Filip_ER6F

Problemem w zakupie kasku jest fakt, że ludzie nie umieją ich kupować. Zanim wyjdziesz ze sklepu z kaskiem, połaź w nim po sklepie, chuchaj ile wlezie, obracaj głowę, pochylaj, sprawdź czy nie ciąży. Zapnij pasek raz drugi i trzeci, dopasuj, poluzuj etc. Szyba w górę w dół, wypnij zapnij. Spędź nad tym trochę czasu bo to ma ci uratować życie.. A na pewno jeśli będziesz klientem który robi coś takiego (wie czego chce i jak to znaleźć), to sklep będzie w stanie spuścić z ceny. Swoją drogą są odstępstwa od reguły.. Kiedyś w sklepie motocyklowym którego adresu i nazwy nie podam widziałem jegomościa który szukał kasku na skuter. Chciał dobry kask. Sprzedawca podał mu jeden z najtańszych, dał o rozmiar lub dwa za duży, zapytał czy lekko wchodzi na głowę? Usłyszał "tak" i dodał "to dobrze". ? Aha i jeszcze jedno. Ja kiedyś sprzedałem swojego Shoei X-Spirit na allegro. Bezwypadkowy, stan idealny, ze wszystkimi akcesoriami i pokrowcem. Sprzedałem tylko dlatego że wymieniłem na młodszy, ten sam model. Więc nie każdy kask używany na allegro to złom. Ale większość jest.

Odnośnie podróbek A* na allegro i ebay - jest tego w CHOLERĘ. I naprawdę trzeba na każdym forum motocyklowym przyklejać tematy ostrzegające. Juz nie raz spotkałem się z ludzikami na motorach cieszących maskę ze swoich rączek A* do momentu kiedy porównają swoje z moimi oryginalnymi... Rękawice szyte ze skaju, odbarwiające, przemakające, krzywo uszyte, fatalna jakość i oczywiście praktycznie zerowe funkcje ochraniające. Skaj można zerwać w rękach, nie wyobrażam sobie żeby to coś miało wytrzymać kontakt z asfaltem. Nie ma cudów, jeśli Gp-Pro kosztują ponad 800 złotych, to nikt ich nowych nie sprzeda za 250. Jedynie podróbki. O kurtkach na allegro nie słyszałem, wiem że na eBay usuwają sprzedawców podróbek. Użytkownicy eBay już się nauczyli i tam można kupić GP-Pro zalicytować od 1 dolara; nikt nie kupuje. Odnośnie T-RC-1 to jest to odpowiednik RC-1 w tekstylnym wydaniu. Nie posiada garba, pozostały krój jest co najwyżej podobny do skórzanego odpowiednika. Kurtka ma sporo wewnętrznych kieszeni, regulacje obwodu w pasie. Wykonana jest bardzo dobrze, jakościowo powala wszystkie modeki etc. ale trzeba pamiętać że nie dostaje się zbyt wiele w zestawie. Ochraniacze na klatkę i plecy są ze średniej grubości gąbki i jak dla mnie idą od razu do wyrzucenia. Osobiście nie lubię kiedy producenci mydlą ludziom oczy, że to coś w czymś pomoże... Tak czy owak kurtka wygląda naprawdę fajnie, sportowo i z daleka można ludzi nabrać że to skóra. W tej cenie, jeśli nie masz innych opcji, radzę jednak poszukać. A* nie jest silne w tekstyliach.

Z taniości polecam BOXa. Kupiliśmy taki mojej dziewczynie i podoba jej się cena i grafika :) A mi się podoba zapięcie double D, niezłe wnętrze i znośna wentylacja. Co kto potrzebuje ;)

Chodzi mi o to żeby się na motocyklu nie usztywniać i nie bać się trochę wychylić w zakręcie, a jeśli można, to najlepiej ćwiczyć wyjście na kolano bo im szybciej i na lżejszej maszynie (SV650 jest jednym z najlżejszych w swojej klasie) tym łatwiej będzie później. SV jest łatwy do opanowania jeśli chodzi o sterowanie, troszkę trudniej z manetką dla początkującego bo jest to narowisty bike ale tak czy owak, nie można mu nic zarzucić.

Ja na razie chętnie to spotkanie w Toruniu zaliczę. Spotkanie gęba w gębę to już coś innego niż klikanie :) Na razie jeśli chodzi o lipiec u mnie to nie mam nic na horyzoncie więc póki co oferta mojej eskorty na wyjeździe jest aktualna ;)

W GS450 z 1988 roku jak i w mojej ERce biegi wchodzą bez sprzęgła bezproblemowo :) A kiedy pomyśleć że GS450 to konstrukcja wiekowa bo bodajże od początku lat 80tych tłuczona...

W czasach kiedy jeszcze nie miałem prawa jazdy a jeździć dusza kazała zostałem RAZ zatrzymany przez policję. Byłem już po kursie i miałem teorię zdaną a na praktyczny zaspałem (powaga...) i już mi się nie chciało zapisywać :D Tak czy siak był to oddział zmotocyklizowany :) ale po cywilnemu samochodem bo padało. Zostałem zatrzymany bo "miałem fajny motocykl a oni chcieli sobie pogadać"; jechałem przepisowo a w momencie zatrzymania to w ogóle stałem na światłach. No i gadka o motocyklach, ja wyciągam prawo jazdy, miły pan patrzy, usmiecha się i już inna rozmowa :D Ale wciąż na poziomie, właściwie to już na "ty" (tzn ja sobie na to nie pozwoliłem :D ) no i rozmowa dalej o motocyklach w momencie kiedy drugi PP mi wypisywał mandat. 300 złotych. A na pytanie z mojej strony: "to co teraz?" Odpowiedź: "jak to co? jechać! ale jak najszybciej zrobić prawko" Jestem pewien natomiast, że jeśli taki policjant zatrzymałby dawcę w trampkach, zapierniczającego jak szalony po ulicach to kazaliby komu innemu wracać na kołach. A i nie 300 a 500 by poszło. Wszyscy jesteśmy ludźmi :)

Witam kolegę :D Może się na to rondo ustawimy? ;)

Przesmaruj łożyska, ustaw odpowiednie ciśnienie w oponach. W SV jest naprawdę fantastycznie wyprofilowany bak, można ścisnąć moto udami tak mocno jak wietnamska prostytutka żołnierza vietcongu więc steruj bardziej ciałem :) Mi w ER właśnie się minimalnie ciężej skręca niż SV a miałem też K4 tylko w N.

AMEN! Zagadka trójkąta bermudzkiego została rozwiązana. Teraz ludzie wskakiwać na moto, ćwiczyć, doskonalić i nie rozpowiadać innych głupot :)

Dlatego właśnie utrzymuję odległość za autami, a jeśli jadę blisko to zawsze z którejś strony żebym mógł uciec przed kretynem. A w korku? Zawsze staram się być pierwszy, jeśli nie mogę się przecisnąć przegazuję moto żeby mnie ktoś usłyszał, że stoję obok. Albo zjadą albo nie ale przynajmniej są świadomi mojej obecności. Itd itd, niestety po raz kolejny powtórzę, będąc motocyklistą, trzeba myśleć za wszystkich dookoła.

Zastanawiające jak z idiotycznego pierwszego postu wywiązała się tak inteligentna dyskusja..

Ja bym obstawiał wylany olej, w przypadku mokrej nawierzchni, zjazdu ze wzniesienia i hamowania silnikiem przednie koło mogło utracić przyczepność na moment. Chwilowa utrata, potem odzyskanie przyczepności przy dociążonym przednim kole.. Jeśli trzymałeś kierownicę lekko możliwe że wyrwało ją w którąś stronę a potem to już historia..

Ha, ja w Toruniu będę na finale Polskiej edycji Wacken Metal Battle 15tego :) Ale zawsze mogę dojechać później jeszcze raz...

Na wszelkie pytania odnośnie ERki po lifcie chętnie odpowiem :) Pozdron!

Nie no nie demonizujmy, są szkoły które faktycznie uczą jazdy (szuter na enduro, hamowanie awaryjne, wywrotki, na mokrym i śliskim etc) ale każdy szuka oszczędności i idzie na kursy tanie gdzie nauki jazdy "uczy" ten sam jegomość który edukuje młodzież jazdą na łuku corsą. Taka osoba o ile nie ma wielkiego samozaparcia i pędu na doszkalanie się we własnym zakresie prędzej czy później może mieć spory problem... Co nie zmienia faktu że biorąc pod uwagę rozwój techniki motocyklowej czas najwyższy żądać czegoś więcej...

Czy to tutaj się szuka nisko latających Wrocławskich buntowników? :D

Chodzi o spotkanie online czy każdy musi być z krwi i kości? :) To drugie myślę ma sens więc mnie wliczcie :)

W drugim filmie to aż dziwne dlaczego ktoś miałby blokować koło na gładkiej drodze? Przestraszył się operatora kamery? Hamowanie przodem się kłania (ad. drugi rider). Zanim wypuścisz spod dupy maszynę - hamuj ile można..

Witam wszystkich :) Po dogłębnym przeczytaniu całego tematu wyrażam zainteresowanie :) Moje moto to ER-6F więc trasy off-road wolałbym sobie odpuścić co bym przyczepność miał jakąś ale z tego co widzę rozsądnie planujecie trasę i mi się to strasznie podoba :) Do kiedy trzeba zgłaszać swoje przybycie, w sensie dokładne potwierdzenie etc. bo nie wiem czy w lipcu nam jakiś festiwal nie wyskoczy (może wygramy finał Wacken w Toruniu? :D) Pozdro dla wszystkich!

Kiedy słyszę że się nie da zmienić polskich przyzwyczajeń odnośnie jazdy, albo jak sie porównuje naszą sytuacje pieszych z sytuacji pieszych w Rosji lub na Ukrainie to ręce opadają. Wystarczy wyjechać do krajów skandynawskich, Szwecja, Norwegia żeby zobaczyć że można jechać w miarę przepisowo (mandat od przekroczenia prędkości o 4km/h uczy pokory) i ustępować pieszym (ekstremalnie wysoki mandat za nie przepuszczenie pieszego na pasach). Wystarczy przed pasami przy których widzimy że stoja piesi wytracić prędkość, odpuścić manetę, błysnąć raz czy dwa światłem stopu tym za nami i już można hamować. Oczywiście zgadzam się że trzeba patrzeć za siebie i za chiny ludowe nie hamować za wszelką cenę żeby przepuścić jednego studenta ryzykując tym samym życiem ale jeśli się jedzie wolniej, wszystko się da. Nie mówię że jestem ideałem na drodze i sypnę sobie czaszkę popiołem ale nigdy nie stanę w obronie kogoś kto rozjechał pieszego bo się spieszył na obiad. Bo to żadne wytłumaczenie dla mnie a tym bardziej dla rodziny poszkodowanego.

Siemka, chciałem się przedstawić jako że jestem tu nowy Mam na imię Filip,mieszkam we Wrocławiu i w sezonie 2010 będę ujeżdżał mój nowy nabytek czyli cudownie zieloną Kawę ER-6F z 2009 roku To moja druga maszyna w karierze a przesiadłem się z Suzuki SV650 K4 więc jak widać z dwójki na dwójkę, chociaż dwójka dwójce nierówna :) ERka jest fantastyczna i naprawdę nie mogę powiedzieć jak cholernie mi się podoba jazda tym motocyklem :) Parę słów o sobie - mam 25 lat, z wykształcenia jestem nauczycielem języka angielskiego chociaż w zawodzie już nie pracuję (o zgrozo te dzieci), jestem wokalistą we Wrocławskiej kapeli metal-core'owej The Sixpounder (www.thesixpounder.com - zapraszam do posłuchania) i obecnie jesteśmy na etapie kończenia naszej debiutanckiej płyty Już niebawem będą gotowe teledyski i pierwsze single więc jeśli ktoś interesuje się taką muzyką to myślę że jest na co czekać Interesuję się piercingiem i sztuką tatuażu, horrorami i agresywnym MTB Na koniec powiem może w czym mogę być pomocny forumowiczom - jeśli chodzi o jakieś tłumaczenia ang-pol; pol-ang, pomoc z językiem norweskim i chińskim (hobbystycznie), dostępem do konkurencyjnych cenowo instrumentów muzycznych z najwyższej półki i innych ciekawych towarów z zza oceanu :) A jeśli ktoś siedzi może na XBL to mój gamertag to PrimalBane tak OT :D To chyba tyle.. Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na drodze!