rybson13

wina kolego jest twoja poniewaz twoj obowiazek to isc do ubezpieczyciela i zglosic sprzedasz motocykla- tak samo do WK i po wszelakich problemach

jak jest dobrze wyregulowany to ssanie na maxa i bez gazu--- ma zapalic

Gratulacje:) :D widze ze dosyc szybko sie gn znudzil :biggrin:

a ja wiem a ja wiem kuzyn mial to samo;D w skrzynce bezpiecznikow jest taki jakby stycznik. trzeba go wcisnac na stale bo sie mechanizm pewnie zepsol :evil:

:crossy: da sie zrobic bez problemow ten bak, takie baki sie naparwia jak progi w samochodzie koszt z malowaniem i naklejkami z allegro nie przekroczy 200zl chyba ze masz lakiernika krwiopijce/// prawda tak jak ktos powiedzial bandity maja cos w sobie...

bierz getza albo fieste- a historie opowiadane przez ludzi wsadz miedzy bajki. zobacz czego najwiecej jezdzi po polskich drogach fiest i escortow i mondeo kurde jakby to sie tak psulo to by tego juz dawno nie bylo!!! a getzy sa ok i tanie sasiedzi maja i nie narzekaja :icon_mrgreen:

poxylina!! czy jak to sie pisze

przeczytalem caly temat i tez sadze ze mylisz pojecia, jesli chcesz rzeczowej odpowiedzi to ci udziele: NIkt na tym forum nie odpowie ci na zadane pytanie gdyz uczestnictwo w wypadku nie ze swojej winy twoj ubezpieczyciel nie ma nic wspolnego z ubezpieczycielem ktory go spowodowal i to on pokrywa straty jakie ty ponosisz, ALE jesli bedziesz miec np wypadek spowodowany przez niemca, anglika czy innego obcokrajowca sprawa z wyplata OC przechodzi na nasze krajowe ubezpieczenie ktore pozniej wyciaga to sobie od obcokrajowca wiec w tym wypadku lepiej PZU-zawsze masz ta pewnosc ze interesu nie zwina. Jesli natomiast chcesz byc dobry i chcesz zadbac o poszkodowanego zeby jemu wyplacili ubezpieczenie jak wypadek bedzie z twojej winy ( bo naprzyklad obawiasz sie ze poszkodowany na widok malego odszkodowania wezmie pare kolegow i pare sztachet) nie wiem co leprze ja mam PZU bo u mnie w miescie jest tansze niz warta place 59zl po zwyzkach z racji mojego wieku i znizkach z racji taty. Proponuje napisz jeszcze raz o co ci chodzi bo Dominik ani Skoal wcale nie odpowiedzieli na twoje pytanie, a na tych co odpowiedzieli sie obraziles :crossy: gdyz twoje pytanie jest bardzo dziwne i niecodzienne, istnieje tez mozliwosc ze pod koniec skapnoles sie ze popelniles gafe i zaczoles odkrecac to tym postem: Panowie, zeby byla jasnosc, wiem jaka jest roznica miedzy OC a AC. Wydaje mi sie ze to wlasnie Wy nie umiecie czytac ze zrozumieniem. Powtarzam po raz ktorys ze chodzi mi o dowiedzenie sie czy Warta badz PZU nie robia jakichs problemow z wyplacaniem odszkodowania w razie wypadku nie z mojej winy; ogolnie czy nie robia przekretow. Innymi slowy, chcialem zobaczyc czy nikt z forumowiczow nie mial przykrych doswiadczen z jedna badz druga firma, o ktorych chcialby sie podzielic tutaj. Chyba tylko Domink i Skoal napisali cos na temat, a tak wszyscy mi wmawiaja ze nie znam roznicy miedzy OC a AC. Myslimy, Panowie, myslimy. PO tym poscie chcialbym tylko wiedziec PO CO CI TO WIEDZIEC ?? bedziesz omijac ubezpieczycieli jednej z tych grup warta/pzu na drodze?? no oczywiscie ze nie....

ok to bede chetny na ta demon sport, do konca tygodnia postaram sie skolowac kase i sie odezwe czym sie rozni opona diagonalna od radialnej?? z tej z tylu jestem naparwde zadowolony, lukasz-aprilla taka ma w gsx i tez nie narzeka:) szczerze to poszedlem jego tropem;) mieszanie modeli i producentow opon w motocyklach jest chyba na pozadku dziennym bynajmniej w tym kraju, przeciesz to nie przeszkadza- jest tak samo jak w autach na tej samej osi musza byc te same ale jesli chodzi o przod czy tyl to juz nie. ten maxxis co mam teraz z tylu w oznaczeniach spelnia wymogi motocykla a ta pirelka jest nowa?? szczerze to nie chce uzywki tylko z tego wzgledu ze nie chce co rok opon zmieniac

nie pisz na tym forum nic o uzywkach bo zaraz sie zleci cala banda i sie dowiesz co o tobie mysla :) zobaczymy jest narazie zima (teoretycznie) kase zbieram moze cos wysepie od rodzicow najchetniej to sie na bazarek wybiore do krakowa i cos wygrzebie i chyba tak bedzie trzeba zrobic. dzieki :biggrin:

oczywiscie chodzi o maxxis promax bo ja biedny jestem, kupilem na tyl taka zrobilem 1000km i jestem zadowolony :biggrin: doradz cos piotrus masz cos taniego na sklepie??:) wracajc do tematu promax ma na przod tam tylko 110/80 lub 110/70 (honda zaleca 120/70), ale mniej wiecej z samochodow wiem ze jesli pierwsza liczba jest mniejsza ale za to ta druga jest wieksza to opony sa praktycznie te same http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....oducts_id=16496 http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....oducts_id=16506 honda zaleca ten rozmiar http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....oducts_id=16509 http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....oducts_id=16513 oznaczeniami sie sie nie sugeruje narazie ale ta 2 co dalem powinna chyba byc, na tyle mam taka sama i dlatego jestem sklonny ja kupic zwlaszcza ze jestem z niej zadowolony jak juz mialbym kupowac supermaxxa to wolal bym pirelli demon albo cos w tym stylu bo te same pieniadze. a wogole te maxxisy maja dziwny rozrzut w cenach http://www.moto-akcesoria.pl/index.php?cPa...215_839_840_845

No wiec tak w mojej hondzie producent zaleca opone 120/70/17 lecz jest ona drozsza o 150zl od oponki o rozmiarze 110/80/17 ktora chcialbym wsadzic czy jest to wielka roznica?? moge taka opone zalozyc?? 150zl w moim przypadku piechota nie chodzi, zwlaszcza ze opona ktora mam teraz ma bieznik zuzyty w 30% a zmienic chce tylko ze wzgledu na to ze ma rant przytarty po tym jak zbyhu mial ten wypadek w angli, i mi przy 70km/h drga troche kierownica- mozna bylo by to wywazyc, ale szczerze nie chce jezdzic na takiej oponie. Prosze o konkretne opinie bez umoralniania itp itd, jak bedzie trzeba doloze te 150zl...

co innego mowic ze wsadze kiche bo spzredaje, a co innego powiedziec o tym sprzedajacemu z etz 150 sprzeglo nie podejdzie- tego jestem pewien wiec szukaj w innych ps. o nic nie chodzi tylko o temat z klockami tam jakos byles na tyle madry zeby powiedziec koledze ze jak niema kasy to niech sprzeda motocykl, ja tam rozumiem ze kasa niezawsze jest i mozna wsadzic inne tarcze- tylko zartowalem z tym ze nie, tylko musi byc to dobrze zrobione tak samo jak do cbr wsadzaja napinacze od fzr i jest okej ludzie tloki od innych modeli pakuja, musi zgadzac sie wymiar i sie kupy trzymac a spzreglo wcale gorsze nie bedzie od orginala

a to jak sprzedajesz to mozna wcisnac chlam kupujacemu :icon_idea: :) zycze zebys kupil cos w takim stanie jak sprzedajesz, tarcze maja wplyw na zycie czemu mialy by nie?? jedziesz sobie ulica chcesz gwaltownie przyspieszyc bo widzisz ze akurat ktos w ciebie chce wjechac, a tu buuu sprzeglo sobie zlizga a motocykl nie jedzie tak samo np. podczas wyprzedzania

hmm koledzy maja racje kup nowe oryginalne, teraz Cie troche uszczypne masz i łap :( http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=65767&hl= temat w ktorym glosno krzyczysz :eek: ze jak kogos nie stac na utrzymanie motocykla to zeby go poprostu nie kupowal :banghead: :biggrin:

hehe:) nie no jak kupi w dobrym stanie to czemu nie, musi znac tylko grubosc orginalow wtedy sprzedajacy musi zmierzyc tamte i jak cos to brac, spalone sprzeglo w motorowerze ktore jest jeszcze w oleju to chyba zadkosc, bynajmniej ja tego nigdy nie dokonalem a czasem mnie nachodzily zuzlowe motywy z mz w roli glownej:) palenie gumy tez sie odbywalo (jaki ja bylem glupi) i na swiatlach tez sprzeglo meczylem bo luzu znalesc nie moglem- nie chcialo mi sie

bez przesady, zakladajac uzywana gume zwlaszcza po kims kogo nie znasz, mozesz sie zarazic jakas choroba, np. grzybica, a uzywane czesci silnika do takich szkod nie doprowadza...

idz do sklepu ze srobami i kup za 6 srob zaplacisz 2zl....

Osadzilem bez, wczesniej tez byly bez, po co to smarowac skoro piasta zakryta jest simeringiem, lozyska tak samo i maja jeszcze smar. Simery osadzic na silikonie bo moga sie obkrecac po pewnym czasie, a nie ma mozliwosci zeby tam sie woda dostala. Kazdy ma swoj sposob i robi jak uwaza, oczywiscie uzycie smaru w tym wypadku niezaszkodzi, ale tez nie pomoze bynajmniej u mnie w motongu, ale nie wiem jak u kolegi.

jestem pewny :icon_eek: jak jococo z forum bedzie mily to pykne fotke tylko czy mu sie bedzie zacisk chcialo sciagac :wink: aaa i te klocki nie maja takich rowkow wtedy co wskazuja zuzycie, tylko wlasnie maja taklie cos: grubosc klocka 5mm otwor o srednicy 3mm jest wywiercony na odleglosc 3,5mm otwor o srednicy 2mm jest wywiercony na calosc i w taki sposob to nituja, nity sa dwa tylko nity nie takie aluminiowe hehe tylko takie zaklepywane :) zrobie fotke a bedzie jasne marcpol, twoje pozdrowienia nie tycza niestety mnie, do aktualnego sprzetu doszedlem droga ewolucji, jak kazdy zaczolem od rometa kupujac go za karte graficzna ;D i rodzice z tego powodu szczesliwi nie byli. aleee teraz jest juz inaczej rodzicow trzeba sobie umiec wychowac pod wzgledem moto. a na poczatku wiekszosc ma problem, ale nie ukrywam paliwo ktore przejezdzam to pieniadze tylko rodzicow nikogo innego...

Polskie FŁT z luzem c3 a simery tez zwyklym sklepie, jak kupisz lozyska z simeringiem to nie baw sie w zadne smarowanie bo to i tak nic nie da i ten caly smar felge ci w srodku ufajda, tylko wez simeringi na silikonie osadz i bedzie okej.

ja za spawanie podnoszki dalem zubrowke:) wiec nie baw sie w domu tylko idz do kogos kto ma odpowiedni drut i gaz w spawarce ladnie ci to zrobi

w Tarnowie koles cos takiego robi, wychodzi to calkiem okej, nie wiem czemu tu takie oburzenie, trwalosc pewnie slabsza ale niby czemu to ma zagrazac bezpieczenstwu?? jococo z forum w cagivie ma takie cos i jakos zyje, cena czegos takiego to 35zl wiec nie warto w twoim przypadku i raczej kazdym innym bo dasz za klocki 70zl a przejedzie pewnie 2 razy tyle co na tych robionych, i slowo regeneracja w tym wypadku jest troszke mylace i stad wg. mnie to cale zamieszanie. A i ta nowe warstwe z tego co widzialem sie nituje ale nie takimi nitami jak to sobie kazdy wyobraza :icon_mrgreen: a do kolegi co ma 16 lat i sam zarobil na motocykl i zarabia na jego utrzymanie pytam gdzie?? bo tez bym chcial i wiele innych osob z forum tez.

no to teraz lanuch i motur do podlogi w garazu :)

moze rade by dala, ale nie bedzie jej dane sprobowac :) wg. jest to za ciezkie stworzenie do takich zabaw a jej lancuch jest tak cienki ze az mi go szkoda :flesje: :crossy: