franz_fz6

Panowie witam! Moja fz6 została skradziona no i rozglądam się za czymś nowym na sezon 2013. Znalazłem takowe ogłoszenia: http://allegro.pl/ya...2602620753.html wiem,że to fz1 ale wątek o litrze jest chyba martwy. Na szybko widzę: brak naklejki abs na blotniku wymienione klamki ale jednak odwazniki i manetki oryginalne ledowe kierunki brak oryginalnego trzymania tablicy rej Oczywiście te wszystkie zmiany mogą być celowe a nie wynikiem gleby. Martwi mnie tylko brak naklejek abs na błotniu Co myślicie?

bartazz a w czym ta zajebista opdowiedz ma mi pomoc? mi zapoponowali bez znizek i zwyzek ponad 3 tys na rok, dlatego nie kupilem. z reszta od nowego sezonu fz8 i juz na bank z ac

Witam! Wczoraj w nocy około godziny 21 skradziono mi motocykl, czarna Yamaha FZ6 Fazer S2 z Dąbrówki ulica Topolowa. Moto było przypięte do latarni grubym lancuchem, blokada kierownicy plus blokada kola disclokiem, okryta plandeka oxforda. Numer rej ZKO M980 vin - JYARJ149000004678 MOTO BYLO CALE CZARNE, BOCZNE NAKLEJKI Z 2007 ROKU WIEC NIE CZERWONE TYLKO SZARE, CZACHA PO PRAWEJ STRONIE BYLA ZADRAPANA I POMALAOWANA, Z TYLU PLATFORMA GIVI DO BAGAZNIKA. W NOCY BYL WIDZIANY W POBLIZU MOTO BIALY SAMOCHOD DOSTAWCZY. KONTAKT 501 549 097 DZIEKI! FOTA http://www.bikepics.com/members/franz1983/

rok temu zaczalem od fz6:) kocham ten sprzet

wieksza pojemnosc to wieksza elastycznosc wiec mniej machasz biegami - to jest duzy plus w fz1. Spalanie pewnie wieksze strzelam ze o te 1 - max 2 litry, ale nich wypowiedza sie posiadacze.

Mam Fz6 co prawda w wersji fazer czyli owiewa ale moge cos chyba napisac Moj fz6 to model z 2008 roku: 1. Silnik Serce daje doskonale rade, do sprawnego poruszania sie w ruchu ulicznym ale takze na trasie mocy az nadto. Fz6 lubi wysokie obroty, mala elastycznosc na wysokich biegach wiec trzeba mieszac. Silnik nie sprawia zadnych problemow, systemtyczne przeglady wymiany plynow i nic sie nie psuje. Serwis tani, czesci duzo. 2. Skrzynia Głosna, szczegolnie przejscia z 1 na 2 i na 3. Preloading pomaga ale nie rozwiazuje problemu halasu. Biegi wchodza bardzo precyzyjnie. 3. Prowadzenie Na dobrych oponach bajka. Mam metzelery z6 i nie poznaje swojego moto, wczesnije na bt020 byla maskakra. Mam wersje z ABS - fajna sprawa na mokrym, polecam!. W zakrety kladzie sie bardzo ochoczo, regulacja tylnego zawieszenia. Waga 204 zalana, moze nie jest najmniejsza ale wcale tego nie czujesz. W korku wypas wszedzie wjedziesz. 4. Wygoda No moto prawie siedzisz, pozycja bardzo wygodna, nie bola plecy ani nie ma ubijania nadgartkow. To moto raczej 1 osobowe. W trase przydaje sie wyzsza szybka od tej oryginalnej ( mowie o wersji Fazer zabudowanej) bo grubo wieje juz od 120 a do tego wszelkie robactwo laduje na kasku. 5. Spalanie Mi srednio bierze okolo 5 przy predkosciach w granicach 130. Podczas ostrego palowania lykla 8,11. Podsumowujac motocykl jest zajebisty. Mialem dylemat ( bandit, er6f, hornet,) i dzis jestem mega zadowolony z fazera. Polecam Tobie wersje z szyba ale oczywiscie co kto woli. Dla mnie wazne jest by w trasie tak strasznie nie wialo. Spalanie jest spoko ale przy redukcjach, ostrym dzidowaniu lubi sobie lyknac. Wskazniki cos pieknego, czytelne ladnie zaprojektowane do tego temp silnika oraz poziom paliwa. To moje pierwsze moto i kocham je!!!

Grafu nie mam czasu Tobie rysować. Sytuacja z MZK jest mega prawdopodobna, smigam po Poznaniu i Warszawie, nie takie kwiatki widzialem juz.

Pewnie gdyby kolega JeGanG mial 5000 postów to nikt by z nim nie polemizowal, ze moze zle stanąl, ze kierowca pewnie nie widzial, ze slupek albo inna bzdura. Niestety ma tylko 6 wiec zapewne jest lamusem, ktory nie ma pojecia o jezdzie na motocyklach. smieszni jestescie

Jeden pies kup cos w sprayu np motul, castrol i bedzie ok. Pamietaj zeby przed smarowaniem wyczyscic lancuch np nafta

Przy swiatlach mijania swieca 2 lampy - nikogo na bank nie oslepiam w kazdym razie nikt nigdy nie dawal mi tego do zrozumienie. Przeciwnie jak wczesniej palila sie na mijania jedna lampa to ludzie czesto pokazywali ze zarowka jest przepalona i juz bylem zmecozny tlumaczeniem ze ten typ tak ma. Przy dlugich wciaz swieca obie tyle ze jedna mocniejszym switlem generalnie poprawa widocznosci jest megaduza a koszty zaden

Spoko wszystko jest ok! Tak fazer juz ma z tymi lampami, trick polega na prostym modzie nazywa sie dual headlight mod - jest latwy jak konstrukcja cepa. polecam wykorzystanie zlaczki do 2 przewodow - koszt jakies 2 zl. Mnie teraz swieca 2 lampy na mijania i jest cud malina.

Konrad! Ja mam kupiona kurtke alpinestars model octane, ma perforacje na przodie barkow i lapach - do tego material na wewnetrznych czesciach rak. Fajnie przez to wieje i naprawde polecam kurteczke, review jej znajdziesz tutaj: pozdr!

Idiotyczny temat...kolego marcmarc tak sie sklada ze korzystam z miedzygazu, umiem redukowac biegi. Po roku wychodzi mi to baaardzo plynnie, tak ze pasazer nie wie nawet kiedy byla redukcja. Jednak zmiana biegu w gore, nawet z preloadingiem, szybkim sprzeglem daje mi przy zmianie biegu z 1 na 2 oraz 2 na 3 praktycznie zawsze jest stuk. Moj sprzet to yamaha fz6 fazer s2 z 2008 roku. Okazuje sie ze ten typ tak ma i kropka, wiec przestan sie bulwersowac ze ludzie glosno biegi zmieniaja, ok czesc nie wie jak to robic ale druga czesc ma poprostu takie moto. Przestudiowalem temat fazera na forum miedzynarodowoym i kila - fz6 tak ma i koniec. Bieg wchodzi cicho tylko przy ostrym palowaniu lub przy minimalnej predkosci - podobno wymiana oleju na gestrzy pomaga ale chyba nie warte to zachodu.

Ja do swojego fz6 zalozylem metzelery z6. Dla mnie rewelacja, klade sie zakretach coraz smielej. Wczesniej Na bt021 byla masakra w ogole nie czulem opony przod mi uciekal ( malo bylo bierznika). teraz cud miod malina. Ja mialem na opony 1300zl ale kupilem za 750 i reszte wydalem na zbroje. Metzelery z6 polecam to sa mega oponki!

fz6 233 - na a2, wyprzedzila mnie bmka 750 civic vtec 1,5 5d - 205 rower bianchi kolarzowka - 67:)

Zaczynalem od fz6 fazer s2 ( z abs) pierwszy sezon za mna. Bylo kilka sytuacji ale ze wszystkich wyciagnalem wnioski. Duzo przy moto robie sam, dzieki temu nie tylko ucze sie jezdzic a rowniez poznaje budowe sprzeta. Pamietam jak wybieralem moto tez wiekszosc mowila ze fz6 jest za mocny. Coz dla mnie to byl strzal w 10, jak nie odwijam smigam spokojnie, liniowa moc, dobre heble z abs, teraz nowe oponki - jezdzi sie wspaniale. Wszystko wiec zalezy od podejscia... pozdro!

Art. 45.KW § 1. Karalność wykroczenia ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynął rok; jeżeli w tym okresie wszczęto postępowanie, karalność wykroczenia ustaje z upływem 2 lat od popełnienia czynu. wydaje mi sie wiec ze jednak mandat jest wciaz wazny...

E tam, 17 latek powinien wsiadac minimum na fzs 1000, tylko wtedy moglby nawet ojca mariana dojsc gratuluje zdrowego rozsadku.

Panowie szybkie pytanie! Na wiosne czeka mnie wymiana opon a przy okazji wymienie lozyska tylnego kola. All balls sobie podaruje bo komplet kosztuje 190zl Znalazlem jednak info ze moga pasowac lozyska 6206 2RS - (koyo lub ntn) stad 2 pytania: - czy takie lozyska podejda? wymienialiscie je u siebie? - gdzie kupic uszczelniacze? zna ktos wymiary albo oznaczenia? dzieki z gory za pomoc pozdro!!!

To ja opowiem swoją historie z moto. Kupiłem fazerka w tym roku, dokladniej fz6 fazer s2 abs z 2008 roku. Wczesniej nie mialem zadnego poza kursowym doswiadczenia z motocyklami. Mialem stary identyczny dylemat jak ty. Czy 100km to nie za duzo, pamietam kiedy pierwszy raz usiadlem na niego wydawal mi sie wielki i ciezki ( a sam raczej cherlakiem nie jestem). Na forach czytalem rozne opinie, generalnie wiekszosc mowila by zaczynac od gs, cb, pojemnosci 500. Tyle ze ja nie mialem kasy latac po pojemnosciach a z drugiej strony chcialem miec poprostu fz6 i tyle. Prawko B mam od 10 lat, km zrobilem sporo, do tego non stop latam kolarzowka po miescie, przeciskam sie w korkach itd - wiec wydawalo mi sie ze mam pojecie. Bez kitu nie mylilem sie. Podczas pierwszej jazdy mialem takiego stresa, ze myslem ze nie bede jezdzil tylko zapakuje go na lawete i bez proby wracam do domu. Jednak sprzedawca ( pozdrawiam Grzecha z Tomaszowa) okazal sie zajebistym gosciem. Kazal mi wsiadac i przejach sie kawalek. Mialem wracac za 5 minut - nie bylo mnie 45 - taka mialem frajde. Dzis po skonczonym pierwszym sezonie ( od kwietnia zrobilem 5000km) jestem przekonany ze fz6 to idealny sprzet na pierwsze moto. Oczywiscie duzo zalezy od tego co masz w glowie ( ja niby mam ale zdarza mi sie przeginac) jednak sprzet jest bardzo latwy do "ogarniecia". Moc oddaje liniowo nie ma w nim nic mega zaskakujacego. Jezeli masz troche instynktu samozachowawczego - bierz fz6. Nic nie pekaj spokojnie moto opanujesz. Oczywiscie pomiedzy opanowaniem moto a prawdziwa jazda jest dluuuga droga, ale doswiadzczenie rosnie z nabitymi km. smialo!

Nie muszę Ci nikogo pokazywać, porównianie śmigania po asfalcie do lasu jest nie powiem skąd wyciągnięte. Jak narazie nie ma zakazu jazdy po ulicach na motocyklach. Jednak dla przykładu jest zakaz wjazdu na stary rynek w Poznaniu - dlaczego?, przecież mam moto, zajmuje mało miejsca, a że powkó***am troche spacerujących ludzi po rynku - to co im to przeszkadza. Jak jest postawiony zakaz to masz nie jeździć i kropka - czego tu nie rozumiesz? Jak chcesz jeździć po lesie jedź do leśniczego dowiedz się które drogi w lesie maja status publicznych i możesz sobie po nich śmigać. Kolego a jak sobie kupie koparke i będę chciał wykopać dziure to moge wjechać do lasu i pierdyknąc rów głęboki 3x10 na scieżce? - bo niby czemu nie, tam i tak nie ma sciółki - komu to będzie przeszkadzać? To że masz enduraka nie znaczy że możesz omijać prawo, więc zamiast gdybać co by było gdyby podaj choć jeden logiczny argument, usprawiedliwiający jazdę po lesie objętym zakazem. pzdr ps. Nie stary mi to generalnie zwisa, a strona jest faktycznie lekko przesadzona w swej zaciekłości.

Po Tobie faktycznie widać, że masz 17 lat. Generalnie wjazd do lasu pojazdami mechanicznymi JEST ZAKAZANY!. Wiec jak chcesz to możesz orać sobie swój ogródek a nie leśne drogi. Co to za idiotyczna logika myślenia - jak nam zbudują to będzimy jeździć. Z tego samego powodu ludzie wyrzucają w lesie śmieci - bo cyt " Panie, gdyby śmieciarka zabierała gruz to bym jej oddał". Pamiętaj, że nie jesteś sam a Twoja wolność kończy się tam gdzie zaczyna drugiego człowieka.

Dziś zaliczyłem występ gościnny w Wawie:) Nic poważnego ale schize złapałem i powrót do Pozka był całkiem spokojny. Startowałem rano koło 7 z podwórka kamienicy na brackiej vis a vis Papu. Powoli wyjeżdzam przez bramę, jestem 3 m od chodnika i widzę jak z prawej wyskakuje rowerzysta. Hebel na maxa i 2 sek poźniej podnosze moto na środku bramy:) Ponieważ trwa tam remont zbiegło się pełno robotników, generalnie wstyd i padaka. Okazuje się, że przednie koło pojechało sobie w lewo a moto poleciało w prawo. Brama jest wyłożona kafelkami, które są na maxa śliskie a abs działa dopiero od 20km/h. Całe szczęście miałem crashpady więc strat absolutnie zero. Niefajna sprawa uślizg przedniego koła. pozdro!

smiem twierdzic ze poczatkujacy nie porywal by sie na taka jazde - chyba ze zamiarem samobojstwa