Digidy

ciężko jest dostać zadbaną wersje z takim mocnym silnikiem, gdyż nie trudno takim o wypadek co to tego auta to przód jest niski bo są wymienione sprężyny na bardziej sportowe i dlatego jest niski, JareG moim marzeniem jest W140 więc nigdy bym nie wydał 5 tys euro na W124 gdyż mógłbym mniec juz wtedy loche za takie $$. uważam ze 5,5 tys (tyle gościu chce) jest adekwatna do wieku auta i płacąc większe kwoty mija sie z celem

to jest ten konkretnie model: http://www.allegro.pl/item222464317_merced...60_wroclaw.html z tego co liczyłem koszty zrobienia: szyba w najbliższym czasie do wymiany(2 odpryski), przedni prawy błotnik- wymiana, lewy tyl rdzewieje, ale da sie zrobic zaprawki, skóra tylko na krawędziach lekko zauwazalne zużycie, jeżelli dobrze pamiętam ma podgrzewanie fotele ;-) ale czy warto sie pakowac w benzyne?

widać ze szoferka w VW cała sie nie zmiażdżyła tylko wpadła do paki ale wydaje mi sie ze te prędkości nie sa jednakowe, moze inne mieli normy, tak samo jak sciany (zakres sprężystości itp)

witam JareG i dziękuje za odpowiedź, napisze więcej szczegółów wczoraj byłem oglądać W124 ale tylko z zewnątrz (wiadomo rdza go bierze, mial cos kombinowane z progami ale mocnego strzała nie mial) szkoda mi kasy na E klasę ok 12 tys zł!! w którym jest tylko wspomaganie kierownicy i dobry silnik, a w 260e jest "kiepski" silnik ale za to jest skóra, klima, el szyby przód, el.reg siedzenie kierowcy, roleta tylniej szyby która mi się bardzo podoba - taka namiastka W140 ;-), szkoda ze to wąska listwa ale za to drzwi sa zdrowe i ma pare innych wad ale da sie przeżyć płacąc te pieniądze. jakich wydatków mogę sie spodziewać przy tankowaniu? - słyszałem ze te silniki biorą po mieście ok 15 litrów wiec dam rade zatankować a gazu nie chce mieć w aucie. Myślałem tez nad W126 300e ale już sprzedany…

co sądzicie o W124 260e (benzyna), o mercedesach w dieslu wiem wszystko, ale jak jest już jakiś na sprzedaż to zajechany a o elektryce można pomarzyć, więc pomyślałem aby mieć drugiego w rodzinie w124 tylko dla siebie w pełnej elektryce, ale myślę jakby było z utrzymaniem 2,6 litra ew. 3.0 liry w benzynie użytkowany we Wrocławiu (korki itp.), w trasy nie jeżdżę

a czy takie paliwo z ukrainy ma tyle samo oktanów?? chyba wchodzi 150 litrów ale razem z butlą na gaz

a kto w Polsce jedzie ponad 250 km/h przez dłuższy czas??

przeciez silnik tigra ma z przodu powiedz siostrze zeby poogladała forda pume ( dla mnie jest ładniejszy)

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2790055 - ten SEC jakis podejrzany przebieg ma a cena jest interesująca... przynajmniej jakby to było tak zadbane jak gosciu pisze to można takim jeszcze 20 lat jeździc bez problemu

to jest 5 biegowy manual 2,5 diesel, wszystko bardzo ładnie chodzi nie ma dużego przebiegu ale jak puszcze szybko sprzęgło dodając gaz to zaczyna nim szarpac - ale tylko na 2 biegu, silnik to launia ale podejrzewam, ze to ta druga guma na wale bo 1 była juz wymieniona...

JareG: masz w w124 pełne OBC? pokazuje ze masz np postój prawy przepalony?? bo ja mam tylko kontrolke ze coś nie tak z żarówką ale trzeba samemu sprawdzic która, moze wiesz dlaczego po wymianie kotrolka nadal świeci? co moze byc przyczyną szarpania na dwójce przy gwaltownym dodawaniu gazu?? pomijając fakt wymiany gumy na wale?

teraz to gościu bedzie bał sie wsiadac nawet na komarka bo tyle kar usłyszal. sadze ze rodzice by mu zabronili na takim poważniejszym sprzecie jeżdzic...

NIVO nie jest w każdym kombi a przynajmniej nie w wersji podstawowej. mi się w 124 podoba boczna zasłona jak się otwiera szyberdach zeby nie wialo, Mercedes ma ładniejsze "drewno" które z biegiem czasu nie starzeje sie tak jak jest w BMW e-32 czy e-34 słyszalem kiedys cos takiego: Mecedesem wygodnie się jeżdzi ale gorzej prowadzi, dlatego Audi np S8 ma przewage od nowych modeli z gwiazdą na masce... mówiąc o nowszych wynalazkach to : miałem mozliwosc dokładnego oglądania najnowszej S klasy i tam to nawet można regulowac siedzenie przednie siedząc z tyłu... choc poza nowinkami komutera w konsoli przedniej praktycznie mało się zmienil technicznie w stosunku do swojego poprzednika, wszystko co mozliwe jest elektrycznie, brakowalo mi tylko el otwieranych drzwi ;-)

JareG - nie masz NIVA, el chowane zagłowki z tyłu ?? czy w swoim modelu tez masz taki smieszny świecący rysunek przypominajacy o zapinaniu pasów przy wsiadaniu?? oczywiscie nie mówie o wersji taxi swoją drogą moze wiesz czy wymiary katalogowe auta a dokładnie szerokosc jest podawana ze złożonymi lusterkami??

w ogłoszeniu gosc napisał ze wystarczy zrobic przegląd i rejestracje to chyba musi mieć papiery??

guziq- odradzam na pierwsze poważne auto w140 a szczególnie w benzynie bo nie jeden zrobil sobie krzywde w takim bo chcial sprawdzic osiągi, polecam W124 taki za min 10 tys zł - ja się na takim ucze. ( 124 250 diedel potrafi jechac bokiem a co dopiero W140) Swoją drogą mam pytanie: czy jak się podaje wymiary auta to szerokość jest z złożonymi lusterkami??

Pomyślcie tez o środowisku, jeżeli każdy by zmieniał dobre opony to byłby jeszcze większy syf niż jest teraz

Trzeba było powiedzieć: panie sierżancie ale ja po prostu lubię zapie.rdalać… :(

Szef powinien zostać teraz księdzem bo dostał dar od Boga, mogło być gorzej….

ale na tym filmiku dźwiek jest juz lepszy : - czy one mają tak wszystkie?? jak słysze aprilie to nawet 125 chodzi jak komar ale RG chyba ma lepszy dźwięk??

Witam Powiedźcie mi jak jest z RG 80 pod względem odgłosu silnika?? Czy one chodzą tak basowo jak jest na youtube pokazane czy raczej słychać ze to komar jedzie???

tego jelcza to nawet ładnego mu wybrałes, ja polecam stara 266 - też dobra maszyna i nikt nie zastawi na parkingu i na dodatek budzi większy respekt niż jakias stara 750, którą jeździ dziś podwórkowa mafia...do sklepu po mleko

200 diesel to porażka w dzisiejeszych czasach, minimum 2,5 D na miasto wystarczy

ja mam W124 2,5D, co do dynamiki to szybki nie jest ale sie zbera od 0 do 70 km/h, atutem jest to ze jak dostaniesz dobrą sztuke to silnik niebedzie wydawał odgłosu klekotania jak to jest w 200D, czyli bedzie bardzo cichy (tak samo jak 300D) bez problemu pojedzie 160 km/h (poźniej szkoda paliwa)- polecam skrzynie 5 biegową - spalanie ogólnie nie jest wysokie tylko ze dla mnie 124 jest ogólnie ciasnym autem jak na swoje gabaryty - jak ktos jeździł W123 to wie o co chodzi 190 to już maleństwo - odradzam bo co z tego ze maska i bagażnik duży jak drzwi malutkie, a jak sie rozsiąde z przodu to z tyłu mało miejsca się robi...

co mi się bardziej opłaca-powiedziec zeby zgłaszał to do swojego ubezpieczenia czy sam wypłacił?? bo ja mam mu powiedziec ile chce- mysle ze 800 zł za te uszkodzenia...(lampa kierunek listwa pod leflektor - połamane, błotnik zgnieciony lekko, maska -troche oskubany laker, zderzak porysowany lekko) czy moze jego firma CIGNA wiecej mi wypłaci?? bede musiał gdzies jeździć?? czy koles duzo dostanie podwyżki jak to zgłosi?