Redas

Trudno bedzie taki czujnik wskazowkowy wyczaic za rozsadne pieniadze ja dalem za dwa (sobie i ojcu kupowałem) 25 zł na zwykłym rynku w Łodzi.Mozna kupic takie czujniki ,ale one kosztuje kupe kasy

Wlasnie ta plastikowa puszka pod ta metalowa oslona to jest tłumik szmreow ssania tylko ze w ogarze filt jest montowany w tej puszcze ,a nie przed puszka

Sprawdzi sie bedzie poprostu głosniejszy,ale ja bym raczej zalozyl ta puszke poniewaz jak ja czasami myje to jest w srodku kurz i drobiny rozne.Chyba ze bys czesto mył sam filtr w benzynie

Mozna ustawic zapłon za pomoca sufmiarki i jest to bardzo dokladne mozna tez zrobic czujnik ze starej swiecy poprostu zbijasz izolator wyjmujesz bebechy ze swiecy robisz z boku dziurke gwintujesz wkladasz precik moze byc gwozc nagwintowany jakas nakreteczka i masz czujnik moj kumpel takie cos sobie zrobil bo w katalogu Louisa sa te ustroistwa ,ale drogie.Ja mam czujnik wskazówkowy z prawdziwego zdazenia od ruskich kupilem ma dwa gwinty jeden wyzej i jest szerszy i grubszy a na dole jest taki ze do rometa, WSK itp. pasuje

W gazniku od dryny masz juz wmontowany filtr powietrza i jak chcesz dzwiek bardziej "dziki" to wystarczy zdjac tłumik szmerow ssanie wtedy bez zadnych stozków masz dzwiek nawet niezly.Ze starego filtra i tej ochydnej rury mozesz zrezygnowac i zostawic sama ta blaszana oslone ,chyba ze masz inny patent na to Tutaj macie zdjecie mojego Ogara i zauwazcie ze zalozony jest tłumik szmerow ssania od dryny i wcale tak zle nie wyglada a stary filtr powietrza i puszke wywalilem do szuflady w garazu http://forum.motocyklistow.swiata.pl/album....php?pic_id=765

Ja za swojego Ogara w stanie lepiej nie mowic(wizualnym i troche mechanicznym) dałem 400 zł byłem młody,głupi,napalony na cos wiekszego niz motorynka.Stary wspomagał mnie finansowo mam rachunki na 326 zł 12 gr.I sprzedam go za 500 zł zarobie na tym jak skur**n.

Z tym smarem co ja mam dostalem jeszcze takie ustrojstwo niby dozownik.Jezeli Ci sie przeciera linka to wymien ja na nowa bo ,albo Ci peknie ,albo ktoras z linek zblokuje sie w pancerzu i ani w ta ani w ta nie pujdzie.Jak od sprzegła to w Jawidsonie TS mozesz wzucac biegi bez sprzegła :) Pozdr

Zle ustawiasz zaplon nie wszystko jest spalane i jawka ci zyga olejem z benzyna zmieszanym

Gaznik od motorynki pasuje bez zadnych przerobek tylko zakladasz miedzy gaznik a krociec ssacy w Jawce ta uszczelke ktora jest w motorynie miedzy gaznikiem a cylindrem no i dokrecasz.Jezeli masz "na stanie" gaznik od dryny to zaloz.Ja kupilem nowy gaznik do Ogara i mialem problemy z nim poprostu zalewal silnik i to jeszcze sam wypluwal benzyne na cylinder.Jak zalozylem gaznik od dryny to zapalal zawsze od pierwszego kopa az sam mu sie dziwilem elegancko wolne obroty chodzily.Ze startu lepiej ruszał i predkosc max tez mial lepsza(ale bez przesady) ,tylko jak sie go pozadnie rozbujało to nawet w kasku było głosno ,a nie mowie jakiego kopciucha zostawiał w tyle.Kiedys był u mnie na działke M67 jechal za mna samochodem ,a ja przed nim Ogarem i mam taka fajna droge od drogi głownej nowka asfal gładziutki jak stół,to chyba wtedy wyciagnolem 55 czy 57 km/h nie pamietam juz.Bylo to mierzone licznikiem samochodowym poprostu jechał rowno ze mna.Nie czarujmy sie kto dba ten ma ja wlozylem w swojego bzyka w ch**j kasy ,a teraz go musze sprzedac tak czy tak i to nic na nim nie zarobie. Pozdr

Jose a to twoja Jawka zzuca dupe z siedzenia przy starcie??Tylko nie mow ze leci z 90km/h bo nie wytrzymala by rama i inne "delikatne" elementy.Motorowery w tamtych czasach nie byly przygotowane do bicia rekordow predkosci.Podkreslam ze twoja Jawka wizualnie jest zrobiona na bajer,tylko zebys nie robil z niej nigdy Jawki Gold Wing Special Edition :lol: :lol: :lol:

Czy ten temat dotyczy motoroweru badz skuteru?????

Ja mam do smarowania linek motocyklowych smar płynny z grafitem nie pamietam nazwy.Jak pujde do garazu to zobacze nazwe jest to biało niebieska butelka kupiłem ja w salonie motocyklowym w Łodzi za 32 zł

http://www.skuterdebica.hg.pl/

Skladam Janka rocznik 1963.Kiedys mialem rame i sporo czesci ktora miała byc Nsu TS 500 a po badaniach przez znawce okazalo sie Tiumphem

[quote="Wyatt ( marian a kto pisał że się zakochał w XJR 1300 ??????? :lol: :lol: Ja napisałem bo to prawda.XJR to dla mnie dzielo sztuki cos pieknego.Moze kiedys bede mogl sobie pozwolic na taka sztuke :twisted:

Jasne ze da sie odnowic w polsce wszystko sie kreci kolo pieniedzy.We wrzesniu na bajzlu w Lodzi byla piekna IFA do sprzedania

Labuzejga jest to wydumka na bazie Junaka dragi,choppery i tym podobny badziew zrobiony na bazie naszego pieknego POLSKIEGO motocykla.Oryginałow coraz mniej jest a dragi i inne wydumy jako tak chetnie nie zmieniaja wlascicieli i nie osiagaja cen przy sprzedazy 7.000 zł

Junaka w nawet niezlym stanie technicznym dostaniesz za 4.000.Tylko zebys czasami nie kupowal labuzejgi bo to profanacja Junaka :D

Własnie o to mi chodzi o czym Mat mowisz wystarczy spojrzec na odlewy czaszy kasku za 60 zł nadaja sie do szlifowania a nie mowie o wkladzie ktory mojemu kumplowi po 3 zalozeniu wyszedl caly razem z glowa.Kupiłem AGV i naszczescie jeszcze nie wyprobowałem go czy spelnia swoja role ochronna.Najlepiej niech kazdy jezdzi w tym czym uwaza ze jest dobre

Ty sobie chyba zartujesz ze sie nie zgadzasz ze kask Shoei,Nolan czy AGV sa na tej samej polce co Tiger ,Tornado czy inne cudo na kiju.Ja chce zyc a nie oszczedzac na swojim zyciu.Zycie jest bezcenne a nie pare złotych wiecej wydanych na kask z prawdziwego zdazenia

Silnik racja ze bardzo ładny ,ale blachy pomaloj lepiej na jeden kolor bo w takich szatach to wiesz no nie za ładnie wyglada

Ja juz przez taki kask za 70 zł odjechał bym do Abrachama na piwo(po udezeniu o asfal rozpadł sie na pół rozlupał poprostu).Dopoki ktos na wlasnej skorze sie nie przekona to bedzie uwazal ze po co placic za kask 360 zł skoro mozna kupic podobny za 65zł