Skocz do zawartości

lotnik

Forumowicze
  • Postów

    265
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lotnik

  1. lotnik

    Mondeo mk3 2005-2007

    Dodam jeszcze, że przed Mondeo , jeżdziłem dwoma Focusami TDCI każdym z nich zrobiłem około 180-200tys km w 3 lata. nie pamiętam jakie były awarie w pierwszym focusie (pewnie dlatego że nie było ) natomiast w drugim raz się zapchał zawór EGR, to tyle z awarii. W żadnym z tych trzech nic nie robiłem w zawieszeniu i nie stukało. U mnie w firmie jeżdzi tego pewnie około 100sztuk (Mondeo i Focus) i z tego co obserwuję to pada koło dwumasowe, (1,8 i 2,0 TDCI) ale dużo jeżdzimy, około 70 tys km rocznie. Auta serwisowane na czas w autoryzowanym serwisie.
  2. lotnik

    Mondeo mk3 2005-2007

    Tak z nudów odkopałem stary temat i sie pośmiałe z kilku idotów co to wszystko wiedzą o samochodach. Zwłaszcza o Mondeo, tylko kilka osób napisało ze miało ten model. Mondeo najbardziej sie psuje tym co go nie mają to tak samo jaj z motocyklem BMW GS 1200. Najpierw szuka się najtanszego Mondeo powiedzmy 8 letniego z małym przebiegiem 100tys km a potem się płacze ze się psuje. Tylko trzeba mieć na uwadze że 8 letnie Mondeo sprowadzone z kraju gdzie są autostrady i ludzie mają kasę na paliwo moze mieć ponad 500tys km przebiegu. Jeżdzę Mondeo od nowości , trochę ponad 2 lata zrobiłem 160tys km. Auto nie ma lekko duze przebiegi miesięczne, często ponad 200 km dziennie po mieście , lub 700 w trasie, mozna ppowoedzieć ze jest dość katowane. Do tej pory ani jednej awarii. Niestety obecnie stoi w serwisie bo padło koło dwumasowe, pewnie dobiła go ostatnia jazda na Torze Poznań. Auto prowadzi się bardzo dobrze, nie trzeszczy, mało pali, jest przestronne.
  3. Dlatego ze po zlocie czesć organizatorów jedzie do Gruzji, A Zakończenie to tylko symboliczne, bo niektórzy jezda przez cały rok na Varadero , nawet przy minus 20stopniach . Jak przyjedziesz na zlot to poznasz takich, zobaczysz jakie są patenty na ogrzewanie (nie znajdziesz takich w sklepach :) )
  4. W imieniu organizatorów i swoim własnym, z ogromną przyjemnością zapraszam wszystkich klubowiczów, miłośników, i sympatyków Hondy Varadero na tegoroczne zakończenie sezonu VCP które odbędzie się w w otoczeniu Roztoczańskiego Parku Narodowego. - 120km od Lublina; - 30km od Zamościa; Termin zlotu: 21-23 września 2012 Baza wypadowo-noclegowa: Kransobród, Ośrodek Wypoczynkowy "Pszczeliniec" Część hotelowa (62 miejsca, pokoje 2 i 3 os) Domki (ok. 100 miejsc, domki 6-8 os., pokoje 2 i 3 os); GPS: N50 32.561 E23 11.386 Wiecej informacji tutaj: http://forum.varader...der=asc&start=0 W razie pytań prosze o kontakt
  5. Wachu666 nie napisałem że to zły wybór. Napisałem "Wybrałeś jak chciałeś, obyś był zadowolony." Moim zdaniem starszy model DL650 był ładniejszy, Honda jest ładniejsza ale to kwestia gustu. A to , ze Honda jest techniczna bardziej nowoczesna niż DL to fakt i tyle. Najważniejsze że jesteś zadowolony i obyś jeżdził bezpiecznie. Z drugiej strony porównujesz Fiata Pande do AudiA4 i Passata i to jest .piiiiiiiiiiiiip. Przecież to całkowicie inna klasa i inne pieniądze. Piszesz też ze Varadero jest toporne i nie wchodzi w zakręty z taką gracją jak Twój DL 650 :) To też inna klasa motocykla no i inna "gracja " :) Nie jeżdziłem małym DLem a tylko dużym DL1000, jak szukałem takiego typu motocykla kilka lat temu dla siebie i chciałem kupić DL1000 , chciałem do chwili jak nie przejechałem się Varadero. Jednocześnie z Varadero miałem Afryke Twin, sprzedałem w tym roku. Wiadrem byłem w kilkunastu krajach i doskonale z "gracją:)" wchodzi w alpejskie winkle jak i jeżdzi po albanskich szutrach :) . Wazna też jest dojazdówka autostradowa. Co do awaryjnosci to 50tys km bez awarii. Mój kolega na Varadero ma już około 250tys km z czego większosć po bezdrożach Rosji. Na dzisiaj jakbym miał wolne 75tys zł to kupiłbym GS1200 Adventure :)
  6. Wybrałeś jak chciaałeś, obyś był zadowolony. Przeczytałem kilka wpisów z Twojego linku do goldenline. Jak na tej podstawie podjąłeś decyzje to współczuje. Kilku małolatów bez doświadczenia pojeżdziło na torze w deszczu 40km/h i opisało że silnik Hondy nie ciągnie heheeh. Zastanów sie dlaczego DL jest od reki dostępny a na Honde się czeka 3 m-ce, albo sie nie zastanawiaj tylko poszukaj sobie wyników sprzedaży na zachodzie Europy. Osobiście stary DL bardziej mi sie podobał (wizualnie) niz to nowe brzydactwo Suzuki
  7. Raczej CBF to bardziej turysta niż CBR Raczej CBF bardziej turystyczny jest niż CBR
  8. A jaki masz problem z pojechaniem po motocykl do innego miasta? Jak nie chcesz jechać to Ci przywioza, napewno znajdziesz salon Hondy gdzie mają na stanie ten motocykl. Samo to że czeka się na ten model długo świadczy że na zachodzie Europy jest duży popyt na to moto a to dobrze świadczy. DL to stara konstrukcja, osobiscie bym się nie pchał w to a w dodatku cena jest wyższa niź Hondy. Zacytuję Ci wypowiedz mojego kolegi którą napisał tutaj: http://forum.varaderoclub.pl/viewtopic.php?p=19934&sid=451e653ad394c5579d5fef7ed008a22e#19934 Dodam tylko że Marek jeżdził Varadero 1000 teraz KTM 990 czyli dzikami o mocy 100 lub więcej KM. Marek jest dosć potężnej postury :) "Wczoraj zaaplikowałem sobie zastrzyk przeciwbólowy, więc już dzisiaj mogłem skorzystac z uprzejmości salonu Honda Pomirski i przetestować nową Hondę NC700X. Trasa, to około 50 km po Kaszubach, w pięknej słonecznej pogodzie - miodzio. Nie znam się na testowaniu motocykli więc napiszę tylko kilka słów. Silnik - rewelacja. Elastyczny, doskonale wchodzi na obroty, sprawia wrażenie dużo mocniejszego niż 50 KM. Skrzynia, hamulce - bardzo dobre. Moto bardzo poręczne, doskonale składa się w zakrętach. Dla mnie trochę za małe (gabaryty nie silnik). Zegary - trochę jak ze skutera, ale schowek z przodu bardzo praktyczny. Kanapa - OK, ale wolałbym płaską (jak w Viadrze). Przełączniki - OK, ale włącznik sygnału dźwiękowego zamontowany jakby odwrotnie, a "błyskania" długimi nie ma wcale. IMHO idealne moto na miasto i okolice. Cena bardzo atrakcyjna. Przy tak elastycznym silniku, dokładanie do automatu to, moim zdaniem, zbędny wydatek. Reasumując bardzo fajny motorek za rozsądne pieniądze."
  9. Świetna ciotka, ale jakbym miał wybierać między Suzuki z 2010 roku za 34 tys a nową Hondą z 2012 którą Ci polecałem to nawet chwili bym się nie zastanawiał tylko brał Honde. Ale co ja tam wiem :) Jeżdzę tylko motocyklami mniej więcej tyle ile Ty masz lat :)
  10. 25 tys PLN kosztuje nowa Honda NC700X i taką bym kupił, to doskonała oferta , zastanów sie dobrze nad tym motocyklem bo moim zdaniem dla młodego myślącego goscia to jest to. http://otomoto.pl/honda-nc-700x-nc-700-x-nowosc-2012-M3012691.html Sam jezdze Varadero i nie polecam jako moto na prawie poczatek.
  11. Że co? to klekot nie silnik. Chyba nigdy nie jeżdziłeś nowoczesnym dieslem.
  12. Znam takich i zapewniam Cię , ze jest takich wielu, pewnie nie w naszym otoczeniu ale są. Motocyklistów też znam takich co zmieniają motocykl bo wszedł nowszy model czy nowe malowanie, czy poprostu moto przestało się podobać i motocykl kupiony za 70tys sprzedają po sezonie czy dwóch za 50 tys (BMW GS)
  13. a kto bogatemu zabroni kupić auto w salonie i sprzedać po 2 latach za 60% wartosci nowego? Nie oceniajcie innych po czubku własnego nosa. Naprawdę sa ludzie co mają kase i nie patrzą, czy auto już straciło gwarancje tylko moze przestało sie podobać, moze wyszedł nowszy model, moze sie znudziło , moze trzeba się pokazać albo może bo tak!
  14. Większosć bzdur o awariach nowych aut piszą Ci co nigdy nie mieli nowego auta z salonu
  15. Jak masz taką możliwosc finansową to kup Varadero po 2003 roku czyli na wtrysku, spalanie dużo mniejsze bo około 6 l/100km
  16. 1. Jak najbardziej 2.Szkoda na ubraniu jak najbardziej, nie wiem jaką amortyzację policzą ale jak to zrobią to się odwołuj, bo masz dostać tyle odszkodowania za ubranie by móc kupić takie samo. Co do oddawania uszkodzonych ubrań to nie słyszałem zeby gdzieś był obowiązek oddwania (pewnie zależy od ubezpieczyciela) Dobrze mieć paragony. 3. Jak poniosłeś koszty leczenie i masz na to kwit to tak 4. Raczej sprawa cywilna 5. tak jak 4
  17. Sprzedaję swoją wypieszczoną Afryczke RD07A czyli najnowszy model. Przebieg niecale 46tys. Wszystkie dokumenty + ksiazka serwisowa Dla zainteresowanych więcej informacji na pw lub mail. Motocykl jest w Lublinie. Silnik żyleta, opony, napęd, klocki Nissin w bardzo dobrym stanie Cena na forum 13tys Mam do niej tez płyte i kufer który oczywiscie dodaję Strasznie mi szkoda jej sprzedawać ale buduje dom i urodziło mi sie dziecko wiec mało jeżdze, a mam jeszcze Varadero http://allegro.pl/honda-africa-twin-rd07a-xrv750-i1801054943.html
  18. Mozesz rozwinąc swoją wypowiedz?
  19. może Africa Twin Ci sie spodoba. Jak tak to priv
  20. Znajomy na Varadero na początku sezonu miał 230 tys km, teraz pewnie z 250tys km (będe widział za 2 tyg) Ma go od nowosci
×
×
  • Dodaj nową pozycję...