierpliwość ;) Poszperałem w necie i oto co znalazłem o naszym "bohaterze": Z Wikipedii: 1. Troll – zwykle wielkie, tępe, powolne, brutalne stworzenie fantastyczne unikające słońca (często zmienia się pod jego działaniem w kamień). Zazwyczaj jego atrybutem jest wielka maczuga. - zwraca uwagę stwierdzenie: "unikające słońca" - pewnie dlatego nasz Wąsik nienawidzi świateł :D 2.Trollowanie (trolling) – antyspołeczne zachowanie charakterystyczne dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje. Osoby uprawiające trollowanie nazywane są trollami.Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty, która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji. Typowe miejsca działania trolli to grupy i listy dyskusyjne, fora internetowe, czaty itp. Trollowanie jest złamaniem jednej z podstawowych zasad netykiety. Jego efektem jest dezorganizacja danego miejsca w Internecie, w którym prowadzi się dyskusję i skupienie uwagi na trollującej osobie. Hmmm... no tutaj zgadza się wszystko. Czyli pytanie w stylu Wąsika: Jest On Ci trollem w 100% czy 200%? A może głosowanie?
  6. Nie wiedziałem, że szczyny mają w składzie słód jęczmienny. No ale cóż, człowiek się uczy całe życie Skoro tak wszystko wiesz, to co nam powiesz na to: http://niewiarygodne...,wiadomosc.html Sorry za OT ale on i tak trwa tutaj od dawna ;)
  7. Wąsik, kiedy zaczniesz wklejać skany z "Faktu"? Już nie mogę się doczekać Mam już chipsy i piwko - dawaj następny odcinek serialu
  8. Skoro nie zrozumiałeś to dam Tobie więcej danych: http://lmgtfy.com/?q=kim+jest+troll Przy okazji dałem Tobie plusa bo zrobiło mi się przykro, że masz takie żałosne nastawienie do świata i społeczeństwa. PS. Uwolni nas ktoś od tego usera, którego miejscem jest komentowanie artykułów na WP?
  9. Podziwiam Was, że Wam się chce jeszcze dyskutować z tym trollem (mam nadzieję że wszyscy wiedzą o kim mowa). Najgorszy jest fanatyzm panie Czarny Wąsik - nakłaniasz nas do testów? Zrób sobie jeden: Długa pofalowana wstęga asfaltu. Droga na wprost. 35 stopni ciepła i słońce. Jak asfalt zacznie parować to ni cholery nie będziesz widział samochodu bez włączonych świateł. Jeśli nie widzisz różnicy w "bez" i "z" w takiej sytuacji to... może pora wreszcie się odważyć i wyjechać w teren? Zobaczyć jak jest naprawdę zanim się zacznie wypisywać mądrości wyczytane w necie? Jeżdżę na światłach od 23 lat. I puszką i moto. PS. Nikt mnie nie lał pałą za włączone światła w "tamtych" czasach
  10. Jeżdże w Rukka Lancelot - ostatnio 2 dni w deszczu (650 km). Nie puściły wody, tanie nie są ale na razie się sprawdzają.
  11. To nie aerograf. VTX z wersji C z tego rocznika wychodził w dwóch opcjach kolorystycznych. To jest jedna z nich. Jest więc najzwyklejszym VTXem z tego roku. A czy ja lub ktoś mówił/pisał, że jest niezwykły?
  12. Mimo wszystko i tak daje radę, nie?
  13. Proponuję obejrzeć: Fabryczny VTX 1800 ma 107 KM i moment obrotowy 167 Nm.
  14. Nie jeżdżę Vulkanem ale będę razem z dwoma VN'ami z Piły. Do zobaczyska
  15. Waciak - mówisz i masz ;)
  16. Zgadzam się z Saul'em. Najważniejsze wytłuściłem ;) Sam jeżdżę w Brubecku i Rucce. Polecam obie firmy.
  17. I dlatego uważam, że można ją wziąć pod uwagę planując kupno ciuchów za 5k.
  18. Dziwi mnie wypowiedź o gotowaniu w skórze akurat moto-akcesoria. Dlaczego? Bo to właśnie w tym sklepie przekonano mnie do kupna takiej skóry. Gotowanie się? Chyba jednak nie znamy dokładnie produktów, które sprzedajemy Proponuję dokładniejszą lekturę. Te skóry nie przyjmują ciepła. Jeżdżę w niej od 9 marca i zaliczyłem już temperatury od 2-32 stopni. Wnerwia mnie tylko to jak koledzy podchodzą do mnie w upale i ciągle dotykają mojej kurtki żeby sprawdzić jaka jest chłodna Dla jasności - noszę pod nią tylko bieliznę termoaktywną. Cena? Ja kurtkę kupiłem za 3199. W Polsce. W znanym sklepie. Pozostaje 1800 na dobry kask. Na rękawice, spodnie i buty dołożyłbym. Naprawdę warto. Taka jest moja propozycja.
  19. Kubagsk - pozwól, że sprostuję - tania skóra przemoknie, długo schnie i czasem spleśnieje. Dobra skóra (np. rukka merlin) nawet nie przyjmie deszczu. Pisanie, że skóra to, skóra tamto to wprowadzanie w błąd i powtarzanie stereotypów - świat pędzi do przodu i należałoby o tym wiedzieć ;) Druga sprawa to kasa, ja akurat uważam, że lepiej jednak wydać pieniądze raz a dobrze i mieć jeden ciuch, który nada się do wszystkiego. Do poczytania: http://www.motocykl-...nezony-skorzane Dla tych, którzy nie mają czasu czytać całego artykułu cytacik: "W przypadku Alpinestarsa i Rukki można zwątpić: skóra tych kombinezonów jest dziurkowana, czyli powinna przepuszczać wodę, a mimo to jest hydrofobowa. Jak to możliwe? Otóż podczas garbowania można nadać skórze takie właściwości, aby odpychała wodę. W tym przypadku stosuje się natłuszczanie podczas drugiego garbowania. W ten sposób wyeliminowuje się możliwość nasiąkania włóknistej struktury skóry wodą. Właściwą ochronę przed wilgocią osiąga się natomiast dzięki laminowanym membranom. "
  20. I takie właśnie myślenie powoduje, że banda chuliganów, którzy uważają się za policjantów robi co chce. Jak szedłem z podobną sprawą do sądu słyszałem to od wszystkich. Na szczęście w sądach pracują ludzie, którym to też nie w smak. Obie sprawy wygrałem.
  21. Tym bardziej :) Jak kolega wyżej pisał - chamstwo trzeba tępić. Miałem podobne sytuacje z tymi panami. Skończyło się w sądzie. Niestety poza pisemnymi przeprosinami nie ponieśli żadnych konsekwencji
×
×
  • Dodaj nową pozycję...