Dominik Szymański

Kiepsko się to ogląda, samo gadanie, jednym okiem zerkam i w sumie nie nie wiem.

Z innej beczki

Od 2026 motogp bez ktm

Ciekawy wywiad z Jackiem https://news24h.cafex.biz/blog/jack-miller-drops-truth-bomb-on-disappointing-motogp-ktm-exit?fbclid=IwZXh0bgNhZW0CMTEAAR1imoI8OoqfleT9xzG7hd2fKDTvAU6Qd50MWstU1DTEQEgXGofMk3in-bw_aem_hz7ryd2D2tBfnlit1A4MKg Zaczyna się... Nasz Mick o problemach KTM https://www.scigacz.pl/Czy%2CValentino%2CRossi%2Curatuje%2CPedro%2CAcoste%2CZamieszanie%2Cwokol%2CKTM%2C51038.html?utm_source=FACEBOOK_SCIGACZPL&utm_medium=FBPOST_Mick_Rossi_Acoste&utm_campaign=NEWSYSCIGACZPL

tego się obawiam.

Brasil wraca do kalendarza

Byłoby ciekawie, jakby Chińczycy nieco zamieszali w kotle.

A to czytaliście? Cytuję: "Zaskakujące było, że w ciągu ostatnich kilku tygodni czterech fabrycznych zawodników MotoGP KTM (Binder, Acosta, Viñales i Bastianini), ich menedżerowie, przedstawiciele KTM Trunkenpolz i Beirer, a także dyrektor generalny Dorny, Carmelo Ezpeleta, nie wydawali się specjalnie zaniepokojeni kontynuacją działalności dwóch zespołów wyścigowych MotoGP KTM.Stało się tak pomimo faktu, że KTM AG musiało zredukować zatrudnienie do 3700 pracowników oraz wstrzymać produkcję w styczniu i lutym, a zobowiązania wynoszą 1,8 mld euro, z czego 1,3 mld euro muszą zapłacić banki wierzycielskie. W takich czasach można by zapytać, czy dwa zespoły MotoGP mogą być finansowane kosztem około 40 milionów euro. To właśnie tam pojawiły się paskudne plotki.Podczas weekendu Formuły 1 w Abu Zabi pojawiły się pogłoski, że były mistrz świata Lewis Hamilton może uratować projekt MotoGP firmy KTM. Podobno angielski kierowca Mercedesa zostanie właścicielem zespołu Red Bull KTM Factory Racing wraz z Binderem i Acostą, a także przejmie zespół Red Bull Tech3 od Hervé Poncharala.Ale te szalone spekulacje nie mają solidnych podstaw. Pomimo wszystkich pomysłowych opisów, Hamilton już współpracował z MV Agusta, włoską marką luksusową, która obecnie w 50,1% należy do Pierer Mobility. Jak zapewne pamiętacie, nazwisko Hamiltona kojarzone było z podobną operacją, tyle że z zespołem Gresiniego.Po pierwsze, KTM ma kontrakt z Dorną na prowadzenie zespołu fabrycznego do końca 2026 roku i z Poncharal na kolejne dwa lata. KTM, zgodnie ze swoim mottem „Ready to Race”, stawia sobie za cel rywalizację w najważniejszych seriach, nawet w fazie restrukturyzacji. Natomiast działalność Husqvarny i GASGAS zostanie poważnie ograniczona i w ogóle nie będzie się odbywać w klasach Moto2 i Moto3 wyścigów GP.Co więcej, negocjacje w sprawie zakupu nie zostaną nigdy zakończone przed testami w Sepang, które odbędą się na początku lutego, podczas gdy start sezonu w Buriram nastąpi 2 marca. Menedżerowie Red Bulla mogą tylko znużenie się uśmiechać na te spekulacje na temat Hamiltona. „ Nigdy w życiu ” – powiedzieli z Salzburga.Gigant napojów energetycznych pozostaje sponsorem dwóch zespołów wyścigowych MotoGP KTM na rok 2025 i kolejne lata. A Hamilton jest od dekady symbolem konkurenta, Monstera.Ponadto, jeśli zespół MotoGP wpadnie w kłopoty finansowe, Dorna odzyska dwa miejsca, tak jak to miało miejsce w przypadku zespołów IodaRacing, AB Motorsport, Paul Bird, Forward Racing, Marc VDS i tak dalej. Przekazanie miejsca inwestorowi jest dopuszczalne tylko w wyjątkowych przypadkach, jak to miało miejsce w przypadku przeniesienia dwóch miejsc z Jorge Martineza do Petronas-Yamaha w 2018 r. oraz z RNF-Aprilia do Trackhouse Aprilia.Zespół Tech3 był wręcz zdumiony tymi bzdurami i spekulacjami, że Hamilton przejmie oba zespoły.„ Te plotki są całkowicie bezpodstawne ” – zapewnił dziś GPone.com Hervé Poncharal. „ Nie ma w nich ani krztyny prawdy. I zakładam, że dotyczy to również zespołu fabrycznego ”. Zespoły obu kolarzy zostały już zaproszone na sesję zdjęciową w Austrii, która odbędzie się 9 stycznia 2025 r., a koszty podróży na testy w Sepang i GP Tajlandii zostały już opłacone.W KTM najlepsi menedżerowie nic nie wiedzą o inwestorze o nazwisku Lewis Hamilton. „ Naszym głównym sponsorem będzie Red Bull, a dziś przeczytaliśmy historię Hamiltona ze zdumieniem ” — powiedział nam menedżer KTM.Menedżer chciał pozostać anonimowy, ponieważ kanały komunikacji zostały drastycznie ograniczone ze względu na postępowanie upadłościowe i nie chciał wywoływać niepotrzebnych niepokojów. „ Jesteśmy pełni życia i aktywni ” – zapewnił Hervé Poncharal. „ Jesteśmy gotowi, by rozbujać 2025 rok… w pomarańczu ”.

Fest były te zawody ICG, szczególnie 300. Tam to się działo

Ja bym chciał, żeby to jakaś normalna telewizja pokazywala... Tymczasem debet KTM na poziomie 3 miliardów euro, gdy jeszcze w 2023 firma miała 100 mln euro zysku. Co tu się odjaniepawliło... Duże znaki zapytania nad finansowaniem sportu, nie mówiąc już o GasGas czy Husqvarna.

No z BMW może być lepiej koło 27

Szykują sie zmiany niebawem, co? Suzuki wraca: https://www.facebook.com/groups/3678954332419802/permalink/3880277485620818/

fajnie, jak by ktoś nieco zamieszał w tej odstanej zupie w tym sezonie, choćby Aprillia, bo na KTMy czy inne Hondy to raczej nie liczę... Może Yamaha w końcu odpali?

Wszystko co piszesz może być, ale i tak najczęściej kończy się diagnozą - UPG lub mikropęknięcia głowicy.