Skocz do zawartości

karol1001

Forumowicze
  • Postów

    1485
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez karol1001

  1. 2 znajomych ma huske TC 450 :) i tez nie ma prawa rejestracji (kupowali w salonie) i zmieniaja amor i oponki i na tor albo oponki szosowe i amor na szose i super moto :P

     

    Napisałem wyraźnie - motocykl z HOMOLOGACJĄ :!: :) To że te huski nie mają możliwości rejestracji to logiczne biorąc pod uwage że nie mają nawet świateł :roll:

  2. Nie no ja sie zakochałem przyznam w DRce 650 R w wersji Dakar :) Interesuje się konkretnie tym moto. Nadal mi nie odpowiedzieliście na pytanie - czy wał można jakoś zregenerować/wymienić łożyska czy coś? Jak ze zużyciem skrzyń biegów w tych sprzętach? Będzie hardcorowo bo rodzice nie zgodzili się na żaden zakup przed maturką, więc będe musiał kase pozbierać sam i kupic bez ich wiedzy :roll: 18-nastka w grudniu wiec kaski troche wskoczy i myśle że po sprzedaży DT będe mógł w kwietniu nabyć jakiegoś jednocylindrowca do remontu.

     

    Będę wdzięczny za opinie i rady :) Za wybicie mi tego poronionego pomysłu z głowy również :P

  3. A czy wały w 600tach jednocylindrowych są na panewkach czy na łożyskach igiełkowych?

     

    na łozyskach koszt korby z lozyskiem i swozniem ok 600 zl ale wal powinien polatac ze 100.000 km wiec mala mozliwosc ze trafisz na taki :roll:

     

    edit :

     

    panewki ma ponoc aprila elephant czy jakos tak i gosc od ktorego kupowalem kask na moto mowi ze znajomy kupil KTM i okazalo sie ze wal na panewkach do wymiany co mnie zdziwilo ze w takim moto panewki chyba cos mu sie pomylilo :)

     

    A łożyska te są do wymiany? Bo wczoraj oglądałem DRke i wyrażnie słychać było tłukący wał :?

  4. Przed mysla kupowania scigaczy moj brat cioteczny polecil mi Suzuki GS 500E z 1992 roku lub starsza

     

    Twój kuzyn chyba postradał zmysły na 500 po 50?! :-D :-D

    Chłopie na tym raz dwa można się zabić. Zgadza się Gs jest super jako pierwszy motor ale dla osób które mają już jakieś doświadczenie w jeździe na motocyklach.

     

    W tym poście przeczysz sam sobie. GS500 jest idealny na pierwszy motocykl w ogóle a jeśli ktoś już ma doświadczenia z jazdą jednośladem, chociazby po 50 ccm to taka pinceta jest dla niego idealna. GSik ma tyle samo koników co 2T 125 ccm więc dlaczego polecasz sete a czterosuwa już nie?

  5. Skrzyżowanie jest duże, widoczność dobra. Koleś stwierdził że w momencie skrętu pasażer mu ręką w której miał telefon przysłonił droge a ten wyjechał sobie tak ło nie przyglądając sie bliżej. Gliny na to tyle że 6 pkt. karnych i 300 zł mandatu dla typka.

     

    Mam rozwaloną osłone chłodnicy i pognieciony bak - jak sądzicie, warto zgłaszać się z tym do PZU czy osrać sprawe bo i tak mi nic nie dadzą?

     

    Do Tomka K.: Wpadam 20.08 na bemowo bo musze sie sporo nauczyć jeśli chodzi o hamowanie awaryjne i omijanie przeszkody. Myśle że gdybym nie był początkującym leszczem to udałoby się wyminąć furke.

  6. Godzina 23.30, skrzyżowanie Ulicy Rosoła i Przy Bażantarni, ja jade od strony Kabat, koleś w Peugeocie od strony Centrum i skręca w lewo do osiedla przecinając mój pas jezdni. Nie zauważa mnie bo podobno zasłania mu pasażer. Gość wyjeżdża mi bezpośrednio pod koła. Ja po heblach ale i tak wiem że nie ma opcji żebym wyhamował. W momencie jak przedni słupek zbliża się do mnie już tylko myśl "O k*rwa!" i uderzam. Przedtem nie wiem jak ale delkiatnie skręciłem kierownicą chyba jeszcze w czasie hamowania dzięki czemu nie uderzam przodem tylko pod kątem. Lagi mam nadzieje w porządku, widoczne szkody to osłona chłodnicy w drobnicy i skrzywiony hamulec nożny... Tak jak w innym temacie pisały Ryży Koń - w niektórych sytuacjach bycie Rossim nie pomoże bo gość wyjechał mi po prostu pod koło. Tym razem się ciesze że moja DT tak mało wyciąga ;)

  7. Mam Yamahe DT i problem z wrzucaniem biegów. szczególnie 6. Chodzi o to że kiedy zapinam bieg i puszczam sprzęgło dodając gazu to zamiast biegu powiedzmy 5 mam nagle luz i musze procedure powtórzyć. Tymczasem kiedy robie to bez sprzęgła wszystko jest całkiem dobrze. Zastanawiam się tylko czy można zmieniać biegi bez sprzęgła w tak niskopojemnościowym motocyklu i czy to źle nie wpływa na żywotność skrzyni. Prosze o jakieś rady i ewentualnie co można zrobić z tym że 6 bieg wchodzi bardzo problemowo.

     

    Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.

  8. jesli chodzi o CZ to wieceju gzebania niz jezdzenia

    miałeś ? - NIE !! to co zabierasz głos, ja mam i jesli o nia dbasz to sie nie psuje !! nie słuchaj wszystkiego co mówia inni bo bedziesz w zimie w trampkach chasał, słuchaj tego co mówią ci co maja takie sprzety, a jesli ktoś nie potrafi sie nia zajmować to tylko jego wina że mu sie psuje !!

    ostro dajes :) jesli bym czegos nie wiedzial lub przezyl to bym nie pisal kolego kornol

    z CZ to mialem takie przygody, uczylem sie na prawko CZ i pojezdzilem ja tylko 2 godziny w sumie 4 razy po 30 min, bo ciagle cos w niej nawalalo, a u mego wojaszka jeszcze stoji w garazu wersja cross 175, stoju bo znudzili sie jej naprawianie,

    wiesz kolego kornol, tojest motocykl, krorym, mozna jezdzic, 500 - 1000 kilometrow w sezonie, cos tak jak moje WSK-i, ciagle cos siada, odkreca sie, to nie jest motocykl do nabijania kilometrow, co nie znaczy ze nie zdazaja sie egzeplaze ktorymi mozna robic po 10 - 15 tyś km rocznie taki jak twoj :D

     

    Czyli Honda CR, Yamaha YZ, Suzuki RM etc. to także złom ponieważ nie da sie nim zrobić w sezonie 10 tys. km??? Weź pod uwage że wersja CROSS oznacza że motocykl nie został stworzony do turystyki tylko do katowania na torze. Dla ciebie to że trzeba zmienić tłok w wyczynówce oznacza że się ona zepsuła? Jeśli twój wujek kupił crossówke do jeżdżenia po bułki to niech sie nie dziwi ze mu sie rozsypała. To jest stara bo stara ale wyczynówka i w tej roli sprawdza się doskonale. Pozdrawiam :)

     

    Dopisane: A jeśli nawet CZ sie psuje to części są tanie jak barszcz. Natomiast jak japonia siądzie to jest prze*bane totalnie. Spójż sobie do mojego podpisu co się stało z moim japończykiem. Powiem tylko że za cene nowego cylindra, tłoka i łożysk mógłbym sobie zakupić CZ 125 Cross w całkiem neizłym stanie :? :? :?

  9. no nie wiem czy nie na miejscu bo moim zdaniem normalna osoba w czasie wypadku nie jest wstanie podjąć racjonalnego działania a zwłaszcza w ciągu kilku sec próbuje za wszelką cenę uratować się razem z motorem a gdyby wyrobić sobie odruch zeskakiwania z motoru i myślenia ciągle ze zawrze jest taka możliwość zeskoczenia wydaje mi się ze jest to możliwe ale to tylko moja teoria. A o plastiki nie ma co się martwic bo przecież po co wymyślili gumole i crash pady

     

    Opu czy ty kiedyś jeździłeś na motocyklu? :roll: Nie da się wyrobić w sobie takiego odruchu - jest to nierealne. Nie mialem wypadku i mam nadzieje że uda się nie mieć ale sądze że w sytuacji podbramkowej będę starał się do ostatniego momentu ratować siebie i motocykl. Jak sobie to wyobrażasz? Dojeżdżasz do skrzyżowania i widzisz że ktoś ci wyjeżdża przed nos, i co robisz? Przy 70-80 km/h robisz hop do rowu? Opu, z całym szacunkiem, ale piepr*ysz trzy po trzy z tym zeskakiwaniem...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...