Skocz do zawartości

leszek88888

Forumowicze
  • Postów

    123
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez leszek88888

  1. Do autora: Ja mam już to wszystko za sobą mianowicie: matura , egzamin zawodowy, prawko A B C :bigrazz: i wszystko zdane za pierwszym razem :cool: aktualnie w trakcie kursu C+E :icon_biggrin: Jak zdałeś Na C to rób kurs na przewóz rzeczy bo od września cena takiego kursu będzie wynosić 8700 PLN jak na przewóz osób już aktualnie taką cenę wprowadzili, dla mnie paranoja :banghead: kierowców już nie będzie...
  2. No ja na twoim miejscu to bym kupił SV 650, sportem na dłuższe wędrówki nie za wygodnie a resztą we dwójkę nie pojedziesz :bigrazz: Tyle przejechałeś tzn że umiesz "coś jeździć", im więcej km tym większe doświadczenie i zdziwienie na naszych drogach. Odkręcić każdy lubi , jakbyś nie lubił to po co moto?? a tak jest... Także po twoim poście widać że olej w głowie masz :biggrin: Takie moje zdanie, młodszego kolegi z forum , co wiedziałem to napisałem, ale możesz poprosić o radę bardziej doświadczonego motocykle jak np Pana Piotra D... :wink:
  3. To było mu kupić książkę z kodeksem drogowym :icon_biggrin: Liczniki w osobówkach oszukują i to wszystkie w zależności co do marki modelu itp Np Skoda octavia ma największy dopuszczalny "błąd licznikowy" tj 10% + 4km/h Czyli jadać octavia 224 km/h to naprawdę jedziesz 200km/h , nie wiem jak w nowszych wersjach, ale I ostro kantowała heh:)
  4. No dokładnie dwie osoby o ile pamiętam :biggrin: a innych wersji było 50 :bigrazz: Co do 50 km/h to mało pewnie kto wie, ale to co pisze KS jest prawda, przy zderzeniu przy tej prędkości pieszy ma szanse na przeżycie, ale już przy prędkości 70km/h ma ich ok 10%. To nie ja obliczałem także nie miejcie do mnie pretensji :cool: , grupa jakiś tam profesorów ekspertów r. drogowego to ustaliła, kiedyś oglądałem o tym program dlaczego 50 w dzień, a nie tak jak mój ojciec kiedyś się uczył 60km/h. Wolniej bezpieczniej, szybciej jak ktoś ma umiejętności i głowę czemu nie (szybciej nie czytajcie 300km.h :biggrin: )
  5. Przeczytałem wszystkie posty, nad kilkoma nawet trochę się uśmiałem :biggrin: Polska to nie UK ani Niemcownia, zarówno w Polsce jak i poza granicami naszego państwa ludzie przestrzegają przepisów i je łamią ot i cała prawda. Czy ktoś powie że w UK każdy jeździ przepisowo??? Czy ktoś powie że w Niemczech każdy jeździ przepisowa??? NIE bo każdy człowiek jest inny i podchodzi do tego z "innej strony" Równie dobrze można porównywać jazdę po Lublinie i Wa-wie, gdy dwa lata temu pierwszy raz wjechałem jako kierowca do wa-wy to było takie małe zaskoczenie :bigrazz: Jak jedziesz przepisowo zaraz na Ciebie trąbią itp a cyfra na ograniczeniu jest podwojona tzn jak jest 50 czyli jedzie się 2x50=100km/h :biggrin: Kilka razy człowiek przejedzie przez stolicę i wie że panuje zasada: "dostosuj się albo zgiń " :icon_biggrin: także teraz wjeżdżając do Wa-wy już mnie nic nie zaskakuje . podsumowując każdy jeździ tak jak uważa że jest bezpiecznie dla niego, czyli jeden 50 km/h a dla drugiego 150 km/h na gumie jest ok...
  6. Spuść tyle żeby było widać pół oczka,a nie żeby całe było zakryte :biggrin: i po drugie nigdy nie sprawdza się poziomu oleju gdy silnik jest rozgrzany!!! Tego nawet uczą na kursie :smile:
  7. Myślę że po 10 min już się będzie w głowie kręcić od tego krążenia po rondzie i nikt mądry tak nie robi :biggrin: Chyba że raz w tą stronę drugi raz w drugą na rondzie :wink:
  8. Za takie coś zawsze sorka w technikum kazała pisać po 100 razy: Jestem Polakiem i urodziłem się w Polsce Taka mała wskazówka żebyś i Ty nie był "debilem" ;) A co do linki to brak słów, ludzie nie zdają sobie sprawy z tego co robią i poza tym w Polsce jak dla mnie brakuje kary śmierci. Nie chodzi mi konkretnie o ten przypadek, ale jak słyszę że klient zamordował i zgwałcił 5 nieletnich dziewczynek za co dostał 25 lat i po 8 wyjdzie to mnie krew zalewa :banghead:
  9. Czepiasz się młodego motocyklisty 46 czy 50 co to za różnica :biggrin: Do autora: Co do prawka to zrób sobie, chociaż to A1, nauczysz się przepisów i nie zawsze będziesz winny bo bez PJ zawsze wina jest twoja. Aaa no i szacunek do starszych (czyt. doświadczonych) motocyklistów należy mieć oni więcej wiedzą o życiu.
  10. Mój na takiego wyglądał chociaż miał z 45 lat, nikomu nie życzę takich instruktorów , mam nadzieję że już niebawem to wszystko się zmieni, oraz szkoły które uczą jak zdać prawko a nie jeździć zginą!!! pzdr
  11. Gadka gościa, który nie mało co zginął i zna wielu co zginęło lub umierają... Tekst na myślenie trudnym językiem pisany ale jakim wypływowym :biggrin: Pierwszy raz czytałem wypowiedź ów pana, ma coś w sobie to nie "FAKT" :wink:
  12. Z tym się nie zgodzę, jest ślepy punkt i koniec!!! Można zminimalizować go , ale on zawsze jest , całkiem wykluczyć się go nie da. No chyba że patrzysz w boczną szybę tzn czasami nawet w szybę pasażera wykonując ruch głowy prawie o 180. Może lustro łazienkowe by ułatwiło to zadanie i więcej człowiek by widział :biggrin:
  13. Dobrze że się nie pobili, ja nie zapomnę jednej akcji :biggrin: już mi się śmiać chce jak sobie ją przypominam, ale do konkretów.Ze dwa lata temu wracałem do domu autobusem, kierowcy starszy facet po 40, jedziemy sobie a tu nagle jakiś typo osobówką jest na wysokości autobusu i zmienia pas zepchnął autobus na pobocze. Kierowca oczywiście klakson i pozdrowienia ty sku*wysynie czekaj ja ci dam. Dojeżdżamy na światłach spotykamy , osobówkę która nas zepchnęła na pobocze, a nasz kierowca wyciąga z pod siedzenia klucz francuski, a dokładnie taką dużą żabkę z 50 cm na pewno miała i lota z autobusu do tej osobówki podleciał w jedno lusterko potem w drugie i lusterek nie ma , zielone się zapaliło osobówka pojechała, kierowca wchodzi do autobusu powitany brawami przez pasażerów i mówi: "tak się ch*jów uczy jeździć , lusterka mu nie są potrzebne to odczepiłem" :icon_biggrin: do tej pory jak sobie to przypomnę to się smieję. Sorki za offtopa ale to taka historia na pocieszenie :bigrazz:
  14. No to zarobiłeś 20 zł :biggrin: tak na poważnie to nie pierwsza taka sytuacja opisywana na forum, po prostu znalazłeś się w ślepym punkcie w lusterku samochodu i nie widział Cie. Fakt jego wina, ale jak ty nie masz prawka to już inna sprawa i zawsze będzie twoja wina w takiej sytuacji. Nogę masz zmiażdżoną i nie byłeś u lekarza? :icon_eek:
  15. Czytałeś wszystkie posty, czy tak tylko wpadłeś i napisałeś? :) Ameryki nie odkryłeś już ktoś to przed Tobą napisał :crossy:
  16. Nie no są juz różne rzeczy i bezpieczne :biggrin: Kiedyś ktoś mi mówił że widział całe kombi na moto, które było podgrzewane, tzn w tym kombi było jak w domu z centralnym w zime :buttrock:
  17. Przeciwmgielne w tej samej lampie co mijania??? dziwne :icon_twisted:
  18. 12V to i tak za dużo, napięcie bezpiecznie to selv i pelv czyli ok 5/6V :icon_twisted:
  19. Chyba ten policjant był niekompetentną osoba do odpowiedzi na twoje pytanie. Nie można używać świateł przeciwmgielnych,(a taka poprawna nazwa to przeciwmgłowe :biggrin: ) do jazdy dziennej. Do jazdy dziennej używa się świateł mijania, lub świateł które specjalnie montuję się do jazdy w dzień. Ów światła są mniej prądożercze,słabsze (tzn nie rażą tak a spełniają normy) i są przystosowane tylko do jazdy w dzień. Co do sprawy kiedy możemy używać świateł przeciwmgielnych przednich: podczas opadów atmosferycznych (śnieg, deszcz) , podczas mgły i na krętych zakrętach w innych wypadkach używanie świateł przednich przeciwmgłowych jest zabronione. Co do tylnych, włączamy je kiedy naprawdę jest kiepska widoczność i nikt nam nie zmierzy tego czy widoczność jest 45m czy 55m i wątpię żeby , którykolwiek policjant do tego się przyczepił. Co innego jeśli ktoś chce być oświetlony jak choinka i pędzi z włączonymi światłami jakimi tylko się da , przednimi oślepia kierowcę przed sobą , a tylne są mocniejsze od stopu, w takiej sytuacji policjant ma prawo ukarać go mandatem, wszystko dla ludzi z głową nawet i światła :biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...