Skocz do zawartości

Wulkan

Forumowicze
  • Postów

    155
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Wulkan

  1. Wulkan

    Junak-chopper

    Czesc! MOtocykl budowany od podstaw na bazie silnika Junaka .... Cuz co sie komu podoba, faktem jest, iż zbudowanie takiego motocykla wymqagalo duzo pracy i pomyslowosci. Przynajmniej rama jest nowa, a nie cieta-junakowa. A tak wogle co do tematu ,,junak-chopper?" to w czasach obecnych, kiedy to Junak ma juz 40- tke na karku i jest pelnowartosciowym weteranem szos, nawet nie wypada przerabiac Junaka na choppera tudziez na inne motocyklowe wizje. Taż japonca jakiegos w niezly mstanie technicznym mozna nabyc za ppowiedzmy 3, 4 tys PLN, a za ta kase ciezko jest doprowadzic junaka do stanu fabrycznej poprawnosci. Pomijajac juz jego ,,specyfikacje wrodzone" :) Pozdrawiam!
  2. Czesc! Nie no :) Generalna zasada przy kupnie Junaka, to z dokumentami do remontu ;) Sam sobie go odrestaurujesz, sam bedziesz wiedzial co ma w srodku i na czym jezdzi. Z Junakami na chodzie to jest tak ,ze z malymi wyjatkami nalezy sie liczyc z jego mniejszym lub wiekszym remontem.. Junak nie znosi prowizorki w swych mechanizmach. Oczywiscie to jest moje zdanie skromne tylko ... PS: Juna kto motocykl dla zapeleńców głównie, ktory to posiada w sobie niesamowita zdolność selekcji naturalnej. Mieczaki preczej czy pozniej odpadaja i przezucaja sie na cos ,,bardzie jdo jazdy i dla czlowieka stworzonego" :D Dla mnie Junak jest ... niezla szkola mechaniki, wytrwalosci, kombinatorstwa i przede wszystkim pieknym pojazdem do przemieszczania się, takze (nawet zdecydowanie) i w dalsze trasy. No i skarbonką bez dna :)
  3. Czesc! Wedlug polskiego prawa, kazdy motocykl wycofany z ruchu lub wyrejestrowany przed rokie mbodajrze 1997, moze byc ponownie zarejestrowany... Teraz jaeli pojazd jest wycofany z ruchu od razu trzeba go zlomowac.. .To nie tyle prawo jest niejasne w tym przypadku, co urzednicy nasi kochani :D robia co chca , ehhh Akta pojazdu powinny byc przechowywane w danym urzedzie komunikacyjnym, w ktorym moto byl rejsetorwany conajmniej 20 lat, jak to bywa w praktyce -wlasnie czarno. Ja na te nprzyklad kupilem Junaka B 20 z papieroami wsztystk osie zgadzalo, ale .. ale na nie nie moglem zarejestrowac, no daloby sie na weterana, ale ja tak nie chcialem, dlatego po 3 - letniej przegranej batalii jako super uczciwy obywatel, nie wytrzymalem tego obludnego postepowania urzednikow i kupilem ,,zlom Junaka z papierami" i przyjajmniej od roku jezdze. Co to byl oza uczucie, wyjechac pierwszy raz normalnei legalnie na ddroge i nie ,patrzec caly czas po krzakach w ocvzekiwaniu na policmajstrow, albo w szukaniu drog iucieczki , ja zrobilem doslownie po polach ponad 1000 km , bueeee Pozdrawiam Wulkan
  4. Czesc! Ehh Juz dawno tutaj nie bylem, musze to nadrobic :) Tak sie przysluchuje dyskusji i konca jej nie widze. Dyskusjadwoch roznych ludzi, roznych chociazby wiekowo, o roznym podejsciu do motocyklizmu... Kazdy ma swoja racje i niekoniecznie niewlasciwa, ale swoja... Jesli powiem ze rozumiem obie racje, uwierzy mi ktos ?:> Dodam ze mam Junaka z oryginalna pradnica dzialajaca, i to ze ona dziala to chyba jest zasluga raz szczescia, dwa ze nigdy nie byla naprawiana przez naszych super osiedlowych magikow...( materialy kiepskie -zgadzma sie ) Co do iskrownika, to mam ,,koszyk " zjaranych cewek WN i dalej szukam dobrej , moze mam pecha, moze nie , nie wiem musze jezdzc na baterii . A co do magnesowania wirnika to wiekszeg oproblemu raczej nie ma, problem jest w obluzowywaniu sie osiek w samnym ,,ciele" wirnika... Jeszcze jest jedan kwwestia, co sie chce miec, jelsi superorygianla , to po ciul kupowac elektronmiczny zaplon, tak jakby sie nei mogl onaprawic oryginalnego iskrownika, taki sam jest w AWO, tyle ze jest bardziej ukryty, moze przez trto bezpieczniejszy ... Ja dopiero niedawno zaczolem ufac i wierzyc w P9a, byl okres ze juz mialem toto wywalic, jednak to byla sprawa regla nie pradnicy.... ale zawsze gdzies w glebi pozostaje jakis strach ze sie moze cos wylozyc, zawsze po osiagnieciu celu jest pewen ualga ze tym trazem sie udalo ( ot uroda weterana ) , moja metoda - zrobic wszystko sumiennie i samemu i starac sie o ty mnie myslec tylko jezdzic, ui przede wszystkim mniej regulowac i mytalc a wiecej jezdzc - u mnie sie to sprawdza :D Pozdrwiam Wulkan PS: Teraz powstaje spokojnie silnik GPX, i bedzie on kozystal z wielu dobrodziejstw naszej techniki, ale to przyszlosc dopiero ...
  5. Czesc! W tym sezonie smignalem tylko 1200 km, ale w tym 1000 Junakiem nie zarejestrowanym, dlatego tak malo... Ale tysiac kaemow ,,po polach i lasach" to IMO niezle... Prawdziwy sezon nadchodzi ;) Pozdrawiam Wulkan
  6. Czesc! Co do tego zaplonu, to w ktorym miejscu przeciwciezaru jest umiejscowiony czujnik, tzn na obwodzie patrzac od komory razrzadu ? A reszta gdzie ( reszta tzn jakis czujnik hallotronowy czu cus?) Cena podobna jak zaplon an wale ? Z goorry dzieki ... Pozdawiam Wulkan
  7. Czesc! O ile wiem wresja z czujnikiem na przeciezaze walu to byla na razie tylko opcja ale do wykoania Czy ktos taka wersjie juz ma i objezdza, bo ze t obedzie dzialalo to chiba nie problem. Pozdrawiam Wulkan
  8. Czesc! Nie do końca o to mi chodziło, ale jak juz zaczołes o s 131, to pewnie wiesz ze taki silnik, nie tak dawono temu kupila lista junakowa- ktorej jestes od niedawna uzytkownikiem ptrzeciez. Stronka na razie nie dziala, ale tam sa wszystke zdjecia tego silnika. Na pewno nie byl gorszy od s03- koniec z problemami pradowymi byl w tym silniku w zasiegu reki, gdyby tylko,,, ehhh. Pozdrawiam Wulkan PS: Dla mnie nie ma gorszych czy lepszych Junaków, moga byc za to w roznych wersjach i z przystosowane do roznego przeznaczenia, ot co. A silnik s132 twin,gdyby powstalw wiekszej serii, bylby najbrardziej zaawanssowanym technicznie silnikiem Qnaka ( mno juz nie Qnaka tylk ,,Iskry" byc moze ) Bo s03 byl zawsze tylko (aż) s03 tylko w roznych wariantach. Ale w pytaniu nie chodzilo chiba o prototypy...
  9. Czesc! Co montowali w Qnakach, to wiedza tylk omonterzy, prawdopodobnie to co mienli aktualnie pod reka. Widzialem juz junaka z 1964r. z przodem i lapmpa od przejsciooffki -full oryginal... Ale do rzeczy, silnik o nr 14003 mogl faktycznie miec juz dekielek skrzyni z autoamtem wlazajacym kontrolke,,luzu". W moim silniku o nr 10*** jeszce jest stasza pokrywka skrzynki biegow bez styku ,,loozu" silnik jest juz w wersji przejsciowej, ale w porowaniu z moim innym silnikiem o nr 21*** ( 1960r. )ma inny ( jakosciowo gorszy ) odlew i inne pounty wlwwu doi form - co idac wyraznie, ogolnie poosiada pradziej chropowata powierzchnie odlewu. Ten strzy silnik ma jeszcze otworek w karterze , gdzie dociskana jest pradnica. Ustalano w ten sposob pradnicew wzgladem boudowy silnika, - w nowszym silniku juz tego nie ma... Wg. mnie ten silnik 10*** pochodzi z 1959r. z przejsciowki nazywanej juz M10 ale z typowym oblachowaniem M07 ( od M01 croznil sie tylko pelnobebnowymi hamulcami i byl juz przystosowany do pelnej obudowy lancucha ). Pozdrawiam Wulkan
  10. Czesc! Najlepszy to ten, ktory nie wszedl do produkcji :D Pozdrawwiam Wulkan PS: A tak na marginesie, to Qnaki wszystkie to porzadne motry tylko byly produkowane w czasach noiedopowiednich. Ciekawe czym nas zaskaczo te nowe ,,Junaki" ehhh
  11. Czesc! Szable: "A to wlasnie te nieszczesne popychacze sa zrodlem halasow sieczkarniopodobnych w janku. Nawiasem mowiac - znam bardzo malo konstrukcji, gdzie popychacz jest poruszany bezposrednio przez krzywke - z regoly jest tam jeszcze rodzaj wahaczyka, ktory bierze na siebie kasowanie tych wybaczajacych sil od krzywki, i zamienia wszystko na ruch gora-dol. co sadzicie?" Tak, ale w Junaku prowadnice popychaczy sa bardzo zywotne, czyl inie ma tu niedopatrzenia ze strony konstrukttorow, co do kinematyki calego ukladu w juznkowskim wydaniu kontra inne konstrukcjie nie powazam sie pisac z powodu braku wiedzy i doswiadczen... A szieczakrnianyy chalas IMO to luzy na oskach kol rozrzadu +na oskach dziwigienek + loozy poosiawe ww. Skasujcuie luzy a zobaczyciwe ze i Janek potrafi w miare cicho pracowac, bez charakterystycznego jazgotu, aha i dobre krzywki do tego sa konieczne. Pozdrawiam Wulkan
  12. CZesc! Na poczatek moze napisza czy masz oryginalna pradnice czy juz alte samochodowy ,czy moze cos jeszcze innego . Jak ja sprawdzam ladowanmie oryginalnej P9a:? A tak: Lacze dwa kaple wychodzace z pradnicy - tj zacisk 16 wzbudzenia z zaciskiem 18> Do tych zlaczonych przewodow dolaczam biegun ,,-" voltomierza, a do masy ,,+" woltomierzato wszystko, po dodoaniu gazu - czyli zwiekszeniu obrotow pradnicy, powinno rosnac takze napiecie pradu jakie ona powinna wtytwarzaac, a rosnie o wiele wiecej niz te 6V -przynajmniej u mine ale tak podobno ma byc, tego nie wiem elektryk ze mnie zaden. Albo jeszcze proscie, laczac przy pradniy 16 bz 18 podlaczam miedzy tymi stykami z mase zarowke - najlepiej 12 V - zeby sie niee przepalila - po dodaniu gazu m a swiecic coraz jasniej. To tyle z doswiadczen moich kromynch amatorskich... Pozdrawiam I poprawcie mnie jak cos nabzdecilem...
  13. Czesc! Z odpreznikiem pali sie naprawde bez problemu i obawy o zdrowie- przynajmniej ja tak uwazam. Bez odpreznika przelamac kompresje to jest u mnie masakra ( waze 65 kg jakies ) Z odpreznikiem sprawa wyglada prosto: otwieram kranik ( nic nie przelewam, nic nie zasysam - w lecie oczywiscie ) na wylaczonym zaplonie kopie lekko az do wyczucia oporu ( GMP -sprezanie ) Wtedy naciskam dekompresor lekko przekopuje tylko przez GMP, nastepnie wlaczam zaplon i kopie kopnik, silnik zazwyczaj od razu ozywa, a wcale to kopniecie nie jest silne, naprawde wystarczy u mnie ruszyc kopnikiem, dla pewnoisci przekopuje goi calym skokiem kopnika... Nie ma zadnego wieszania sie na kopniku czy cos podobnego. I nie trzeba IMO takich sztuczekj z puszczaniem odpreznika w czasie przekopywania. To by bylo wszystko. Pozdrawiam
  14. Czesc! No tak Rozne Jikov proodukuje gazniki, ale ja mowie tu o konkretnym do jawy 350. a kupilem nowke niesmigana zer sklepu. I Randy takze takie kupil i kazdy podobno ma inne dysze, a moj ma te dysze tylko 2 , a w wiekszosci podobno ma byc ich 3...??? A Jikov z boczna komora plywakowa jest chiba od Jawy 250 ( model 353 ) i takie takze zakladaja ludziska. Ja tam poki co na Pegazie oryginalnym smigam. Ale to juz inna bajka. Pozdrawiam
  15. Czesc! Ze tak rzuce, moze z innej beczki, ale o tym samym gazniku. Kupilem takowy gaznik do Junaka , no ale objawy sa podobne jakj u Wioslarza... Jak sie okazalo gaznikow do Jawy 350 jest ze 3 rodzaje, aj na przyklad mam tylko 2 dysze. A i w dyszach to tez jest ponmieszanie straszne, w takich samych gaznikach -przynajmniej na oka- sa rozne rozmiary dysz... Pozdrawiam
  16. Czesc! Praktycznie to mialem kontakt tylok ze zmieniaczem starego typu - tam nic sie nie reguluje tylko ustawia wedle znakow nabitych na poszczegolnych podzespolacgh zmieniacza. Ale po prawidlolwym zlozeniu ( a skladam skrzynie zawsze tak zeby wszystkie biegoi - bez obracania walem - wchodzily)i poruszaniu wlasnie kopnikiem, wcale wszystkie biegoi tak ochoczo nie wskakuja, trzeba naprawde krecic i krecic, ale w eksploatacji to jest bez problemu, wszystkie biegoi wchodza lux, znalezc luz mozna bez problemu nawet na postoju z wlaczonym silnikeim. No ale to inny zmieniacz wiec to roznie byc moze... Pozdrawiam
  17. Czesc! Ogien z rury .... Ehhh Ja sie tam moze i nie znam na niczym, ale ogien z rury to pomylka! Mialem z tym problem zaraz po poskladaniu Jana, powodem byla cewka iskrownika z pewfidnym przybiciemm, moze tazkze to byc za puzny zaplon, ale to nie wrozy nic dobrego... I to nie wina tlumika imo ale wlasnie rtegulacji zwyprzedzenia zaplonu chiba. A jak Juz chcech miec cygaro to moze oryginalne, choc i to najwyzszych lotow podobno nie byly, dla S03 ryba IMO. Ale wykluczac nie mozna iz cos sie tam da dopasowac od czegos, wzglednie jakas wlasna konstrukcja, na ktorej silnik chodzi nawet lepiej od oryginalu. No ale po co te kombinacje. Potem sie ludziska dziwia ze i Junaki nawet setki nie wyciagaja, - to taki przyklad tylko. Pozdrawiam Wulkan
  18. Czesc! Wyrwwany gwint w tym miejscu to jest jedna z najczestrzych awarii glowizny nie tylko Junaka, ale tak ogolnie starych sprzetow... ( co nie oznacza ze nowe sie nie psowaja :D ) Wogole gwinty w aluminium nalezy traktowac oszczednie i delikatnie. U mnie w zrobiona jest redukcja z jakiejs tam ,,plotowej" stali ( nie jest to najleprzy material IMO ale tak juz mi tokaz zrobil), wkkrecona dodatkowo na kleju, od strony komory spalania rozwalcowana. Nie zaszkodziloby tu ja dodatkowo zabezpieczyc przed obracanbiem sie w glowicy jakims powiedzmy kolkiem malym - ale to juz po fakcie teraz... W sklepach sa do kupienia specjalne redukcje wlasnie np. do swiec ... Nie znam cen. Mam takze jedna glowizne ktora nijak juz sie nie da naprawic przez redukcje jakies czy tulejowanie, po prostu nie ma juz na to miejsca . dzioora taka ze reka przerchodzi :D Wlasnie bede ja za niedlugo musial spawac . Inaczej nie wyda... Pozdrawiam Wulkan
  19. Czesc! Eno Kiwigips nie zniechecaj ludziooff do Qnaka 8) Junak to dobra szkola mechaniki, a poza tym za te powiedzmy 8 tysiakow, ozna napprawde cos konkretnego kupic, a jak sie juz ma taka kase to i stac bedzie na przeglady jakies , no nie :D Qler, przeciez w M07 waly byly z amortyzatorem zrywu, roznily sie budowa ( M07 - byl skrecany ) , dopiero w koncowym okresie produkcji w celu ciecia kosztow wprowadzo wal ,,krotki" no i kulkowe lozysko jedno zamiast rolkowego... Czy nie tak bylo? A i podobno ( nie wdzialem ) polka dolna te jest troche inna od M10... Itd, kto to tak naprawde dzisiaj wie co tam montowali... Pozdrawiam
  20. Czesc! Z ta zmiana licznika to zartowalem oczywiscie, moj Junak jest oryginalny, wiec inny niz oryginalny predkosciomierz tez nie wchoodzi w gre. A z tymi przelozeniami to wcale nie jest tak tragicznie, podobno sa dwa standardoewe przelozenia... a w naszych demoludach to stale normy byly IMO... Pozdrawiam Wulkan PS: Na obudowie licznika powinna byc nadrukowana wartosc przelozenia...
  21. Czesc! Chyba sobie zaloze taki predkosciomierz do Junaka, coby miec lepsze samopoczucie :P Bo na oryginalnym to kolo 120 wiecej nie wyciagnie - znaczy sie ze dobrze wskazuje chiba... Poizdrawiam Wulkan
  22. Czesc! Jakis rok temu takze nabylem gaznik od Jawy 350, ale nijak nie da sie go u mnie wyregulowac, jakos dziwnie na nim chodzi, lepiej na wlaczonym ssaniu, inaczej nie ma wolnych obrotow takich jak powinny byc lub wrecz gasnie zaraz od srednich obrotow. Probowalem juz roznych ustawien i nic, najlepiej silnik chodzi, gdy w akcie desperacji naciolem na iglicy dodatkowy rowek ( podnoszacy iglice jeszcze wyzej - zanczy sie wzbogacenie mieszanki ) . Ale tak nie zamierzaklem jezdzic ( i tak do niczego... ) i wrocilem do pegaza, ktory sie sprawuje niezle, i nie mam zamiaru teraz cos w tym temaciekombinowac... Cos jest nie tak z tym moim Jikovem... Ma ktos jakis sposob??? Sprawdze symbol dyszy jak znajde czas ... sesja... i podam, moze faktycznie tu tkwi problem... Randy, na tych gaznikach silnik dobrze pracuje? Pozdrawiam Wulkan
  23. Czesc! Ja dodam tylko od siebie, ze takze i jezdzi na swoim NSU 351 OSL 8) Skrzydlaty, chsesz jego adres e-mail? Pozdrawiam PS: Kiedys podawal na liste ( a nawet widzialem toto ) ze zalozyl liste mailowa ( identyczna co do listy Junaka ) uzytkownikow i zainteresowanych na swoj sposob marka NSU... Jak sobie przypominam, wtedy byl tylko jeden uzytkownik zarejestrowany, wiec moze tos tu drgnie do przodu ?
  24. Czesc! Temat sposobow uszczelniania silnika juz sie przewijal na tym forum - sprawdz inne tematy. Ale ta ,,rowna plyta" t o dobry kierunek - mozna sie posluzyc np. szyba , ,ale najodpowiedniejsza bylaby plyta traserska. A dla odmiany podaje, ze w silniku ktory nabylem nie nie docieralem i nic ( :evil: no prawie nic, zawsze sa jakies ,,spocenia") nie cieknie. Polowki silnika ( a kupilem silnik w czesaciach czyli rozpolowiony ) byly w stnie niemal idealnym i chyba sie duzo nie pomyle jesli stwierdze, ze byly rora 2 razy rozpolawiane. Zadnych sladow srobokretow i innych przecinakow, tylko czysta powierzchnia. Przylgnie pod boczne dekle nie byly juz w takim stanie, ale pomimo tego ze nic nie przycieralem i tak nie ma tam wiekszych wyciekow ( wiekszych ,bo widac slady pocenia sie ...) A dotrzec polowki silnika przejsciowki czy M07 bylo by chyba nie takie proste ze wzgledu na ,,zamek" na obrzezach skrzyni korbowej, a taki wlasnie silnik posiadam Pozdrawiam
  25. Czesc! Tak no to moze za reklame dostane nowiutki modulik :evil: :) :) 8) A tak na serio, ,to i ja sie silnie zastanawiam na takim zaplonem, tyle ze docelowo bylby uzyty w pincecie, bo na oryginalnym silniku to wszystko ( no prawie ) musio byc oryginalne... ale z tym to zawsze klopoty sa niestety... ostatnio sie mi rozsypal odsrodkowy przyspieszacz zaplonu - normalnie koszmar ... ale sie nie poddaje oryginal musi miec sprawny iskrownik . Kto wie, Mimo , kto wie, moze i przestana cieknac nic nie wiadomo z ta dzisiejsza technika 8) A akurat sie tak dziwnie skalda, ze gdy tylko wchodze na to forum ukazuje sie jakas swieza wiadomosc o roznych magicznych elektronikach... Jak wszystko bedzie szlo w takim tempie, to w Junaku juz niedlugo bedzie wiecej elektroniki niz w przecietnym japoncu z produkcji wspolczesnej :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...