Skocz do zawartości

karol1001

Forumowicze
  • Postów

    1485
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez karol1001

  1. Ahhh krew mnie zalewa, jak czytam o tym, że państwo poluje na obywateli. W Wielkiem Brytanii fotoradarów jest cała masa, ale przynajmniej są dobrze oznaczone. A w Polsce? Nie zawsze stawiają znaki o kontroli, a same stojaki malują na szaro żeby czasem ktoś z daleka nie zauważył.

     

    Zwiększenie ilości videoradarów z 2 do 12? Fantastycznie :clap: Najlepiej wszystkie radiowozy wymienić na nieoznakowane :clap: Kto w ogóle wymyślił oznaczenia policji. Przecież łapiąc z przyczajki więcej się zarabia!

  2. Chciałem ci powiedzieć ,że mnie jakoś uszy nie bolą ,mało tego mam małą pojemność a brzmi dla mnie fajnie,Każdy ma to co może,w dodatku co do tego "dosyć powoli się oddala" to chciałem ci powiedzieć że nie liczy się tak motocykl a motocyklista i mogę ciebie zapewnić że są tacy co na małych sportowych pojemnościach 125,250 2t mykają większe 4t.A jeżeli ktoś ma kompleks (nie mówie tutaj o tobie) ale o wszystkich którzy mają 2t i chcą koniecznie się przesiadać na więkesze 4t bo fajnie brzmią to ten ktos ma kompleks i nie będe mowił czego....

    Możesz być 16nastoletnim Rossim, ale to nie zmieni faktu, że 50 ccm 2T ledwie buja się do 100 km/h. Myśle, że Foksowi wyłącznie o to chodzi. Co innego, jak ryczący motocykl przeleci ci obok nosa i słyszysz go 2 sekundy, a co innego kiedy jedzie mega mistrz na 2T z prędkością 50 km/h i musisz go słuchać (albo podziwiać jego wspaniałą technikę) przez pół minuty zanim się oddali . Czujesz?

  3.  

    Nie mowie ze nie jezdze po 140 i po 240, ale tam gdzie "mozna".Obodnica 4 pasy- czemu nie.

    Tu się z tobą zgodzę, ale niestety nasi kochani stróże prawa nie rozkminiają, że powinni czuwać w miejscach niebezpiecznych. Wolą odławiać PIRATÓW DROGOWYCH jadących 140 po wielopasmowej drodze (typu obwodnice czy Trasa Siekierkowska w Wawie). Nikt nie martwi się tym, że niektórzy walą stówą po osiedlowych drogach, ważniejsze jest przecież to żeby na bezpiecznej trasie wszyscy jechali 90. To jest kurewska ironia i z tą głupotą policji trzeba walczyć.

     

    Pieprzą, że postawią maszty z fotoradarami w najbardziej niebezpiecznych punktach. Czyli co - stanie fotoradar na Ursynowie czy raczej na środku Trasy Siekierkowskiej? No ku*wa przecież wiadomo, że postawią na siekierach :icon_question:

  4. Janusz nie taki był sens mojej wypowiedzi, a masa była tylko jednym z czynników. Skoro tego nie rozumiesz to nadal obstaje przy tym, że masz problemy z rozumieniem tekstu czytanego.

     

    Ale skoro Tomcat był maszyną sportową modernizowaną w kierunku wygody... Czy to oznacza, że GSX-R 600 K7 za kilka lat też będzie modernizowany w tym kierunku?

    Zauważ, że ZX-6R z początków produkcji miał cechy sporta minionej epoki i wraz z rozwojem stawał się coraz bardziej hardcorowy aż do rocznika 2007, który jest już ekstremalną torową szlifierką. Powiedz mi, więc dlaczego producent nie zrobil tego samego z twoim Tomcatem? Może dlatego, że zauważył, że takie maszyny nie nadają się do sportu? Przecież skoro Tomcat był maszyną sportową z założenia to dlaczego ZX-10R nie ma teraz końcówki "Tomcat"?

    Dlaczego Hayabusa 2008 nie została odchudzona i wostrzona tylko postawiono na jej walory użytkowe? Bo rynek zrewidował marketingowe zapędy Suzuki. Chyba, że dla ciebie wykładnią motocykla jest to co mówi o nim producent :D W 99 roku (bo wtedy wprowadzono Hayke do produkcji o ile się nie myle) na rynku były już GSX-Ry 600, 750 i 1000. Chcesz powiedzieć, że Suzuki projektując GSX-Ra 1300 chciało żeby był to kolejny motocykl strikte sportowy? Ja sądzę, że był to wyłącznie marketing.

  5. karol1001 jak tak będziesz bez sensu szukał dziury w całym, to ja Ci zalepię tą dziurkę, 10% powinno ją zatkać, za stwierdzenie np. "masz do tego swoje święte preclowe prawo" :biggrin:

    Podejrzewam, że takie mało sportowe, ociężałe Kawasaki ZX 9 z łatwością objedzie na torze twoją SV650 K3, która przecież jest lżejsza i przez to bardziej sportowa. Za młody jesteś by pamiętać jak Tomek Kędzior łoił skórę w Poznaniu konkurentą właśnie na ZX 9.

    Co byś się bardziej zagotował, to powiem Ci, że ja swoją 20 letnią Kawasaki ZX 10 Tomcat też uważam za sportową maszynę, chodź gotowa do drogi waży 240 kg, jednak mało który motocykl, nawet dzisiaj ma podobne osiągi:

     

    Dane eksploatacyjne:

    Prędkość maksymalna: 270 km/h

    Przyspieszenie 0-100km/h: 3,0 s

    Ćwierć mili: w 10,8 s @ 208 km/h

    Pozdrawiam

    Januszm

    Uhuhu :) To za precla dają teraz bana? Heheheh

    Widze, że u moderatorów kwitnie jakiś brak obiektywizmu skoro kolejny porównuje motocykle, które nie mają dużo wspólnego (poza tym, że oba są turystyczne). Chyba że to miał być jakiś ukryty inwektyw a propos mojego motocykla. Jeśli tak to zmień sobie wiek w profilu naaa... 15 lat? :) Albo właściwie na 10, bo intepretacja "lżejszy więc bardziej sportowy" świadczy o problemach z czytaniem.

    I wielki ;) za dane Tomcata ;) Padłem z wrażenia :lalag:

    ku*wa widze, że nie można się tu nawet sensownie podyskutować. Ale racja - dociekanie sedna tematu jest zdecydowanie szukaniem dziury w całym!

  6. Czyli de facto przyznajesz, że dyskusja jest o niczym, bo porównuje się motocykle, które mają bardzo niewiele wspólnego ze sobą?

     

    Patriko, ja nie będę nigdzie "sprawdzał", bo swoje wypowiedzi opieram na własnych doświadczeniach, a także rozmowach z właścicielami twojego ideału supersporta. A poza tym to ni cholery nic nie skumałem z twojej wypowiedzi. Nie moge porównywać ze sportowo turystycznymi, bo jakieś czynniki cośtam jakośtam dziś, jutro, wczoraj :notworthy: :icon_razz: Grunt, że sie podlizałeś moderatorowi :biggrin:

     

    A żeby nie było, że mój post jest bezproduktywny dodam, że mój sprzęt przebił już 30 tys z czego 14 w tym sezonie.

    Motocykl to SV650S od sport, więc nie ważcie się mówić, że to nie motocykl sportowy :D :lalag:

  7. obecnie tak, ale kiedy produkowano ową dziewiątkę - ewidentnie była kierowana na rynek jako motocykl sportowy. to, że obecnie wzorce sporo odeszły od ówczesnych modeli, nie zmienia ich pierwotnego przeznaczenia. z resztą sama nazwa z literką "r" coś mówi o planach rynkowych podbojów kawy z tym motocyklem :D

    podobnie z resztą jak choćby równie wiekowa cbr1000f hondy czy choćby sporo przecież późniejszy gsx1300r suzuki: konstrukcje szybko przestały być sportowymi, choć takie miały być. tyle, że wyśmiewanie ich w kontekście 170paru kg obecnej cbr1000rr świadczy co najwyżej o ignorancji. kto wie, czy za kilka lat owa "rr" nie będzie uznawana za ciężką i mało zwrotną krowę..? :icon_razz:

     

    proponuję zakończyć kłótnię czy zx9r jest motocyklem sportowym czy nie, a jeśli ktoś ma coś do powiedzenia - niech skupi się na meritum wątku

    jsz

    Yhym. Wytłumacz, więc mi - ignorantowi zakres tematyczny tego wątku. Według twojego wywodu CBR1000F była projektowana jako motocykl sportowy i dlatego nawet 20 lat po zakończeniu jej produkcji nadal mamy nazywać ją szlifierką i porównywać z GSX-Rem K7, tak?

    Wyśmiewam 9tke w kontekście 1000RR, bo porównanie byka do indyka jest bez sensu. Gdyby temat nazywał się "Jaki jest max przebieg 1 motocyklisty na 1 scigaczu z lat 90-dziesiątych?" to w żadnym razie nie śmiałbym nawet przyczepić się do supersportowej ZX-9RRRRRRRRRRRRRR Ale skoro temat jest o szlifierkach ogólnie to wypowiedzi właścicieli 9wiątek wydają mi się zabawne, bo w obecnych realiach motocyklowego świata ten motocykl ma niewiele wspólnego ze sportem. Chyba, że dla ciebie miarodajne jest porównanie 10 000 kilometrów zrobionych na 9wiątce i ZX10R. Naturalnie - masz do tego swoje święte preclowe prawo :notworthy: Natomiast napinanie się właścicieli 9 to niezła klęska :biggrin:

    Pozdro :lalag:

  8. A powiedz mi kolego skąd Ty się urwałeś?

    Stolica, Ryśku :cool:

     

    Co do motocykla:

     

    Wyobraź sobie, że widziałem. Latałem nawet w towarzystwie 9wiątki. I jak mówiłem - jest to motocykl sportowo-turystyczny. Ale skoro dla ciebie jednoślad ważący grubo ponad 200 kilogramów jest motocyklem sportowym to śmiej się biedaku :clap: Sport to RRki, 10siątki, Gixery, a nie (wspomniane już przeze mnie) sprzęty klasy 9, XX, Haya. Widzisz Patrico :D Kupiłeś nie tego sprzęta co trzeba :biggrin: :icon_twisted:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...