Solo

Oj Madzix..Ciebie to bym z checia wzial na garaz :buttrock: Heh szkoda ze z gdanska jestes... :buttrock:

Moze post akurat w nie tym dziale co trzeba ale chyba tu go sporo osob przeczyta. Mam garaz (w Krakowie) i z checia udostepnie go motocyklistom na zime (albo i dluzej) za mala oplata. Garaz jest pojemny ale co przede wszystkim ogrzewany. Jakby ktos chcial wiecej szczegolow to piszcie na priva. Pozdrawiam wszystkich:)

Moze daloby sie dogadac.Mam garaz w borku falenckim.Reszta na priv

Jak cos wysmysle i znajde to napewono dam Ci znac. :!:

Ale w jawie raczej ciezko o niedogrzanie silnika natomiast o przegzanie latwo :cry:

Aha..no to ladny kanal..mozna stracic zmysly:(

No tak mi sie jeszcze przypomnialo ze : jak robisz diody do kieronkow to albo dajesz dwie diody na osobno lewo i prawo albo robisz jakis ukad elektroniczny.Inaczej bedziesz mial awaryjne :lol: Druga rzcz to z tego co pamietam to stykki na laternatorze masa i DF ida na odwrot ale to taka mala roznica

Ja bym na Twoim miejscu looknal na dysze..ktoras moze byc poprostu lekko przytkana...

Schemat mozesz dorwac w takiej ksiazce "instalacje elektryczne motocykli "albo jakos tak to szlo.Nie jestem pewnien czy tam jest akurat do Twojego motocykla ale zawsze mozesz zapytac.Sprawdze u siebie w ksiegarni

No i solo wpadl... Zyclon ma racje..Na schemacie jest zle podpieta lampa stopu.Kable ida troszke inaczej wiec przypatrz sie ktory masz stop a ktore to pozycja i masa i odpowiednio zamien.W sumie wielkiej roznicy to nie robi oprocz tego ze zamiast stopu swiecilaby Ci sie pozycja i na odwrot. Takie pytanie bo nie wiem czy dobrze zrozumialem:to jest czeska z instalka na 12V? Bo jesli tak to rzeczywiscie schemat powinein pasic.Przerywacz nie powinien robic problemu. Jesli masz znajomego w hurtowni kabli to sproboj zalatwic tez sobie taki peszel jak daja do instalacji w autach (czarna karbowana rurka z rozcieciem wzdluz).Zyclon to zapodaje u siebie i przyznam ze efekt jest niezly.Kup tez mase konektorow (wiecej dzieczynek niz chlopczykow) i troche rurki termokurczliwej. Jak cos to pisz

No coz jak sie to czyta to sie mozna pogubic...Ale musze przyznac ze patenty macie niezle.Pytanie:czy mozna to zrobic w jawie nie narazajac karku? Bo zawieszenie od Mz z tarcza okazalo sie troche miekkie dla jawy....

hmm wydaje mi sie ze chyba nie bardzo jest sie czym martwic...poprostu silnik jest lepiej chlodzony...gorzej by bylo gyby na juz mocno rozgrzany silnik uderzyl strumien zimnego powietrza...moglby byc jakis szok termiczny albo co i mogly by popeac...ja np jechalem wczoraj w deszczu (tez kolo 7 stopni) i jak przejechalem jakies 10 kilosow to silnik malo co sie zgrzal :D Ale to tylko moje dywagacje ktore moga byc nietrafione

wow! no to niezle..a jak do tego doszedles? Heh no to smigaj poki jeszcze sie da...szerokiej drogi

Popieram zdanie zeby zaczynac od rzeczy najprostyszych...Gdybym zauwazyl ze gosc glupawo zatkal tlumik nie mial bym tyle przygod z calym motorem i dochodzenia czemu sie nie wkreca na obroty...Choc moze z drugiej strony to i lepiej bo tyle sie nauczylem :)

Mnie gosciu na jazdach uczyl ze najpierw wylaczasz czerwonym guziczkiem a potem kluczykiem....bo ponoc tak zdrowiej dla silnika...ale ja nie wiem na jakiej zasadzie on tak twierdzi wiec wiecej nie powiem:(

No coz nie chcialem tego mowic ale mnie tez to lekko zdziwilo 8O

Nie wiem czy byly sklejane na sylikonie ale wiem ze mozesz sobie spokojnie zaaplikowac czerwony (wytrzymuje 300C) Ja tego klinu nie sciagalem zeby rozpalawiac silnik ale jego chyba sie wybija...nie pamietam juz. Spoko nie ma za co. Narka

Byl taki koles co zrobil tak te tloki.Tez o nim slyszalem ale efekty byly takie: -zaj.... wibracje -moc slabsza -musial dawac podwojne nakretki i podklatki sprezynujace bo po 10 kilosach sie moto rozkrecalo na czynniki - zakatowal silnik:) :banghead:

No najlepiej zdjac sciagaczem bo inaczej to chyba sie nie da....(jelsi tego nie zrobiles)Wczesniej odkrec sobie kosz sprzeglowy tylko nie polam palcow na zabieraku sprzegla.Ciezko dostac a w sklepie bagatelka 45 zl. Najlepiej wrzucic jedynke i nacisnac tylni hampel i wtedy sie fajne odkreca...inne metody blokowania mogo powodowac zlamanie sie ktoregos z 5 bolcow zabieraka.Serio to jest kruche. Narqa

Heh kozak..sproboje tego patentu tej zimy.Dzieks :mrgreen:

"kreda i wszystko sie piknie błyszczało." A czemu uzywales do tego kredy i w jaki sposob bo z tym spotkam sie pierwszy raz... 8O

Nie trzeba wyjmowac lozysk...Jesli rozkreciles juz caly silnik,cylindry zdjales jak sugeruje pawel :P to mowie wez wyjmij ten klin i wtedy zacznij rozpalawiac silnik albo za pomoca srubokreta i mlotka albo tak jak juz tu poradzili fachowcy zrob konstrukcje o ktorej pisza...(osobiscie polecam wykonanie takiego urzadzenia ale z braku laku mozna to zrobic mlotkiem..tylko pilnuj zebys nie uderzal tam gdzie nie trzeba) powodzenia :D

Heh...tak to poezja dla oczu....i pieszczota dla silnika... :D

Z tego co wiem magnetyzer dziala na takiej zasadzie. Paliwo plynac przez rurki wykonane z tworzyw sztucznych mocno sie elektryzuje...Czastki paliwa "zlepiaja sie" ze soba powodujac ich gorsze spalanie.Zastosowanie odpowiedniego pola magnetycznego powoduje unikniecie tego zjawiska....A to nie ma nic wspolnego z laminarnym lub burzliwym przeplywem.... ...ale to tylko teoria....W rzeczywistosci nigdy nie mialem z tym doczynienia wiec nie powiem czy mi zrosla moc czy nie...Nie doradze czy kupic czy nie.... Zawsze mozna dac sobie spokoj i nie myslec o tym...mozna tez kupic pobawic sie a jak Ci nie spasuje to sprzedac na alegor jako cud techniki :D Pozdrawiam

No coz..nasuwa sie zdanie Dobra guma to podstawa bezpieczenstwa :D