To prawda że zaoszczędzenie paru złotych na jakieś zabitej stacji może byc złudne i wynikną z tego tylko dodatkowe koszty rozbierania maszyny i czyszczenia żuru... :?
moto jest z tego samego roku co Apacza czyli 97 rok Pod bakiem nie ma żadnej kwadratowej skrzynki a wężyki są i to dwa i noszą słady zacisków a to znaczy że były dgdzieś wetknięte... ino kaj skoro tego pudła w nim nie ma :?:
Czym poic Japończyka :?: Ano jak japoniec to tylko SAKE :mrgreen: W moim Kawasaki AR 125 jak zalałem 98 zamiast 95 to pod jedną pewną górkę wyjeżdżałem bez redukcji a na 95 trzeba bylo piatkę wbija więc różnica była odczuwalna 8)
Qrna a pacyfikacja Alibi odbyła się z pełnym sukcesem :!: :twisted: Mario i Maciek żałować że daliście ciała bo odbyła siuę pełna (dogłębna) integracja ELYTY :mrgreen: ;) 8O 8)
Yama FZX 750 Fazer - 1988 - 71 tys km Wydaje mi się, że autentyczny - silnik funkielnoofka nieśmigany (jedna rozbiórka - łożysko zebatki zdawczej :?) ( (ale i tak zmienie na ciut większy może już niedługo )) 8) :?