Skocz do zawartości

karzeł

Forumowicze
  • Postów

    462
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez karzeł

  1. w niedziele na lotnisku widzielismy z chłopakami dwie hayabusy i jedna miała chyba złotowską rejestracje... [*]
  2. od nas ma być ekipa koło 10 osób :D a jak dojdą inne sprzęty to przy tej pogodzie będzie pięknie :D
  3. tak jest, wszystko od nowa.
  4. no nie gadaj.... a my bylismy punktualnie prawie o 14 i czekaliśmy trochę po. Heh cóż, może następnym razem się spotkamy. pzdr
  5. No i po rozpoczęciu :) było elegancko, zgodnie z zapowiedzią: najpierw rundka po mieście a potem na poligon. Sprzętów było +/- 15. Klasyki, ruski, nakedy, cruisery, enduro, ścigi, no i jawka :crossy:. Towarzystwo świetne, pomysł dobry - oby więcej takich wypadów. pzdr
  6. skoro wszystkie sprzęty, to jutro postaram się z ojcem jawkę zrobić i raczej wpadnę. pozdro
  7. od 13 kwietnia będziesz mógł zobaczyć sobie kombi w lidlu. 10zł droższy jest ale nie musisz kupować, obejrzysz sobie, pewnie będą podobne. pzdr
  8. nowe (nieużywane) kaski na początku zawsze cisną. I to dobrze bo wnętrze musi się dopasować do kształtu Twojej głowy. Pozostaje czekać. A powiedz jeszcze za ile kupiłeś swój kask? Niedługo w lidlu będą artykuły motocyklowe i taki kask właśnie MAX enduro będzie bodajże po 130zł ale nie pamiętam dokładnie. pzdr
  9. Dzisiaj zobaczyłem w gazecie, że artykuły motocyklowe będą od 13 kwietnia. pzdr
  10. http://www.scigacz.pl/Wspomnien,czar,MZ,ET...5,150,1722.html i http://www.scigacz.pl/Wspomnien,czar,cz.,I...0,251,1740.html Pzdr :icon_razz:
  11. Ja się urodziłem w wałczu i często tam bywam, mieszkam w pile. Na forum jest ktoś z wałcza (jedna osoba). pzdr
  12. Czytałem gdzieś że jawy 350 lub jakieś inne sprzęty już dośc leciwe ( nie pamiętam) jeździły jeszcze kiedy nie było mixolu i śmigały na Lux 10. I wtedy na takim gównianym oleju przejeżdzały po kilkadziesiąt tys. km. Skoro mixol jest lepszy niż lux 10 no to przebieg będzie jeszcze większy więc nie ma sensu ładowac kupe kasy w oleje, które i tak wiele nie zmienią. Tak czytałem. pzdr
  13. Więc ja może przedstawię jak jest u nas. Spotykamy się w każdy pierwszy piątek miesiąca o 16:30 (wcześniej było 16:00 ale godzina została zmieniona). Czekamy parę minut na spóźnialskich. Kiedy żaden znajomy już raczej nie dojedzie ruszamy. I tak jeździmy po drogach, szczególnie tam gdzie nie ma dróg rowerowych, często blokując ruch i narażając się na agresję puszkarzy :P. Generalnie u nas, w pile grupa jest dosyć mała, maksymalnie może było 40 osób. Ale np. w warszawie jest około 3 tys. masowiczy i mają eksortę policji, generalnie jest to świetnie zorganizowane i "władza" nie jest zła. U nas, żeby tak było tj. żebyśmy mieli wszystko legalnie to "organizację" trzebaby zarejestrować bodajże, ale to wiąże się z tym, że jeśli komuś coś się stanie to organizator poniesie konsekwencje, a kumpla wkopywać nie chcemy ;) I tak jeździmy sobie w gronie znajomych i mamy nadzieję, że będzie nas więcej i więcej. pozdro!
  14. Ja także zapraszam na piątkową masę do piły na plac zwycięstwa o 16:30. Może ktoś z okolic przyjedzie? :P
  15. ta grzechu śmigasz, na 2 czy 3 byłeś i wielki weteran (joke) ;) Ja byłem na każdej jaka była w Pile od kilku m-cy a więc na 6 lub 7 (nie pamiętam kiedy się zaczęło). Idea jest genialn, szkoda, że mało osób ale cóż. A z motocyklową to całkiem fajnie :P. pzdr
  16. możesz iśc do krawcowej i poprosić żeby Ci wszyła jakiś jakby klin. Mam na myśli trójkąt odwrócony do góry podstawą tak na wysokości pasa (podstawą byłaby górna krawędź spodni). Brzmi to może troszke dziwnie, więc jeśli jest to niejasne to mów, postaram się inaczej wytłumaczyć. pzdr
  17. dzisiaj podpalałem zapałkami i próbowałem odkręcać, ale niestety jak poprzednio - troszke się przekręci (chyba troszke mocniej niż poprzednio) ale dalej się blokuje. pzdr
  18. Dziekuję bardzo za odpowiedzi, przy najbliższej okazji spróbuję wykorzystać rady. pzdr A Ty Grzechu mojej panny nie wyzywaj :)
  19. Witam. Otóz mam pewien problem. Moto swoi w garażu, w którym temp. jest nieco wyższa od temperatury na zewnątrz, ale ciągle troszke zimno jest. I nie wiem czy to od tego czy od czegoś innego, blokada ta, która jest przy kierownicy zablokowała mi się. Tzn wkłądam kluczyk, przekręcić można o jakiś 1mm i dalej nie idzie. Psikałem już to takim sprayem do zardzewiałych śrub, ale nie pomogło, troche waliłem młotkiem, ale tez nici. Macie na to jakąś rade? Cholera od jakichś 2m-cy już nie jeździłem i niezbyt fajnie mi z tym. Pozdro
  20. gratulacje ! to jest Twoje pierwsze moto?
  21. Ja miałem jedną glebe jeśli kogoś zainteresuje. Mianowicie jechałem z kumplem ja jawencją z przodu, on komarem z tyłu, i na zakręcie byłem już w lekkim pochyleniu a kumplowi po skręceniu kierownicy koło pojechało do przodu i przydzwonił we mnie. Gleba i szlifowanie po asfalcie, i ogólne stłuczenie nogi i pleców od uderzenia komarem. pozdro
  22. a nie, nie! Pamiętaj chemiku młody wlewaj zawsze kwas do wody :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...