Uchwyciles nawet pasemkowa laske z Suzuki, ktora ma taki twarzoscisk, ze sie usmiechnac nie potrafi. Ale Badger ma racje - bylo wiele lepszych niewiast niz te uchwycone na twoich zdjeciach. Choc te w czarnych leginsach byly fajne.
Ja to podziwiam te laski, bo caly dzien sie musza usmiechac i wysluchiwac szyderczych komentarzy. Nie raz pewnie tez ich jakies buraki obmacuja. Ciezka praca.
PS - czy ten jezyk, to nasz jezozwierz?