_Monter_

No cóż.O to samo co Tobie, tylko że wybrałeś prostszą wersję.Nie zastanowiłem i faktycznie nie trzeba odkręcać styku a wystarczy zdjąć sterowanie przekaźnika.Jednakże efekt ten sam.

Poziom ma być między min. a max i tutaj nie ma znaczenia jaki to silnik. Myślę, że jednak można uogólnić. A czy już ktoś ma teorię 3\4 czy też 1\3 to jednak już tylko teorie. Oczywiście zaraz mogą odezwać się gumujący co leją nad max.

Zapewne wyczyściłeś styki od wtyczki.Wygląda na to że skleiło styki wysokoprądowe. Aby to sprawdzić odkręć przewód idący od aku i wtedy podłącz klemę.W ten sposób wyeliminujesz problem z przekaźnikiem rozrusznika.

Ale silnik to nie apteka.

Możesz wymieszać. A co do poziomu to dolewaj na zimnym silniku i patrz w okienko lub na bagnet.Teoria o połówce litra nijak ma się do rzeczywistości.

Teraz aby używać drogowych musisz wraz z włączeniem drogowych uruchamiać elektromagnes w bi aby odsłonić przesłonę i wykorzystać cały palnik i odbłyśnik(przypuszczam, że stąd problem z krótkim świeceniem drogowych).Jest drugi sposób aby nie bryndzlować się z przewodami to zdjąć przesłonę.

Rozumiem Twoją ekscytację normalnymi widokami bo jesteś z wawy. Pojedź na mazury.Masz temat o trasach na mazurach gdzieś na forum i takie widoki to norma.

Zamontuj drugą przetwornicę bez obaw.Miałeś pecha po prostu. Musisz poprowadzić przewód ze świateł mijania (H7) do H4. Drugą modyfikacją jest zasilenie elektromagnesu(tylko elektromagnesu) z przełącznika mijania na drogowe. Elektromagnes(przesłona) jest zasilana oddzielnie więc masa do masy a plus podłączasz do przewodu z przełącznika. Krótko: plus z mijania do H4 plus z drogowych do elektromagnesu. Rozumiem, że masz świadomość iż zakładanie bi do lampy drogowych mija się z celem bo i tak będzie walić po oczach z racji profilu odbłyśnika?

Jesli masz srebrzone styki to nie przesadzaj z tym drapaniem.Papier wodny 1000 i kilka ruchów. Co do zabezpieczenia polecam smar do klem aku.Smar miedziowy już przetestowałem i też daje rade, ale oczywiście rozsądnie a nie jak poleci ze sprayu. Co do przekaźników to nie jesteś aż tak ograniczony bo są bardzo małe przekaźniki 30 amperowe. Przewód 0,75 Ci wystarczy.

Pytanie czy światła Cię denerwują, czy nie zauważyłeś różnicy.Jednak zrobienie przekaźnika nie zaszkodzi.

Nigdzie nie napisałem, że to była wina strzelania z wydechu tylko opisałem okoliczności i fakty.

A bo były dwa gruchoty 750 :wink: do wzięcia. Ale radocha nieprzeciętna i służy jak pies. Trasy po 1000 kilometrów bez zająknięcia. 20000 stuknęło od renowacji. Bilans. Moduł, cewka, pompa wody, regler. O eksploatacyjnych nie piszę. Ale nigdy nie zawiodła mnie tak, żebym nie wrócił na kołach.

To, że żarówka kontrolki zaczyna Ci świecić po 1 sekundzie to nie znaczy, ze masa nie jest podana natychmiast. Dziura dobrze napisał.Zwykły przekaźnik samochodowy KLIK. Jeśli wiesz jak podłączyć to dobrze a jak nie to napiszę. 85 -plus po stacyjce 86- masa z czujnika luzu dodatkowo na ten przewód zapinasz wyłącznik, którym chcesz unieruchomić wentylator jak olej jest niedogrzany 30- plus z aku 87- plus do wentylatora Minus z wentylatora do masy motocykla. Są to numery styków przekaźnika.Każdy powinien być opisany.

Z nikim się nie musisz użerać czy to w pierwszym przypadku, czy też drugim.

Nie widzę żadnych przeciwwskazań a nawet same plusy. Ja takie manewry wykonałem aby obniżyć temperaturę oleju automatycznej skrzyni biegów w swoim aucie. Posiadałem termometr przed montażem i efekt mnie zaskoczył.Znając budowę motocyklowej pompy i tej z mojej skrzyni powiem Ci, że różnicy wybitnej nie ma, więc nie martw się o ciśnienie pompy bo bez problemu sobie poradzi.

U mnie zabrakło0 napinacza... Ale jak napisałem to ekstremalny przypadek, bo jak tylko kupiłem to dostałem łańcuszek w promocji i miałem wymienić.Na jeździe próbnej po remoncie palec obślizgnął mi się na wyłącznik zapłonu i jakoś dziwnie nadgarstek przekrzywił na manetce i tak 11 razy :icon_mrgreen:

Myślę jednak, ze nie potrafisz sobie poradzić bo nic nie trzeba więcej rozkręcać aby go wyjąć.W takim razie odkręć pompę klimy od łapy i wtedy będziesz miał więcej miejsca. Tam są torxy czy imbusy?

Jak już się naumiałeś :wink: to musisz pokazać na następnym letnim SSSJ. Co do szkodliwości...jak rozrząd jest luźny to zawory mówią dzień dobry dla tłoka.Wiem z autopsji. Można polemizować czy to wina tylko długiego już łańcuszka czy też połączenia obu faktów. Aczkolwiek nie spotkałem się z silnikiem zarżniętym strzelaniem.

Powiem Ci, że nie przerabiałem tego w tym modelu ale rzadko się zdarza(naprawdę rzadko) żeby trzeba było coś więcej rozkręcać. Myślę bardziej, ze nie posiadasz odpowiedniego zaplecza narzędziowego. Strzel jakąś fotę.

Bardzo ładnie zrobiona maszyna.Nawet bym sie nie zastanawaił jesli stan tech. jest ok.Oczywiście jeśli cena nie jest z księżyca bo ostatnio widziałem takiego wynalazka za dziwne pieniądze.

Jak chcesz spawać i prostować ramę to sobie to rób ale nie pisz tego na forum. http://forum.motocyklistow.pl/index.php?ac...rostowanie+ramy

Moja nie dość, że naprawę robi hałas to ogień ma naprawdę solidny. Za to również ma skutek edukacyjny co mogą potwierdzić koledzy z SSSJ :icon_mrgreen:

Co tu dużo gadać, grat...miałaś fuksa :icon_razz: Gratulacje.

Spokojnie możesz go użyć. Płyn wymienia się co dwa lata...powinno. Ile razy sprawdzałem urządzeniem płyny w samochodach 10-cio letnich to płyn nadal nadawał się do użytku. Problem z płynem polega na tym, że pobiera wodę i maleje jego temperatura wrzenia co może być tragiczne w skutkach.Twojemu plynowi napewno nic nie jest.

Po co dwa tematy zakładasz? Druga sprawa to to, że należy po polsku pisać. Trzecia sprawa to masz motocykl. Gaźnik do czyszczenia i regulacji oraz wymiana filtra paliwa i wężyków. Z twojego opisu ciężko wywniskować co jest nieszczelne. Filtr powietrza jest czysty?