Marecki_

Jak pogoda dopisze, to będe na maku o 8.00 w sobotę :buttrock: aczkolwiek wyjeżdżam z powrotem najpóźniej 12.00-12.30

Dzięki :bigrazz: Robię coraz więcej przy nim, aby stał się wyjątkowy i cieszył nie tylko jazdą, ale też wyglądem :buttrock:

Ściskał... no ale trzeba się z tym pogodzić. Fazi trafił w dobre ręce. Niech cieszy nowego właściciela, bo ja teraz coraz bardziej przelewam emocję na Vitka :bigrazz:

Tomek - masakra te zdjęcia - już je widziałem - nigdy nie czyszczę łańcucha na odpalonym moto. Czyszczę tylko felgę - jak trzeba oczywiście ;)

Wszystko uzależnione jest od pogody. Jeżeli będzie ładnie w tygodniu, to też tak może być :crossy: Jakby co to się zgadamy tu na forum :buttrock: :crossy: :buttrock:

Jestem za! Oby tylko pogoda dopisała, to zgadamy się i zaatakujemy Głogów wraz z chłopakami :buttrock:

Jakbyś potrzebował jakieś wymiary to napisz do kolegi o nicku Szedar - to on ode mnie kupił Faziego. Zagląda tu nieraz. Pozdro Szedar - kiedy zgadujemy się na wspólną jazdę?? :buttrock: Nawet mnie nie denerwuj :) Pewnie, że bym chciał - a dasz karniochę? :crossy:

Była stalowa i chromowana. Szersza od oryginału, przez co lepiej moto wprowadzał się w zakręty :crossy:

No jak przeczytałem tytuł to też pomyślałem, że coś sobie zrobiłeś z wackiem :laugh: A tu ładna czarnulka... no chyba, że zwiesz go wackiem :buttrock:

Chyba każdy... Nie pocisz kasku, nie dmucha Ci w szyję i kark no i jesteś ninja :ph34r: :bigrazz:

Miałem firmy LSL: Bocian A to dla Ciebie ;), to jest... był... mój Fazi :banghead: :

Oj widzę, że kolega odrobinkę zazdrosny się robi, bo się za mnie wypowiada :bigrazz: W najbliższą sobotę nie wiem czy wybiorę się do Poznania... Chyba, że od rana do max 12.00-12.30, bo najpóźniej o 14 muszę być w domu.

FZ6 to inna bajka. Pisałeś wcześniej o FZ1 :)

No to gratuluje determinacji :buttrock: Jazda w deszczu nie należy do przyjemności... Wczoraj z rana u mnie również padało, lecz po południu było już całkiem dobrze :crossy: Powodzenia!!!

Sory, że się wtrącam w dyskusję, lecz FZ1 łoi dupę SV na każdym kroku :tongue: No ale fortepiany tak mają, że są szybsze od V :bigrazz:

Dziś wszędzie były motocykle. Byłem w Rawiczu to na każdym skrzyżowaniu były moto :crossy: Ale mi gul skakał... Mam nadzieję, że pogoda będzie coraz lepsza, a najmniej tak jak dziś :) Trzeba było chociaż do mnie na grilla wlecieć - też byście nie jeździli. A na marginesie - to musimy się kiedyś zgadać na jakiegoś grilla i piwkowanie - może latem :)

No ładnie tak się z kolegi naśmiewać, ładnie? :icon_mrgreen: Poczekajmy, na każdego przyjdzie pora, więc wtedy pogadamy :biggrin: W sumie to bardziej chodzi o moich chłopaków - jeden ma 5 a drugi 10 lat. Po prostu chce z nimi też przebywać i się pobawić - życie jest sztuką wyboru :buttrock: Pogodę mieliście wyśmienitą :crossy: :crossy: :crossy: Bocian, gdy nadjeżdżałeś - wiedziałem od razu, że to Ty :bigrazz:

Gratuluje! Maszyna nie do zajechania :) Miałem kiedyś taką. Założyłem do niej nawet radio i głośniki. Tak to jest, najpier NTV deauville=>ST 1100/1300=>goldwing :)Choć ja poszedłem zupełnie inną drogą :bigrazz: Oby wiernie służyła :crossy: A z owiewkami nie jest aż tak źle - gdy je ściągniesz, dojdziesz do zegarów, gdzie wymienisz przepalone żarówki i będzie gitarra :biggrin: - poradzisz sobie :buttrock:

Joey, tam ceny nie są w zasięgu... ale dzięki. Pale RSI są różne modele i w tej cenie też można dostać. A tak ogólnie, to czym one się różnią od S900 ellipse? Ten model ma świetne malowanie, belndę słoneczną no i jest to shark :)Chyba, że macie jakieś inne propozycję w cenie 700zł. Chciałbym aby miał blendę i anti foga. Ps. Dziś niedziela, więc ja odpadam z jazdy... :icon_evil: A jest taka zajbiaszcza pogoda!!!

Kolega na er6 świetnie ogarniał maszynę. A jak to szło na kolo :eek: zajebioza :buttrock: ps. Co myślicie na temat tego kasku: http://moto.allegro.pl/shark-s900-ellipse-nowosc-2011-od-motosudety-i1500374466.html Bardzo mnie się podoba i poważnie przymierzam się d jego kupna. Macie jakieś doświadczenia z kaskami shark'a?

Masz tatuś gest :lalag: Córka musi mieć wielką radość. Gratuluje, piękny motocykl! :crossy:

Drobiazg, po to ma się kumpli :buttrock: Fakt faktem, że V'ki powyżej pewnego zakresu obrotów żrą bardzo dużo, aż robi się wir w baku... Nakedem ciężko się jeździ z takimi prędkościami, ale muszę przyznać, że świetnie ogarniasz ten sprzęt, gdyż tyle Nm to nie przelewki przy dużych prędkościach w zakrętach. A na marginesie - zdziwiłem się po przejażdżce MT, z jaką lekkościom on się prowadzi. Taki grzmot a gdy ruszysz robi się niczym piórko. Pełen pozytyw :crossy: :)

No to odrobinkę dziś polataliśmy :crossy: :crossy: :crossy: Od razu się człowiek lepiej czuje! Kurcze, muszę się przyznać, że coraz lepiej jeździ mnie się na Vitku :bigrazz: Męczy mnie jeszcze parę szczegółów wizualnych, lecz ogólnie jestem coraz bardziej zadowolony :icon_biggrin: thobeta, chlapało jeszcze czy już było w porządku? U mnie po tych delikatnych kropkach jest już ekstra, i wiem, że mam spokój z łańcuchem na kilkaset km. Pozdro :buttrock:

Teraz nigdzie nie jadę :icon_evil: Mam nadzieję, że po południu się przejaśni, wtedy pośmigamy :crossy: :buttrock: :crossy:

Najbardziej wnerwia mnie fakt, jak nastawie się na jazdę i wszystko zaplanuje - i nagle tak jak dziś pogoda się zjebuje!!!! kazmirz jak przestanie padać to też pojadę...