jacek_w

tak naprawde to zrobiłem to co mówi manual i dalej byłem w polu, czyli w przusłowiowej d.... :banghead: regulator utrzymuje stałe ciśnienie ale względem ciśnienia w gardzieli.... czyli jak mamy zamknięte przepustnice to w gardzielach panuje praktycznie próżnia i ciśnienie paliwa jest trzymane na poziomie powiedzmy "x", ale jak odwiniemy manetę to w gardzielach mamy ciśnienie atmosferyczne, i ciśnienie paliwa wzrasta do wartości y... czyli automatycznie wzrasta samoczynnie dawka paliwa wrzucana przez wtryskiwacze... to jest taki patent na znaczne odciążenie kompa.... ale do czego zmierzam... komp wie (z TPS')a że ruszyłeś manetą, ale też wie że regulator ciśnienia względnego(bo tak to powinno się prawidłowo nazywać) podrzuci ciśnienie w szynie paliwowej i dawka paliwa wzrasta automatycznie, on musi tylko zrobić małą korektę czasu wtrysku.... ale regulator nie zareagował... dawka paliwa spadła... silnik dostał ubogą mieszankę... co prawda nie zdechł ale nie miał pary do pociągnięcia szpeja... wracając do sprawdzenia regulatora .... żeby to zrobić na 100% to musisz mieć podpięty wakuometr do gardzieli i manometr do pomiaru ciśnienia paliwa, i patrzeć czy przy zmianach położenia manety(silnik pracujący) ciśnienia latają współbieżnie i nie ma opóżnień.... ja odpuściłem sobie ten test i po w/w drodze dedukcji podmieniłem regulator... i okazało się że to je to.... regulator wyleciał do kosza bo spodziewałem się powtórki z rozrywki, a nie lubie jak mi coś podnosi poziom cukru we krwi. .... a pisząc o mojej hondzie pisałem o samochodzie :biggrin: ... systemy zasilania funkcjonalnie takie same bo bazują na MAP'sensorze...

może nie tyle na niskich obrotach co na głębokich pociśnieniach w gardzieli.... czyli prawie na jedno wychodzi.... regulator nie reaguje na małe zmiany podciśnienia w gardzieli i są problemy.... tak maiałem w hondzie a że tu system mamy identyczny to pewnie ten sam problem.... tak kminie na poczekaniu...

regulator ciśnienia paliwa się tnie prawdopodobnie.

no o dwumetrowcach nie pomylaem.... dla nich rzeczywiście może to być fajny bajer :crossy:

jak kombinować z podnoszeniem kiery to tylko wspólnie z szybą AMR... inaczej cały ten biznes można o kant d..... potłuc.... ale zastanawia mnie jedno.... czy fabryczna pozycja w hayce jest aż tak zła.... bo mi jakoś dobrze się jeżdzi.... spoko spoko.... damy radę.... nie takie rzeczy się robiło i się nie zrobiło :bigrazz:

no to lecimy z koksem.... www.suzuki-hayabusa.pl www.hayka.pl ..... w imieniu cosmo i swoim zapraszamy wszystkich userów tego motocykla na forum strikte jemu poświęcone... forum na razie w budowie ale już w miarę funkcjonalne...

jeszu gadaliśmy o tym kiedyś przy pifku.... i wnioski się same wysnuły.... polecisz komuś dobrą szkołę, która poza przygotowaniem do egzaminu nauczy czegoś więcej, to zaraz zarobisz rykoszetem w łeb textem: " ciebie chyba poje.... nie dość że tam to muszę zapłacić x stówek więcej to jeszcze muszę się godzine na lekcje przez miasto bujać"... i patrzy póżniej taki na Ciebie jak byś mu chciał z keszeni x stówek zaje..... wnioski same się nasówają.... :banghead: a żeby nie było EOT to jeden z lepszych reportaży na nasz temat.... :clap:

skoro już jest stronka to mogę Ci pomóc, nie widze problemu. a w kwesti uprawnień bb jest troszkę porypane... walcze z tym tu http://www.hcp.nazwa.pl/index.php .... w sumie już mam prawie temat ogarnięty, walcze jeszcze z pifkami(pochwały) i systemem banowania bo userzy cisną :(

no ja na tym SW powiesiłem givi V46 i nawet nie lata... generalnie jestem zadowolony, a sam stelaż SW pod top.... moim zdaniem raczej ciężko będzie wymyślić coś lepszego od tego co proponuje SW-Motech... ale z bokami to masz absolutną rację. nie ma do hajki sensownego stelaża pod boki, albo jakaś galareta, albo wywalone na boki tak że między dryndą a kufrem przeleci ślepy pies razem z budą... :( zastanawia mnie ta urwana u Ciebie śruba.... kurcze albo wiozłeś cement w tym kufrze albo śruba/gwint tej śruby był już zjechany chyba że masz aluminiową sub ramę to norma... nie widziałem nie słyszałem.... sam się zastanawiałem nad założeniem takowego, ale biorąc pod wzgląd ilość ew userów odpuściłem temat...

YUBY ciebie to posrało.... amor skrętu pod prysznic.... żeby ten wspaniały wynalazek zardzewiał i przestał działać????? weż ty wytrzeżwiej :icon_razz: :icon_razz: pozatym balsam do kompieli pogarsza właciwości tłumiące oleju i razem z rdzą masz chłopie katastrofe :icon_razz: ja kumam zatargać jakiegoś lachona pod prysznic.... ale amora skrętu tak brutalnie nie potraktuje.... :icon_mrgreen: :icon_razz:

ja mam tylko przód... ale różnica jest znaczna in plus... tył i sprzęgło sobie po opiniach innych userów darowałem... a ja zaczołem się pieprzć ze stelażami pod kufry... http://www.pmk-krakow.org/forum/viewthread...69&pid=0#post_0

nie wydaje Ci się. bardzo sympatycznie podszedł :lalag: zauważcie że pierwszy pomiar o którym mówi czytający te cięte z du...y wyjęte komenty(zapewne pisane przez zakompleksionego kierownika starego poldka) to 141, a policjant mówi o ostatnim pomiarze 122. wiem!!! za oba pomiary 10pkt, niemniej jednak miły szczegół... i pewnie jak niektórzy zauważyli gdyby nie kamery, to pewnie gościowi by odpuścili. Panowie mówcie co chcecie, ale moje wrażenia z kontaktów z drogówką na motocyklu są jak najbardziej pozytywne!

amor skrętu znacznie niweluje ten mankament... warto zainwestować

amen a lata bo jest na przegubach kulowych :bigrazz: do szybkiego latania po winklach wyszło mi tak pród: napięcie sprężyny 3 dobicie 2 odbicie 2 tył napięcie sprężyny bez zmian dobicie 3 odbicie 2 drynda robi się twarda jak supersport, ale jako tako się trzyma drogi... PS ja mam grubo ponad 60kkm na szafie i mogę już mieć wyrobione amory....

ja ubezpieczam w PZU. udział własny 500złych, i policzyli mi 1500 za rok bez zniżek bo kożystam z AC namiętnie. udział własny obniża wyrażnie składkę i warto z niego skorzystać, a szkoda 500złych to powstaje po tym jak drynda wypadnie z rąk przy przeprowadzaniu(wgięty tłumol i rysy owiewki i już 1000)

na moje ślepe oko wygląda identycznie, tylko jak sam zauważyłeś ta śrubka krótka i brak tego bolca co ma trzeć o aswalt w głębokim złożeniu.... dawaj znać jak się trzyma toru. ja dalej nie mogę się wyjajić z czasem na wymianę swojej a też myślę o qulifiler'ze. zaczynam mieć dosyć driftu na macadamie.

coś Panie za dobra okazja.... jak sie zdecydujesz to sprawdż koniecznie datę produkcji... takie okazje z czegoś się biorą... ja najczęściej węsze spisek w takich sytuacjach, i sprawdzam wszystko 5 razy, i najczęściej coś znajduje. miej gały szeroko otwarte przy ew zakupie.

masz rację.... ale dałem plamę... ;( opona z tych średnich z tego co słyszałem, ale mogę się mylić bo nie jechałem na niej żadną silną maszyną. przy opiniowaniu opon trzeba uważać bo właściciel 600tki może być zachwycony, ale buzały już nie, przykładem są moje macadamy. ja zakładam w najbliższym czasie qualifilera tego w technologi 3 mieszankowej. kumpel ma w dużej RR, przejechałem parę winkli, i powiem Ci że bajka. szybko się rozgrzewa i na mokrym dawa radę, tyle że wytrzyma w hajce może z 6kkm.

też tak uważam. a ze starszymi złotówami zwłaszcza w meśkach nie wchodzi się w polemikę... niech se jedzie...

kilka postów wyżej taka opona po niewyjaśnionym wystrzale........ ja bym się trzymał od tego z daleka, bo sam napisałeś że na glebę Cię nie stać... mnie też :)

mi też możesz podesłać... przy Twoim fuksie pewnie uda coś się trafić :biggrin: a na serio to gratuluje farta bo napewno tam z Tobą był :flesje: no i dalszego :crossy: bez przygód PS ten też z grópy mającej farta

to fakt ... idealnie dopasowane... tylko ta cena... ja w końcu zakupiłem boczne kappy E33, te które planowałem i w chwili obecnej własnymi rencami robię płytę montażową i stelaż, tak aby max schowały się w motocykl... oczywiście na bieżąco robię zdięcia i zapodam efekt końcowy w postaci manuala bogato ilustrowanego... zapowiada się że kufry niewiele będą wystawać poza obrys lusterek... sam jestem ciekaw efektu końcowego ;)

kolega powinien to zgłosić producentowi.... taki wystrzał bez powodu nie jest normalną sprawą... dzięki że to napisałeś bo wiadomo czego napewno nie należy zakładać.

co jarałeś??????? i w ogóle to nie w temacie ;)

dostałem dziś na pocztę .... hmmmmmm http://w844.wrzuta.pl/obraz/powieksz/7OzsKh9zkAJ