stoodent1

Co tu licznik nabijać... Są od tego książki serwisowe nauczmy się korzystać (wybacz josha pisałem po dużej ilości bro ;) ) z książki którą każdy powinien mieć w domu pod ręką, serio rozwiązuje większość problemów ;)

A czy to nie urząd powinien znać procedury prawne wtakich przypadkach?? Dziwne że czepili się silnika który właśnie jest "częścią" zamienną

Panie Piotrze nazywając ten tekst paszkwilem grubo Pan przesądził. Jest Pan już dłuższy czas dorosłym mężczyzną proponuje póki jeszcze czas przeanalizować tekst. Wałęsa jest poszkodowanym w tym wypadku ale facet po części doprowadził do niebezpiecznej sytuacji taka prawda. Pozytywem w tej sytuacji jest to że możemy mieć ciekawy precedens ;)

Jedną kartę Patriota mam też z tej serii LX wszystko działa na niej dobrze także luz.

Przetestować można ;) Nie miałem nie wypowiadam się o jakości.

No lepiej sprzęt niech się gnie niż jak się mają kości łamać... Ciuchy kupisz moto naprawisz lub kupisz nowe także wszystko ok ;) psychika też szybko odzyska świeżość :D POZDRO

z wersji wide też spoko wychodzą :D masz przykład http://www.youtube.com/watch?v=pzX8SElIvsY&feature=related

150km to żadna odległość ale przed wyjazdem zapytaj się może ktoś zna ten motocykl. Może ktoś z forum ma rzut beretem i mógłby sprawdzić. Ja po moto jechałem na drugi koniec Polski. Po za tym też uważam że chińskie produkty nie dorównują japońskiej z przed nawet 30 lat (w sumie jakoś jest na straconej pozycji względem ilości...) Masz pieniądze to nie myśl nad chińczykiem tylko kupuj używaną japonkę ;)

Lepkości nie gęstości! Nie mylić jednego z drugim!

przykra wiadomość :( [*]

No nie powiem że to był komfort psychiczny ;) Ogólnie mam ogromne szczęście że przez tyle lat przygody motocyklowej nie miałem mandatu :) Podobno fortuna kołem się toczy kto wie kiedy dostanę ładne nagranie...

KS od razu zakładasz łamanie przepisów :D A nawet jeśli? Masz z tym problem? Donieś na mnie na policję :D Inna sprawa że w mieście i zabudowanym raczej nie przekraczan dozwolonej prędkości. Najdłużej to ok. 170km non stop powyżej 200km/h. A co do wygody VFR są różni ludzi jednemu pasuje drugiemu nie o czym tu dyskutować?

Szybka turystyka to jak jadę sobie lajtowo 120-160. Bardzo szybka to trasy autostradowe z prędkościami nie mniejszymi mi 200. Oczywiście mówię ze swojego doświadczenia ;)

Mówisz o żywotności PR3. Moje Diablo Strady mają ok 20-22kkm i jeszcze spokojnie zrobię 4-5kkm szybkiej i bardzo szybkiej turystyki :icon_mrgreen:

ech z całego tego oponiarskiego zamieszania to wkradł się błąd :D Myślałem na m3 :D nie z3 :banghead:

Ja mam diablo strady z których jestem średnio zadowolony po za dużymi przebiegami. Do VFR stanowczo za słabe opony za dużo power-slide'ów i ogólnie mało bezpiecznie się na nich czuje... Planowałem zakup michałków ale po tym co przeczytałem załamka :( Jednak chyba będą Metzeler Z3...

No pewnie że plusy! ja w ostatniej jaką miałem lałem castrol ze stacji benzynowej. Który zresztą leje do skutera 2t. Miksol może i tani ale to syf straszny :( Do WSKi wlewalem zawsze ze stosunkiem 1:50 lub bogatszy 1:45 i było miodzio.

Tata miał nową WSK 125 BĄK. Zrobił nią ok 20kkm. Bardzo fajny motorek żałuję że pozwoliłem z bratem ją sprzedać. Ja miałe 2 "trójki" i nie powiem było z nimi roboty ale głównie przez swoją niewiedzę niż awaryjność jako taką. Człowiek mechaniki troszkę zobaczył dzięki temu :) Ogólnie WSK jeździła po wszystkim i na byle jakim paliwie :D Teraz poszukuje WSKi z papierami bo w Lipcu chcemy z kumplem pojechać nad Solinę i do Zakopanego. Ogólnie trasa 1200km :) wtedy okaże się z czego jest zbudowana WSKa :) Najgorzej że termin się zbliża wielkimi krokami kumpel już zrobił swojego "BĄK'a" a ja siedzę i szukam w anonsach. Miałem telefon z lublina ale go zgubiłem :(... PS w terenie moją 251 z WSK'ą zawsze przegrywała :(

powodzenia w odblokowaniu :D sprzęt zacny, szkoda że kastrat :(

Edukacja edukacja i jeszcze raz edukacja i to od małego. Ludzie nie zdają sobie sprawy że pod wpływem alkoholu są innymi ludźmi :( Takie tragedie dzieją się na co dzień i jest ich ku***sko za dużo!!! :(

Sherman hehe dobrze napisane :D Dlatego żeby coś miało rację bytu należy się zrzeszać, organizować w duże grupy które mają siłę przebicia :buttrock:

cholera dźwięk coś jakby wałek rozrządu, to tak tylko na ucho więc nie wiem dokładnie.

WilQ_21 widzisz cała zabawa w napawanie to jest troszkę jak druciarstwo (jak dla mnie) a czemu?? Może przykład odbiegający od tematu ale w kompresorze metanowym kierownictwo wysłało wał do USA na napawanie. Podobno nowy wał to wydatek rzędu 100k zł a napawanie z transportem 35k zł. Przyszedł ładnie pięknie i po 100 roboczo godzinach poszedł w diabły gwarancja nieuznana (pracownik nie pisał raportu godzinnego :/ ) Także te zabawy jak dla mnie o kant ).( otłuc. rinas niestety sprawy cywilne trwają i trwają...

hesussoczywiście powinna i to sromotna tak by następnym razem nie chciał kombinować. Dołuje fakt że nawet mój kolega twierdzi że jak już ktoś kupił a czegoś nie zauważył to jego strata...