Skocz do zawartości

paluch

Forumowicze
  • Postów

    344
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez paluch

  1. mi w rapidzie zakładał mechanik do FJ 1200 też EBC i zanim sprzedałem motor zrobiłem 4 000 i wszystko ok, niewiem czy moczył w oleju ale pewno tak. Sprzęgło chodziło idealnie i wytrzymało nawet przeprawy w górach w drodze na Elefantentreffen gdzie jechałem praktycznie na półsprzęgle cały czas. aha i zadne sprężyny niebyły wymieniane ani przekładki.
  2. ludzie browar w piątek o 20.30 bo sie moge niewyrobić!!! lete z ekipą a wszyscy pracują.
  3. mi działo się podobnie i winą była luźna klema na akumulatorze. mechanik słabo dokręcił minus i motor gasł mi czasem podczas jazdy. sprawdz klemy !!!!
  4. to może zgadamy sie po paradzie ????? bo nie chciałbym lekko zachwiany prowadzić tego grzmota na paradzie :evil: pozdrawiam
  5. a gdzie w Poznaniu można wyprostowac wgniecenie w feldze aluminiowej ?? kumpela ma mały wgniot w GPZ 500, nieczuć podczas jazdy.
  6. paluch

    Osiagi Jaw TS350

    raczej po to aby każdy żołnierz bez wielkich umiejętności dał sobie z tym rade. np KTM w wersji wojskowej opisywane w którymś numerze Świata Motocykli
  7. A co podejrzewają panowie w niemczech ????? wiedzą coś konkretnie czy też będą eksperymentować ??? pozdrawiam
  8. no właśnie parada jest zapewne kolo 10 w sobote więc nie możemy zbytnio dać w trąbe od rana bo trzeba jakoś wyglądać na paradzie :P
  9. http://thepit.shacknet.nu/honda/ na tej stronie są serwisówki do ścągnięcia za free do wszystkich modeli FJ 1100 i 1200. miłej lektury :P
  10. ja w sobote też ale w piątek wymiękne jak dziecko bo codziennie do roboty na 6 i jeszcze sejsa. damy czadu :P
  11. O kurde to sie narobiło :P :cry: życze szybkiego powrotu do zdrowia. pozdrawiam
  12. witam, miełem FJ ale nie mam pojęcia co się z tą sztuką dzieje, mam za to dużo literatury do tych maszyn więc służe serwisówkami ( mozę Ci to pomoże ) pozdrawiam
  13. jezdże czasem na intruderze kumpla z 1990 roku ( 700 lub 750 ??) ma przejechane 60 000 i też mu z przedniego cylindra tak klepie, myśleliśmy że to zaworki ale po regulacji nic sie nie zmieniło. kumpel podjechał do swojego znajomego co ma intrudera z 93 roku i tak samo klepie w pierwszym cylindrze więc to chyba norma. pozdrawiam
  14. kurde dajcie się troche wyspać bo sesje mam teraz ;) , moze chociaż o 11 ?? :P
  15. to może spotkamy sie w jakimś konkretnym miejscu w sobote wieczorem ????
  16. Moja xj też cykała (92 rok) więc to chyba normalne, ale co do oleju to ja bym mineralke już nalał przy takim przebiegu i coś lepszego np. Castrol bo coś w Arala nie wierze. pozdrawiam
  17. dokładnie ;) jakl tak można zje*ać taki ładny motocykl jak Junak
  18. paluch

    Osiagi Jaw TS350

    Uogólniać własnie moge bo ogólnie te sprzęty są zaniedbane i mają przejechane kupe klometrów, ale jeśli Ty trafiłeś na wyjątkowo zadbany egzęplarz to nic tylko sie cieszyć z Tobą. Sam na przetargach widziałem Miński 125 które miały pewno ze 20 lat a wygladały jak nowe, stałem i nie mogłem sie nadziwić bo po oponach, gumach i lakierze było widać ze były niejeżdżone a miały na budzikach całkiem duże przebiegi ( ale podobno w tamtych latach z paliwem było kiepsko wiec licznik w motorze dzielnicowego się przekręcało a paliwko do maluszka lało ;) i tym sposobem motor nowy a przebieg spory). Jednak MZ jakie były na tych przetargach to były już mocno wyeksploatowane sprzęty po wielokrotnych remontach silnika.
  19. paluch

    Osiagi Jaw TS350

    mój ojciec jest policjantem i dlatego jak kupowałem pierwszego sprzeta to chcialem z przetargu MZ policyjną, ale odradził mi bo dobrze wie ile to przejechane ma i jak traktowane są te sprzęty. jezeli policja juz sprzedaje jakiś motor to ma kupe kilomertów przejechany a wszystko co dobre to zostało powykręcane z tego motoru. policyjna wersja nie ma zadnych zmian w silniku, przynajmniej te egzemplarze które miała i ma policja w poznaniu.
  20. paluch

    Osiagi Jaw TS350

    Ja również zrobiłem kapitalke silnika i jeździłem potem 3 lata tym sprzętem i nie byłbym taki pewien czy MZ jest mocniejsza od dobrze zrobionej Jawy. Moja Jawa wyciągała na maksa 135 kmh ( jechałem równo z Oplem Kadetem ojca) a na budziku było trochę ponad 140. Ważne jest bardzo ustawienie zapłonu, które trzeba robić w Jawie nawet co 2 000 kilometrów w przeciwnym wypadku robi się mułowata i spalanie wzrasta.
  21. może jednak spotkajmy sie na zlocie w piątek wieczorem bo co niektórzy pracują i mogą dopiero wieczorem stawić sie na browara ( np. ja :D ). A niechciałbym stracić okazji do pogadania z Wami.
  22. I jakie dalsze losy twojej maszyny ??? jestem ciekaw jak przebiega twoja walka z firmą ubezpieczeniową. pozdrawiam
  23. AAAA jak dla ojca to spoko. To motorek w sam raz dla kogoś starszego bo młodzi to przeważnie lubią świrować a to moto waży 268 kilo wiec troche trudne bywa w okiełznaniu :P a szerokość tego pocisku skutecznie utrudnia wariowanie w korkach :D . za to jazda z pasażerem i kuframi nie wpływa zauważalnie na osiągi :) bo to ma taki zapas mocy że przyczepe jeszcze kempingową można zaczepić jeśli komuś bagaż sie nie mieści w kufry :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...