maly127

No i kupiłem Suze :) . Narazie zrobione parenaście metrów bo brak rejestracji . Teraz załatwianie Pozdro

Dzieki za info teraz juz trochę wiecej wiem . Mniej wiecej też sobie to tak tłumaczyłem że to cięgno to do podbicia obrotów lub zmniejszenia dawki powietrza . Mam jeszcze jedno pytanie czy one wychodziły seryjnie z amorem skrętu ? Bo ten egzeplarz ma amora , ale w dziwnym miejscu całkiem z przodu pod zegarami w ogóle nie widoczny na pierwszy rzut oka dopiero jak się przyjrzałem bardziej to go zauwarzyłem

Witam . Zamierzam kupić Suzuki GSX-R 750 znalazłem jedną sztukę rocznik 99 po oględzinach wszystko ok , ale zastanawia mnie jedno wszędzie znalazłem dane techniczne że roczniki od 98 są już na wtrysku , a ten model ma cięgno od ssania jak w modelu gażnikowym i zupełnie się teraz pogubiłem czy to jest model już na wtrysku czy na gażnikach . Dodam że moto jest z niemcowni i druga rzecz w brifie jest podana moc 72KW . Czy ktoś może coś powiedzieć na ten temat czy wtrysk miał również ssanie ? W jaki sposób można odblokować do normalnej mocy ? P.S. Przy odpalaniu moto reagowało na ciegno od ssania jak w gażnikowcu na zegarze od obrotomierza była kontrolka FI która gasła po odpaleniu silnika .

Wydaje mi się że AutoMapa jest na chwilę obecną najdokładniejsza i ma najwięcej miast i ulic więc raczej nic lepszego nie dostaniesz

Mam pytanie czy zwykłym stetoskopem da radę wyczaić taką stukającą panewkę ? Pytam się bo przymierzam się do Zx9r na przyszły sezon i chyba się zaopatrzę w stetoskop :)

Czy mi się wydaję czy ręczny zaciąga pasażer ? :icon_eek:

Nie wiem jak ty to robiłeś ale ja w Fiacie Doblo z tym silnikiem aby zejść na wynik 6l. jechałem w trasie nie przekraczałem 100km/h i biegi zmieniałem przy około 2500/tys obr. Jeśli chodzi o osiągi też były marne słabo elastyczny i maks jaki jechał to około 155km/h

Nie polecam tego silnika 1,3 MultiJet . Jeżdziłem z takim silnikiem w Fiacie Doblo z 2007roku . Miałem go od nowości . Do 100tys był w miarę ok ale powyżej tego co chwile coś . Najbardziej poważną awarią było pęknięcie łancucha rozrządu przy przebiegu około 150tys. miesiąc po skończeniu się gwarancji . Naprawa według kalkulacji normalnej wychodziła około 6000tys. zł po dużych rabatach i zadymie w serwisie zapłaciłem 3,5tys. zł . Auto serwisowane na bierząco jak fabryka nakazała . Skończyłem nim jeżdzić przy przebiegu 180tys. Połowa przebiegu zrobiona w trasach połowa w mieście . Auto nigdy nie żyłowane na maksa dbane itp. Po naprawie rozrządu jeszcze wiele innych rzeczy sie psuło np. rozrusznik , zawór Egr , sterownik świec żarowych , świece żarowe i wiele innych drobniejszych rzeczy za które średnio można policzyć około 500zł z wymianą . Ogólnie ja bym juz Fiata w tej chwili nie kupił żadnego

Tacy to chyba się rodzą na motocyklu . Wymiata nie samowice

Wszystko zależy jaki miałeś akumulator . Jeśli to był bez obsługowy to raczej się nic nie dolewa . Jeśli tradycyjny to dolewa się wody destylowanej a nie elektrolitu , elektrolitem zalewa się nowy suchy akumulator jeśli nie był zalany . Tyle jeśli chodzi o wiedzę z akumulatorami , ale niech się eksperci wypowiedzą

Fiat Doblo Maxi przewiezione Kawasaki ZXR6 jedynie co to trzeba było zrobić to odkręcić szybę w moto

Są takie małe kwadraciki około 1,5cmx1,5cm które są z taśmą samoprzylepną i z oczkiem na przełożenie trytytki

Jeżeli auto prowadził twój ojciec , a ty motocykl i masz prawo jazdy oczywiście :) to jak najbardziej możesz zgłosić szkodę . Zgłosić szkodę możesz jak najbardziej ty ponieważ prowadziłeś motocykl , natomiast rozliczenie szkody będzie na nazwisko widniejącego w dowodzie rejestracyjnym motocykla . To że motocykl i auto jest ubezpieczone na twojego ojca nie oznacza że nie mają ci wypłacić odszkodowania jest jedno ale musicie dobrze napisać oświadczenie i jest ryzyko że ubezpieczalnie będą węszyć przekręt więc dobrze by było jeśli byli by jacyś świadkowie przy tym zdarzeniu . Na przyszłość warto wezwać policje wtedy ubezpieczalni ciężko jest wykręcić od nie płacenia odszkodowania , ale wtedy jest minus bo kierowca winny dostaje mandat i punkty więc w takim przypadku trzeba to przekalkulować . Pozdro

Jeżeli masz gdzieś zwarcie to trzymając start przez 10sekund to jest raczej normalne że spadło tak napięcie . Trzeba sprawdzić czy przekażnik działa prawidłowo i czy dalej płynie prąd na rozrusznik .

Nie wiem czy było , ale robi wrażenie :blink:

No niestety ale przesadziłeś z tym koniem , może ty lubisz dżokejstwo ale nie ja . Co do przeróbek to wiem że nie powinno się zbytnio ingerować w zawieszenie , aczkolwiek nieraz można poprawić fabrykę .

Faktycznie teraz tak sobie myślę że w ZX9R siedzenie chyba jest o wiele szersze niż w ZX6R i dlatego mam ten problem

W sumie czegoś tu nie rozumiem bo jak patrząc na dane techniczne to ZX9R wysokość siodła ma tylko o 1,5 cm wyżej od ZX6R , a na ZX6R spokojnie daje radę więc może na tej na której się przymierzałem była jakoś podniesiona albo coś w tym stylu ? Mogła być taka możliwość ?

Czyli rozumiem że jesli bedę się podpierał jedną nogą to nie powinno mieć dużego znaczenia ? Spokojnie można śmigać po mieście ? Pozdro

A jak sobie radzi jak często musi się zatrzymywać np. w korkach ? Czy on podpiera się dwoma nogami czy jedną ? No i czy zabiera nieraz pasażera ? Pozdr

Dzięki panowie za dobre wieści bo nie chciałbym rezygnować z Kawasaki ZX-9R gdyż bardzo mi przypadł do gustu . A mam jeszcze pytanie czy warto obniżać siedzenie ? Dużo się straci na komforcie jazdy wycinając trochę środka z siedzenia ?

Witam . Trochę szukałem ale nie znalazłem konkretnie odpowiedzi na moje pytanie . Chciałbym się dowiedzieć czy są osoby na forum o niskim wzroście w przedziale 164-166 cm wzrostu i jak sobie radzą na moto typu Kawasaki ZX-9r lub podobnym . Ja mam 164cm wzrostu 80kg i obecnie jeżdze na Kawasaki ZX-6r z 97r. Ogólnie dotykam połową stóp na ziemi . W tej chwili na tym moto nie stanowi to dla mnie problemu , ale niebawem chcę się przesiąść na prawdopodobnie ZX-9r i dzisiaj nawet się przymierzałem na takim z 2001r no i niestety dotykam ledwo palcami do ziemi . Kiedy przechyle lekko moto na którąś stronę wtedy swobodnie podpieram się całą stopą na ziemi i ze spokojem utrzymuje moto ale jest pytanie do kogoś kto ma podobny wzrost i jeżdzi na takim typie motocyklu czy daje rade ? Głównie chodzi mi o zatrzymanie motocykla na światłach ewentualnie jakieś manewry bo w czasie jazdy kiedy stopy trzyma się na podnóżkach to nie ma znaczenia czy ktoś ma 164cm wzrosty czy też 180cm . Nie chciałbym kupić i się męczyć na takim moto . Jeśli ktoś z forumowiczów może coś na ten temat powiedzieć będę wdzięczny . Pozdrawiam

Wydaje mi się że tego chyba nie da się pospawać . A nawet jeśli ktoś to zrobi to prawdopodobnie długo nie wytrzyma , gdyż napewno są tam spore obciążenia i wibracje , ale niech się wypowiedzą eksperci . Pozdro

Ja również polecam Peugeota Partnera II 1,9D . Użytkuje takiego od 8 lat w firmie . Zakupiliśmy od pierwszego właściciela miał przejechane 60tys. w tej chwili ma przejechane 230tys. Miał tylko dwie awarie , pierwsza padła linka od sprzęgła , a druga to padło ładowanie był wymieniony alternator . Super auto jeśli chodzi o użytkowanie do przewozu niewielkich przedmiotów , pali na trasie około 6l. jeśli nie przekracza się 110km/h w mieście niewiele więcej , nie bierze oleju zawieszenie o dziwo jeszcze nie padło (a jest od nowości). Z minusów to kiepskie wyposażenie mój nie ma nic oprócz kierownicy :) i jednej poduszki :)

Domyślam się że po to są podane wartości przez producenta aby się ich trzymać . Napewno póżniej można bez problemu odkręcać i dokręcać :) pytanie czy wszystkie warsztaty się tego trzymają ;)