theodor.

Dzięki, skożystam z sugestii. :notworthy:

Oczywiście, jednakże marzy mi się aby były nawet takie instruktażowe filmy czy książki opisująco szczegółowo co, kiedy i dlaczego, bez tego teatrzyku i scenek rodzajowych. Niemniej Code i sp. na naszym rynku to chyba najwartościowsze merytorycznie co mozna znaleść. Sam wielokrotnie powaracam czy to do książek czy filmów.

O ile nie można niczego zarzucić merytorycznie o tyle w przypadku drugiej części filmu mam nieodparte wrażenie że ktoś traktuje mnie jak totalnego debila.

Oczywiscie, wal śmiało

Ja jestem świerzo po regulacjach zawiasów. To niewiarygodne co mozna zrobić z motocyklem dobrze ustawionym. Inny wymiar jazdy.

Pewnie że się nie utwardza. Zmienia się jej napięcie, ale to z twardość jest stała. (pomijam zużycie) P.S. dziś na radomiu ładnie ktoś SP-dwójką dudnił

Sag tyłu. Zwykle większość za sztywno ustawia i zawias nie ma się gdzie otwierać. Szczególnie w V-ce.

Prędkość czoła płomienia zależy od dwóch czynników (głównie) Liczba oktanowa im wyższa tym wolniej rozchodzi się czoło płomienia. Stopień sprężania im wyzszy tym szybciej rozchodzi się czoło płomienia. Jest jakaś graniczna prędkość rozchodzenia się płomienia po której nastepuje spalanie stukowe. Zgranie tych dwóch parametrów gwarantuje okreslone i właściwe wykorzystanie energii zapłonu mieszanki. I czym wyższy stopień spręzania tym większa sprawność termodynamiczna silnika. Tak więc sprawność nie zależy od liczby oktanowej paliwa a jej wartość jest zobligowana stopniem sprężania od którego to w istocie zależy. Oczywiście jest wiele innych czynników jak kształt komory spalania, progi termiczne i wiele innych. Jako ciekawostka np rozwiazanie problemu predkosci płomienia w silnikach o duzych srednicach tłoków przy zachowaniu wysokiego spręzu stosuje sie systemy dwuswiecowe.

Pomijając jakość paliwa. Silnik konstrukcyjnie nieprzystosowany na paliwie o więszej niż zakładana przy budowie liczbie oktanowej paliwa bedzie miał gorszą charakterystykę zewnetrzną. Chodzi o długość łańcuch węglowodorów i co za tym idzie prędkość czoła płomienia w komorze spalania. Czym wyzsza liczba oktanowa tym sam zapłon mieszanki trwa dłużej, więc tym bardziej można podnieść stopień sprężania który to przyspiesza proces spalania. Dzięki temu nie ma ryzyka spalania detonacyjnego. W samoadaptowalnych układach wtryskowych z czujnikami spalania stukowego komp na podstawie otrzymanych danych skoryguje czas zapłonu i mogę dzięki temu nastąpić kozystne zmiany w charakterystyce. W nieadaptowalnych układach wtryskowych czy gaźnikach paliwo o wyzszej liczbie oktanowej spowoduje spadki osiagów. Oczywiście w kategoriach teoretycznych. W praktyce wazniejsza jest jakość paliwa.

Rozumiem że przyjmujesz jako normalne niutrzymywanie tagiego stopnia koncentracji? Inaczej mówiąc dopuszczasz możliwość jazdy z koncentracja na poziomie stanowiacym bezposrednie zagrożenie? Strach pomysleć ze ktos taki moze motocyklem jeździć. P.S. Nie traktuj tego personalnie.

Janku, z tego co piszesz wynika że nawet z bliska nie widziałes diavela. Przy moim podłym wzroście diavel jest zbudowany jak na miarę. Po jazdach testowych jestem nim zachwycony. Teraz mogę się zestarzeć bo w końcu ktos zbudował motocykl którym mozna uprawiać cruising w cywilizowany sposób. Z trakcja i hamulcami.

Jesli to istotnie wyciek spod cylindra to wiarze się uszczelnienie tego z koniecznościa demontazu cylindra. Koszty części relatywnie niewielkie. Pod głowica są jedynie O-ringi na kanałach olejowych. Pod cylindrem blaszana uszczelka składana na masę. Najwiekszy koszt to robocizna. Demontaz jednostki potem głowicy i cylindra itd. Najpierw umyj całość i zdiagnozuj w 100% miejsce wycieku.

Czujnik temp lepiej zamontować w pokrywce smoka. Olej w okolicy odmy najprawdopodobniej jest z powodu wycieku spod tylnego cylindra. Olej: osobiscie polecam i stosuje w takich silnikach 15W50 Ppółsynt. Agip-a

Nie wiem jak ta firma, ale z pomocy podobnej kożystałem przy okazji likwidacji szkody osobowej i jestem bardzo zadowolony. Nie każda tego typu firma to lipa.

A jak oponka nie przytrzyma to będzie mógł nogą w kolanie do przodu machać :bigrazz:

Bardzo dziekuję za opinię. W przygotowaniu mam szczegółowy opis modyfikacji. Również mechanicznych silnika.

5 czerwca jestem od rana. Chyba że znów pogoda nie dopisze.

Oto efekt kilku miesięcy pracy nad nowym projektem. Jako baza posłózył Ducati Monster S4 2001r. Ten z mojego avatara.

Gwóźdż w tylną oponę złapał.

Motosekcja organizuje treningi na torze lubelskim. Jakieś slalomy itp. na pewno lepsze to od parkingu. http://www.moto-sekcja.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=102:szlifowanie-techniki-jazdy-28-maja-2011-tor-lublin&catid=1:najblizsze&Itemid=5

Jakbym musiał jeździć 535 to też bym przed ludzkim wzrokiem szybko uciekał ;)

Nie wiem z kąd taką cenę Ci podali. Koszt oryginalnego zestawu tarcz i przekładek nie przekracza 900zł. Mamy np w ofercie zamiennikowe tarcze Adige i tutaj nie przekroczymy 600zł. Ludzie podają jakieś absurdalne ceny i powstają mity na temat kosztów części tej marki.

Zgadza się. 848 nie ma regulowanego Dogbone'a w tylnym zawieszeniu. W miejsce oryginalnego można zastosować akcesoryjną część bądź też standardową z 1098/1198

Prawda jest taka że do 7 tyś nie ma możliwości kupić nawet dobrej, poczciwej, gaźnikowej 600-ki. jeszua, moje określenie M600 jako muła dotyczyło konkretnego egzeplarza. I mimo że mam niemal trzy krotnie mocniejszą wersję monstera, M600 uważam za bardzo fajny motorek na codzień.

a już nic...