Wiesz, pracowałem z rajdowcami samochodowymi i zawieszeniami proflex. I opowiem historię: wyjeżdzał pan na próbę, wracał, mówił co jest nie tak, po czym NIC nie przestawialiśmy i jechał znowu i wracał megazowolony bo już jest idealnie:), uznane nazwisko, co mam o tym sądzić?