ja miałem to wszystko co opisałeś + zębatke 13 i trenowałem poslizgi na sypkiej nawierzchni ;P bardzo widowiskowo wyglądało ;P bardziej niż przejechanie 2 metrów "na gumie"
W tunelu (tym wzdłóż wisły) jechałem tym własnie ogarem z kumplem na kipie pochyleni na maxa 70km/h.... w jedną osobe standardowo dało sie tą predkość rozwinąć.... standardowy simek 50cm3 niemiał szans.......... (3 czy 4 biegi.. bez różnicy i tak dostawał) ale silniczek ze względu na wysokie obroty chciał wyskoczyć z ramy za karzdym razem kiedy przekraczełm 60km/h :D:D
kumpel miał kiedyś gelere eagelt... to prawie to samo... tylko 6 bigów....... osiągi to to miało średnie :P a codo licznika to predkości pokazuje bardzo optymistycznie :D:D
wiesz nieewiem jak w twoich kręgach ale naszych "warszawskich" wyzywanie rodziny jest ponizej krytyki.... naprawde za coś takiego chciałbym dostać cie w moje skromne rączki.... N/C prośba do moda o stosowne posunięcie........
szkoda że 350km odległości. takto byście sobie to wyjasnili w realu zamiast robić burdel na forum... wtedy by się okazało kto jest mocniejszy..............
tak nawiasem mówiąc ile ma przyjechać maszyn?? [ Dopisane: 19-07-2005, 22:30 ] zapowiadam przybycie z siwym i z brysem... chyba że pogoda niedopisze... może uda sie jeszcze kogoś wyciągnąć ale to się okarze dopiero w sobote rano ;P