Keryn

No to fatalnie... Wypić wypijemy, ale wisz Pan, Panie Ładny, to nie to samo.. :lapad: Naprawde szkoda...

Tyson, spoko, trrzymamy si? pierwotnego planu. Jakby co - call Wszystko jest znowu jasne i klarowne. Podoba sie. Nie bylo tematu.

Dzicioki! Sprawa jest... (Deleted by Keryn) Byl temat i go nie ma.

Czołg PT-91 TWARDY!! :banghead: Zobaczymy, zobaczymy, jak nam jutro rura zmieknie.. :eek:

Czyli - już na starcie przy wyborze wersji będzie decyzja. Jednak tego nie połączą. Może to nie być technicznie wykonalne. Bad news.. ale trudno. Będą inne radości :crossy:

Film na stronie internetowej Ścigacz'a pokazuje tę konstrukcję wyglądającą jak combo. Nadal jest klamka sprzegłą, nadal dzwignia nożnej zmiany blusa, a przy tym przełączniki między pełnym automatem (tylko odkręcasz) - automatem ze zmianą biegów manetkami na kierownicy - przełożeniem manualnym (sprzegło-noga-gaz). Ale na pewno będzie tak, że pojawią się też wersje okrojone (np. tylko manual lub tylko automat itp.). Opcja dodatkowa - to w języku dealerów motokółek magiczne słowo dające obietnicę dodatkowych zysków...

Mój to chyba nie jest klimat.. W historii była u mnie CB 500 - i szacun :notworthy: za uniwersalność i wygodę - dużo wybaczała i zawsze pasowała jej droga + ja. Naprawdę - maszyna z klasą. Teraz jednak - z dwojga dobrego - VFR Już 800-ka podoba mi się stylistycznie, a nowa VFR na pewno będzie bardziej dzika. Oby tylko nie schrzanili czegoś przy silniku! I coś za dużo z tym dwusprzęgłowym automatem kombinują... Cos 'ala DSG w niemieckich 4oo. To pewnie jest fajny pomysł - biegi są przygotowane 1 w góre i 1 w dół, więc faktycznie zmiana, gdy wybierzesz kierunek zmiany biegu, będzie naprawdę błyskawiczna. Ale - znika pojęcie półsprzęgła - a to się czasem przydaje! Chcesz automat? Bierzesz mocnego Burgmana i się kulasz elegancko. I to całkiem szybko. Całe szczęście przewidzieli też tryb klasycznego manualnego zmieniania biegów - girą.

No tak - na pierwszym postoju byśmy się zapasami wzmocnili :flesje: i kupa! Już byśmy wtedy na bank zanocowali pod motongami :bigrazz:

Chopoki - wszystko przewidziane. W jednym chlać, w drugim spać! :icon_twisted: A bo to wiadomo, co będziemy robić z żołądkiem nawaleni?? :eek: Poza tym - majne kolejgen też jadzie - Emil. Więc miejsce się przyda. Ale ale chwila - chlanie to kupujemy chyba na miejscu, co? Taki kawał chcecie wieźć..? A jak nam się z wódki z ciuchami sałatka zrobi...? :lapad:

UPDATE listy domków 1. Aśka - 1 domek 2-3. Joaśka - 2 domki 4. Igor - 1 domek 5. Peterek - 1 domek 6. cezsek - 1 domek 7. zappa - 1 domek 8. Yuby- 1 domek 9. DOMEK WOLNY ! JAK JEST KTOŚ CHĘTNY TO NIECH SIĘ WPISZE ! 10. Rafał - 1 domek 11. Belgu - 1 domek 12. Maro - 1 domek 13. Tatakis - 1 domek 14. Joaska + Lsm ................ tu zamiana 15.Pietra - 1 domek 16. Greedo - 1 domek 17. O.O.O 1-domek 18. Adam - 1 apartament drewniany 19. MichałKaczmar. - 1 domek 20. Keryn - 1 domek (i kupa miejsca jako rezerwa bankietowa) - za Sadka+Monikę 21-22. Sławek + Krokodylek+Bumag - 2 domki 23. pędzący - 1 domek 24. Browarny + Vit66 - 1 domek 25. Andzia - 1 domek 26. Dawitson + dark*star - 1 domek 27. sowa4 - 1 domek (Mrówka pisala tutaj, ze nie jedzie!) 28. Tyson + wojtek-rr + yeti30 + Butterfly - 1 domek 29. Grass - 1 domek 30. blazej + adas - 1 domek Pokój hotelowy: 1. Becia + Paweł 2. Oscar To i ja sie piszę na domek RobertM = 1 domek

Dzięks Chopoki za odwiedziny i trochę śmigania! I, ku*wa, będzie rewanżyk :crossy: Ale porutę zrobili w tej Wielkiej Łące ;) Malo się ziutki nie posrały pod sklepem! Legendy o jebanych demonach już powstają :icon_twisted: Butter - wielkie podziękowania za gościnę! Kawa trzymała mnie do 4-tej :lalag: Szacun! :notworthy: Trzeba powtórzyć w dłuższej wersji! Tylko może więcej jeżdżenia i mniej pierdolenia ;)

:biggrin: :icon_biggrin: :biggrin: :notworthy:

Ja wierzę. To mógł być, ukrywający się w lasach, Andrzej Lepper - siedzący żonie na barana (stąd trzy metry) Uznał, że objedziesz blokadę i spasował! Podoobno był z niego straszny łoś...

Ale ale, czy aby ktoś z nas zna Twoje położenie? :icon_eek: Leżysz pewnie poziomo - to jasne - ale jakieś współrzędne?... (np. za dużym kamieniem w lewo i 5 minut prosto...)

Podziębiona byłaś jeszcze od naszego wspólnego śmigania na koniec weekendu, prawda? Mogłaś się wczoraj doprawić, czyste niebo nad garnkami, ale jednak chłodnawo już teraz troszku. Ale i tak - coś zaskakująca zbieżność w planach na najbliższy tydzień przed Borkami u Was dziewczyny :wink: - chyba sobie pogadałyście... No Kinia, pojęcia nie masz jak mnie to wkurzało wczoraj, że nie wyjechałem. A można było drogę na Ciechocinek przesmażyć...

Czyli troche po 19-tej będziecie w Toronto. Fajno, powinienem już być na kołach - telefon w garści.. Zastanawiałem się, czy nie śmignąć po zmroku do Golubia- Dobrzynia i na zamek wjechać motongami, ale to pokombinujemy i o tym. Wcześniej jednak - odwiedzimy naszą Butterfly? Narobimy Ci, Motylku, hałasu :wink:

To moze i ja si? do was podlacze? Dzi? spotkala mnie osobista tragedia. Ja... ciezko nawet wypowiedziec... Ja dzi?... nie wyjechalem sprzetem na ulice... Duzy szok dla organizmu, wiecie? Mrowiennie miesni.. Klopoty z oddychaniem... Dzwonienie w uszach... Nie jest lekko... Mysle, ?e polatanie jutro dobrze mi zrobi... Mozemy? To ja sie zajebiscie ciesze, ze sie Tobie spodobalo :icon_biggrin: Najlepszym lekarstwem jest smiech (ktory sie pojawia gdy objezdzasz na jednym kole sznurek samochodow! :crossy: ) Do zobaczyska! Chlopacy, Dajcie cosik znac, gdy juz bedziecie startowac z Bydzi, ok?

A już, kurcze, pomysł miałem, o dupach... ech! Nic zrozumienia.. Spoko, wstępnie jesteśmy dogadani. Tylko dzis to samego siebie nie jestem pewien. Się zobaczy. "Jesteś jak nieoszlifowany diament!" - usłyszał nie raz. Nieoszlifowany diament, dla niewiedzących, to tylko kawałek szarego kamienia...

Przykro słyszeć :( Oby szybko opuchlizna zeszła i przestała Ci przeszkadzać :icon_biggrin: I przykro było, że Ciebie nie było, bo tak fajnie było, że chętnie się tam było, prostu by być! "Gdyby Butterfly nad psem nie skakała, to by nóżką nie przyjebała, i do nas przyjechała, i klasę pokazała, i KAWĄ wymiatała, i asfalt zwijała, i miasto rozbudzała, i że "nie zdanża" krzyczała, i maszynę (do posiedzenia) pożyczała, i na widok 20 sprzętów zdębiała, i klan Kawy wzmacniała, i Red Bull Shit'a popijała, i fajeczkę odpalała, i z Roxanną pogadała, która strasznie mieć Kawę by chciała, a ja dzięki temu - TERAZ nie pieprzył bym kotka, za pomocą młotka! :banghead: A tak btw: A Pies? Jaka rasa? Pitolicie, koleżanko. Faaajnie wygląda. Nie usyfiony, tylko refleksy takie - gra świateł - przyjrzyj sie dobrze :wink: Ale jeślil chcesz... Mam jakieś brutalne narzędzia w przepastnym garażu. Może nie zrobie z Twojej Grasiczki Street'a... ale Naked'a na pewno! :icon_twisted: Głowę daję, że będzie wyjątkowy. Piszesz się? :wink:

1. yeti (bydg) 2. tyson(bydg) 3. keryn(thorn) 4. grass(thorn) 5. 6. 7.

Ja prosty chlopak jestem. Ironia to chyba dobra na sok? Prawie jak maliny? Znam, znam. Babcia kiedys robili. Slyszalem, ze ironia jest dosc lykowata, dlatego , zeby ja jesc, przydaje sie byc zgryzliwym. :icon_biggrin: btw Pisze cos w Wordkzie I stwierdzam, ze komputer to jednak cudowny wynalazek, naprawde! Jedno nacisniecie klawisza i... godzina pisania poszla sie... w cholere! Fuck... A babcia mowili "zapisuj kopie, zapisuj" Trzeba bylo uwazac...

Gdy nawet Ty watpisz, O, Mistrzu moj, to coz ja maly mis... Chyba napic sie trzeba... :flesje: I to jak!... :( Trafiles, bracie, w centrum srodka samego sedna. A taka pogoda byla... :bigrazz:

W konkursie na "lubiacego smigac najwolniej" nie mam szans (szajba motocyklowa trwa), ale nie skarze sie, gdy domykam tyly. Wszystko ma swoj smak, a fajna trasa jest wazniejsza od tempa. Tylko mi daj posluchac, King R,, jak Twoje tuby graja, i jest gitara! :biggrin: Motylu, Twoja Kawa na miasto jest przeciez idealna - naprawde, zero kompleksow juz od dzisiaj, ok? Nie ma powodu. Przypomnij sobie, jak wszyscy byli pod Plockiem obsrani na jej widok. :notworthy:

Mogli latac to polatali - I bardzo dobrze. Po to jest sprzet. Kto nie mogl, jak ja, to sie teraz musi postarac bardziej - wszystko. A w tygodniu zobaczymy. Mnie nie trzeba dlugo namawiac na smiganie - zawsze chetnie - mowisz I masz.

Nie no, tylko Coca-Cola... Bez Ciebie 2-paka energii w promocji nie biorę! - nie będzie mi smakował :biggrin: Środa, czwartek - oki doki! :crossy: Mr The Tyson, Yeti CZYDZIESCI, wyskoczycie może elegancko na pierniczka do ulubionego miasta nad Wisłą, czy mamy tam do Was, k..wa, pojechać i Wam napierdolić!?! :icon_twisted: Zaprasza się, uprzejmię, na kawę oraz :icon_arrow: ... :icon_arrow: ... :icon_arrow: A jak pozostali? Zwarci i gotowi? Jak się Wam tydzień zapowiada?