MidianOna

5575,60

http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AI...IAT01/466910071 Na Kołłątaja w Opolu motocykl zderzył się z mazdą Prawdopodobną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość jaką rozwinął motocyklista. Młody kierowca jednośladu został przewieziony do szpitala.

właśnie, wiadomo coś więcej? nie wiem jakim cudem ale nie słyszałam o tej sprawie wcześniej.. masakra jakaś :| przykre, że za pieniądze można teraz wszystko załatwić..

5566,40 zł

do mojego znajomego policjanci się kiedyś doczepili podobno, że jechał sobie buspasem, na szczęście tylko zwrócili uwagę, że nie powinien tędy jechać i puścili dalej... ale podobno mieli bardzo dobry humor ;)

Cóż, miejmy nadzieje że to prawda.

Nie rozumiem co to ma do rzeczy i czemu miałabym się wstrzymywać od opinii.. to ze rodzina była zmotoryzowana nic nie zmienia.. Ba, wręcz odwrotnie, bo w takim razie oni doskonale wiedzieli, z czym to sie je. Ja swojego 13 letniego syna (a napewno zaczynał dużo dużo wcześniej) w życiu nie posadziłabym za kierownice.. Doskonale rozumiem, sukces etc no ale kurde.. Pomijam juz fakt, jaką dziure w psychice robi taki styl życia takiemu dziecku. Stracone dzieciństwo to wysoka cena za późniejsze ewentualne sukcesy..

aaa :biggrin: myslalam, ze narzucaja jakis termin :icon_biggrin: ale bardzo fajnie w takim razie, czyli raczej napewno nic mi nie wypadnie :)

Nie rozumiem rodziców tego chłopaczka.. Eh :(

Gratulacje :biggrin: ehh tez juz chcialabym byc po...

Gratulacje :)

"Mnie wkurza domyślanie się co autor miał na myśli" to nawiązanie do mojej wypowiedzi? bo nie widzę związku.. Ale ja wcale nie bronie tego chłopaka.. ani jego sposobu pisania (mam tu takie samo zdanie jak Ty), ani tego co pisze (bo się z tym nie zgadzam). Sama zawsze sprawdzam kilka razy co napisałam. Ale nie sadze tez, żeby tekst typu "kup se słownik albo przepuszczaj to co piszesz przez Word'a" był tu na miejscu. Można zwrócić uwagę w inny, grzeczniejszy sposób. A najbardziej denerwuje mnie fakt, ze zawsze używa się go podczas sprzeczek/dyskusji. I zawsze do tej jednej, konkretnej osoby, choć wokół 1000 osób pisze równie niepoprawnie. i żeby nie było, do autora również żadnych aluzji nie mam... :icon_rolleyes: Opera tez daje rade :D A z innymi uprawnieniami do jazdy jest inaczej? Wszystko tyle samo warte ;)

Przyznaje, ze mocny argument. I ja jestem otwarta na wszelkie przepisy majace na celu ochrone osob postronnych. Jednak mam watpliwosci, czy akurat ten przepis duzo w tej kwestii pomoze..

Jak mnie ten tekst zawsze wku**ia.... ale może pozostawię to bez komentarza. A co do tematu, to powiem szczerze, ze nie rozumiem takich przepisów.. po co chronić ludzi przed własną głupotą? Każdy odpowiada za siebie i za swoje czyny. Jeśli ktoś zaraz po kursie kupuje sobie mocny sprzęt i popie** ulicą Xkm/h i nie daj boże się rozbije to jest to śmierć na życzenie. I choć pisze to z ciężkim sercem, ale jednego idioty mniej.. byle tylko komuś krzywdy nie zrobił. Czy ludzie są naprawdę tak tępymi istotami, że samodzielnie nie potrafią myśleć, tylko trzeba to robić za nich? Mi jest wszystko jedno w sumie czy ten przepis wejdzie czy nie. Nawet gdyby mnie dotyczył (a raczej nie bedzie, jako ze jestem w trakcie kursu), bo na początku napewno szaleć nie zamierzam. Przede wszystkim trzeba mieć mózg na swoim miejscu, bo jak ktoś nie ma to i ten przepis go nie uratuje. Nie rozumiem też w sumie ograniczeń wiekowych. Bo jest wielu 18latkow ktorzy mają więcej w głowie niż nie jeden 25latek. A głupota łapie ludzi niezależenie od wieku. W 100% sie zgadzam. To co sie dzieje na niektórych kursach "prawa jazdy" to jakas masakra jest..

Przejsc napewno nie przejda, chyba ze cos waznego by mi wypadlo, a to tez sie nie zapowiada.. :icon_biggrin: chyba ze teoretyczny z prawa jazdy jako ze niedlugo koncze kurs, ale w sobote chyba go nie zrobia... (?). Niedawno sie przeprowadzilam do Warszawy, takze spokojnie :)

5550,1

a wiadomo juz cos na temat pogrzebu?

Ja bym bardzo chetnie pojechala... gdybym miala motor :biggrin: a ze nie mam to coz.. tak czy siak postaram sie wplacic pare groszy, ale po wyplacie, bo narazie to sie sama zapozyczam u ludzi... :rolleyes: swoja droga to bardzo fajnie ze organizujecie takie akcje, powodzenia! :icon_biggrin:

5544,35

yy.. jakie pytanie? chyba ze chodzi o ten brak wyobrazni..

:eek: ja nic nie chce mowic, ale malo kto przezylby takie obrazenia.. samo polamanie zeber w takich wypadkach zazwyczaj tragicznie sie konczy, bo przy okazji przebijaja one pluca, serce itd. Miales duze ale to naprawde DUZE szczescie. Tylko teraz dbaj o siebie.. Mam nadzieje, ze sie szybko wylizesz z tego :icon_biggrin:

Haha, czyli moj instruktor bedzie ze mna bardzo bezpieczny :rolleyes: :biggrin: a tak bardziej serio, to ja serdecznie wspolczuje temu kto mnie dostanie w swoje rece.. mam nadzieje, ze chlopina chociaz zywy z tego wyjdzie :biggrin: Dokladnie, nie rozumiem podejscia typu - ta metoda jest zla a ta dobra. Nauka jazdy na motocyklu zawsze wiaze sie z ryzykiem i nie mozna w obecnej chwili kursantowi zapewnic 100% bezpieczenstwa, jest to przeciez po prostu niewykonalne.. Ufam jednak ze metoda z "plecaczkiem" pomimo wszystko lepiej sie sprawdza, skoro praktykowana jest w (podobno) najlepszych warszawskich szkolach (mam tu na mysli promotor czy kulikowisko). I co spotykalam osoby ktore byly w ten sposob uczone, bardzo dobrze wypowiadaly sie na ten temat. No i coz, pozostaje mi miec nadzieje, ze lepiej z tego wyjde (i instruktor tez! :biggrin: ) niz ten chlopak... Jednego nie rozumiem.. jak ona moga "nie zdarzyc wychamowac"??!! :banghead: Przeciez do chol** wielka literka L po cos tam jest.. zwlaszcza, ze to nie byl samochod tylko motor.. coz, chyba ukazal sie nam kolejny brak wyobrazni.. szkoda tylko, ze znowu final jest tragiczny.. brak slow po prostu.. Szkoda chlopaka.. i z drugiej strony, ten panny tez, bo mnie na jej miejscu wyrzuty sumienia by zezarly