Skocz do zawartości

Gandalf

Forumowicze
  • Postów

    116
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gandalf

  1. No fakt - rzuciłem okien na istrukcje obsługi Haynes'a i wygląd na to, że VZ 800 Marauder (‘97-‘04) oraz VL 800 Volusia (’01-’04) posiadały układy gaźnikowe. Wtrysk pojawił się dopiero w modelu Boulevard C50, M50, S50 (’05-’06) - jak coś pokręciłem poprawcie mnie :biggrin:
  2. A dlaczego nie - przecież zawsze można pobawić się w małego majsterkowicza i podczepić ten Twój wózek jako gondolę pod któryś motocykl :icon_mrgreen: A na poważnie, trzymam kciuki za szybkie wylizanie się i ponowne wskoczenie na "siodło" Yamahy :lalag: , o ile oczywiście za bardzo nie ucierpiała. O super - jak będziesz leciała od strony Konstancina, to możemy się umówić po trasie (np. przy Wilanowie) i dalej pojechać razem, zawsze to raźniej :icon_biggrin:
  3. Ja wstępnie, chętnie się zgłaszam - nie mam co prawda jeszcze grafiku dyżurów na Lipiec i mogę potwierdzić na 100% dopiero w przyszłym tygodniu, ale okolice jak dla mnie super :flesje: O ile to możliwe, puść na priv'a szczegóły dotyczące kosztów noclegów :icon_question:
  4. Co prawda nie montowałem tego konkretnego licznika, ale może to być uzależnione od posiadanego rocznika motocykla. A dokładnie od tego, czy masz układ gaźnikowy, czy wtrysk bezpośredni (przy wtrysku jest moduł elektroniczny, z którego odczytuje się pewne parametry, np. obroty silnika). Dowiedz się przed kupnem, czy licznik współpracuje z twoim motocyklem - tzn, jak mierzona jest prędkość i czy jest skalowalna (jeżeli wykorzystuje klasyczna linkę, to powinno dać się go dostosować). Na marginesie, przymierzałem się kiedyś do montażu wskaźnika biegów i niestety musiałem zrezygnować, ponieważ można go zamontować tylko do silników z modułem sterującym :icon_eek:
  5. Próbowałem - bez obciążenia wkręcał się bez problemów do samego odcięcia paliwa Też tak myślałem, bo co poniektórzy zapowiadali, że jak kupie sobie motocykl, to mi zamontują ograniczenie ;-) --- Koniec , końców jest OK !!! Czy to była głupota, ciężko powiedzieć. Zrobiłem jak z Windows’em, jeszcze raz rozkręciłem wszystko, przy okazji oczyściłem wszystkie styki przy pompie paliwa oraz cewkach zapłonowych i ponownie złożyłem. Na razie nie powtórzyła się wczorajsza przypadłość i mam nadzieję, że tak już pozostanie :lalag: Martwi mnie co najwyżej to, że nie znalazłem przyczyny usterki. Jedyna różnica jaką poczyniłem to przy prowadzeniu przewodu paliwowego od kranika do pompy paliwa - wcześniej umieściłem go za regulatorem odcięcia, teraz przed ( :icon_idea: może tam nastąpiło jakiś zapowietrzenie) / obecne wygląda to tak:
  6. Ktoś kiedyś próbował przypasować licznik od Intrudera, ale z jakim powidzeniem niestety nie wiem. Wygooglowałem to: http://gielda.scigacz.pl/Suzuki,VZ,800,Marauder,licznik,KPL,M623774.html Cena jak dla mnie obłędna, ale podobno i towar deficytowy :icon_eek: / Popytaj tych, co sprzedają na Allegro części zamienne do VZ800 z rozbitych sprzętów - może akurat trafisz.
  7. Nie no, za inwencję i wkład własny, to faktycznie należą Ci się gratulacje - te stelaże robiłeś ze stali nierdzewnej (kwasówki), czy zwykłej ? Jak z nierdzewki, to polecam je dodatkowo wypolerować pastą / robiłem to ostatnio ze swoimi po przeróbkach / jak chcesz dam Ci namiar do gościa, u którego możesz kupić i pasty i końcówki filcowe na wiertarkę. Mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie, nawiązujące do posta z zeszłego roku: Namierzyłeś może co było wówczas przyczyną ? Wymieniałem w weekend filtry powietrza, maszyna odpaliła bez problemów, żadnych "czkawek", ani "stękań". Jednak dzisiaj rano, jak wyjechałem do pracy, okazało się, że coś jest jednak nie tak, do ok. 50 km/h wszystko pracuje normalnie, powyżej odczuwam wyraźny spadek mocy - niezależnie od biegu. Odkręcam manetkę, a on sunie do przodu jak Tytanik :sad: Żadna śrubka po składaniu mi nie została, starałem sie wszystko skręcić według serwoisówki. Gaźników nie rozkręcałem, więc nie powinno być z nimi problemów. Co prawda stał jeden dzień, ze zdjętym bakiem i zdemontowanym filtrem powietrza, jednak zasłoniłem wlot na gaźniku i nie powinny dostać się tam żadne paprochy ... Szary Wilczur wspominał coś, o membranach w gaźniku, ale może przyczyna jest bardziej błaha ? Miał ktoś podobny przypadek po wymianie filtrów powietrza ?
  8. Dokładnie - jednemu będą się takie samoróbki podobały, innym nie. Ja mam zamontowane sakwy Iron Horse - teraz można je nawet taniej na Allegro złapać: http://allegro.pl/przecena-sakwy-iron-horse-30l-boczne-skora-i1641521088.html Polecam - sprawdzone drugi sezon, wyglądają całkiem nieźle, do tego są usztywnione. Jednak wymagają stelaża, bo suwak nie wytrzymuje większego obciążenia (przeżyłem na własnej skórze, jak na wertepach po dobiciu tylnego koła zgubiłem jeden na trasie, na szczęście w porę to zauważyłem :icon_mrgreen: ).
  9. 'szary_wilczur' - Gratuluje !!! Swoją drogą, to ja często tak mam, że kupne rzeczy musze jeszcze trochę poprawić, bo nie mogą trafić idealnie. Tak było ostatnio ze stelażami pod sakwy, które musiałem w "kuźni motocyklowej" nieco przerobić - na mój gust za bardzo odstawały. Spawy sam wypolerowałem, bo to stal nierdzewna i po zabiegu uzyskała miedziany kolorek, a w kuźni takich rzeczy nie robili. Ale teraz przynajmniej wiem "co i jak" i w wolnym czasie przymierze się do polerki aluminiowych części ;-) A teraz trochę z innej beczki - może ktoś z Was posiada jeden z poniższych RollBag’ów (torb bagażowych): http://allegro.pl/torba-walek-wodoszczelna-louis-50l-najtaniej-i1640680709.html http://allegro.pl/torba-walek-motocyklowy-naxa-wodoodporny-i1655055873.html W związku z planowanymi wyjazdami, muszę zakupić coś, co pozwoli zabrać w bezpieczny sposób kilka gratów, bo w same kufry się nie spakuje ;-) Jeżeli ktoś z Was używa powyższych modeli, to będę wdzięczny za info - przede wszystkim ich wytrzymałość i jakość wykonania (no i czy wyższa cena, przekłada się faktycznie na lepszą jakość - bo z tym często bywa na odwrót) Pozdro
  10. Mac - pamiętaj, że motocykl trzeba dopasować pod siebie, a nie na odwrót. Nigdy nie byłem Fan-Boyem Marauder’a, ani innego sprzętu. Ja wybrałem VZ800, ze wszystkich dostępnych dla mnie modeli ze względów na trzy czynniki: - ergonomie (prosta fajerka, pozycja kierowcy). Tyłek co prawda boli po 1,5 godzinie jazdy, ale to samo mam w samochodzie, jak za długo jadę ;-) - opinie użytkowników o niezawodności (chociaż to zależy od egzemplarza i jego traktowania ;-) ) - wygląd (nie mogłem się przekonać do szprychowych kół i cienkiej opony z przodu, ale to już rzecz gustu ;-) ) Hamulce faktycznie są na granicy możliwości i przydałaby się druga tarcza przy przednim kole, jednak od samego początku jazdy uczyłem się hamować na zasadzie tył -> przód + silnik i uważam, że dają sobie całkiem nieźle radę. Na początku przynajmniej dwa razy udało mi się zblokować koła i straciłem przyczepność, na szczęście odpuściłem hamulec i nic się nie stało … Na razie jednego czego mi brakuje, to wał-kardana, chociaż i bez tego da się żyć (wystarczy szmatka nasączona w rozpuszczalniku benzynowym i tylna felga czyściutka ;-) Czy to mój docelowy sprzęt - nie wiem, na najbliższe sezony TAK, bo dopiero się poznajemy, a zależy mi na wykorzystaniu 100% możliwości maszyny, zanim nawet pomyśle o zmianie. Ale jeżeli coś by mi w nim nie pasowało i nie pozwalało się cieszyć z jazdy, to pewnie bym dojrzał do decyzji zmiany. W/g mnie jak wsiadasz na motocykl, musisz poczuć derszczyk przyjemności z nadchodzącej jazdy. Nie możesz myśleć o potencjalnie bolącym tyłku, czy innych pierdołach, które odciągają Cię nie tylko od rozkoszy swobodnego podróżowania, ale przede wszystkim od zachowania czujności na drodze, a to się może źle skończyć !!!
  11. OK - to się domówimy na PW bliżej terminu zlotu ;-)
  12. O super - będziesz lecial z Wawy ? Ja nastawiam się wstępnie na Kamieńczyk i rajd po Polsce z klubem Boruta, wszystko zależy od tego, ile osób uda się skrzyknąć ;-)
  13. Pogoda się wyklarowała i zachęca do dalszych podróży, a zatem może uda nam się wreszcie spotkać większa grupą ;-) W najbliższym czasie będą przynajmniej trzy okazje: 10-12.06.2011 ========== Zlot Motocyklowy "U Żelaznego", Budy Grabskie k. Skierniewic Organizator: Żelazny Orzeł Skierniewice Szczegóły: www.zelazny-orzel.pl Koszty: wjazd 25 PLN Nocleg: namiot gratis, łóżko w pokoju 45 PLN od os. (pokoje 6 – 8 osobowe) lub (w tym samym terminie), Boruta Devil Party, Sochaczew Organizator: Boruta MC Poland - Chapter Sochaczew Szczegóły: www.borutamc.pl Koszty: jeszcze nieznane, czekam na info … 17-19.06.2011 ========== III Ogólny Zlot Motocyklowy Area 18, Kamieńczyk k. Wyszkowa Organizator: Road Runners MC Chapter Warszawa Szczegóły: www.warszawa.roadrunnersmc.pl Koszty: kierowca 30 PLN , pasażer 10 PLN Nocleg: namiot gratis, łóżko w pokoju 40 PLN od os. 30.06 – 04.07.2011 =============== Devil Ride With ME Bardzo ciekawa opcja, ponieważ wyprawa leci przez całą Polskę i istnieje możliwość dojechania do grupy praktycznie w każdym momencie. Ja pewnie dojechałbym w Wilczym Szańcu, pojechał przez Długosiodło do Zamku Książ i w drodze powrotnej odbił na Wawę ;-) Koszty: jeszcze nieznane, czekam na info … Szczegóły: www.borutamc.pl Zbieram chętnych oraz czekam na inne propozycje ;-)
  14. Witam, Świece kupowałem osobiście w T-Bike (Warszawa, ul. Okaryny 13), zresztą nie tylko świece, bo również olej, filtr powietrza i jeszcze kilka innych drobnych rzeczy. Znajdziesz go na Allegro, nick sklepu (nie user’a): TBIKE http://allegro.pl/sklep/1427253_tbike Jeżeli czegoś nie ma w ofercie, na pewno Pan Tomasz - właściciel sklepu, Ci to sprowadzi, odezwij się do niego e-mailem ([email protected]), lub telefonicznie (691 800 676). W razie problemów logistycznych mogę podjechać i odebrać dla Ciebie te świece ;-) Pozdrawiam A co innego masz teraz na horyzoncie ? Ciekawi mnie, na jakie sprzęty przesiadają się maruderzy ;-)
  15. Witam, Jak jesteśmy w kąciku majsterkowicza, to i ja dorzucę swoje 3-grosze. W weekend, przy okazji sąsiedzkiego grilla wymieniłem świece zapłonowe na Irydowe (NGK DPR8EIX-9). Cała operacja trwała kilkanaście minut i obeszło się bez ściągania zbiornika paliwa - wystarczy jedynie poluzować jego mocowania. Nie wiem, czy to zasługa ładnej pogody, czy świec irydowych, ale motorek pali od pierwszego dotyku i nie ma żadnych niekontrolowanych szarpnięć, pierdnięć, czy strzelania z rur wydechowych (czasami się zdarzały). A zatem można uznać, że operacja zakończona z sukcesem. Całkowity koszt: 2 x 45 PLN za świece + 15-20 min. czasu , a zatem zdecydowanie warto zrobić taką operację domowym sumptem ;-) Pozdrawiam, G.
  16. Spoko, daj znać jak wrócisz i coś ustalimy ... Na razie na 100% ruszam się na Rajd Weteranów Szos do Minska Mazowieckiego - Sobota 28.05 , jeżeli ktoś jest chętny, niech da znać, zawsze to w kilka maszyn będzie raźniej ;-) Pozdro
  17. Nie wiem, czy w samych gaźnikach problem - sprawdziłbym na początek świece i przewody wysokiego napięcia, może po rozgrzaniu pojawia się gdzieś przebicie i nie ma iskry. Co do bezpiecznika "Slow Startu", to opowiadam się za ZZHOP’em. Lepiej zainwestować w lepszy akumulator, lub prostownik niż potem wymieniać bebechy i szukać innych uszkodzeń. Ale jako awaryjne odpalenia warto taką metodę zatrzymać w pamięci ;-)
  18. Co do spotkania maruderów, ja również wpisuje się na listę - aby nie zawracać sobie głowy organizacją, możemy po prostu wykorzystać któryś z organizowanych zlotów motocyklowych. Niech każdy rozejrzy się w swojej okolicy czy nie ma jakiejś ciekawej imprezy, wybierzemy wspólnie termin i dojedziemy małymi grupkami z różnych części Polski. Jeżeli chodzi o rejon Mazowiecki, to w kalendarzu mam wpisane: 1) 27-29 Maja: XVI Rajd Weteranów Szos, Mińsk Mazowiecki 2) 10-12 Czerwca: Boruta Devil Party, Sochaczew oraz Zlot Motocyklowy "U Żelaznego", Budy Grabskie k. Skierniewic 3) 17-19 Czerwca: III Ogólny Zlot Motocyklowy Area 18, Kamieńczyk k. Wyszkowa 4) 4-7 Sierpnia: IV Międzynarodowy Zlot Motocykli Trójkołowych, GoldWing, H-D oraz z silnikiem Widlastym, Ośrodek Wypoczynkowy Dzierżazna k. Białej (N 51°56'09,85 E 19°25'52,24) – ale w tym okresie najprawdopodobniej odpadnę, ze względu na planowany urlop ;-) ==== Czujesz że te drgania przenoszą się po całej maszynie, czy raczej coś wpada w rezonans ? Miałem podobne objawy - po dodawaniu gazu wpadało jakiś element w rezonans, długo się nasłuchałem i namacałem, zanim przez przypadek odkryłem, że to dwie śrubki przy dolnej części tłumika, które poluzowały się i dawały ten niemiłosierny dźwięk. Mieszkam rzut beretem, po drugiej stronie Lasu Kabackiego, a i w Twoich okolicach bywam dość często. Jak będziesz chciał porównać objawy, daj znać ;-) ==== Potwierdzam - najlepiej zostawić akumulator na całą noc pod prostownikiem i ograniczyć prąd ładowania w granicach 1A. Nie pamiętam firmy swojego akumulatora, ale na pewno jest to 10 A/h. Kupiłem go razem z motocyklem, podobno nówka sztuka, więc mogę założyć, że ma ok. 2 - 3 lat. Przyjąłem zasadę, że ładuje go raz do roku (przed sezonem) - zostawiam na noc pod prostownikiem i ładuje małym prądem. Jak na razie nie zauważyłem większych problemów z odpalanie, od czasu do czasu tylko zamarudzi - zakręci i stanie, wystarczy wówczas chwilkę odczekać i następny rozruch startuje od pierwszego pstryknięcia (zobaczę jak się będzie zachowywał po wymianie świec). ==== Jakbyś w kilku zdaniach na PW wysłał mi opis wymiany ściec (co odkręcałeś i jak to zrobiłeś), to byłbym wdzięczny. Przymierzam się właśnie do tej operacji, a na pierwszy rzut oka mam podobne odczucia do Twoich ;-) Co do zębatki - potwierdzam, jeżdżę co prawda od samego początku na 16 zębach, ale śmigając z prędkością przelotową 100 - 120 km/h, nie odczuwam nadmiernego hałasu. Co do spalania, ciężko mi porównać, bo nie mam odniesienia.
  19. Nie masz za co przepraszać - witam i gratuluje doboru rocznika i malowania, jak bym widział swoja Marudę ;-) Ja jeżdżę swoją drugi sezon i bardzo ja chwalę. W zeszłym roku, zaraz po zakupie zrobiłem generalny przegląd u mechanika, na obecny już przygotowałem ja sam (no została jeszcze wymiana świec na irydowe, ale nie powinno być z tym problemów) ;-) Na marginesie, jeżeli ktoś w Wawy, lub okolic ma ochotę polatać, niech da znać na PW. Co prawda to jeszcze ponad miesiąc, ale 27-29 Maja jest XVI Rajd Weteranów Szos w Mińsku Mazowieckim, ja wybieram się na 100% i chętnych na przyłączenie się do wypadu zapraszam ;-) Aha i jeszcze jedna sprawa - gdzie w Wawie, lub okolicach można zrobić synchronizację gaźników ?
  20. Schodzi bardzo mało - tak jak pisałem ok. 0,2 na miesiąc i to z obu opon, więc mało prawdopodobne, aby był to jakiś obiekt w oponie ;-) Zrobiłem również testy z mydłem - dzięki Robertso444 za pomysł, niestety nic nie wykazały, ale tak jak pisałem ubytek jest "mikroskopjny" ... Zaworki wykręca się normalnie, jak przy oponach samochodowych ? Jak zejdzie całe powietrze, spokojnie dopompuje je na kompresorze ?
  21. Hej - potwierdzam, ze schematu wynika, że wszystko "wisi" pod 4 bezpiecznikiem (wspomniane kontrolki oraz klakson) , a zatem na początek jego wymiana powinna pomóc :icon_biggrin: A ja przy okazji dopytam o inną kwestię. Czy ktoś z Was wymieniał może zaworki w kołach ? Zauważyłem, że co jakiś czas muszę dopompować ciśnienie - schodzi mi ok 0,2 / miesiąc. Pewnie wymiana zaworków by pomogła, jednak w serwisie samochodowym dowiedziałem się, że operacja taka wymaga zdjęcia opony z felgi, a wówczas robi się już z tego większa operacja i "własnym sumptem" tego nie wykonam. Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii ?
  22. Hej, To wrzuć na PW jakieś zdjęcia i informację względem sugerowanej ceny - sprawdzę, czy będą pasowały do moich sakw i może się jeszcze pozbędziesz również stelarzy ;-)
  23. Cześć, Ja serwisowałem u mechanika "z polecenia" w Brwinowie - przygotował mi cały motocykl do sezonu i co do samego wykonania nie mam żadnych zastrzeżeń, to niestety zeszło mu się ponad 3 tyg. (pracuje wyłącznie w weekendy). Jeżeli nie zależy Ci na czasie, mogę puścić na PW do niego namiar, ale tak jak pisałem, nie biorę odpowiedzialności za czas realizacji ... Sprawdź może umasowienie kontrolek - powinno być przejście między jednym biegunem w gnieździe żarówki, a masą na ramie motocykla. Wieczorem zerknę w schemat elektryczny, to sprawdzę gdzie powinno być umasowienie (może jest zrobione na obudowie zegarów i tutaj występuje problem). A podświetlenie prędkościomierza działa poprawnie ? Co do denerwującego dźwięku w wydechów, przyczyn może być kilka. U mnie np. w wibrację wpadają dwie śrubki wkręcone w osłonkę rury wydechowej przedniego cylindra. Te śrubki znajdują się pod prawym podnóżkiem i za cholerę nie mogę dojść co trzymają. Tylko efekt jest odwrotny - na zimno drgań brak, na ciepło, jak sie metal rozszerzy zaczynają grać. Korci mnie aby je całkowicie wykręcić, tylko co wówczas odpadnie :icon_eek:
  24. Miejmy nadzieję, że to nie będzie nieszczelność na jednym z cylindrów - jeżeli dym jest siwy (szczegółnie jak odpalasz wystudzony silnik), to prawdopodobnie masz nieszczelność na pierścieniu i przepala olej. Jeżeli trzyma poziom oleju, to stawiałbym jedynie na regulację gaźnika / za bogata mieszanka. Robiłeś sam regulację, czy u mechanika / jak u mechanika wal do niego z "reklamacją". Ja tak miałem ze swoim Marauderem. Po pierwszej regulacji osiągał ledwo 90 km/h , druga regulacja pomogła ;-) Moja załącza wiatrak tylko na postoju - jak ruszam ze świateł, wyłącza się do kolejnych ... i tak w kółko ;-) Nie zauważyłem, aby była jakaś znacząca róznica przy chłodniejszych dniach. Dwa dni temu przemieszczałem się ze znajomym, który jechał Shadow'ką 750 z pustymi wydechami, miał podobne objawy, w postaci okresowych wystrzałów z rur. On również walczył z tą przypadłością i niestety poległ. Generalnie - jeżeli dajesz większy prześwit na wylot spalin, to i musisz zapewnić więcej powietrza na wejściu, a samą regulację tego nie osiągniesz, musiałbyś przerobić układ doprowadzający powietrze (a może nawet dokonać małej modyfikacji samych gaźników. Dodatkowo sama rura wydechowa musi być odpowiednio zaprojektowana, aby nie pojawiały się fale zwrotne, powodujące zatrzymywanie się spalin i tłumienie silnika - nie zawsze pusty wydech = idealny wylot spalin, czasami prawa fizyki powodują wręcz przeciwne zjawisko, którego skutkiem może być spadek mocy :-( Może w Twoim wypadku właśnie to się stało i wymiana samych końcówek, spowodowała takie, a nie inne zachowanie się silnika. Jeżeli masz możliwość regulacji ich mocowania, spróbuj przesunąć je (skrócić / wydłużyć), aby zmienić cyrkulacje spalin wewnątrz rury. Możesz też spróbować zastosować końcówki na samych wylotach - przytłumić trochę wylot spalin ... Generalnie temat rzeka i nie jeden juz na tym poległ, zanim kupiłem motocykl przekopałem fora, rozmawiałem ze znajomymi i zdecydowałem się pozostać przy oryginalnych, aczkolwiek przydałby się im bardziej basowy dźwięk ton ;-) ------------------ A z innej beczki, przymierzam sie do wymiany klaksonu, bo mój wczoraj zacharczał niemiłosiernie, tym samym dając znać, że jego żywot dobiega ku końcowi. Ktoś z Was robił juz tego typu przeróbki ? Wszelkie wskazówki i zdjęcia mile widziane (na forum znalazłem kilka opisów, na których będę się wzorował, ale interesuje mnie jeszcze opinia użytkowników Maraudera.
  25. Z etyliną 98, to tak na "laicki" rozum raczej nie ma sensu. Robiłem podobne testy z samochodem i szczerze mówiąc niezależnie od wlanego paliwa samochód tak samo żwawo się przemieszczał, a na pełnym baku robiłem ok 20-30 km więcej - biorąc pod uwagę koszt paliwa, wychodziło mniej więcej na to samo. Silnik Maraudera był projektowany pod kątem etyliny 95 i w/g mnie trzeba sie tego trzymać, tym bardziej, że mając 50 KM pod siedzeniem, i wzroście mocy nawet o 5 % (a nie podejrzewam, aby tyle uzyskać stosując etylinę 98) tych dodatkowych 2-3 koni nawet nie poczujesz :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...