mirek_VN

Zrób to wszystko w swoim moto a dowody po kilkunastu tys. km, będziesz miał w rękach u siebie.

Powiem tak. Wszystkie wynalazki poza fabryczne służą do nabijania kasy ich producentom, poprawienia samopoczucia kierowcy i pogorszenie warunków pracy silnika a tym samym szybsze jego zużycie. Podobnie jak cudowne używki na odchudzanie.

Witam Nie radzę zmieniać fabrycznych wydechów bo nie ustawi właściwego ciśnienia w wydechach żadna zmiana mapy ani dysz. Zapobiegnie jedynie spadkowi mocy przez inny dobór paliwa z powietrzem. Skutek wymiany wydechów to spadek mocy, większe zużycie paliwa, wypalanie się zaworów i gniazd zaworowych, strzelanie w tłumiki dopalającym się paliwem, wcześniejsze zużycie świec, ociężałość rannego odpalania. Dotyczy to również wydechów Cobry i innych. Oczywiście nie dotyczy tych kierowców których stać na częste wymiany motocykla. Jeśli jednak zdecydujesz się wymieniać to zrób tak. Zdejm osłony kolektorów po dwie obejmy/opaski na każdym. W kolektorach przy tłumikach masz wkręcone sondy spalin. Odepnij kabelki odpal moto i zobacz jak się zachowuje. Pojeździj tak trochę i zobaczysz czy OK. Jeśli tak to możesz wymieniać. Zwróć jeszcze uwagę, że oba wydechy są połączone ze sobą rurką. Jeśli zastosujesz inne wydechy, które nie są połączone ze sobą to ruina silnika jeszcze większa. Nie spiesz się i poczekaj na opinie innych. Z uwagą czytaj opinię tych podenerwowanych moim opisem bo złością zechcą sobie wmówić, iż nie zaszkodzili silnikowi. pzdr

Na razie nie mam nic do powiedzenia, zdaję się na przewodnika i nie marudzę. W połowie maja wyślę maila z potwierdzeniem. pzdr

Witam Crom a czy ja mógłbym się dołączyć. Bardzo lubię grupowe jazdy i jechać za przewodnikiem nie głowiąc się gdzie i jak. Oczywiście namiot bym zabrał. Kobra z Mazowsza pewnie będzie przejeżdżał koło mnie, tobym się podłączył już k. Piotrkowa. pzdr Mirek http://img30.imageshack.us/img30/4348/kawlink1.jpg

Ty się nie porywaj najpierw na Częstochowę niczym Szwedzi ale wpierw pozaliczaj dla wprawy pobliskie. Takie jak Piotrków, Kamieńsk itp. itd. Jak te pozaliczasz to może razem najedziemy pobliskich Vulcanerios w Radomiu i Częstochowie. No i do roboty/jeżdżenia. pzdr :biggrin: :lalag:

Powitać i pomyślnego ujeżdżania motanga

Ja pytałem i będę wystawiał zaświadczenia za 50 zł opłaty skarbowej od każdej naszywki. Uprasza się o potraktowanie sprawy poważnie bo utworzona jest inspekcja na motolotniach do kontroli zaświadczeń.

Proszę bardzo, krok po kroku. * w sklepie z cz. samoch. kupiłem za 6 zł taśmę obustronnie klejącą * z jednej strony taśmy zerwałem folię i taśmę przykleiłem na naszywkę, obciąłem nożyczkami wystające kawałki taśmy, palcami docisnąłem i pozostawiłem na kilka godzin * następnie zdjąłem folię z góry taśmy i naszywkę przykleiłem/dociskałem palcami na kurtkę rozłożoną na ławę i zostawiłem na kilka godz. do zaschnięcia Taśma jest szer. 2 cm, więc nakleiłem 3 szerokości taśmy aby pokryć całą naszywkę.

Pytanie, gdzie umieścić naszywkę i pin. Ja proponuję tutaj http://www.jpg.pl/inc/pop_img.php?1020713,38154,956655 Mam nadzieję, że nie muszę przeklejać.

Darowizna miedzy dziećmi a rodzicami [i inni w linii prostej] jest zwolniona od podatku od 2008r., z tym że wartość powyżej 9.637 zł należy zgłosić w U.Sk. [obdarowany]

Czy ktoś wybiera się na rozpoczęcie sezonu do Opoczna 25-04-2010 godz. 12,oo http://www.zlotymotocyklowe.pl/zlot/45-II-...ego--w-Opocznie Obowiązkowo przykleić naszywki/skrzydła co by można się rozpoznać.

www.werner.org.pl www.husaria.wielun.pl

Robiłem to w październiku po zalaniu mi trefnym paliwem na stacji prywatnej [ moto stracił moc i strzelał w tłumiki]. Zostawiłem w baku resztki i dolałem PB 98. Chodzi dobrze nie strzela nie prycha, dobrze odpala z rana. Jednak nurtowało mnie to, że nie wylałem wszystkiego.

Piter Ty masz głowę nie od parady. Pompę bałem się wykręcać aby jej nie uszkodzić i nie byłem pewny czy będzie trzymać uszczelka pod bakiem po ponownym dokręceniu kołnierza z króćcem łączocym pompę z wężykiem paliwowym. Ale z tą szmatą to dobry pomysł, mogłem też wsadzić gąbkę na drucie lub też rączkę do mycia pleców z końcówką gąbczastą, których kilka mam w łazience. pzdr :lalag:

A powiedz mi Piter jak wyciągnąć resztki paliwa z baku. Bak odłączyłem, przechylałem na różne sposoby i tak coś tam zostało. Kranika oczywiście nie ma. W baku jest pompa z filterem ale nie chciałem jej wykręcać.

Jak nie będzie padać to oczywiście. Może spotkamy innych motocyklistów i zawiąże się jakaś grupa do wspólnego śmigania. Czasami widziałem tam ścigi, ale nie podchodziłem nawet bo nie ta półka. Teraz męczę się przyklejaniem naszywki. Wczoraj kupiłem w sklepie moto w Piotrkowie taśmę klejącą obustronnie i zobczę jak będzie trzymać. pzdr

Pogratulować. Emocji dużo i strachu niemało do czasu oswojenia motanga.

Żeby żonę bardziej denerwować to proszę ją aby mi dołożyła na inne moto [sport]. W odpowiedzi każe mi sobie dokupić rozumu.

http://www.nagumie.pun.pl/

OK. Dzisiaj trochę się pokulałem [50km ] ale samemu to nudno. W końcu wziąłem się za czyszczenie z zimowego kurzu. Po jeździe i czyszczeniu moto powiedziałem żonie, że dzisiaj podgoniłem trochę robotę. Komentarzy nie przytoczę.

Lista na znaczki zlotowe. 1. Kuba 2V - 2. Starszy - 3. Badger - 4. Igor - 5. Valecki - 2 6. Marius - 7. ar2r - 8. Abrams - 9. Trawnik - 10. Centek - 2 11. Andrzej 1774 - 12. kawa 2000 - 13. mirek_VN - 1 14. Bubudr - 15. liartez - 16. Maraas - 17. Oktogon - 18. yamak 24 - 3 19. Piotr 27 - 20. Arturek - 2 21. Olcyk -

Może jakieś spotkanko, pod Górą Kamieńsk na parkingu ? Każdy termin mi pasuje.

Ja odłączyłem wężyk paliwowy do zdjęcia baku i też się zdziwiłem, zauważyłem jak bak był ruszany to paliwo lekko kapało. Gdy nie był ruszany nie kapało. Wylałem paliwo [trefne] i resztki chciałem wyciągnąć przez króciec pompką podciśnieniową i nie dało rady.

szt 2