DOMINIK200HP

tyle, że pisał o Junaku, WSK, czy WFM :)

opłaca się, całego drugiego nie znajdziesz

ok. ok. więc mówię, że znaleźć kompresor do motocykla jest trudno i jest się raczej skazanym na nowy, bardzo drogi produkt. kompresory mają swoje zalety - mniej problemów ze strojeniem niż w przypadku turbo, liniowe przyrosty mocy i doładowanie od niskich obrotów. no ale cena, mało miesca w moto na montaż, tendencje do przegrzewania i ich delikatna konstrukcja(mogą się przegrzewać i nie radzić sobie na wysokich obrotach). Napędzanie turbiny paskiem to porażka - potrzebne byłyby ogromne przełożenia, ogrom miejsca, a efektem byłaby marna wydajność. Turbo(napędzane ofc gazami wydechowymi, jak pan bóg przykazał) wydaje się najlepszym rozwiązaniem, przy małym doładowaniu i konkretnym silniku(GSXR 1100, FZR 1000, ZZR 1100) można pokusić się o dodatkowe 50km bez większych zmian w silniku(koniecznie sprzęgło) przy stosunkowo niewielkich kosztach rzędu 4-5 tyś pln. Za 10 tyś za części korzystając z doświadczenia innych można zbudować fajny motocykl turbo:)

Ludzie, proszę nie rozpowiadajacie takich bzdur. Gdybyś wiedział, jak jest silnik zbudowany, to by ci to nawet przez usta nie przeszło. Przy okazji, jeśli koega założyciel tematu nie odróżnia turbiny od sprężarki mechanicznej, to niej jeszcze trochę poczyta, zanim coś poważnego zrobi! A najepszym sposobem na zmiejeszenie stopnia sprężania jest podkładka pod cylindry, a nie uszczelka pod głowicę. Ew. niższe tłoki. Najlepiej jest podpatrzyć gotowe projekty, bo inaczej strojenie potwora może okazać się prawie niewykonalne, szczególnie na gaźnikach. A samo turbo to nie wszystko, trzeba jeszcze doprowadzić olej, przynajmniej przywrócić silnik do stanu jak z fabryki, może wymienić kosz sprzęgłowy, tłoki na kute i korbowody. Coś takiego sypnąć się szybko nie powinno.

Bardzo bym prosił kogoś, kto posiada: GSX-R 750 od 2000 do 2003, lub GSX-R 1000 do 2004 o zmierzenie średnicy śrub mocujących osłony pięty, lub średnicy otworów w w/w elemencie, oraz odległości między otworami, śrubami, bądź środkami otworów. I jeszcze o to samo kogoś, kto ma GSXRa 1000 K5 lub K6. Dla pierwszych atrakcyjne nagrody;):( i moja dozgonna wdzięczność. Jakby ktoś nie wiedział, to chodzi o ten(taki) element: http://tinyurl.com/m7k2a. Ewentualnie, chętnie sam mogę zmierzyć pod okiem właściciela w okolicach Warszawy.

O boże, co za głupoty!! Z szerokości opony nie musi wynikać pole powierzchni styku opony z asfaltem, wynika ono głównie z profilu opony. Min. wielkość tego pola wpływa na zwiększenie oporów toczenia(a nie jakiegoś opływu powietrza:icon_mrgreen: ). Może się to wydawać śmieszne, ale opony wcale nie są lekkie i na osiągi jedynie masa może tu NIEZNACZNIE wpłynąć. A każdy kg mas wirujących liczy się jak 3kg "zwykłej" masy motocykla. Ale w warunkach drogowych to do pominiecia.

ja znam takie, które nie biorą

A zawsze wydawało mi się odwrotnie, że przepustnice podciśnieniowe stosuje się, aby uzyskać lepszą reakcję na gaz. Montował ktoś Keihiny FCRy w sportowym motocyklu?? Jeśli tak, to z jakim rezultatem??

Gdzie można kupić, albo jak zrobić/dopasować ślizg łańcucha mocowany na wahaczu w FZR 1000 Exup, mój jest już wytarty, a za oryginalny w sklepie Yamahy chcą raptem 360:O

Ja mam pytanie bezpośrednio związen z temtem, mianowicie, czy zauwżyliści, i jeśli, to jaki wpływ stosowanego oleju(rodzaj, marka) na zużycie oleju??

cena super, motocykl też całkiem fajny, stuka najpewniej łańcuch napedu alternatora, na drugim miejscu może być łańcuch rozrządu i na trzecim panewki:/ w porównaniu z moto od kolca jest zaaaajebistyy! chociaż wydech bym zmienił na dwa pojednyńcze, kierunki na zgrabniejsze i błotnik na coś współczesnego i motocykl idealny;)

VF 750 F 1983 20kkm - 0ml FZR 1000 1991 70kkm - między 200-600ml w zależności od stylu jazdy i zalanego oleju, wyraznie uszczelniacze zaworowe na 3 zaworach sa do wymiany - trzonki zaworow po dluzszym postoju wilgotne

ale ten motocykl wystawia Kolec :icon_biggrin: był zrobiony wielce starannie, ale mi się nie podobał, rejestracja z boku, kastet z tyłu, błotniczek to imo kiepskie patenty, no i obły zadupek nie pasuje do kańciastego baku.

czemu niby te pięć biegów to wada?? jeździłeś tym motoyklem?? btw. praktycznie bez przeróbek pasuje 6tka od YZF 750R:)

SV, narowisty, chyba żartujesz :lapad: Ja śmigałem nową SV i była bardzo spokojna, moc oddawała bardzo równo, a w porównaniu z moją FZR sprawiała wrażenie, jakby stała w miejscu, a mimo wszystko na krótkim odcinku drogi pojawiła się liczba 200 na liczniku. IMO moc do miasta ok, dla normalnego człowieka wystarczająca, a motocykl poręczny, ładnie, całkiem neutralnie się prowadzi i jest dość wygodny;) Chociaż ja bym wybrał CBR, albo coś bardziej bezkompromisowego, to uważam SV za motocykl bardziej uniwersalny;)

Lepiej założyć nową i jej już nie ruszać! Tym bardziej, że przednia zawsze zużywa się szybciej niż cała reszta zestawu napędowego. Na allegro były kiedyś zębatki chyba nawet 13 do FZR. BTW. lepiej założyć większą tylnią, bo na małej przedniej łańcuch będzie się ocierał konkretnie o wahacz/ślizgi. Natomiast chłopaki z USA polecają zestaw 16/49;)

to ma się do wypowiedzi kolegi: "Benzynka spala się o wiele lepiej w czystym tlenie niz w powietrzu", bo ta wypowiedź imo ma sie nijak do wtrysu nitro :lapad: a skąd się bierze większa moc i możliwość spalenia większej ilości paliwa?? Płynny podtlenek, bo w takiej postaci jest w butli, zmienia postać na gazową i znacznie chłodzi wszystko, co jest w dolocie i tym samym umożliwia dostanie się do silnika większej ilości tlenu. Dopiero w komorze spalania przy ~188st. celsjusza rozpada się na tlen i azot. Dodatkowa ilość tlenu umożliwia spalenie większej ilości paliwa. Z tym, że powietrze, w przybliżeniu to 78% azotu i 21% tlenu, a N20 zawiera w sobie w przybliżeniu 36% tlenu i jest dwukrotnie gęstszy od powietrza przy tym samym ciśnieniu, co daje nam prawie 2,5 raza więcej tlenu w tej samej objętości i przy tej samej temperaturze, do czego dochodzi jescze niższa temperatura gazu.

coś zeskanowałem http://pfg.ganda.pl/nnitrousoxide.rar - 3,9mb po angielsku

A ja tam jestem student mechaniki z politechniki warszawskiej i może z tego powodu nie wiem, co mówię;)

;) :lapad: :P :P -przecież powietrze to azot i tlen -muszę cię zmartwić, że to co napisałeś w większości nie jest prawdą PS. na forum zarejestrowałem się we wrześniu 2004, jak jeszcze o FZR nawet nie śniłem :wink:, więc moja FZR nie ma 200 koników :) , ale żeby było śmieszniej, to w taką liczbę właśnie celuję i mam nadzieję, że w ciągu najbliższych 3 miesięcy uda mi się skończyć motocykl :wink: chyba zeskanuje jakiś art. o podtlenku i wrzucę na forum ;)

Owszem działa na zasadzie dostarczenia do cylindra większej ilości tlenu(związanego z azotem) i oczywiście również dostarczenia dodatkowej ilości paliwa, bo coś tym tlenem trzeba spalić. Czyli w rzeczywistości umożliwia spalić większą ilość paliwa. Nie wtryskuje się samego tlenu, bo czysty tlen + benzyna to konkretnie wybuchowa mieszanka, a azot opóźnia reakcje spalania.

A do jakiego motocykla?? Za 2kpln to chyba do skutera;) Jak już mówiłem, wszystko zależy od silnika. Dinozaury z lat 80(w idealnym stanie) wytrzymują na seryjnych korbach duuużo ponad 300 koni, nowe sprzęty znacznie mniej. Przy strzałach powyżej 20-30 koni zazwyczaj o litość prosi seryjne sprzęgło. Powyżej 50 koni strzału często o wymianę proszą się tłoki. Jedne motocykle znoszą lepiej takie zabawy, inne prawie wcale nie znoszą. Uszkodzenie silnika w wyniku przegrzania przy N20 to abstrakcja, w normalnych warunkach, bo praktycznie nigdy nie psika się dłużej niż przez 10-15s. No i zdarza się, że mieszanka N20/paliwo wybucha jeszcze zanim trafi do cylindra;) Jak nie jesteś fanem pakowania w motocykl kasy i nie wiesz na ten temat niczego, to zawsze lepiej i taniej wyjdzie zakup motocykla większej pojemności i o większej mocy. W motocyklu nie zamontujesz wtrysku samochodowego, bo: butla jest za wielka, motocykl ma zazwyczaj 4 przepustnice i dlatego powinno się psikać przed każdym z gaźników/przepustnic oddzielnie, no i większość motocykli nadal śmiga na gaźnikach, więc suche wtryski odpadają. Najtańszy gotowy zestaw mokrego wtrysku do motocykli gaźnikowych dla 4 garów, jaki znalazłem kosztuje właśnie 500Euro(firmy nos1), czyli 2kpln, ale sprawdzone zestawy plug&play NOS, Wizard of Nos, czy NX kosztują powyżej 3kpln. No i kolejna sprawa, że od wtrysków N20 nie zaczyna się tuningu! N20 można uwieńczyć dzieło. A psiknąć można i 500% dotychczasowej mocy. No i jeszcze pamiętaj, że typowa motocyklowa butla 2lb wystarcza na ok. 6 przejazdów na 1/4 mili przy strzale 35 koni! Ale jak masz konkretny motocykl(np. GSXR1100), kase na kute tłoki, programowalny moduł zapłonowy i kosz sprzęgłowy, to możesz psikać spoookojnie ponad 100 koni i na bank nikt na drodze cię nie dogoni! PS. napełnienie butli 2lb to około 50-60pln. Przy strzale ~100 koni wystarczy na ok. 2 przejazdy na 400m. Jak ktoś chce ogromną moc na stałe, a nie okazjonalnie, to pozostaje uturbić motocykl. PS. jak zawsze polecam zacząć od książek

Zmień mechanika. Jak nie wiesz, co się działo z motorkiem wcześniej i nie masz 100% pewności, co i kiedy było robione, to wypadałoby sprawdzić luzy zaworowe, następnie wyczyścić i zsynchronizować gaźniki i na końcu przesmarować kable i ustawić Exupa. Przy okazji ocenić stan świec i filtra powietrza.

Ja już bym się bardziej przejmował modułem. Dobre używane wałki rozrządu nie są strasznie drogie i będą pasować od wszystkich modeli powyżej 89 roku i Thunderace'a.

Z tego, co wiem, to FZR nie dławiona na wałkach. http://pfg.ganda.pl/dane.html w serwisówce są wymiary wałków