Skocz do zawartości

oscar

Forumowicze
  • Postów

    1113
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez oscar

  1. Jak pisalem wczesniej - stelaz + kuferek kosztuje troszke wiecej niz taki zestaw tex. Przykrecenie stelaza poza tym szpeci wyglad moto na codzien. Tankbaga juz mam i uzywam w podrozach. Jesli chodzi o boczne sakwy to musialbym zobaczyc czy dotykalyby wydechu (az tak wysoko nie mam poprowadzonego). Czemu mialyby porysowac lakier? Nie sa po wewn. str. ze specjalnych materialow nie rysujacych? A na desz sa na nie przepraskudne kondomy w zestawie, ktore zapewniaja wodoszczelnosc. Ale w sumie to jak teraz pomysle, to moze dam rade na taka podroz sie w tankbag+plecak+rollbag spakowac. Bo chyba najwiekszym problemem sa te boczne sakwy (ktore przy okazji poszerzaja moto niestety).
  2. Czyli masz na mysli jednak twarde kufry i przerobke moto? Tankbag mam (ale nie za duzy). Jezdze sam, wiec ten zestaw ktory podawalem bylby idealny, bo ma ten walek centralny. W miescie to na codzien jezdze z plecakiem do pracy i wszystko sie do niego miesci. Jakos wydaj mi ze kufry oszpecilyby strasznie podobajaca mi sie linie moich 2oo. Jakie sa orientacyjne koszty takiej zabawy z twardymi kuframi? I jak sie to ma do gwarancji na moto?
  3. Ja dopiero zaczalem pracowac a juz mnie na emeryture chcecie wyslac? Lat mam jeszcze 24, ale tez zauwazylem ze obiegowa opinia jest taka ze na BMW jezdza ludzie starsi niz mlodsi.
  4. Co sadzicie o kufrach textylnych, takich jak te Moto Detail: http://moto.allegro.pl/item644047802_zesta...louisa_82l.html ? I z jaka predkoscia mozna z nimi jezdzic? Bo szcze mowiac potrzebuje kufrow na jedna wyprawe do Chorwacji w wakacje (i tak pewnie by raz rocznie wlasnie sie przydawaly) i nie chce wydawac fortuny i obramowywac mojego moto twardymi kuframi. Czy to dobry pomysl? Jakies alternatywne rozwiazania? Wady i zalety?
  5. 1. moze jezdze wolno, ciezko mi powiedziec bo nie mam porownania 2. opony mam na pewno na sucha nawierzchnie i w dodatku torowe, ktore dopiero trzeba dogrzac zebyu trzymaly - szczerze mowiac wlasnie sie obawialem ze nawet na suchym dla poczatkujacego moga byc zagrozeniem, a co dopiero na deszczu - a tu w miare luz 3. zapewniam Cie ze jesli chodzi o umiejetnosci jazdy na motocyklu to nie mam do tego specjalnego talentu. Zostalem nauczony na kursie (choc de facto bardzo dobrym u Tomka Kulika), oduczony zlych nawykow ktore mialem. Ale sadze ze jestem najwyzej przecietny, jesli nie ponizesz przecietnej jesli chodzi o naturalne wyczucie moto. Raz jak zaczynalo padac to mi zaczela uciekac tylna opona jak zlozony zakrecajac na skrzyzowaniu odkrecilem go w zlozeniu (ale i na suchym w ten sposob dawalem rade zerwac przyczepnosc). A tak to jechalem walem 120km/h niby po prostej, ale hamowanie i przyspieszanie bez problemu. Nie katuje sprzetu, nie jezdze na krawedzi, ale i specjalnie lagodny dla niego nie jestem. Jechalem przez Zeran nad zalew w ulewie i nawet na polatanej mokrej drodze jadac 50km/h nie odczuwalem niepewnego zachowania moto. Przejezdzalem przez kaluze z 10cm warstwa wody i tez moto spokojnie przejechal. Moze ja rzeczywiscie niesamowicie spokojnie jezdze, ale po tym jak sie nasluchalem opowiesci jak to ciezko na mokrej nawierzchni opanowac motocykl (nie tylko w tym watku) - okazuje sie ze nie taki diabel straszny. Ale caly czas sie boje ze sie kiedys niemile zaskocze...
  6. Jesli by Policja organizowala akcje gdzie zamykaliby ladne nieuczeszczane drogi na powiedzmy 2h (np. wirazowa w w-wie) i pozwalaliby tam ludziom cwiczyc w kontrolowanych warunkach to nie musieliby wszystkich caly czas od bandytow wyzywac. Nie twierdze ze ludzie nie szaleliby na codzien, ale przynajmniej dawaliby mozliwosc pocwiczenia w kontrolowanych tez przez nich warunkach (i zagrozenia dla innych uczestnikow ruchu by nie bylo - o ktorym nie omieszkaja nie wspomniec w kazdym artykule). A takie demonizowanie motocyklistow zaczyna mnie bardziej smieszyc niz irytowac juz w tym momencie. Bo predkosc akurat z odpowiedzialnym zachowaniem na drodze ma niewiele wspolnego. Bardziej sie boje blondi ktora malujac sie przy 10km/h zmienia pas bez kierunkowskazu nie patrzac w lusterka i mnie nawet jadacego przepisowo zdejmie... Tyle w tym temacie. Respect dla kolegow za piekne zlozenia :) PS - tak sie chlopaki Cargo chwala - macie jakies filmy z glebszymi zlozeniami na Wirazowej?
  7. Piszecie tak jakby jazda w deszczu byla jak jazda po lodzie. Ja jezdze dopiero pierszy sezon, w moto mam opony race-street, ktore na mokre sie nie za specjalnie nadaja. A mimo wszystko czerpie ogrmona radosc z jazdy w deszczu i jezdzi mi sie normalnie (oczywiscie nie paluje na maxa, tylko normalnie jade). Wiadomo ze w sytuacji awaryjnej przyczepnosc bedzie mniejsza, ale nie jest tez tak ze jade chybtliwie i nieustannie bronie sie przed upadkiem. Z czego wiec wynika to ze wy tak na deszcz narzekacie, a ja nie odczuwam dyskomfortu?
  8. oscar

    Naklejki

    Hej, Jak moznaby otrzymac takie naklejeczki w ciagu dnia w okolicach Ronda ONZ lub wieczorkiem Gloclaw/okolice?
  9. Niebiescy z tych nowych BMW sa ok, wiec ja juz ich wole niz polonezy. Ostatnio taki mnie podjechal. Ja juz lekka panika - a tu sie okazuje ze to normalni ludzie i w dodatku tak samo kochaja motocykle jak i my. Pogadal, posmial sie, powiedzial zeby jezdzic/cwiczyc w miejscach gdzie ludzie nie zglaszaja (i oczywiscie nie stwarza sie zagrozenia). Powiedzial ze nuda bo juz dawno na youtube sie nowe filmiki nie pojawily (z cargo). Ogolnie caly czas z usmiechem. Jeszcze troszke pogadalismy o ich nowych sprzetach, fotka pamiatkowa i z usmiechem zyczyl szerokosci. Szok, bardzo pozytywny szok! Takie podejscie rozumiem. Delikatne pouczanie z usmiechem na ustach wiecej wg mnie daje niz bezczelne lapanie na sile w miejscach gdzie bezpiecznie mozna poszalec. Ogromny plus dla warszawskich policjantow na moto :)
  10. Czy akcja by byla czy nie - warzywa sa na tym swiecie. A konkretnie buraki. I to niezaleznie czy w puszce czy na 2oo. Po prostu istnieja prosci ludzi bez uczuc albo z takimi kompleksami ze skacza z radosci gdy ktos ma gorzej, albo moga mu dopiec. Na takie osoby nic nie poradzisz - trzeba miec to gleboko w ... (powazaniu). A jezdzac miec na to poprawke (bo znajda sie i tacy ktorzy nie tylko zatrabia jak sie wyglebisz, ale i do tej gleby sami doprowadza). Szerokosci i jak najmniej buraczkow po drodze ;)
  11. Ja wlasnie szukam butow w ktorych moglbym podjechac 10km po miescie na impreze i nie skrzypiec w trakcie chodzenia. Znalazlem Probiker Active - po cenie mozna sie domyslic ze to raczej shit, ale z drugiej strony bede ich uzywal rzadko, na krotkich dystansach i maja najbardziej cywilny wyglad z tych co ogladalem (to w sumie dla mnie bylo najwazniejsze). http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....products_id=398 Ktos ma jakies konkretne doswiadczenia osobiste z tymi butami? Jeszcze do tego jakie jeansy mottowear lub 4sr i bede mial wygodny, cywilnie wygladajacy stroj zeby podjechac gdzies na moto wieczorkiem (kurtka i kask zawsze moze w szatni zostac, a po ich zdjeciu bede total cywil :) ).
  12. Przy najblizszej okazji, jak sie poznamy na zywo - pewnie.
  13. Jest diagnoza - a jak to wyleczyc? Update: Najpierw walczylem tylko smarujac - niewiele pomoglo (choc odrobine delikatniej sie zacinala). Potem myjka cisnieniowa, a nastepnie WD-40. I problem zniknal jak reka odjal :D Zobaczymy z czasem czy na stale. saska251 - diagnoza trafna w 100% :) Moja koncepcja jest taka ze w deszczu syf sie dostal miedzy walek a obejme i to to blokowalo.
  14. BMW F800S od 5,2 l do 6,2 l gorny wynik tylko raz osiagniety przy agresywnej jezdzie w miescie. A tak to non-stop w okolicach 5,6 l jest (glownie miasto).
  15. Jesli dobrze kojarze to gwarancja skonczyla sie kilka dni temu (zlosliowsc przedmiotow martwych). A zeby bylo ciekawiej to podobna sytuacje mialem jeszcze dzien wczesniej. Pomeczylem sie tak z 5 minut, a potem problem zniknal jak reka odjal. Wczoraj niestety jak sie zblokolowalo to trzymalo juz troche dluzej i nie odpuscilo. Za chwile pojade do pracy na nim to zobacze czy objawy nadal sa i dam znac. Jesli chodzi o sprezyny na zewnatrz to nic nie widac, wiec boje sie ze wymagaloby to rozebrania choc troszke motocykla, a wiec i wieksze koszta takiej ew. naprawy... Update: Dojechalem do pracy, ale moto ma nadal te same objawy, wiec chyba samo z siebie nie przejdzie. Sprawdze gwarancje i oddam w rece specjalistow...
  16. Jak w temacie. Dzisiaj zaczela mi sie blokowac dzwignia zmiany biegow. Bo wbiciu w dol lub w gore biegu nie wraca samoczynnie do neutralnego polozenia i pozostaje w polozeniu skrajnym. Jesli chce dalej wbijac biegi (badz je zbijac) to musze noga machac nia w lekko w druga strone zeby przerzucic ja w polozenie srodkowe i po kolejny wbiciu (zbiciu) znow zostaje w skrajnym. Nie wyklucza to jazdy, ale czyni ja bardzo meczaca. Ktos wie czy to powazna dolegliwosc wymagajaca wizyty w warsztacie, czy tez jakis drobny problem z ktorym sobie sam moge poradzic? Prosze o pomoc!
  17. Akcesoryjny Akrapovic do F800S (sama puszka - bo wiem ze Akrapovic ma i caly uklad wydechowy z kolektorem). Wyjety db killer, co by w korku puszkarze mnie slyszeli. http://www.bmw-motorrad.pl/Wyposazenie/Akc...mik_F800ST.html Od razu dodam, ze nie sadze zeby ten przyrost mocy byl zasluga samego wydechu. Wydech moze dac sadze max kilka KM.
  18. Wrazenia po 2000 km: Jesli chodzi o luz pomiedzy poszczegolnymi biegami to kilka razy przez niedbalstwo udalo mi sie go zlapac (ale to tylko i wylacznie dlatego ze zbyt leniwie wbijalem bieg). A na codzien do skrzyni nic nie mam (oprocz tego ze ciut glosno chodzi). Spalanie to ok. 5,5l/100km (max. jaki osiagnalem to 6,3 a min. to 5,0). Hamulce brzytwa - nie mam ABS, ale jeszcze i na mokrym nie jechalem. Nie moge ustawic klamki hamulca w polozeniu posrednim, bo rozkreca sie sama i w rezultacie mam skrecona ja max daleko (wtedy sie nie rozkreca), ale spoko siegam. Na wszelki wypadek crash pady zalozone, ale motocykl lekki i z nisko polozonym srodkiem ciezkosci - ciezko go nawet na postoju wywrocic. Zwinny w korkach (i jeszcze w dodatku waski). Bardzo zwawy sprzecik. W ramach ciekawostki wrzuce wykres z hamowni mojej osiemsetki (przy okazji moto niedzieli na bp na bemowie) - sam sie zdziwilem jaki zrywny egzemplarz mi sie trafil (a tylko wydech nieseryjny jest): [ 98 KM @ 8450 rpm | 88,7 Nm @ 5984 rpm ] http://lh4.ggpht.com/_6FapHMt6iCk/SfR3Y-6c...20090426626.jpg Jeszcze jako dowod - nagranie z samego hamowania:
  19. Wg info ze strony Komendy w Plocku (http://www.policja.plockinfo.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=1448) Informacja o ostatnim pożegnaniu Tomasza Forysia Uroczystość pogrzebowa rozpocznie się o godz. 13 w sobotę 25 kwietnia w kaplicy na cmentarzu przy ul. Kobylińskiego w Płocku.
  20. Ja w W-wie kupilem w Motoriscie xn-14 (przymierzylem na miejscu i okazalo sie ze mniejsza 14 sie spokojnie miesci). Daja fakture imienna. Jak zaloze ja na gorna czesc tarczy to czesto sie sama wlacza, ale jak na dolnej sobie dynda to odpala sie tylko jak sie ruszy motocyklem. Ogolnie jestem zadowolony i nie mam zadnych zastrzezen.
  21. Modeka ma w rozmiarowce przedluzone modele (literka L w rozmiarze). Ja np mam LL (czyli przedluzana L-ke) i jest super.
  22. A co przewiewnego w rozsadnej cenie polecicie?
  23. Pochwal sie jak dostaniesz i pouzywasz ta ze srebrna nitka - to moze i ja sie skusze..
  24. Immobilizer mam - wiec rozumiem ze 2gie zabezp. nie jest wymagane? W PZU oprocz immo chca jeszcze blokady z alarmem wlasnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...