karol1001

Siakiś czas temu powiedziałem i jak poszła tak do teraz jej nie ma :icon_biggrin: :D Heheheh masz z takimi zabiegami doświadczenie, nie? :bigrazz:

Klaudiusz, sio mi z tym defetyzmem stąd!!!

W moje ręce trafiły dwa ciekawe, choć niewyraźne zdjęcia :) Może ktoś zgadnie kim jest ich główny bohater i co robi :) :biggrin: http://img168.imageshack.us/img168/4849/zdjcie005xi0.jpg :biggrin: http://img105.imageshack.us/img105/898/zdjcie006ey2.jpg

Turek, napisz jakieś konkrety. Ile kilosów w jedną strone? Ile zajmuje dojazd? Jeździliście?

Ten Lech źle wpływa na twoją percepcje :banghead: Na tym samym poziomie tylko na drugiej stronie masz namiar na sklep. W przypadku Travellerów jest to www.moto-akcesoria.pl :) Pzdr :wink:

Garnek 1500-2500 zł Kombi 2000-3500 zł Kapcie 800-1200 zł Rękawiczki 500-800 zł To taki tzw top-end :clap: Powoli ale skutecznie staram się taki skompletować ;)

No masz 100% racje! Jesteśmy brać motocyklowa i powinniśmy non stop lizać sie po fiutach, a za krytyczny stosunek do BRATA MOTOCYKLISTY karać śmiercią :P Ja pie*dole :biggrin: Fat&Zajc :biggrin: :lalag:

:P O w pizdu! Sprzedaje SV i kupuje CBR! Aż mi się mokro zrobiło jak przeczytałem ten post, nigdy bym nie podejrzewał, że Chonda taka fajna jest ;) ;) To są tzw. ŻARTY wynikające z tzw. POCZUCIA HUMORU ;) Foksika znam to moge sobie z niego jaja porobić :notworthy: A Turek to już chyba ma wrodzoną hondofobię :) Widać, że za rzadko czytasz forum po prostu. A co do gorszości SV to hmmm... nie masz czasem gaźników do wyregulowania? :lalag: :wink:

Pytasz czy ma duszę? Oczywiście - jak każde Suzuki. Dam ci sie kiedyś przejechać to zobaczysz, jak to jest na prawdziwym motocyklu :rolleyes:

Skoro już popełniłeś ten błąd i kupiłeś Honde to chociaż zapodaj sobie taki kask: http://www.suzukicycles.com/cache/Accessor...dbd7d5ec695.jpg Będzie wiadomo, że masz chociaż troche oleju w głowie :rolleyes:

Warto. Jeździłem w SMX-4 cały sezon i jestem bardzo zadowolony. Są to jednak papcie tylko do jazdy w suche i ciepłe dni bo wywietrzniki nie są zamykane. W lato spisuje się genialnie, bo od 120 już jest delikatny przewiew, a przy 160-180 można sobie kopytka przewietrzyć i nie ma problemu potu :bigrazz: Poza tym wygodnie się w nich chodzi. To chyba tyle. Ale szczerze mówiąc to gdybym teraz kupował to zdecydowałbym się jednak na SMX-3 bo różnią się od nr 4 wzmocnieniem plastikowym w okolicach ścięgna achillesa...

O Bułke pytaj Dungooda, a o Trypla Marlewa i vx800 :)

Bekriss pomyśl tylko co zmieni to że ktoś go będzie widział? Kiedyś Ryży koń pisał jak rozbrajał disc-locka w centrum miasta za pomocą jakiegoś śrubokręta i nikt go nawet nie zapytał co robi i czy to tylko jego sprzęt :/

Kurde gdyby ten puchar rzeczywiście miał wystartować to chyba bym zaczął poważnie myśleć o upłynnieniu SV...

Dziękuję wszystkim za odpowiedź. Osobiście gumy nie pale, bo mnie studenta nie stać na zmienianie co miesiąc. Nie chodziło mi jednak o odpowiedź czemu palenie gumy jest złe i co o nim myślicie. Nie podoba mi się po prostu stwierdzenie że ten kto pali ten jest nierozsądny a ten kto nie pali ten jest rozsądny. Bzdura. Każdy robi ze swoją maszyną co chce i zakładam, że jest świadom konsekwencji. Tylko o to mi chodzi. Nazywanie kogoś idiotą, bo pali kapcia jest chamstwem i prostactwem.

KS-Rider, bardzo proszę, wytłumacz mi - młodemu szczylowi, w jaki sposób fakt, że nie palisz gumy czyni cię rozsądniejszym od na przykład Szramera? Myśle, że przyczyna leży w Niemieckich zakazach odkręcania manetki, które opisałeś w dziale o przepisach :icon_razz:

W CZ 125??? Co 10 jazd??? Chyba w YZ...

Litrus, cieszymy się bardzo, że jesteś ambitny, ale niektórzy lubią stać w miejscu i jak tępe ch*je jarać kapcia. Ich prawo. A kupując starą Honde CBR1000, jak i każdego turystycznego plastika (a może i motocykl w ogóle) trzeba mieć świadomość, że w swojej długiej przeszłości mógł przejść przez ręce gościa, który traktował go jak rasowego ścigacza i katował na różne sposoby. Filmik nudny jak nie wiem co. Myślałem, że chociaż wydech pokażą rozgrzany do czerwoności :crossy:

Porównanie Polski i Niemiec jest bez sensu, szczególnie w tym konkretnym kontekście. Po pierwsze primo, gdybym miał w obrębie 50/100 km od Warszawy tor z prawdziwego zdarzenia to prawdopodobnie moja (jak i kilku innych osób) jazda wyglądałaby diametralnie inaczej. Nie ma problemu - moge się toczyć po 3 pasmowej drodze z prędkością 40 km/h, ale pod warunkiem że będę mógł to odreagować! W Niemczech zarówno puszkarze jak i motocykliści mają sporo miejsc gdzie się mogą wyszumieć. Mówie tu zarówno o wspomnianych już torach, jak i o autostradach bez ograniczeń prędkości. A w Polsce? No k*wa nie ma gdzie odkręcić żeby było zgodnie z przepisami :buttrock:

W sumie nie wiem :) Przecież w Kawie po 1000 km padłaby panewka i pękła rama, więc nie męczyłby się chłopak tak długo jak na H*ndzie :biggrin: Tylko z tego co czytałem na motomisiach (inwigilacja, a jak :cool:) to on chce kupić 1000RR... nie umie się chłopak uczyć na błędach :D BartZX, Yogi - dziękujemy za wasze poświęcenie :clap: Nie wiem, jak wytrzymujecie to społeczne odrzucenie związane z jazdą CBR :)

A kto ostatnio pomógł Yogiemu w kupieniu 954 :) :) Chyba bardzo go nie lubisz... :banghead: Bart a nie chciałeś poczekać na 600RR 2007? Nową wersje w sensie. Tak czy owak gratulacje, chociaż jako posiadacz Suzuki przychylam się do słów Turka :)

656$ + przesyłka za komplet do złożenia :banghead:

Jaja sobie robisz??? Czy to żart i zapomniałeś uśmieszka dodać na końcu??? Bo jeśli nie to współczuje twojemu turbo :biggrin:

Zmieniłeś Suzuki na Honde :icon_mrgreen: I czego ci tu gratulować :icon_mrgreen: :rolleyes: :crossy:

Ja bym zaczął od przymierzenia...