Skocz do zawartości

zbyhu

Forumowicze
  • Postów

    4147
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez zbyhu

  1. Czolem!

     

    Moim zdaniem nie ma zbyt wielkiego znaczenia :P. Oczywiscie, jesli opony nie sa diametralnie roznych klas.

    Bo wiadomo, ze jak sie zalozy jakiegos wypasionego np. Bridgestona, Metzzlera, czy Pirelli na tyl, a na przodek jakiegos NoName, to w zakretach przod bedzie kapitulowal duzo szybciej niz tyl...

    Ale tak, to chyba nie ma znaczenia...

    Ja mialem w MZcie z przodu Bridgestona a z tylu Heidenaua i sie smigalo cacy :P.

     

    Pozdrawiam

     

    PS

    Chyba, ze pytanie bylo z serii: z przodu kostka, z tylu szosowka ;)

  2. Czolem!

     

    Zgadzam sie - kup sobie lepiej MZtke (tez popieram pomysl ETZ 250).

    Super sprzet, pojezdzisz na pewno lepiej niz na rusku za te pieniadze.

    A zostanie Ci przynajmniej kasa na rejestracje, jak masz tylko 2000zl.

     

    Wszystkim sie wydaje, ze jak maja kase, to moga wydac od razu calosc na motorek. Tez tak myslalem. Jak kupilem, to sie okazalo, ze jest jeszcze mnostwo wydatkow "okolomotocyklowych", bez ktorych za bardzo nie moglem jezdzic.

    Zostaje (dla MZ ETZ 250) po zakupie sprzeta:

    - rejestracja (ze 150zl)

    - OC (110zl)

    - przygotowanie moto do sezonu - olej do skrzyni (20zl), olej do paliwa (miksol 10zl) swieca (10zl), filtr powietrza (10zl), opony (zaleznie jakie 80-400zl) - a to wszystko bez zadnych napraw

    - jakies ubranie - kurtka, kask (najgorszy Tiger 80zl), portki, rekawice...

    - prawko masz? jak nie, kolejna kasa i to duuuuuuuuuza

     

    Po najnizszych podanych tu kwotach (z kaskiem), masz ok. 470zl do wydania na wstepie, bez paliwa do baku. A dla Ruska wszystko drozej of korz. Czyli jak chcesz juz jezdzic masz 1500-1600zl na motorek faktycznie. Na MZtke styknie. Chyba ze kupisz cos za cale 2000zli bedziesz ogladal maszyne czekajac na kase :D.

     

    Pozdrawiam

  3. Czolem!

     

    Przede wszystkim sprawdzilbym, czy paliwo dociera do silnika.

    Jak go juz pokrecisz rozrusznikiem, to zajrzyj na swiece, czy sa mokre czy suche.

    Jak beda suche, to znaczy, ze paliwo nie doplywa...

     

    Na taki problem czesto stosowanym sposobem (w demoludach) jest wlanie troche benzyny bezposrednio pod swiece do cylindrow...

    Nie wiem, czy zrobilbym to w swojej Suzi, ale przeciez niczemu to chyba nie grozi...

    Jesli problemem jest tylko to, ze jakims cudem motorek nie potrafi zassac paliwa, to moze to pomoze, ale jesli sie cos zatkalo, to to leczenie syfa pudrem :).

     

    No, a teraz zostane zjechany, ze takich barbarzynskich rad udzielam :D.

     

    Pozdrawiam

  4. Czolem!

     

    Mam te same klopoty. Szukam oponek i musze zrobic gazniki i zawory.

    Olej i filtry wymien sobie sam, bedzie taniej. A to serio nic trudnego.

    Ja kupilem olej (Motul 5100) i filtry (oleju i powietrza) za blisko 200zl i nic nie placilem za "robocizne" bo zrobilem sam.

     

    Chyba w moim watku "pozegnanie sezonu" ktos rzucal ceny regulacji zaworow i synchronizacji gaznikow. Na pewno gdzies juz to bylo - poszukaj.

     

    Pozdrawiam

  5. Czolem!

     

    Ale wiekszosc z nas zna Pipcyka.

    Osobiscie czytalem takie teksty jego autorstwa, ze rozumialem 5 na 10 slow :).

    Czytujesz moze SM? Calkiem niedawno byl artykul o modyfikacjach Dniepra autorstwa wlasnie Pipcyka.

     

    Pipcyk w przeciwienstwie do Ciebie pokazuje swoja wiedze na 4um i wszedzie dokola, a nie glosno krzyczy, ze jest inteligentny. Pokaz nam, ze sie znasz, to moze tez staniesz sie autorytetem.

     

    Pozdrawiam

  6. Czolem!

     

    Nowy klopot :).

    Czy kranik w GSie moze sie jakos przytkac/zatkac?

    Bo dzisiaj mi bardzo brzydko motocykl zgasl. Krztusil sie, dusil i zgasl. Trzy razy odpalalem go i gasl mi. Az w koncu chwycil i pojechalem dalej.

    Po moze ok 8 km znowu zaczal sie krztusic, wiec pomyslalem, ze moze to rezerwa wzywa. Po przekreceniu kranika podczas jazdy silnik odzyskal wigor i wrocilem bez kloptow 30 km z Gliwic.

     

    No wlasnie. Ale przejechalem od pelnego baku zaledwie 200 km do wlaczenia rezerwy. Wiec chyba on tyle nie szama paliwa!!

    Jak duza GS ma rezerwe? Czy to moze byc kranik :D?

     

    Pozdrawiam

  7. Czolem!

     

    Z tego co ja wiem, te klasy SG i SL oznaczaja ilosc dodatkow uszlachetniajacych, zmniejszajacych tarcie. Im dalsza w alfabecie litera po S tym lepszy olej - a gorszy dla moto :D.

    Przynajmniej w serwisuwce do Vulcana (wiec pewno i innych motocykli, przynajmniej tych starszych) jest zastrzezenie, zeby nie lac lepszych olejow od SG, bo moze szlag trafic sprzeglo. Po prostu - olej tak mocno eliminuje efekt tarcia przez te uszlachetniacze, ze sprzeglo zaczyna sie slizgac i w szybkim czasie mamy do wymiany tarcze sprzeglowe.

     

    Tyle wiem. Jak wiem zle, to prosze mnie zjechac za pisanie herezji :).

     

    Pozdrawiam

  8. Czolem!

     

    Zajrzalem na bagnet i raczej nic sie tam paliwa nie dostalo. Oleju tyle ile bylo, a smrodu benzyny ze srodka tez nie czuc...

     

    Hamulec dalej piszczy :). Jak sprawdzic ile mam jeszcze klockow?

     

    Juz dzisiaj motocykl nie lapal zadnych dziur w obrotach. To pewno byla ta boczna stopka, bo wczoraj naciagnalem w niej sprezyne (juz tak wisiala, ze na wybojach musial czujnik odcinac zaplon). A dzisiaj nawinalem ze 100 km i silnik nawet nie beknal :D. A smigal nawet ponad 150 km/h na autostradzie :D.

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...