bobber

http://moto.allegro.pl/item1039894366_moto...50.html#gallery odradzam xD chopper gdzie masz nisko srodek ciezkosci o pojemnosci np 600 ccm jest dobry na poczatek. Jesli szukasz chopperu to nie sugeruj sie powiedzeniem zeby stopniowo zmieniac motory pod wzgledem pojemnosci. To sie zgadza ale w przypadku 'scigaczy' . bo nikt normalny na dzien dobry nie kupi sobie R1. Chopperem nie musisz sie martwic czy wyjdziesz z zakretu bo sie nim nie skladasz i masa tu nie robi znaczenia. oczywiscie ze nie kupisz sobie od razu harleya z silnikiem 1500. reasumujac uwazam ze shadow 600 bedzie dobrym rozwiazaniem, ale ta ostatnia propozycja(link) odpada. Szkoda Twojej kasy.

zacznij od tego i napisz co i jak... jak zarowki beda cale szukaj na stykach moze jakis jest luzno albo wypadl z gniazda..

najgorsze jest to jak ci skuterkiem cisnie sie na prawym lusterku.... Te dzieci nie mysla... w korku trzeba jezdzic na nizszym biegu :bigrazz: przynajmniej wszyscy ci zjezdzaja do krawężnika i droga wolna. ale sa tacy co odbija wsam raz zeby lusterkiem skasowac motocykliste..

najlepiej zaczac od 50ccm dasz tacie sie ''karnac'' i zobaczy ze to nic zlego :D :D

po**balo mi sie z $ bo wzielem sobie wlasnie taki przelicznik :banghead: na allegro widze komplet za okolo 1000 zl zaden interes ;p

pierwszy motocykl? gratulacje! :clap:

cena wyglada atrakcyjna

na zdjeciach dobrze sie prezantuje. nie widac zeby byla jakas powypadkowa. ale co innego na realu rzecz jasna .

to nie motor zeby nim swirowac. wlasciwosci jezdne zostaw dla plastikow jak kolega wyzej pisal. te motory maja wygladac. maja dobrze sie prezentowac. nikt takim motorem nie bedzie 200 km/h zapierd*lal ze na zakrecie wyleci...

dynamometru pewnie nie masz. proponuje z wyczuciem . przejedz kilka km i prawdz jak trzyma.

wg mnie to najszybciej uciec enduro. zjezdzasz w pierwsza lepsza droge lesna i gazzz :bigrazz: nie praktykowalem bo nie mam enduro. ale z rozsadku policjanta watpie zeby ruszyl za toba po 'kocich łbach' :buttrock:

wyglada niepozornie.

manetka do oporu :buttrock: a tak serio to trzeba do tego podejsc na pewniaka i motor trzymac na wysokich obrotach bo te na egzaminach strasznie szarpia..

ta chowana tablica to dobra sprawa. Jak Cie zlapia to masz 100 zl mandatu i 100 zl musisz wydac na przeglad :bigrazz: ale i tak lepiej sie na tym wyjdzie nizeli mialbys płacic mandaty za zdjecia ;p jazda bez tablicy 500 zl mandatu :bigrazz: a z chowana tablica tylko 100 zl + przeglad :D

motor ladny. jak sie podoba to bierz. ja osobiscie majac do dyslozycji taka sumke rozejrzalbym sie za czyms mlodszym np gs :P ale to prawda duzo starszych gs jest zejezdzona.

tez raz mialem zatrzymany dowod to diagnosta byl bardzo dokladny w sprawdzaniu czy motor spelnia wszystkie wymogi .

i tak to wlasnie jest.. czyli jak pisal ''zalozyciel tematu'' czarnym do gory

oki dzieki.

a no wpadlo w oko. ile sobie cenisz obszycie kanapy do GS500 ? widzialem ze jedna juz obszyles do GS'a

powinien. jesli to ten sam model to czemu nie..

motorower nie powinien jechac wiecej niz 45km/h <przepisy> :buttrock:

wyprobowana? czyalem regulamin jakiejs z firm ubezpieczeniowych i tam maja wyraznie napisane ze to moj interes zeby mieli to na czas. wiec data wyslania ich wogole nie interesuje.. a sorry.. myslalem tu w formie listu czyli poczta polska. a jesli chodzi o faks to nie korzystam.

i dobrze robisz.. szkoda ze nie wiesz.. jestem ciekawy i bede musial sobie kiedys poczytac na necie.

po to sa dozowniki zeby z nich korzystac. nie chcialoby mi sie jezdzic ciagle z plecakiem w ktorym mialbym olej. A tak to w kazdej chwili zajezdzam na stacje benzynowa. ale co do przyrownania dozownika do bomby zegarowej... cos w tym jest. trzeba strasznie o to zbac zeby olej byl prawidlowo dozowany...

zgadzam sie. czym drozszy kask i lzejszy tym lepsze zastosowanie materialow . co za tym idzie bezpieczenstwo i wygoda