Skocz do zawartości

220V

Forumowicze
  • Postów

    258
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez 220V

  1. Wybacz, ale mój prędkościomierz pokazuje farmazony i ostatnimi czasy nie zwracam nań uwagi. Także jeśli było za szybko to sorka.
  2. Nie narzekaj, mogło byc gorzej :) Poza tym musiałem czymś nadrobić 80 KM różnicy w mocy :twisted:
  3. Sprawdź jeszcze jocowanie klamki, w osi klamki powinna znajdowac się tulejka która zapobiega sciskaniu klamki przez mocowania w kierownicy, jeśli jej nie mam to kalamka jest scisnięta i chodzi ciężko. Poza tym sprawdź linke, mimo, że nowa może byc przygnieciona albo nie nasmarowana. Klamka sprzęgła powinna dać się wcisnąć jednym palcem.
  4. Mylisz pojęcia, polecam jakiś podręcznik dotyczący obróbki metali. Blachy się nie kuje, tylko tłoczy (ewentualnie wygina, wykraja)
  5. Jeśli nie dotykasz i masz sprawna instalacje to nic nie ma prawa sie popsuć :buttrock:
  6. Wodziki kute to inna nazwa wodzików odlewanych, a nie blaszanych :buttrock: Po
  7. W prawej puszcze tam gdzie reszta elektrycznych szpejów (regulator prostowik). W związku z czym nic mu nie grozi. Dwukrotnie został zalany (raz wodą, raz wahą z cieknącego baku) i nic mu sie nie stało. Z tego co pamiętam, to po dosyć krótkich testach doszedłem do kompromisu jakim było 1,8 mm przed GMP, ale w każdym silniku będzie inaczej. Można powiedziec, że silnik przyśpiesza zawsze. Może nie jest to jakis szaleńczy ciąg do przodu, ale bez problemu można czwórke zapiąc przy 40 km/h (albo i mniej) i motocykl pojedzie bez żadnych protestów. 3,5 litra na trasie przy przelotowej 110 km/h, srednio okolo 4, a przy ostrym pałowaniu w dwie osoby nie przkraczało 4,5 Nawet zapasowego kompletu świec nie woże, a zestaw narzędzi ograniczyłem do minimum. Po remoncie i założeniu eklektronika motocykl stał się praktycznie bezawaryjny, a jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żebym stanął gdzies w trasie i nie mógł wrocić do domu. A trasy robie spore (jak na jawe), bo jednorazowe przebiegi rzadko schopdzą poniżej 200 km.
  8. Przekulałem na Prameti do tej pory 7k km i jedno co mi się nasuwa to absolutna bezobsługowość układu. Od momentu jak go założyłem niedotykałem się w ogóle do niego przez cały okres eksploatacji. Poza oczywistymi zaletami typu stabilnośc iskry i niegubienie zapłonów (poprawa kultury pracy) daje się zauważyć pewne ciekawe zjawisko, a mianowicie gwałtowna zmiana charakterystyki (in plus) powyżej 4k rpm. Jeśli masz kase to nie ma co się dłużej zastanawiać.
  9. Koszt zapłonu Vape w czechach to 1600 koron (czy co oni tam mają) w ubiegłym roku. Ale IMHO Prameti/Promoto dużo lepsze m. in. ze względu na zmienne wyprzedzenie.
  10. Nie zgodzę się :) A co do 50 na sterydach, to żeby jako tako tym podróżowac, trzeba mieć spore umiejętności jeździeckie, dlatego popieram ludzi, którzy kupuja pierwsze moto ze skrzynią begów (która kształci w przyopadku wysilonych jednostek) zamiast skuterka.
  11. Co się stało z ta szczytną ideą??? Może warto by wskrzesić pomysł i odwiedzić dzieciaków, o ile się nie mylę akcji nie byo chyba od września, albo i dłużej.
  12. Chcesz to bierz mój. Na prezent dobry no i przynajmniej jeździ :(
  13. Czyli z kiesielu nici?? Kurde, a juz basen załatwiłem i umowe z Gelwe na dostawe kiślu.:(
  14. Trzeba będzie na piątek do 2oo ściągnąć gumowy basen i duuuużo kiśsielu, bo widze ze sie zapasy szykują :P Ja przyjmuje zakłady jakby co :( Rocia, co do pisania posta pod postem, masz taki magiczny przycisk "Edytuj" i proponuje go używac :D
  15. Zabrzmiało conajmniej dwuznacznie :D
  16. Targowa 5, niedaleko salonu Suzuki Ząbkowska 13 paw. 5 wejście od Brzeskiej 501 075 762
  17. O kur... Nie gadaj że na tych 300 metrach trafiłes na psiarskich ;) Mysle, że nie (nie sraj w gacie), w końcu nie jechałeś a prowadziłeś moto.
  18. "P" to wyjście na ewentualną kontrolkę, "L" to wyjście na przełącznik kierunków.
  19. Nie zgodze się z tym. Choćby dlatego że ustawiając przerwę twoją metodą przy różnych wyprzedzeniach zapłonu i stałej wartości przerwy w GMP otrzymujemy różny czas rozwarcia styków wyrazony w stopniach o.w.k. (różny stosunek czasu rozwacia to czasu zwarcia) co jest kluczowym czynnikiem decydujący o "mocy" iskry. Zresztą w ten sposób w pewnym momencie dojdziesz do sytuacji bez wyjścia. Poza tym Twoja metoda jest do bani. Przemyśl ją. Idąc twoim tokiem myślenia: ustawiamy przerwę w GMP na wartość X, ustawiamy następnie wyprzedzenie zmieniając położenie przerywaczy względem krzywki. Sprawdzamy przerwę w GMP i co??? Siurprajs, przerwa ma wartość Y ni jak nie przypominającą X. Ustawiając przerwę moją metodą, otrzymujemy zawsze tą samą wartość (pomijając błędy wykonania części i niewspółosiowe położenie krzywki i płytek przerywaczy). A pokaż mi gdzie napisałem, że wyprzedzenie reguluje się za pomocą przerwy. Oj, mało wiesz. Przy dzisiejszej jakości części zamiennych wytwarzanych do naszych maszynek, gdzie większośc trzeba poprawiać jeszcze przed zamontowaniem jest to zjawisko normalne. Nadal utrzymuje że NIE LICZY SIĘ WARTOŚĆ PRZERWY a jedynia czas rozwarcia styków przerywacza wyrażony w stopniach o.w.k. Poczytaj troche na ten temat to zrozumiesz. Moja pali 3,5 - 5 w zalezności od stylu jazdy. Jak powiedziałęś jak sie dba to sie ma i śmiesża mnie takie legendy. Za czasów zapłonu opartego na przerywaczach miałem przerwę 0,6 na jednym i 0,8 mm na drugim (i pomimo szczerych chęci i największych cyrków nie udało mi sie osiągnąć wartości fabrycznych, sa na tym forum tacy, którzy widzieli moją skrzynkę przerywaczy i płytek). Na obu oprzerywaczach miałem ten sam czas rozwarcia styków a na pracę silnika nie narzekałem. Jak już powidziałem nie liczy się przerewa, ale czas rozwarcia. Teoretycznie, w praktyce patrz wyżej. Albo założy elektronika :)
  20. Jak żyje to większych bzdur nie słyszałem. Pomyśl logicznie nad tym co przed chwilą napisałeś. Wg. Ciebie najpier ustawiamy przerwe w GMP, po czym ustawaiamy wyprzedzenie i w tym momencie w GMP zmienia się nam wartośc przerwy (jak nie wierzysz to sprawdź) i wg, Twojej metody można sobie ustawiac zapłon po usraną śmierć. Prawidłowo przerwę powinno ustawiać się przy największym wychyleniu krzywki. Jeśli chodzi o to, że przy zalecanej przerwie nie możesz ustawić poządanego wyprzedzenia to w przypadku Jawy zjawisko normalne, Jedyne wyjście to jak ktoś już wcześniej wspomnił, dobranie takiej przerwy żeby wyprzezenie się zgadzało. Tak naprawdę nie liczy się wielkość przerwy, tylko czas rozwarcia styków przerywacza wyrażony w stopniach o.w.k. Bo to on ma bezpośredni wpływ na iskrę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...