straycat

YUBY, ta ETA to znana buma w Polsce. Nalezy do uzytkownika bodajze bmw-sport.pl i osobiscie uwazam, ze to jedna z najladniejszych waskich lamp w Polsce. I jeszcze fajny silnik pod maska.

Ja w swojej e30 ostatnio zakonczylem praktycznie kompletna wymiane zawieszenia i opon i powiem wam, ze to autko prowadzi sie bajecznie. Masz pełną kontrole - zadnego wspomagania, tylni naped, bardzo dobry rozklad masy, do tego gorskie drogi i coraz bardziej zaczynam sie zakochiwac w tym samochodzie :cool:

Piękna jest http://img301.imageshack.us/img301/7835/bmwe34coupevn9.jpg

Na sprzawdzenie kabli WN jest prosty sposob. Jak jest ciemno bierzesz jakis tam zraszacz ogrodowy i pryskasz mgiełką na kable. Jesli beda widoczne przebicia to masz kable z miejsca do wymiany.

B - za 5 razem A - wczoraj, za pierwszym razem :D

Po nacisnieciu przycisku wysuwaja sie wyrzutnie rakietowe a wtyczka to zasilanie od radaru przeciwlotniczego.

swiece, przewody WN? moze ktorys przewod spada? a moze masz przytkany wydech, bo np. katalizator sie wysypal?

wg mnie sa dwa sposoby: odciecie zaplonu w nietypowym, tylko tobie znanym miejscu, lub nadajnik gps, ktory pozwoli zlokalizowac auto jak zostanie ukradzione

Mógłbyś trochę bardziej sprecyzować... ale francuzi robią fajne małe autka.

IMO źle celujesz, jesli szukasz taniego w eksploatacji, miejskiego autka. Szukasz nowoczesnego diesla, a miasto dieslom nie sluzy, polska benzyna dieslom nie sluzy, koszty napraw nowych diesli sa duze, a przy nie duzych przebiegach oszczednosci beda bardzo male, albo w ogole ich nie bedzie. Poza tym jesli oczekujesz duzej niezawodnosci to ja bym odradzal nowe VW w ogole.

Eee tam Sunrise... Na Audioriver bedzie Trentemoller i Modeselektor

Uświadomię Cię :icon_mrgreen: Czujnik temperatury płynu dla wskaźnika na zegarach nie był zanurzony w płynie i dlatego odniosłeś wrażenie, że silnik się nie przegrzał. Z tego samego powodu nie włączyły się wentylatory.... Dlatego też należy zawsze dolać choćby wody i wtedy jechać. Można nie zakręcać korka na zbiorniku wyrównawczym i wtedy nie będzie ciśnienia w układzie i nie wywali tak szybko płynu co pozwala przejechać nawet całkiem długie trasy. No i pewnie w ten psosób sam sobie załatwiłeś uszczelkę...

sprawdz czy w oleju jest płyn, zobacz jak wygladają spaliny a jesli chodzi o cisnienie w ukladzie chlodzenia to odpowiada za nie korek, a takie cyrki moze tez wywolac padnieta pompa, ciezko ocenic na odleglosc w kazdym razie, radze wybrac sie do mechanika

http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=8290

Weź, sprzedaj, wydaj na dupy, a tacie powiedz, że ukradli.

Jedna z najznamienitszych marek wypuscila samochod, ktory sie po prostu... przewraca. Potem niby wprowadzono szereg ulepszen, np. seryjne esp, bez ktorego to auto sobie nie radzi. To tak jakby dziwka została porządną kobietą. Jest masa aut w tym segmencie i nie widzę najmniejszego sensu pakowania się w A klase, chyba, że cena jest naprawdę atrakcyjna, albo ktoś po prostu MUSI mieć gwiazde na masce.

Jak mialem 13 lat to uzbieralem sobie magiczne 100 zł i kupilem totalnie zapuszczoną Jawkę 50 w wersji Mustang :D Było to późną jesienią, wrzuciłem ją na balkon w bloku i na mrozie przez całą zimę ją remontowałem żeby na wiosnę wyjechać na podbój podwórka i zmasakrować okoliczne Komarki. :buttrock: Udało mi się ją samodzielnie doprowadzić do całkiem znosnego stanu, mimo, że wcześniej nie wiedziałem jak się poprawnie trzyma srubokręt. Ręce mi odpadały na mrozie, śruby nie chciały się odkręcać, średnio co godzinę miałem ochotę ją zrzucić z tego balkonu, ale kiedy wreszcie pierwszy raz odpaliła to byłem taki szczęśliwy, że prawie się popłakałem. Do dzisiaj łezka mi się w oku kręci jak o niej pomyślę. Dzisiaj poza elektryką już praktycznie nie ma rzeczy, której nie dam rady zrobić sobie sam w aucie czy moto, a to chyba wlasnie dzieki temu prostemu czeskiemu dwusuwowi, przy, ktorym nauczylem sie, ze naprawic da sie prawie wszystko, tylko trzeba troche pomysleć. Potem zupełnie połknąłem bakcyla i pojawiały się różne inne sprzęty. Obecnie jednosladu w garażu brak, ale w przyszłym roku już musi u mnie zawitać coś na stałe.

BMW nigdy nie było legendą niezawodności. Praktycznie każdy ich silnik miał jakąś wadę konstrukcyjną, jak weszły aluminiowe wahacze to też zaczeły się problemy. Często szwankuje elektryka, do tego mało kto oszczedza Bawarki i zapewnia im odpowiedni serwis. Eksploatacja jest dosyc droga, spalanie duze i praktycznie brak mozliwosci montazu sensownego gazu. W samej e30 uznawanej przez niektorych za bardzo niezawodne auto moglbym wymienic z 20 typowych usterek, ale rekompensuje to prosta jak cep budowa auta. Pozniej bylo juz tylko gorzej jesli o to chodzi.

Motocykle też zjeżdżają, aż taki rispekt daje E-30? Jak motocyklista stoi obok na światłach to odwraca głowę w drugą stronę, a po kanapie zaczyna spływać złocisto-żółta ciecz, która syczy spadając po kropelce na rozgrzane tłumiki. Jak tylko wjezdzam na parking to wszystkie dzieci w okolicy rzucają zabawki i uciekaja do mamusi, a psy chowają sie w budach z podkulonymi nogami. Widok niespotykany za kierownicą jakiejkolwiek innej marki.

A prawda jest taka, że każdy się spuszcza na widok zajebistego BMW, panienki mają mokro w majtkach, a ci wszyscy, ktorzy tak świetnie znają markę, że jedyne co mogą o niej powiedziec, to że jeżdżą nimi wieśniaki, na widok e30 w lusterku potulnie zjezdzaja na prawy pas. Nie ma sensu się przejmowac stereotypami, kazdy sam wie jakim jest czlowiekiem. A u mnie 1.8is już czeka na swapa :)

jak nie chcesz bmw to godnym polecenia autem jest tez civic 6 gen., z tym, że chyba tylko 3d hatchback i sedan byly produkowane w japonii i sa hondami, a nie roverami

Mercedes, Audi... To może BMW serii 3? ;]

Dobra na taryfę

Ach, no tak. Zapomniałem, że kierowcy Mercedesów to ucielesnienie zajebistości.

Pojezdzij Mercedesem tak jak wiekszosc osob jezdzi BMW to pogadamy.