Skocz do zawartości

LYsY

Go.Naked
  • Postów

    2065
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez LYsY

  1. Hm, ja zrozumiałem że on jest gdzieś w trasie i dojedzie "nie wiadomo kiedy w piątek". W sumie jakby miał jechać sam, to byłoby głupio.. osobiście wolę czwartek, bo mam urlop na cały piątek i nie bardzo co robić cały dzień :icon_mrgreen: O której w końcu będzie ruszał Radek? Ktoś jeszcze leci w piątek? Chyba Gerard, jeśli się nie mylę.. pozdr LYsY PS Gdyby ktoś wolał, to mam na imię Wojtek :icon_mrgreen:
  2. Hiehiehie. Mój motocykl jest dwuosobowy :icon_mrgreen: i stoi u Was. Ergo... :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: Tylko kto mi wówczas weźmie namiot :) Nie mam sprzętu campingowego bo wszystko mi wywiózł brat do GB, zorientowałem się dopiero w domu. Dlatego nic nie mam. Wojtas, chętnie pożyczę tą trójkę ale jesli Złota będzie chciała jechać, muszę ją komuś wrzucić na plecy ;) Oleska, piszę się na kajaki. Jestem ratownikiem :icon_mrgreen: (serio ;) ) pozdr LYsY
  3. Może pokaże duszę romantyka? :icon_biggrin: :cool: Kto ma zbędny śpiwór i karimatę i miejsce w namiocie? Pożyczę/wynajmę za piwo ;)
  4. No właśnie nie :icon_biggrin: Na tym polega nowoczesne oszczędzanie w samochodach (a może i motocyklach) z wtryskiem. Po zdjęciu nogi z gazu, kiedy pojazd jest na biegu, komputer odcina dopływ paliwa - silnik pracuje "na sucho", koła napędzają tłoki a nie odwrotnie. Ponowne naciśnięcie gazu powoduje wznowienie podawania paliwa. To wszystko tyczy się tylko jazdy na biegu. Po wysprzęgleniu oczywiście paliwo natychmiast znów jest podawane, żeby silnik nie zgasł. Mnie zastanawia jedna rzecz: w moim moto różnica obrotowa między biegami to może nieco ponad 1000rpm. Czyli jadąc 100kmh na "czwórce" i wrzucając "piątkę" obroty spadają o trochę ponad 1000. I teraz: jeśli będę jechał na "czwórce" 100 kmh przy obrotach 5000 albo 115 na "piątce" przy obrotach 5000.. które spalanie wyjdzie niższe? Bo jeśli prędkość obrotowa silnika jest identyczna, zaczynają grać rolę czasy pracy silnika. Na danym dystansie będę jechał dłużej z prędkością 100kmh, opory powietrza będą podobne, więc de facto interesuje mnie, w której wersji bym spalił mniej :cool: Gdzie można znaleźć krzywe spalania? Bo na mój "musk" najniższe spalanie powinno być w okolicy max. momentu obrotowego na najwyższym biegu. Jazda "poniżej" tej prędkości obrotowej silnika moim zdaniem spowoduje, że spalanie.. może nie będzie wyższe (bo opory mniejsze), ale jazda będzie bardziej efektywna (za tą samą porcję paliwa pojedziemy szybciej). pozdr LYsY OT: Pozdrowienia i podziękowania dla Niedzielnego Kierowcy Moralizatora i jego Plecaczka za podholowanie mnie w Wawie pod wskazany adres :banghead:
  5. Już Ci mówiłem, weź książki do kufra :icon_biggrin: Nawet jak nie zajrzysz, to będziesz sie dobrze czuła, że je masz (a nuż Cię najdzie ochota, na książki rzecz jasna) :cool: Pozdrowienia dla ekipy, którą spotkałem wczoraj w Raszynie ;) Moto już zaparkowane, czeka na wyjazd! Ja na piątek wezmę urlop. Mógłbym więc ruszyć w czwartek, ale... dopiero mocnym popołudniem. Urwać się z pracy przed czasem bym mógł, tak o 16:30, ale to i tak by wszystko trochę zajęło. O której planuje się wyjazd czwartkowy? pozdr LYsY EDIT: kto ma 1 wolne miejsce w namiocie?? Bo inaczej będę musiał spać w kufrze :banghead:
  6. Kurde ja też chcę niespodziankę :buttrock: :buttrock: a chyba będę mógł jechać dopiero w piątek :D
  7. Nie ma może, jest na pewno ;) Ale ja też kończę o 17:30. Może uda mi sięciut wcześniej zwolnić, ale nie będzie to za wiele.. Jasno jest do 21:30 a to przecież jakieś 200km, więc - zgodnie z wyobrażeniami większości tego pięknego społeczeństwa - pojedziemy jakąś godzinę :banghead: :banghead: [a tak serio to pewnie koło 2,5 - 3, więc może można wyjechać _ciut_ później?] pozdr LYsY
  8. Ja bym się bał jechać na takiej padace do Anglii. A nawet do Żor :banghead: :banghead: :banghead: Ciekawe czy wrócisz znów z przebiegiem 350 km :biggrin: :D :D pozdr i do jutra ;)
  9. Witam :flesje: Plany się klarują ;) Być może dołączy do nas Audi 80 WRC :) czyli kolega, który nie ma moto i prawka na moto, ale coś tam już brzdąka o tym, że kto wie :biggrin: Ale to na razie nie jest pewne. Gdyby jechał, to wiecie, będzie gdzie bagaż włożyć :biggrin: Np. piwo z Auchana :) :D pozdr LYsY PS Gerard, dzięki wielkie, ale jak dojadę w niedzielę 2 do Wawy motem to będzie to raczej późno i miałbym problem z wydostaniem się z Grodziska. Pietras chyba ma kąsek miejsca w garażu, to się bym ewentualnie zaparkował tam :wink:
  10. Myslę że to było coś poniżej literka, bo brzmiało niezbyt basowo. Było większe od XJ600N. Ale nie był to taki chopperowaty jednak Eliminator :) :) wszystkim za typy :D bo dzięki nim już mam parę maszyn, które mi się spodobały.. [jak ktoś ma jeszcze jakiś pomysł to czekam] LYsY EDIT: PS: Faktycznie, XS 1100 to czysta klasyka.. http://www.ozebook.com/yamaha/Yamaha-XS1100-1978.jpg
  11. No właśnie coś w tym guście! Może nawet to :) http://www.moto-station.com/uploads/126_normal.jpg ...ale czekam na inne typy :D pozdr LYsY
  12. http://www.bikebros.co.jp/images/wallpaper...00_blu_1024.jpg http://www.bikebros.co.jp/images/wallpaper...zr7_01_1024.jpg To raczej nie te, ale maszyna o której mowię bardziej była chyba podobna do tej Hondy. Tyle że widziałem moto z tyłu kiedy już odjeżdżało i mam wrażenie, że wydech szedł prosto, nie w górę. Ale mogę się mylić :wink: Zawiasem mówiąc, nie wiedziałem że Hornet ma prawie 100 KM.. pozdr
  13. Witam :rolleyes: Mam głupie pytanie. Od dawna uwielbiam nakedy - takie klasyczne, piękne, harmonijne motocykle. W związku z powyższym podoba mi się Zeph yr, Seven Fifty, VX :wink: , XJR itp. Ostatnio na ulicach Wawy widziałem motocykl, który był właśnie klasyczny, ale na pewno nie był żadną z tych maszyn, które opisałem powyżej. Wyglądało to jak Yamaha, bo w porównaniu do Zephyra np. miał bardziej "agresywny" tył, ale maszynę widziałem z daleka i chyba nie było znaczka na baku. Zdaje mi się, że miał wydech 4w1. Co to mogło być? :rolleyes:)) [kolor niebieski :icon_mrgreen: ] :cool: A poza tym - jeśli ktoś ma i zna ładne fotki nakedów dla gościa, który ma 187 cm [wzrostu :icon_mrgreen: ] to wrzućcie please linki. Muszę sobie coś wybrać na przyszły sezon [albo przyszły przyszły :icon_mrgreen: ] Pozdrawiam i sorry za tak niedokładny opis motocykla :icon_mrgreen: LYsY
  14. Dzięki, będziemy zatem w kontakcie! E, młody jedzie na 2 miechy do GB na moto :icon_mrgreen: udawać że umie pracować :wink: Spada już w tą sobotę więc nad jeziorko pewnie nie pojedzie :icon_mrgreen: http://republika.pl/zbyhu1/moto/anglia.htm pozdr :icon_mrgreen:
  15. Będę intensywnie myślał nad tym wyjazdem :wink: Tylko trochę karkołomnie muszę wrócić w czwartek do Rybnika i ściągnąć znów do Wawy w piątek od rana żeby ruszyć z wami :icon_mrgreen: [chyba że przyjechałbym w niedzielę motem do W i ktoś by mi użyczył garażu na te parę dni, bo nie mam gdzie tu trzymać sprzeta.. :icon_mrgreen: ] pozdr! EDIT: W mordę, i teraz sobie uzmysłowiłem, że w tą niedziele muszę jakoś się dokulać do Rybnika i znów do Wawy lub też znów u kogoś przechować moto..
  16. Przeczytałem cały wątek w dyskusji off-roadowców i niestety w większości się zgadzam z tym, co oni tam piszą. Nie mówię o sznurówce wiązanej na szyi bo to bezsens jakich mało. Ale cokolwiek byśmy nie mówili, motocykliści często sami sobie są winni. Szkoda tylko bezsensownych śmierci.. Bardzo mądrze ktoś napisał w innym wątku - motocykliści łamiąc przepisy spodziewają się, że inni - kierowcy aut - będą ich przestrzegali. Jak ktoś wyjedzie z podporządkowanej i w efekcie wklei się w niego motocykl - większość powie: "skur....l mu zajechał!". Ale równie prawdziwe jest zdanie, że jakby kolo na moto jechał _wolniej_, to do kolizji by nie doszło. Jestem młody, mam jeszcze rekleks lepszy od staruszka a mimo to przed jakimś miesiącem byłbym - prawdopodobnie - zabił motocyklistę. Wjeżdżałem w nocy do Wawy od strony Janek. Ten odcinek jest tragiczny - są tam potworne koleiny, jedzie się strasznie. Akurat wyprzedziłem jakiś samochód i byłem na lewym pasie - prędkość pod 100kmh. Po manewrze chciałem zjechać na środkowy, spojrzałem w lustro - nic, kierunek, zmiana pasa. I w ostatnim momencie, kątem oka zobaczyłem motocyklistę - wyprzedzał mnie z prawej, na oko z prędkością 130-140, w mocnym pochyleniu (jak on dawał radę na tych koleinach to nie wiem). Odruchowo odbiłem w lewo - z powrotem na lewy pas. Było blisko. I byłbym zajechał mu drogę - może byłbym winny czyjejś śmierci. Mimo, że teoretycznie zachowałem wszelkie zasady ostrożności (no, przekorczyłem prędkość, tam wolno 80). Jesteśmy motocyklistami. Wiemy, że jazda motocyklem jest bardziej niebezpieczna niż samochodem. Powinniśmy więc 5 razy bardziej zachowywać zasadę ograniczonego zaufania! Dojeżdżając do podporządkowanej - śledzić dokładnie, czy coś się nie zbliża. ZAWSZE zakładać, że nas nie zauważą. Nie wszyscy są takimi batami jak motocykliści - o sokolim oku i błyskawicznym refleksie. Dziadek, który - cokolwiek b nie mówić - ma prawo jechać i wyjedzie z podporządkowanej, zajeżdzając drogę samochodowi, narazi się na parę ku*ew ale nic się nie stanie, bo pucha mniej wywrotna jest i zwykle jedzie mniej niż 150 po mieście. Ale dla motocyklisty takie zderzenie będzie zabójcze. Gdyby jechał 60, pewnie by wyhamował.. A wszystkim, którzy narzekają na brak refleksu "dziadków" przypominam, że też będziecie mieli 60 czy 70 lat. I ciekaw jestem, czy w imię bezpieczeństwa przestaniecie prowadzić. Błędy są rzeczą ludzką, ale jeśli błąd kierowcy auta nałoży się na błąd kierowcy zapier.....go motocykla, skutki będą smutne. Błędów innych nie wykorzenimy - starajmy się nie robić ich sami. I na pewno będzie bezpieczniej. pozdr LYsY
  17. Ja już wiem. http://www.policja.katowice.pl/index.php "Częstochowscy policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku drogowego do jakiego doszło wczoraj, około 22.10 na DK-1 w Częstochowie. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący motocyklem marki Kawasaki, 24-letni mężczyzna potrącił ze skutkiem śmiertlenym przebiegającego przez ulicę 53-letniego mężczyznę. Do szpitala z obrażeniami ciała przewieziono motocyklistę i 22-letnią pasażerkę jednośladu." http://www.czestochowa.kmp.gov.pl/serwis/i...&id=1&Itemid=33 "Wczoraj około godziny 22.20 w Częstochowie na ulicy Wojska Polskiego doszło do wypadku drogowego gdzie śmierć poniósł 53-letni mężczyzna. Pieszy przebiegał przez trasę w miejscu niedozwolonym. Przebiegając przez jezdnię został potrącony na środkowym pasie ruchu przez 24-letniego motocyklistę. W wyniku wypadku pieszy zginął na miejscu, kierujacy motocyklem doznał stłuczenia głowy, barku oraz złamania nosa. Pasażerka motocyklisyt, 22-letnia częstochowianka doznała skręcenia stopy prawej." Dlatego gość nie miał kasku na głowie i był taki powykrzywiany (mijając go myślałem, że motocykliście spadł kask z głowy, a tymczasem to był pieszy). Wyglądało to źle.. dobrze, że nie było więcej ofiar. pozdrawiam.
  18. VX jest OK, ale kupując go chciałem moto na 1 sezon tak, żeby "dojść" do motocykla lepszego. Preferowałbym ciut inną pozycję na kierą, nieco bardziej wyprostowaną. Poza tym np. taką Seven Fifty prowadzi się o niebo lepiej niż VX-a (neutralność w zakrętach, precyzja, wygoda itd). Linki: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...14978&hl=zephyr http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...44269&hl=zephyr http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...41604&hl=zephyr http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...37537&hl=zephyr http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...29556&hl=zephyr Starczy? :notworthy: pozdr
  19. Witam ;) O tym było dużo na forum, ale że ostatnio czytałem na ten temat, mogę zrobić małe podsumowanie :notworthy: Zephyr od zawsze konkuruje z CB Seven Fifty. O Zpehyrze dużo słyszałem, CB jeździłem. Zephyr w stosunku do CB jest trochę "gorzej" wykonany - częściej pojawia się rdza, trochę gorsze są chromy i jest bardziej kapryśny. Zapalanie tego motocykla jest specyficzne - długo się go grzeje a obroty wariują jak jest zimny. Natomiast w porównaniu do CB rewanzuje się CIUT lepszą dynamiką (de facto bardzo niewielką - różnica jakichś 0,2 sek do setki), jest lżjszy (201kg w stanie suchym). Z tego, co czytałem posty innych forumowiczów, motocykl - jeśli się o niego dba - jest naprawdę wdzięczny. Na allegro stoi teraz jeden piękny: http://allegro.pl/item109018495_kawasaki_zephyr_750.html - takie moto bym brał w ciemno.. tyle że gość chce w sumie dużo jak za ten rocznik / model Porównanko: http://www.motorbikes.be/en/compare/1245/1310/ Powodzenia :P a jak kupisz Zephyra, to dasz mi go pomacać? :) Bo myślę nad moto na przyszły sezon :) pozdr
  20. Za onet.pl: Łukasz Romanek urodził się w Knurowie. Licencję żużlową uzyskał 2000 roku. W kolejnym roku został mistrzem Europy juniorów. Ostatnim jego sukcesem była wygrana w turnieju Golden Helmet w Australii w 2005 roku. W gronie seniorów startował od ubiegłego roku. Przed obecnym sezonem związał się też z angielskim klubem Arena Essex Hammers. Ostatni raz w barwach RKM wystąpił 12 maja podczas meczu z Atlasem we Wrocławiu. --- Łukasz powiesił się na pasku od spodni w stodole. Nie wiem czemu. Dziś koło stadionu RKMu zapłonęły setki zniczy - przed chwilą tamtędy jechałem. R.I.P. LYsY
  21. http://www.leon.noculnet.one.pl/romanek/foto/91.jpg
  22. Proponuję - nie moralizujmy. Kazdy dochodzi do swoich własnych wniosków. Jakoś nie wydaje mi się, że Zalmen napisał tego posta, żeby słuchac morałów.. Super że nic mu się nie stało :icon_mrgreen: . Jak chce sobie zrobić pauzę, to niech zrobi :biggrin: i sam będzie wiedział, czy za czas jakiś będzie mieć ochotę dalej bawić się w taki czy inny motocyklizm. Zalmen, pozdr i szacun za tekst! A z katamaranów polecam Audi :icon_twisted: LYsY
  23. Astarte, właśnie czytam Twój opis, szacun :icon_mrgreen: Ale popraw sobie jeden błąd :( :biggrin: :biggrin: "Jedni kupowali więcej, drudzy mnie" :) :bigrazz: pozdr LYsY
  24. Witam :biggrin: Popatrzecie na tego Zephyra: http://allegro.pl/show_item.php?item=106345151 MIODZIO! Piekny. Gadałem z właścicielem, właściwie tak żeby sobie pogadać o motorkach - i faktycznie jest to starszy gość. A sama maszyna jest przepięknie utrzymana.. mieć coś takiego to marzenie. Nie chce ktoś kupić mojego VX-a? :buttrock: :biggrin: Bo chętnie bym zmienił moto :buttrock: pozdr LYsY
×
×
  • Dodaj nową pozycję...